Blog - Strona 1318 z 1370 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1318

Rynek ubezpieczeń: UOKiK sprawdza kancelarie odszkodowawcze

0

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wziął pod lupę umowy kancelarii odszkodowawczych. Przedmiotem szczególnej analizy instytucji są opłaty, jakie kancelarie naliczają klientom – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Według „DGP” UOKiK sprawdza, czy klienci są informowani w jasny sposób, za co płacą, oraz czy w umowach nie ma ukrytych dodatkowych kosztów. Marek Niechciał, prezes Urzędu, zadeklarował, że UOKiK sprawdzi, czy korzystający z usług kancelarii wiedzą o wszystkich składowych wydatków, jakie ich czekają. Jest to szczególnie istotne, gdyż cena usług jest podstawowym kryterium wyboru podmiotu z tego rynku. W umowach zawieranych przez kancelarię znaleziono też kilka postanowień będących klauzulami zakazanymi, np. o złożeniu powództwa, jeśli zgodzą się na to klient i kancelaria, przy czym brak informacji, kiedy kancelaria może odmówić złożenia pozwu. Z kolei Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy, zauważa, że niekiedy oczekiwane przez pełnomocnika wynagrodzenie uwzględnia mocno niepewne skutki ekonomiczne pozwu: wynagrodzenie płatne z góry uwzględnia założenie, że bank w razie unieważnienia umowy nie będzie miał w stosunku do klienta roszczenia o zwrot wypłaconego kapitału ze względu na przedawnienie.

Więcej:

„Dziennik Gazeta Prawna” z 12 listopada, Marek Chądzyński, Patrycja Otto „Kancelarie pod lupą UOKiK”:

https://edgp.gazetaprawna.pl/…

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

Rynek ubezpieczeń: Wysoka oglądalność cyklu „Mamy mają moc”

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Joanna Talaśka, dyrektor komunikacji marketingowej Link4, zdradza, że cykl wideo „Mamy mają moc” Link4 notuje średnią oglądalność kilkuset tysięcy wyświetleń w sekcji wideo Wirtualnej Polski. Jest też przekonana, że oglądalność jeszcze wzrośnie po tym, jak program zaczął być emitowany w social mediach.

Przedstawicielka Link4 zapowiedział też, że Link4 będzie kontynuować projekt, jednak w nieco innej formule. Szczegóły mają zostać ujawnione wkrótce. Joanna Talaśka cieszy się, że jej firmie udało się wymyślić i zrealizować pomysł, w którym reklama produktu (Link4 Mama) naturalnie wpisuje się w rozmowy i nie przysłania ich treści.

Więcej:

Wirtualnemedia.pl z 12 listopada, jd „’Mamy mają moc’ Link4 hitem oglądalności w WP”:

https://www.wirtualnemedia.pl/…

(AM, źródło: Wirtualnemedia.pl)

Sąd Najwyższy o dacie naliczania odsetek

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z najnowszej uchwały Sądu Najwyższego wynika, że zasądzenie odszkodowania na podstawie cen z dnia orzekania nie wyłącza przyznania wcześniejszych odsetek – nawet od dnia wezwania do zapłaty – informuje „Rzeczpospolita”.

Sprawa dotyczyła pozwu o odszkodowanie od Portu Lotniczego Ławica w Poznaniu tytułem spadku wartości nieruchomości w strefie oddziaływania lotniska i konieczności rewitalizacji ekologicznej domu. W pierwszej instancji wyrok (korzystny dla powodów) zapadł po czterech latach, co stało się zarzewiem kolejnego sporu dotyczącego daty, od której Sąd Okręgowy zasądził odsetki. SO określił ją na dzień wezwania do zapłaty (złożenia pozwu). Sąd Apelacyjny miał jednak wątpliwości i zwrócił się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego, czy dłużnik, który nie spełnia bezterminowego świadczenia pieniężnego mimo wezwania do zapłaty, powinien zapłacić odsetki ustawowe za opóźnienie od momentu popadnięcia w opóźnienie, czy też od momentu ustalenia przez sąd (biegłego) wysokości odszkodowania, względnie od chwili wyrokowania. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia SN (sygn. akt: III CZP 32/19) sędzia Katarzyna Tyczka-Rote uznała, że gdy dłużnik może spodziewać się, ile mniej więcej wyniesie odszkodowanie, to nawet zastosowanie cen z dnia jego ustalenia nie wyłącza zasądzenia odsetek od wcześniejszej daty. Adwokat Marcin Szymański zaznacza, że uchwała SN będzie miała istotne znaczenie dla spraw, w których trzeba ustalić wartość szkody lub nienależnego świadczenia.

Więcej:

„Rzeczpospolita” z 12 listopada, Marek Domagalski „Poszkodowany nie musi czekać na biegłego – ważna uchwała Sądu Najwyższego

https://www.rp.pl/…

(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)

Odc. 92 – Kogo stać, by nie oszczędzać w PPK?

0

Pracodawcy zatrudniający ponad 250 pracowników już wybrali dostawców pracowniczych planów kapitałowych. Pierwszą turę podsumowuje Konrad Kluska, członek zarządu Compensy Życie, odpowiedzialny za PPK. Z audycji dowiecie się:

  • jaka była rekordowa partycypacja wśród klientów Compensy
  • jak pracodawcy i pracownicy reagowali na elektroniczne szkolenia
  • jakie jest miejsce PPK w strategii Compensy
  • dlaczego pośrednicy interesują się wdrożeniem PPK u swoich klientów
  • jakie były najczęstsze obawy pracowników
  • jakie argumenty przemawiają za oszczędzaniem

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Posiadacze polskich Zielonych Kart wypadkowymi liderami na Ukrainie

0

W pierwszej połowie 2019 r. zagraniczne biura Zielonej Karty zapłaciły 783 tys. euro z tytułu 900 roszczeń za szkody na Ukrainie spowodowane przez kierowców posiadających zagraniczne ZK. Najwięcej zdarzeń o charakterze szkodowym spowodowali prowadzący auta z certyfikatami wystawionymi w Polsce. Odwrotna sytuacja miała miejsce w naszym kraju.

Jak podał Forinsurer, powołując się na dane MTSBU (ukraińskie biuro narodowe), najwięcej wypadków (297 zdarzeń, 33% wszystkich) spowodowali właściciele samochodów z Zielonymi Kartami wystawionymi w Polsce. Łączna wartość roszczeń z tego tytułu wyniosła za 176 tys. euro. Kolejne miejsca zajęli posiadacze aut z Litwy (207, 23%) – 97,5 tys. euro, Czech (55 szt., 6%) – 115 tys. euro, Białorusi (48 szt., 5,3%) – 64 tys. euro i Słowacji (44 szt., 4,9%) – 40 tys. euro.

Z kolei liczba wypadków na terytorium państw członkowskich międzynarodowego systemu Zielonej Karty spowodowanych przez posiadaczy aut z ukraińskimi certyfikatami w I połowie 2019 r. spadła o 8% r/r, z 1847 do 1697 zdarzeń.

Największa liczba takich wypadków miała miejsce w Polsce (620 wypadków, 36,5%), Rosji (283 szt., 16,5%), Niemczech (183 szt., 10,8%), Włoszech (95 szt., 5,6%) i Czechach (86 szt., 5,1%). TOP 10 krajów odpowiada za 90% wszystkich wypadków za granicą.

Według MTSBU (ukraińskie biuro narodowe) w 2018 r. zagraniczne biura zapłaciły 675,6 tys. euro odszkodowań z tytułu 968 wypadków obcokrajowców na Ukrainie. W roku poprzednim płatności te wyniosły 593 tys. euro z tytułu 840 wypadków.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: Forinsurer)

Signal Iduna: Krzysztof Konstanciuk szefem Biura Sprzedaży Korporacyjnej

0

4 listopada Krzysztof Konstanciuk objął stanowisko Managera Sprzedaży Korporacyjnej Signal Iduna Polska. W ramach swoich obowiązków będzie odpowiadać za obszar sprzedaży życiowej oraz majątkowej, w tym zdrowotnej. W jego kompetencjach będzie również budowanie relacji z brokerami oraz kluczowymi klientami, a także współtworzenie nowych produktów oraz procesów.

 – Cieszę się, że Krzysztof Konstanciuk poprowadzi zespół sprzedaży korporacyjnej. Jest on znany większości brokerów na polskim rynku ubezpieczeniowym i tym samym idealnie wpisuje się w już istniejący profesjonalny zespół sprzedaży. Stawiam przed nim ambitne zadanie wzmocnienia naszych relacji z kluczowymi brokerami, co mam nadzieję, przełoży się na wzrost sprzedaży ubezpieczeń grupowych życiowych i zdrowotnych. Jestem przekonany, że rynek doceni tę kandydaturę – powiedział Adam Malinowski, wiceprezes zarządu Signal Iduna.

Krzysztof Konstanciuk ma ponad 23-letnie doświadczenie w sprzedaży ubezpieczeń. Jest absolwentem Wydziału Prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Posiada licencję brokera i doświadczenie w tym zawodzie. Ostatnie 4 lata zarządzał sprzedażą korporacyjną i brokerską w Concordia Polska TUW, wcześniej pracował w kilku zakładach ubezpieczeń, m.in. Aviva, UNIQA, InterRisk.

(AM, źródło: Signal Iduna)

PIDiPO: Kolejny rok ochrony ubezpieczeniowej dla członków Izby

0

Na mocy umowy generalnej Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych (PIDiPO) z Compensa TU z dniem 1 listopada rozpoczął się kolejny, dziesiąty rok ochrony OC zawodowej doradców odszkodowawczych.

Wybór doradcy odszkodowawczego posiadającego OC zabezpiecza klientów przed skutkami szkód osobowych, rzeczowych oraz tzw. czystych strat finansowych powstałych w związku z działalnością doradców odszkodowawczych. Podobnie jak w roku ubiegłym, górna granica sumy gwarancyjnej oferowana doradcom odszkodowawczym wynosi 2 mln zł na jedno i wszystkie zdarzenia w okresie ubezpieczenia.

Poprzednia umowa OC dla członków Izby miała bezszkodowy przebieg.

(AM, źródło: PIDiPO)

PIU: Warsztaty z ubezpieczeń ochrony prawnej

0

19 listopada na Wydziale Ekonomii, Finansów i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego w Szczecinie odbędą się warsztaty z ubezpieczeń ochrony prawnej, organizowane przez Polską Izbę Ubezpieczeń (PIU).

Celem wydarzenia jest promowanie i upowszechnianie wiedzy o ubezpieczeniu ochrony prawnej. Warsztaty poprowadzą członkowie Zespołu ubezpieczeń ochrony prawnej, którzy wyjaśnią zasady funkcjonowania tego ubezpieczenia oraz omówią, jakie potrzeby klienta i pośrednika ono spełnia. Podczas warsztatów będzie również mowa o roli profesjonalnego prawnika w świadczeniu usług prawnych.

Warsztaty przeznaczone są dla pracowników zakładów ubezpieczeń, pośredników ubezpieczeniowych, członków samorządu adwokatów i radców prawnych oraz przedstawicieli środowiska naukowego. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny. Na życzenie uczestników będą wystawione certyfikaty uczestnictwa.

Agendę i formularz rejestracyjny można znaleźć na stronie internetowej PIU.

(AM, źródło: PIU)

Ubea.pl: Zmiany składek na UFG bez wpływu na ceny OC

0

Opublikowany niedawno nowy projekt rozporządzenia w sprawie wysokości składki wnoszonej przez ubezpieczycieli na rzecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego oraz terminów jej uiszczania* przewiduje obniżenie składki na utrzymanie i rozwój antyfraudowej bazy danych UFG oraz zniesienie składki początkowej wnoszonej po rozpoczęciu korzystania z tego narzędzia. Z wyliczeń Ubea.pl wynika, że zmiany tych obciążeń będą miały marginalny wpływ na stawki w polisach OC.

Zgodnie z rozwiązaniami zaproponowanymi w rozporządzeniu, zmianie ma ulec składka na utrzymanie i rozwój bazy wnoszona corocznie od wszystkich polis poza OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.) i OC rolników, opłata za pierwszy rok działalności ubezpieczeniowej, obciążenie dla zakładów sprzedających OC ppm. i OC rolników, a składka początkowa, którą ubezpieczyciel wnosi po rozpoczęciu korzystania z bazy danych UFG, ma zostać zniesiona.

Propozycja obniżenia składek finansujących dobrowolną bazę danych wyszła od UFG. Fundusz stwierdził bowiem, że koszty budowy bazy okazały się mniejsze od oczekiwań. Zgodnie z nową propozycją, ubezpieczyciele dobrowolnie korzystający z bazy danych corocznie zapłacą około 3 mln (przy założeniu, że wpłat dokona cały sektor ubezpieczeń). Obecne przepisy ustalają około dwa razy większy poziom opłat.

UFG liczy, że dzięki niższym opłatom ubezpieczyciele będą chętniej korzystali z bazy (m.in. tropiąc wyłudzenia). Jeżeli natomiast chodzi o wpływ nowych przepisów na poziom cen ubezpieczeń (w tym komunikacyjnego OC), to wydaje się, że będzie on niemal zerowy.

– Wynika to z faktu, że ewentualna oszczędność ubezpieczycieli na poziomie np. 2–3 mln zł rocznie jest bardzo mała w stosunku do łącznej wartości polskiego rynku ubezpieczeniowego (ok. 62 mld zł/rok) – podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes Ubea.pl.

***

*https://gu.com.pl/…

(AM, źródło: Ubea.pl)

Allianz: Coraz mniej ofiar śmiertelnych w branży lotniczej, ale…

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Według najnowszego raportu Allianz i Uniwersytetu Lotnictwa Embry-Riddle, pomimo rekordowej liczby pasażerów lata 2017 i 2018 należały do najbezpieczniejszych w branży lotniczej.

Pomimo rekordowej liczby, ponad 4 miliardów pasażerów na całym świecie, przemysł lotniczy doświadczył swoich najbezpieczniejszych lat (2017 i 2018) pod względem wypadków śmiertelnych – wynika z nowego raportu „Ryzyka Lotnicze 2020” opublikowanego przez Allianz Global Corporate&Speciality (AGCS) we współpracy z Uniwersytetem Lotnictwa Embry-Riddle, największym, w pełni akredytowanym uniwersytetem specjalizującym się w lotnictwie.

Trzy z ostatnich czterech lat były najbezpieczniejsze w historii lotnictwa. W 2017 r. po raz pierwszy od co najmniej 60 lat nie było ofiar śmiertelnych podczas lotów odrzutowca pasażerskiego. To sprawia, że był to najbezpieczniejszy rok w historii. Według statystyk z Aviation Safety Network, nawet 2018 r., w którym odnotowano łącznie 15 wypadków lotniczych z udziałem 556 ofiar, był drugim najbezpieczniejszym w historii. Na trzecim miejscu pod względem bezpieczeństwa uplasował się 2015 r. W raporcie zauważono także, że szanse na śmierć osoby w komercyjnym wypadku lotniczym są bardzo małe w porównaniu z innymi formami transportu, takimi jak np. samochód lub rower. Co więcej, jest większe prawdopodobieństwo śmierci w wyniku takich nieoczekiwanych zdarzeń, jak np. przypadkowy wystrzał z broni palnej, niż w wyniku katastrofy lotniczej.

Zdaniem autorów raportu ciągłą poprawę bezpieczeństwa lotniczego można przypisać kilku czynnikom, takim jak ulepszenia w projektowaniu, nowe technologie, bardziej skuteczne szkolenia pilotów, a także znacząca poprawa procesów produkcyjnych, operacji lotniczych i regulacji. Ulepszenia aerodynamiczne, samoloty typu „fly-by-wire” oraz bardziej skuteczne kontrole bezpieczeństwa miały znaczący wpływ na wskaźniki dotyczące liczby wypadków w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Dodatkowo, producenci silników prawie wyeliminowali ryzyko ich awarii. Co więcej, radio i awionika są dziś niezwykle precyzyjne, a ulepszona technologia kontroli ruchu lotniczego i lepsze systemy kolizji także przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa.

– Piloci mają teraz na wyciągnięcie ręki znacznie więcej informacji „na żywo”, a obecne systemy nawigacyjne są w stanie określić pozycję statku powietrznego z dokładnością do jednej tysięcznej mili. Udoskonalenia w nauce pozwoliły również przemysłowi lotniczemu lepiej zrozumieć, w jaki sposób ludzie mogą wpływać na bezpieczeństwo. Zmęczenie pilota, szkolenie, zarządzanie zasobami załogi i inne czynniki stają się coraz ważniejszymi kwestiami – mówi E. David Williams, adiunkt w dziedzinie lotnictwa i bezpieczeństwa pracy, Uniwersytet Lotnictwa Embry-Riddle.

Autorzy raportu zastrzegają, że choć pasażerowie mogą czuć się na pokładzie samolotu bezpieczniej niż kiedykolwiek, to jednak muszą liczyć się ze zwiększoną liczbą turbulencji w przyszłości. Przewiduje się, że w nadchodzących dziesięcioleciach będą one narastać z powodu zmian klimatu i ocieplenia planety, w szczególności podczas lotów między Europą a Ameryką Północną. W lipcu 2019 r. prawie 40 osób zostało rannych podczas lotu Air Canada z Vancouver do Sydney, który został dotknięty poważnymi turbulencjami i musiał awaryjnie lądować. To tylko jeden z wielu incydentów, które zdarzają się podczas lotów każdego dnia na całym świecie.

Mimo że w ostatnich dziesięcioleciach bezpieczeństwo branży lotniczej znacznie się poprawiło, zwłaszcza w odniesieniu do liczby wypadków śmiertelnych, nadal odnotowuje się dużą i stale rosnącą liczbę roszczeń związanych z lataniem. Allianz przeanalizował ponad 50 tys. roszczeń z branży ubezpieczeń lotniczych w latach 2013–2018 o wartości ponad 14,8 mld euro. Kolizje/katastrofy lotnicze stanowią ponad połowę wartości wszystkich roszczeń i obejmują nie tylko tragiczne wypadki, ale także uszkodzenia spowodowane przez ciała obce lub wypadki naziemne na zatłoczonych lotniskach. Istnieje wiele innych przyczyn strat, takich jak poślizgnięcia i upadki pasażerów, awarie maszyn i awarie silników, uziemienia floty i wypadki spowodowane użyciem niewłaściwego paliwa, z których wszystkie skutkują coraz większymi stratami dla producentów lotniczych, linii lotniczych i ich ubezpieczycieli.

Rosnące wyrafinowanie produkcyjne samolotów nowej generacji podnosi koszty związane z naprawami i ich uziemieniem. Często budowane są przy użyciu lekkich materiałów kompozytowych, takich jak warstwy z włókna węglowego (aby zużywać mniej paliwa), oraz wyposażone są w wyrafinowaną technologię. 

– Niedawno rozpatrzyliśmy roszczenie, w którym wymagane było wynajęcie silnika na czas gdy ten uszkodzony był naprawiany. Okazało się, że wartość wynajętego silnika była wyższa niż cały samolot, w tym jego oryginalny silnik – mówi David Watkins, dyrektor regionalny General Aviation, AGCS.

(AM, źródło: Allianz)

17,895FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie