Blog - Strona 1338 z 1370 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1338

PZU: Ostrzeżenie przed fałszywymi wiadomościami

0

PZU opublikował ostrzeżenie przed fałszywymi wiadomościami, które mogą trafić na skrzynkę mailową albo telefon klientów. Wysyłają je nadawcy, którzy podszywają się pod firmę.

Zakład poinformował, że w treści wiadomości (mail, SMS) mogą znajdować się np. informacje o kończącej się polisie lub fakturze za usługi, czy wymaganej płatności. Taka wiadomość nie pochodzi od PZU. W wiadomości może znajdować się link do rzekomego operatora płatności, pobierającego je w imieniu zakładu. PZU ostrzegł, aby w żadnym wypadku nie pobierać takiej wiadomości mailowej i nie korzystać z linka w wiadomości SMS. Jeśli już do tego doszło, to należy jak najszybciej przeskanować komputer i telefon programem antywirusowym oraz dokonać zmiany ważnych haseł.

(AM, źródło: PZU)

Ubea.pl: Pół miliarda złotych zysku technicznego zakładów z OC

0

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) poinformował niedawno, że po raz kolejny w ujęciu rocznym spadła wartość składki przypisanej brutto z komunikacyjnych ubezpieczeń OC. Fakt ten potwierdziła Komisja Nadzoru Finansowego (KNF). Po raz kolejny wzrosła natomiast łączna wartość składek OC zebranych przez ubezpieczycieli po uwzględnieniu udziału reasekuratorów.

– Taki wzrost pomiędzy pierwszą połową 2018 r. oraz 2019 r. (+0,11 mld zł) nie wydaje się duży. Bardzo dobrze odzwierciedla on stabilizację cenową, która jest widoczna np. po sprawdzeniu średniej składki OC od lutego do sierpnia bieżącego roku – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.pl.

Zakłady oferujące OC dla kierowców wykazały łączny zysk techniczny na poziomie 0,51 mld zł. To spory wzrost względem osiągnięcia z pierwszej połowy minionego roku (0,21 mld zł).

– Jeżeli trend dotyczący zyskowności OC się utrzyma, to nie można wykluczyć, że ubezpieczyciele oferujący obowiązkowe polisy komunikacyjne zamkną bieżący rok z zyskiem technicznym na poziomie ponad 1 mld zł. Z całą pewnością byłby to historyczny rekord – podkreśla Paweł Kuczyński, prezes Ubea.pl.

Kluczowe znaczenie dla wzrostu wyniku technicznego miał spadek łącznej wartości wypłaconych odszkodowań i świadczeń. W ujęciu rocznym były one mniejsze o 0,23 mld zł.

– Jeżeli chodzi o sam II kw. 2019 r. to wartość odszkodowań i zadośćuczynień względem poprzednich trzech miesięcy (I kw. 2019 r.) spadła o 0,06 mld zł (z 2,19 mld zł do 2,13 mld zł) – dodaje Andrzej Prajsnar.

(AM, źródło: Ubea.pl)

Liberty Mutual: Ekspansja przez europejską akwizycję

0

Liberty Mutual Insurance ogłosił, że zakończył akwizycję trzech europejskich spółek zależnych AmTrust Financial Services: Nationale Borg, Nationale Borg Reinsurance oraz AmTrust Insurance Spain.

 – Nabycie tych podmiotów wzmacnia nasze globalne kompetencje w zakresie gwarancji i reasekuracji, wiodącą pozycję na rynku i zasięg geograficzny – podkreślił Tim Mikolajewski, prezes Global Surety, Global Risk Solutions, Liberty Mutual. – Transakcja wspiera nasze dążenie do celu, jakim jest znalezienie się w pierwszej trójce globalnych ubezpieczycieli i reasekuratorów komercyjnych i specjalistycznych, zapewniając platformę szerszej globalnej ekspansji przez zwiększenie udziału w rynku, uzupełnienie portfela o konkurencyjne elementy i dostarczenie międzynarodowej kadry.

15 kwietnia 2019 r. Liberty Mutual ogłosił ostateczne zawarcie umowy o nabyciu od AmTrust globalnych operacji w zakresie gwarancji i reasekuracji kredytowej. Warunki transakcji nie zostały ujawnione. 31 maja 2019 r. podano komunikat o zakończeniu akwizycji AmTrust Surety, podmiotu specjalizującego się w gwarancjach w USA. W maju 2017 r. Liberty Mutual zakupił za ok. 3 mld dol. specjalistycznego ubezpieczyciela Ironshore, należącego do chińskiego konglomeratu Fosun.

(AC, źródło: Insurance Journal)

Prawo: Kluczyki muszą być zabezpieczone, ale niekoniecznie w sejfie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sąd Najwyższy (SN) uznał, że od właściciela pojazdu nie można wymagać nadzwyczajnego strzeżenia auta przed kradzieżą. Nawet jeśli chodzi o drogi samochód – informuje „Rzeczpospolita”.

Rozstrzygnięcie SN zapadło w sprawie, w której posiadacz drogiego auta pozostawił je na parkingu niestrzeżonym, w miejscu objętym zasięgiem monitoringu sąsiedniego obiektu. W samochodzie w saszetce pod poduszką został dowód rejestracyjny, kluczyki i sterownik do pilota. Złodziej włamał się do pojazdu i dzięki pozostawionym w nim rzeczom odjechał. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty 224 tys. zł odszkodowania, wskazując, że w OWU zapisano, iż ochroną nie są objęte szkody wynikłe po opuszczeniu pojazdu i pozostawieniu go bez nadzoru lub gdy zostawiono w aucie lub nie zabezpieczono poza nim dokumentu pojazdu, kluczyka lub pilota do otwarcia auta. Sądy Okręgowy i Apelacyjny oddaliły żądanie posiadacza auta. SN nakazał jednak ponowne rozpatrzenie sprawy. Jego zdaniem przy funkcjonującym w społeczeństwie przekonaniu, iż AC pokrywa z reguły wszystkie szkody kradzieżowe, wszelkie wyłączenia powinny być wyraźnie określone. Sędzia Jacek Grela zaznaczył, że posiadacz auta miał prawo zaparkować je tam, gdzie zaparkował, gdyż nie można mu nakazać parkowania tylko na strzeżonych parkingach. Sędzia wskazał też, że tak jak jazda samochodem jest powszechną czynnością, tak i sposób zabezpieczenia kluczyków i dokumentów nie zakłada nadzwyczajnych środków ostrożności. A wymaganie dodatkowych obowiązków ze względu na wysoką wartość auta jest nieuzasadnione, gdyż zwiększone ryzyko jest rekompensowane wyższą składką. Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika, ocenił wyrok jako „wyjątkowo trafny i prokonsumencki”. Z kolei prof. Marcin Orlicki z Katedry Prawa Cywilnego, Handlowego i Ubezpieczeniowego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu ocenił, iż najważniejsze w wyroku jest to, że ubezpieczenia powinny być takie, jakie ukształtowały się w świadomości społecznej, a zakres ochrony powinien zasadniczo pokrywać się z intuicją klienta, z jego wyobrażeniem o tym zakresie.

Sygnatura akt: V CSK 4/18

Więcej:

„Rzeczpospolita” z 3 października, Marek Domagalski „SN w sprawie odszkodowania za kradzież samochodu: kierowca nie musi zamykać kluczyków w sejfie”:

https://www.rp.pl/…

 (AM, źródło: „Rzeczpospolita”)

Rynek ubezpieczeń: Ponad 8 tys. kierowców używa aplikacji InMobi

0

Magdalena Kaca, dyrektor departamentu ubezpieczeń Volkswagen Financial Services, w rozmowie z Forsal.pl ujawniła, że w ciągu roku od wprowadzenia do oferty VFS ubezpieczenia i aplikacji InMobi po narzędzie sięgnęło i aktywnie z niego korzysta ponad 8 tys. kierowców.

Dodała, że średnia zniżka przy wznowieniu polisy wypracowana przy posługiwaniu się aplikacją, to 15%. Dystans przejechany z inMobi to z kolei ponad 3,5 mln km. Magdalena Kaca zapowiedziała, że pod koniec tego roku zostanie zaprezentowana nowa odsłona aplikacji. Będą mogli z niej korzystać kierowcy, którzy nie są jeszcze klientami VFS.

Więcej:

Forsal.pl z 11 października, Tomasz Sewastianowicz „Zobacz, jak nie płacić fortuny za ubezpieczenie samochodu”:

https://forsal.pl/…

(AM, źródło: Forsal.pl)

Rynek ubezpieczeń: Polisy życiowe Warty w Banku Pocztowym

0

Bank Pocztowy został kolejnym partnerem Grupy Warta w dystrybucji bancassurance. Do jego oferty trafiły dwie polisy zapewniające wsparcie finansowe w razie problemów ze zdrowiem. Nowe partnerstwo wspiera strategię Warty w zakresie wzmacniania sprzedaży ubezpieczeń na życie ze składką regularną.

– Stale poszerzamy grono naszych partnerów na rynku bancassurance. Cieszę się, że rozpoczynamy współpracę z Bankiem Pocztowym, który umożliwia nam dotarcie z ofertą ubezpieczeń na życie do bardzo szerokiej i wymagającej grupy klientów. Kierujemy do nich praktyczne ubezpieczenie, które ma być pomocą w przypadku problemów ze zdrowiem –powiedział Tomasz Kowalski, dyrektor zarządzający odpowiedzialny za Departament Bancassurance Warty.

– Oferta dla klientów Banku Pocztowego została oparta o naszą strategię dla ubezpieczeń na życie. Skupiamy się w niej na sprzedaży polis ze składkę regularną o charakterze ochronnym, osiągając na tym polu wyjątkowe na tle rynku wyniki – dodał.

– Cieszymy się z nawiązanej z Wartą współpracy, gdyż możemy dzięki niej poszerzyć ofertę ubezpieczeń, którą kierujemy do naszych klientów, o dwa produkty. Nowe ubezpieczenia wspierające w przypadku problemów zdrowotnych zostały tak skonstruowane, że mogą być interesującą propozycją zarówno dla młodszych, jak starszych klientów – powiedział Jarosław Banach, dyrektor zarządzający Pionu Rozwoju Biznesu Banku Pocztowego.

W efekcie nawiązanej współpracy Warta poszerza grupę banków oferujących jej produkty, a Bank Pocztowy wprowadza do oferty nowy rodzaj ubezpieczeń – Warta Moje Zdrowie oraz Warta Dla Zdrowia.

Oferta ubezpieczeniowa Warty dla klientów Banku Pocztowego składa się z dwóch nowych ubezpieczeń skierowanych do dwóch grup wiekowych zapewniających pomoc finansową w przypadku wystąpienia problemów ze zdrowiem. Pierwszym z nich jest Warta Moje Zdrowie, skierowane do osób w wieku 18–55 lat, zapewniające przede wszystkim zabezpieczenie budżetu domowego w przypadku poważnej choroby. Z kolei Warta Dla Zdrowia jest adresowana do osób w wieku 55–75 lat. Produkt zapewnia m.in. świadczenia pieniężne w przypadku niezdolności do samodzielnej egzystencji, pobytu w szpitalu w wyniku wypadku, ubezpieczenie lekowe, a także pakiet assistance. Oba ubezpieczenia są dostępne we wszystkich placówkach Banku Pocztowego na terenie kraju.

Bank Pocztowy jest kolejnym partnerem bankowym Grupy Warta. Z informacji na stronie internetowej ubezpieczyciela wynika, że zakład współpracuje jeszcze z Citi Handlowym i Nest Bankiem. Warta nie odpowiedziała na pytanie „Gazety Ubezpieczeniowej”, czy oferta ubezpieczeń w Banku Pocztowym będzie sukcesywnie rozwijana.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

PZU: Platforma ubezpieczeń dla wynajmujących z opcją miesięcznej składki

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

PZU Mieszkanie Na Wynajem – taką nazwę nosi najnowsza oferta największego polskiego ubezpieczyciela przygotowana wspólnie ze start-upem w ramach akceleratora MIT Enterprise Forum CEE. Celem polisy jest zabezpieczenie zarówno wynajmujących, jak i najemców oraz zapewnienie im pomocy, gdy jest to potrzebne. Ubezpieczenie jest dostępne na specjalnej platformie internetowej.

PZU Mieszkanie Na Wynajem jest reakcją PZU na wzrostowy trend na rynku najmu mieszkań.

– Ubezpieczenie przygotowaliśmy w formie gotowych pakietów, które odpowiadają na potrzeby wynajmujących (właścicieli) i najemców (lokatorów). Jako jeden z pierwszych ubezpieczycieli na naszym rynku gwarantujemy wynajmującemu ochronę czynszu. Oznacza to, że jeśli najemca nie będzie płacił czynszu, PZU wypłaci ubezpieczonemu równowartość maksymalnie trzech czynszów, do kwoty 9 tys. zł – mówi Damian Ziąber, rzecznik PZU.

Ubezpieczenie dla wynajmującego chroni także wyposażenie mieszkania od skutków zdarzeń losowych (m.in. zalania czy pożaru) oraz od dewastacji (np. gdy dzieci najemcy wskutek nieuwagi rodziców pomalują ścianę w przedpokoju). Z drugiej strony wynajmujący w razie nagłej awarii w wynajmowanym mieszkaniu może liczyć m.in. na pomoc specjalisty, np. hydraulika, ślusarza, elektryka (assistance) oraz prawnika w sprawach związanych z wynajmem (ochrona prawna). Z kolei ubezpieczenie OC może przydać się wynajmującemu, gdy np. w wyniku awarii instalacji w wynajmowanym mieszkaniu woda zaleje sąsiada oraz zniszczy dywan najemcy. Wówczas odszkodowanie dostanie zarówno sąsiad, jak i najemca.

Natomiast ubezpieczenie dla najemców chroni ich rzeczy, które znajdują się w najmowanym mieszkaniu, m.in. od skutków kradzieży z włamaniem, zalania czy ognia. Ponadto ubezpieczenie zawiera pomoc, czyli wsparcie fachowca w razie drobnych awarii w mieszkaniu, np. gdy pęknie wężyk doprowadzający wodę do pralki. Pakiet dla najemcy zawiera ponadto OC w życiu prywatnym oraz ubezpieczenie ochrony prawnej (prawnik pomoże, gdy np. właściciel mieszkania bez uprzedzenia i wbrew umowie każe najemcy opuścić mieszkanie).  

PZU Mieszkanie Na Wynajem można kupić na stronie ubezpieczwynajem.pl. Składki za ubezpieczenie można opłacać co miesiąc. PZU zapewnia, że proces zakupu ubezpieczenia trwa około 5 minut.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Inter Polska: Nowa odsłona ochrony prawnej dla zawodów medycznych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

9 października Inter Polska wprowadził nową wersję ubezpieczenia Ochrona Prawna dla osób wykonujących zawód medyczny. Polisa zapewnia pokrycie kosztów obsługi prawnej i kosztów sądowych oraz pomoc prawną w ramach asysty prawnej świadczonej przez adwokatów i radców prawnych. W nowej odsłonie to m.in. dwa warianty do wyboru: podstawowy obejmujący ochronę prawną w życiu zawodowym oraz pełny, rozszerzony o problemy prawne dotyczące życia prywatnego czy w ruchu drogowym, przygotowywanie umów, a nawet doradztwo podatkowe.

W ramach umowy ubezpieczony otrzymuje dwa rodzaje świadczeń: Ochronę Prawną i Asystę Prawną. Pierwsza z wymienionych zapewnia pokrycie kosztów wynagrodzenia adwokata niezależnie od wyniku sporu, kosztów zastępstwa procesowego, opłat i kosztów sądowych, kosztów biegłych i świadków, mediatora, tłumaczenia dokumentów czy też poręczenia majątkowego. Druga zaś gwarantuje szybką pomoc w przypadku konieczności skorzystania z fachowej porady adwokata w konkretnej sprawie obejmującej wszystkie gałęzie prawa polskiego (wariant pełny ochrony) lub z wyłączeniem prawa podatkowego (wariant podstawowy ochrony). Ubezpieczony może skorzystać z 24h infolinii prawnej, 7 dni w tygodniu, w ramach której otrzyma m.in. porady i opinie prawne oraz wzory pism. Tak szeroki zakres porad prawnych jest nowością na rynku. W ramach ubezpieczenia uzyskujemy też pomoc adwokata lub radcy prawnego w postępowaniu przygotowawczym przed prokuratorem.

Partnerem ubezpieczenia Inter Ochrona Prawna jest kancelaria Lex Secure specjalizująca się w prawie medycznym.

(AM, źródło: Inter Polska)

Problematyczne regresy transgraniczne

0

Na pytania „Gazety Ubezpieczeniowej” odpowiadają Wojciech Leśniczek, dyrektor obszaru likwidacji, i Maciej Dylewski, prezes zarządu CCN Polska

Dlaczego regresy transgraniczne są problematyczne dla ubezpieczycieli?

Wojciech Leśniczek

Wyzwania, jakie stawiają regresy transgraniczne przed ubezpieczycielami, mają swoje źródło głównie w specyfice prawnej i odmiennych regulacjach krajów, których dotyczą. Może się wydawać, że w ramach Unii Europejskiej, „wspólnotowe” przepisy prawne krajów członkowskich powinny być spójne i jednolite. W praktyce nie wygląda to jednak tak różowo.

Odzyskanie wypłaconego odszkodowania wiąże się dla każdego ubezpieczyciela np. z tłumaczeniem dokumentacji technicznej, medycznej, znajomości prawa kraju, w którym doszło do zdarzenia, odmiennym w krajach Europy. Najprostszym przykładem może być różny czas trwania okresów przedawnienia roszczeń, które mogą wynosić od 1 roku w Hiszpanii do 6 lat w Irlandii czy nawet 10 lat, jak jest to w przypadku Szwecji. Już tak prosty przykład wskazuje na różnorodność regulacji i lokalnych praktyk odszkodowawczych. Uruchomienie procedury egzekwowania wymaga konkretnego działania, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Trzeba również mieć na uwadze, że regresy transgraniczne dotyczą bardzo szerokiego spektrum szkód od typowo komunikacyjnych, przez wieloaspektowe świadczenia na rzecz osób poszkodowanych, po szkody dotyczące uszkodzenia budynków, dróg itd.

Maciej Dylewski

A zatem regresy tego typu to wyzwanie także dla największych i najbardziej doświadczonych towarzystw ubezpieczeniowych.

Przewagą Grupy CCN jest ogólnoeuropejska sieć ekspertów i prawników, którzy profesjonalnie poruszają się w gąszczu regulacji prawnych poszczególnych krajów. Ubezpieczyciele poprzez kontakt wyłącznie z CCN Polska uzyskują dostęp do naszej sieci, obejmującej wszystkie kraje Europy. Prowadzimy cały proces regresowy, upraszczamy to, co wydaje się trudne.

Czy polscy ubezpieczyciele mają dużo problemów ze szkodami spowodowanymi przez obywateli z innych krajów europejskich? Jaka jest skala zjawiska?

Jeśli zdamy sobie sprawę, że na polskich drogach co godzinę dochodzi do ok. 50 kolizji, to łatwiej będzie zrozumieć skalę wyzwania. Polska z racji swojego położenia geograficznego jest nie tylko krajem docelowym kierowców z zagranicy, ale częściej jeszcze tranzytowym. W ub.r. na terytorium Polski wjechało 12,4 mln pojazdów, w tym niemal 10 mln kierowców samochodów osobowych. Tak wzmożony ruch po drogach naszego kraju niestety powoduje zatrważające statystyki, tylko w ub.r. zanotowano 25,5 tys. kolizji i 1404 wypadki spowodowane przez cudzoziemców.

Ponad połowę kierowców biorących udział w zdarzeniach drogowych stanowią obywatele Ukrainy. W sumie ok. 70% wszystkich kolizji i wypadków powodują nasi sąsiedzi z Ukrainy, Niemiec i Białorusi.

Niestety równocześnie rośnie również skala kolizji powodowanych przez Polaków za granicą. Wpływ na to ma coraz intensywniejsza migracja, nieznajomość lokalnych przepisów i specyfiki ruchu drogowego, ale niestety również niska kultura jazdy. Efektem jest ponad 200 kolizji dziennie, powodowanych przez naszych rodaków za granicami Polski. W ub.r. zgodnie z informacją podaną przez PBUK, Polacy byli sprawcami 75,2 tys. szkód, co wpłynęło na 15,3% wzrost ogólnej liczby zdarzeń spowodowanych przez posiadaczy polskich tablic rejestracyjnych. Szkody spowodowane przez osoby fizyczne, częsty brak stałego miejsca zamieszkania utrudniają skuteczne dochodzenie roszczeń, szczególnie gdy mamy do czynienia ze szkodami najpoważniejszymi czy spowodowanymi pod wpływem alkoholu, narkotyków. Oznacza to egzekwowanie wypłaconych odszkodowań bezpośrednio od sprawcy, procedurę sądową, komorniczą. Z punktu widzenia ubezpieczycieli jest to trudny aspekt odzyskiwania wypłaconych odszkodowań.

CCN również odnotowuje wzrost liczby szkód, które trafiają do nas niemal we wszystkich krajach Europy, w których działamy. Dlatego też zainwestowaliśmy w efektywny i intuicyjny system zgłaszania roszczeń oraz administrowania procesem likwidacji szkód. Jesteśmy obecni w 36 krajach Europy.

Podpisaliście porozumienia strategiczne z partnerami z Ukrainy. Jak dokładnie będzie to funkcjonowało w praktyce?

Tak, w tym roku rozszerzyliśmy naszą sieć o doświadczonych partnerów z Ukrainy. Dzięki bezpośredniej współpracy w ramach struktur CCN do grona naszych klientów dołączyły jedne z największych towarzystw ubezpieczeniowych na Ukrainie. Rozpoczęliśmy współpracę w zakresie likwidacji szkód i regresów transgranicznych.

Naszej aktywności na tym rynku nie ograniczamy wyłącznie do szkód komunikacyjnych, podpisaliśmy również umowy z partnerami w zakresie współpracy z naszą platformą FlightClaimEu.com, dedykowaną odszkodowaniom za opóźnione i odwołane loty. Mogę powiedzieć, że w tym zakresie jesteśmy pionierami na rynku ukraińskim. To nie jest nasze ostatnie słowo!

PIU: Nominacja do „Złotych Spinaczy”

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) została nominowana do „Złotych Spinaczy”, najważniejszej polskiej nagrody w dziedzinie public relations.

PIU otrzymała nominację za publikację raportu „Klimat ryzyka” oraz towarzyszącą mu kampanię #niezaklinaj, która miała na celu uświadomienie ludziom ryzyka zjawisk pogodowych. Jest to pierwsze zgłoszenie Izby w tym konkursie i pierwsza nominacja. PIU otrzymała nominację w kategorii Research&Insights, stworzonej z myślą o projektach „odznaczających się złożoną, głęboką analizą oraz jakością i trafnością wypracowanych na jej podstawie wniosków”.

Raport „Klimat ryzyka” w wersji polskiej i angielskiej jest dostępny na stronie internetowej Izby. O kampanii #niezaklinaj można przeczytać na blogu ekspertów PIU, gdzie dostępny jest również tekst omawiający badania społeczne, przeprowadzone przez Izbę. Badania były osią kampanii #niezaklinaj.

(AM, źródło: PIU)

17,896FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie