Blog - Strona 1347 z 1370 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1347

Reso: Ubezpieczenia turystyczne już wkrótce w ofercie

0

Od 1 października w ofercie Reso Europa Service (Reso) pojawi się ubezpieczenie podróży opracowane przez Balcia Insurance SE. Operatorem usług assistance będzie Europ Assistance Polska.

– Dziś (27 września – AM) obchodzimy Światowy Dzień Turystyki. To najlepszy moment, aby zapowiedzieć nasz nowy produkt, którego sprzedaż rozpoczniemy 1 października. Ubezpieczenie podróży jest odpowiedzią na potrzeby naszych klientów oraz rynku. Produkt będzie dostępny w bardzo ciekawym zakresie, m.in. z moto assistance oraz wysokimi limitami – powiedział Artur Stępień, dyrektor Balcia Insurance SE Oddział w Polsce.

W ramach nowego produktu będzie można skorzystać z ubezpieczenia kosztów leczenia (KL) i assistance, NNW, OC w życiu prywatnym, bagażu, sprzętu sportowego, moto assistance czy kosztów odstąpienia od umowy podróży albo przerwania podróży.

W NNW i KL ubezpieczenie obejmie zdarzenia powstałe po spożyciu alkoholu, a w OC w życiu prywatnym odpowiedzialność zostanie objęta limitem. Ponadto w zakresie NNW dostępne są dodatkowo koszty leczenia i rehabilitacji na terenie Polski, jako kontynuacja leczenia wypadku, który miał miejsce w podróży.

W zakresie podstawowym Balcia zapewni klientom zwrot kosztów leczenia zaostrzenia choroby przewlekłej do 10% sumy ubezpieczenia, z możliwością zwiększenia limitu do 100% SU. Ochrona ubezpieczeniowa obejmie terytorium Europy lub całego świata.

Zakres umowy będzie można rozszerzyć o wypadki ubezpieczeniowe związane z wykonywaniem pracy fizycznej, zaostrzeniem choroby przewlekłej, amatorskim uprawianiem narciarstwa albo snowboardingu, uprawianiem sportów niebezpiecznych czy wyczynowym uprawianiem sportów.

– Coraz więcej osób podróżuje, w dodatku robią to coraz częściej. Chętniej decydują się na wyjazdy indywidualne. Ten trend jest widoczny na całym świecie. W ciągu ostatnich 10 lat liczba osób wyjeżdżających podczas urlopu za granicę wzrosła dwukrotnie, a szacunki wskazują, że nadal będzie rosła. Zdecydowana większość podróżujących nabywa polisę turystyczną. To duża grupa świadomych oraz wymagających klientów. I właśnie do nich kierujemy nasze ubezpieczenie podróży – powiedział Bronisław Woźnialis, prezes zarządu Reso.

Posiadacze ubezpieczenia podróży Balcia mogą liczyć na zwrot kosztów poszukiwania i ratownictwa do 100 tys. zł. Ponadto mają możliwość przedłużyć okres ubezpieczenia w nagłych przypadkach do 72 godzin bez dodatkowej składki.

Umowę może zawrzeć osoba fizyczna, przedsiębiorca lub inna jednostka organizacyjna. Umowa może dotyczyć jednej osoby lub większej ilości osób jako ubezpieczenie grupowe. Balcia umożliwia również ubezpieczenie wielokrotnych podróży na jednej polisie.

Operatorem usług assistance w nowej polisie turystycznej będzie Europ Assistance Polska.

– Cieszymy się, że możemy wspierać klientów w zakresie assistance podróżnego. Z roku na rok obserwujemy coraz większe zainteresowanie polisami ubezpieczenia turystycznego. Przybywa też osób, które korzystają ze świadczeń assistance. Ubezpieczenie podróżne jest szczególnie przydatne w okresie urlopowym lub dla osób, które dużo podróżują na co dzień. Pakiet usług assistance został przygotowany w taki sposób, aby zagwarantować  klientom pomoc w wielu nieprzewidzianych sytuacjach, które mogą mieć miejsce podczas podróży – powiedziała Urszula Szwarc, zastępca dyrektora Departamentu Sprzedaży Europ Assistance Polska.

(AM, źródło: Reso)

Superbrands: AXA w gronie najlepszych marek w Polsce

0

AXA została wyróżniona laurem Superbrands 2020 potwierdzającym, że ubezpieczyciel jest marką godną zaufania, sprawdzoną przez konsumentów, o dobrej reputacji, a także oferującą swoim klientom produkty najwyższej jakości.

– Jedną z naszych wartości jest „po pierwsze klient”. Wyróżnienie tytułem Superbrands oznacza, że dotrzymujemy tej obietnicy. Zaufanie to podstawa naszej działalności. Dziękujemy za nie – podkreśla Agnieszka Dąbrowska, dyrektor zarządzająca odpowiedzialna w AXA m.in. za doświadczenie klientów.  

W konkursie Superbrands co roku pod lupę branych jest 2000 marek konsumenckich. W proces oceny zaangażowanych jest ponad 10 tysięcy konsumentów oraz ponad 30 ekspertów z dziedziny reklamy, marketingu, PR i brandingu. Doceniane są marki, które dają konsumentom spójne doświadczenie w każdym punkcie styku z marką. Za taką markę uznana została AXA.

(AM, źródło: AXA)

Profilaktyczne programy zdrowotne zmniejszą absencję

0
Xenia Kruszewska

Rozmowa z Xenią Kruszewską, SALTUS Ubezpieczenia

Aleksandra E. Wysocka: – Czy pracodawca w ogóle powinien się interesować zdrowiem pracowników? A może to nie jego sprawa?

Xenia Kruszewska: – Ustawa o służbie medycyny pracy w sposób jasny mówi, że pracodawca powinien dbać o zdrowie swoich pracowników. To może być tak, że pracodawca spełnia wyłącznie to, co bezpośrednio prawo mu nakazuje, czyli zleca badania dopuszczające pracownika do wykonywania obowiązków, a potem dba o regularne okresowe badania kontrolne. Może jednak zrobić znacznie więcej, nie tylko ze względu na zagrożenia stanowiskowe, ale również ze względu na strukturę demograficzną. W ustawie pojawia się też zachęta do wdrożenia przez pracodawcę pracowniczych programów profilaktycznych (w ustawie zwanych prozdrowotnymi). To było dla SALTUS Ubezpieczenia punktem wyjścia do stworzenia dedykowanej oferty programów profilaktycznych, dostosowanych do konkretnych branż. Podam przykład. Zupełnie inne zagrożenia dla zdrowia dotyczą pracowników budów, inne pracowników spedycji i logistyki, a jeszcze inne pracowników placówek oświatowych. W budownictwie istotna jest profilaktyka urazów i rehabilitacja pourazowa. W spedycji mamy zawodowych kierowców, którzy wykonują pracę siedzącą powodującą urazy kręgosłupa. W szkole mamy najczęściej zatrudnione kobiety powyżej 40. roku życia z dużym wysiłkiem głosowym, narażone na duży stres, powinniśmy więc zadbać o serce, struny głosowe czy kręgosłup.

Pracodawcy zaczynają dostrzegać korzyści z takich sprofilowanych programów, które są dostosowane do jego własnych pracowników. To oznacza mniejszą absencję i szybszy powrót do pracy po urazie lub chorobie. Nie bez znaczenia jest też fakt, że świadczenia z zakresu medycyny pracy nie są przychodem, a więc nie są obciążone składkami ZUS ani podatkiem dochodowym.

Co konkretnie proponujecie pracodawcom?

– Przygotowaliśmy nasze programy, bazując na dwóch wskaźnikach. Po pierwsze, na czynnikach zagrożeń zawodowych wymienionych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy, takich jak drgania, hałas, czynniki mechaniczne, chemiczne czy biologiczne. Po drugie, przeanalizowaliśmy przyczyny pracowniczych zwolnień lekarskich krótszych niż 30 dni, bazując na danych ZUS. Doszliśmy do ciekawych wniosków. Wydawałoby się, że dla całej populacji pracowników w Polsce najczęstszą przyczyną zwolnień krótkoterminowych będą infekcje górnych dróg oddechowych, czyli popularne przeziębienia. Okazuje się, że jest inaczej. Polacy najczęściej zwalniają się z powodu chorób układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej, czyli tak zwane „bóle kręgosłupa”. Na drugim miejscu są urazy, a na trzecim dopiero przeziębienia. I nasze programy profilaktyczne są odpowiedzią na realne i najczęściej pojawiające się zagrożenia. Współpraca z firmą rozpoczyna się od przeanalizowania struktury zatrudnionych i wyodrębnienia kluczowych zagrożeń. Czasami sprawdzą się rozwiązania standardowe, a czasem trzeba stworzyć program szyty na miarę, jeśli zagrożenia będą specyficzne.

Czy jeśli pracownicy chcieliby poszerzyć liczbę dostępnych świadczeń zdrowotnych na przykład o stomatologię czy innych specjalistów, to czy przewidzieliście taką możliwość?

– Jak najbardziej.

W jaki sposób pracownicy korzystają ze świadczeń?

– Jak tylko sobie życzą. Mamy pięć sposobów umawiania badań i wizyt. Przez tradycyjną infolinię, portal pacjenta, aplikację mobilną z geolokalizacją placówek i specjalistów, czat lub mail. Dajemy oczywiście gwarancję dostępności, bez względu na to, czy pracownik zgłasza się w dzień wolny od pracy czy dzień roboczy. Udostępniamy też specjalny portal pracodawcy, gdzie w jednym miejscu można zarządzać całym programem profilaktycznym. Oprócz bieżącego zarządzania, pracodawca od razu widzi, komu mija termin badań okresowych, może też wystawić skierowanie jednym kliknięciem…

Oferujecie telekonsultacje medyczne? Czy takie narzędzie jest potrzebne?

– Telemedycynę oferujemy już od dawna, jednak do niedawna klienci korzystali z niej sporadycznie. Punktem przełomowym było wprowadzenie e-recepty. Odkąd lekarz ma możliwość zdalnego wystawienia recepty, telemedycyna zyskała zupełnie nowy impet. A w naszym kardiologicznym programie profilaktycznym po każdej hospitalizacji na tle kardiologicznym nasi ubezpieczeni przez pół roku mogą online przesyłać i konsultować swoje wyniki EKG z kardiologiem. Myślimy o podobnych rozwiązaniach, służących profilaktyce cukrzycy, która niestety staje się plagą polskiego społeczeństwa.

Co jeszcze planujecie w tym roku?

– 2019 r. jest dla nas rokiem pracowniczych programów profilaktycznych, które cały czas rozwijamy i udoskonalamy. Odzew ze strony pośredników jest bardzo dobry, również pracodawcy doceniają innowacyjność, a zarazem przydatność naszych narzędzi. W przyszłym roku wprowadzimy też programy związane z chorobami nowotworowymi i cukrzycą. Podsumowując, skupiamy się na najczęściej występujących chorobach cywilizacyjnych oraz zagrożeniach związanych z konkretnymi branżami.

Czy jakiś program już funkcjonuje?

– Owszem, podpisaliśmy pierwsze umowy, chociaż sprzedaż ruszyła dopiero w lipcu 2019 r. Okazuje się, że na rynku pracownika istnieje duże zapotrzebowanie na innowacyjne narzędzia, które z jednej strony będą zmniejszać absencję, a z drugiej budować relacje pracodawców z pracownikami.

Jakie wyzwania widzi Pani przed prywatnymi ubezpieczeniami zdrowotnymi?

– Na rynku ubezpieczeń zdrowotnych funkcjonuję już wiele lat i muszę powiedzieć, że w 2019 r. zanotowaliśmy absolutnie rekordową inflację usług lekarskich. Oznacza to bardzo istotny wzrost cen konsultacji medycznych, z czym wszyscy ubezpieczyciele będą musieli się zmierzyć.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

MetLife: Wsparcie konkursu dla młodych naukowców

0

MetLife po raz kolejny zostało partnerem konkursu o Nagrodę Rzecznika Finansowego za najlepszą pracę doktorską, magisterską i licencjacką z zakresu ochrony klienta na rynku finansowym, który organizuje Fundacja Edukacji Ubezpieczeniowej.

23 września w siedzibie Rzecznika odbyła się uroczystość wręczenia nagród laureatom konkursu.  W kategorii prac magisterskich pierwsze miejsce zajęła Magdalena Chmielewska z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu za pracę pt. „Działania instytucji prawodawstwa i ochrony rynku na zmiany w opłatach likwidacyjnych w ubezpieczeniach na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym”. Nagrodę wręczyła Justyna Dymek, dyrektor finansowa i członkini zarządu MetLife.

MetLife od wielu lat wspiera działania promujące edukację finansową. Takie inicjatywy, jak Nagroda Rzecznika Finansowego dla młodych naukowców to doskonała okazja do propagowania wiedzy ubezpieczeniowej i możliwość skonfrontowania własnych doświadczeń ze świeżym spojrzeniem młodych ludzi spoza branży – powiedziała Justyna Dymek.

***

*https://gu.com.pl/…

(AM, źródło: MetLife)

Przedsiębiorca (NIE) zabezpieczony

0

Prowadzenie firmy jest związane z wieloma różnymi rodzajami ryzyk. Niektóre z zagrożeń mogą doprowadzić do zniszczenia przedsiębiorstwa, inne spowodować poważne szkody, których naprawa może okazać się kosztowna oraz czasochłonna. Pomimo ryzyka związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej, miliony ludzi podejmuje wyzwanie i decyduje się na własny biznes.

Bardzo często zarządzanie ryzykiem przedsiębiorcy postanawiają powierzyć profesjonalistom, czyli pośrednikom ubezpieczeniowym. Ich zadaniem jest w taki sposób przygotować ubezpieczenie dla swojego klienta, aby w przypadku, kiedy ryzyko stanie się rzeczywistością, zminimalizować jego wpływ na działanie przedsiębiorstwa.

Właściwy zakres, czyli jak to się robi

Wielu pośredników ubezpieczeniowych zadaje sobie pytanie, jak dobrać właściwy zakres ubezpieczenia, aby zabezpieczyć majątek i majątkowe interesy swojego klienta przed szkodą przy jednoczesnym zachowaniu konkurencyjnej oferty cenowej. Wspólnie z klientem przeanalizowane zostały system zabezpieczeń, procedury wewnętrzne funkcjonujące w firmie, wniosek ubezpieczeniowy został wypełniony, a klient zdecydował się na wykupienie rekomendowanego przez nas ubezpieczenia. Zrobione zostało wszystko, co w mocy, by klient mógł czuć się bezpiecznie, firma funkcjonuje bez zarzutu, a jednak…

Kilka przykładów

Firma zajmująca się przetwórstwem warzyw i owoców podpisała kontrakt z zagranicznym kontrahentem na dostawę 10 ton bakalii. Po uzgodnieniu szczegółów handlowych i podpisaniu umowy polska firma przystąpiła do realizacji zamówienia. Bakalie na życzenie kupującego były zapakowane w 5-kilogramowe worki. Dodatkowo produkt pakowano do kartonów (w jednym opakowaniu kartonowym znajdowały się dwa 5-kilogramowe worki). Każdy z kartonów był zaklejony taśmą i znajdowała się na nim etykieta z numerem partii oraz datą przydatności produktu. Po dostarczeniu 5 ton bakalii zagraniczny kontrahent zakwestionował jakość produktu, zarzucając polskiemu producentowi dostarczenie produktu zanieczyszczonego kawałkami szkła oraz opiłkami metalu. Jednocześnie wystąpił z roszczeniem do polskiego kontrahenta, ponieważ na skutek wadliwego produktu utracił duży kontrakt z jednym ze światowych producentów słodyczy.

Firma z branży budowlanej zawarła umowę o przeprowadzenie prac ziemnych, które miały polegać na wykonaniu przekopu wzdłuż remontowanej przez głównego wykonawcę drogi. Po zakończeniu przygotowań ruszyły roboty. I niestety w kolejnych dniach realizacji prac doszło do uszkodzenia przyłącza energetycznego, prowadzącego do pobliskiego budynku. Winny okazał się pracownik firmy budowlanej zatrudnionej do wykonania przekopu. Nie pamiętając, jakie otrzymał instrukcje, w momencie gdy natrafił na przeszkodę, uznał, że jest to korzeń rosnącego w pobliżu drzewa, i przystąpił do jego usuwania. Dość szybko udało się ustalić przyczynę zdarzenia, a naprawy przyłącza dokonano w ciągu kilku godzin. Problem pojawił się kilka dni później. Pobliski budynek, którego przyłącze energetyczne zostało uszkodzone, był zakładem produkcyjnym.

Czy i jakie konsekwencje finansowe ponieśli właściciele tych firm, czy firmy nadal funkcjonują na rynku, czy ubezpieczenie obejmowało odpowiedni zakres uwzględniający specyfikę ich działalności?

Kto szuka, ten znajdzie

Odpowiedzi na te i inne pytania poznacie Państwo, biorąc udział w szkoleniach organizowanych przez firmę Wiedza i Ubezpieczenia Twoja Strefa Rozwoju. Szkolenia adresowane są do pośredników ubezpieczeniowych, przedsiębiorców, pracowników zakładów ubezpieczeń. Zapraszam do zapoznania się z zakresem prowadzonych szkoleń. Jednocześnie będąc otwarty na Państwa potrzeby i preferencje, mogę przygotować Państwu w pełni zindywidualizowane szkolenie o oczekiwanej tematyce.

Pierwsze szkolenie już w październiku w Białymstoku, kolejne we Wrocławiu. Dla pierwszych trzech uczestników w każdym mieście 5% rabatu.

Grzegorz Ornoch

Wiedza i Ubezpieczenia Twoja Strefa Rozwoju

www.wiuszkolenia.pl  

DAS: Ubezpieczenie prawne przyda się rowerzyście

0

Według statystyk polskiej policji, w 2018 r. rowery były drugim, po samochodach osobowych, pojazdem, którego kierowcy spowodowali najwięcej wypadków. Eksperci DAS wskazują, że dla wielu rowerzystów zdarzenia te miały nie tylko konsekwencje w postaci uszczerbku na zdrowiu, ale także wiązały się z problemami prawnymi.

Patrząc na dane policji o wypadkach z udziałem rowerzystów, widać, że dochodzi do nich dość często. Średnio w Polsce mamy prawie 13 takich zdarzeń każdego dnia, a mowa tu tylko o poważniejszych wypadkach – odnotowanych przez służby. Z kolei tam, gdzie komuś stanie się krzywda czy uszkodzone zostanie czyjeś mienie, mogą pojawić się też problemy prawne – zauważa Piotr Kuźmiński, ekspert DAS.

Sprawca wypadku, niezależnie od tego, czy jest nim kierowca samochodu, czy rowerzysta, podlega odpowiedzialności zarówno cywilnej, jak i karnej.

– Zgodnie z art. 415 Kodeksu cywilnego każdy, kto ze swojej winy wyrządził drugiej osobie szkodę, zobowiązany jest do jej naprawienia – dotyczy to szkód majątkowych na mieniu i osobie (np. zniszczenie pojazdu, obrażenia ciała) oraz zadośćuczynienia (tj. odpowiedzialność za krzywdę i doznane cierpienia). Jednocześnie, zgodnie z art. 177 § 1 i 2 Kodeksu karnego nawet nieumyślne spowodowanie wypadku komunikacyjnego zagrożone jest karą 3 lat pozbawienia wolności, a gdy następstwem wypadku jest śmierć osoby, kara wynosić może nawet 8 lat pozbawienia wolności – zaznacza radca prawny Krzysztof Błaszczyk z Kancelarii Prawnej DAS.

W odróżnieniu od kierowców aut, od rowerów nie wymaga się posiadania żadnego dodatkowego ubezpieczenia, w tym np. OC lub/i NNW. Dostępne na rynku produkty nie chronią przed kosztami prawnymi, które mogą się pojawić w przypadku, gdy uczestnik wypadku z udziałem roweru będzie musiał dochodzić swoich praw lub bronić się w sądzie.

W takiej sytuacji może pomóc ubezpieczenie prawne. Zapewnia ono stały dostęp do porad prawnych, finansuje wsparcie i reprezentację przez prawnika w sprawie sądowej. Dodatkowo, pokrywa także koszty powołania biegłych i rzeczoznawców, których opinia może być kluczowa dla wyniku danej sprawy. W razie ewentualnej przegranej w sądzie, polisa sfinansuje także koszty zasądzone na rzecz strony przeciwnej.

– Co ważne, zakres ubezpieczenia prawnego nie ogranicza się jedynie do ochrony podczas jazdy rowerem. Polisa ma wszechstronne zastosowanie i zabezpiecza ubezpieczonego podczas jazdy dowolnym pojazdem czy też jako pieszego – dodaje Piotr Kuźmiński.

Polisa może przydać się nie tylko w razie wypadku. Ubezpieczenie prawne pomoże dochodzić reklamacji w sklepie czy warsztacie rowerowym, a także w przypadku sporu z wypożyczalnią. Dzięki dostępowi do bezpłatnych porad prawnych umożliwia szybkie konsultacje w przypadku, gdy rowerzysta np. sądzi, że policjant chce wypisać mu niesłuszny mandat lub gdy nie wie, jak zachować się w razie kolizji. Polisą można zabezpieczyć całą rodzinę.

Rowerzysta a problem prawny – przykłady

Sytuacja Z ubezpieczeniem prawnym
Rowerzystka podczas przepisowej jazdy została zahaczona przez samochód, w wyniku czego doznała rozległych i trwałych uszkodzeń ciała, powodujących niepełnosprawność. Ubezpieczyciel pokrył koszty honorarium adwokata i postępowania sądowego w sprawie karnej o zadośćuczynienie od sprawcy.
Rowerzysta miał problem z uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczyciela za zniszczony rower, który wart był 1500 zł. Ubezpieczyciel wycenił go jedynie na 800 zł, z czego wypłacił rowerzyście tylko 500 zł, twierdząc, że 300 zł to wartość, którą nadal posiada rower, chociaż był zupełnie niesprawny i nie nadawał się do naprawy. Ubezpieczony prawnie mógł skorzystać z porady adwokata oraz uzyskał pomoc w napisaniu odwołania od decyzji ubezpieczyciela. Ubezpieczenie prawne sfinansowało koszt pracy rzeczoznawcy, którego opinia była potrzebna do skutecznego odwołania i uzyskania adekwatnego odszkodowania.
Policja oskarżyła rowerzystę o przejazd na czerwonym świetle i próbowała wypisać mu mandat w wysokości 500 zł. Rowerzysta nie zgodził się z taką decyzją i nie przyjął mandatu, w związku z czym jego sprawa została skierowana do sądu. Ubezpieczenie pokryło koszty sądowe i honorarium adwokata reprezentującego rowerzystę. Sąd zmniejszył wysokość kary nałożonej na kierującego rowerem do 100 zł.

(AM, źródło: DAS)

PFR: 3 tys. osób zapisanych na II turę szkolenia PPK

0

Już ponad 3 tysiące osób zapisało się na szkolenia otwarte organizowane od sierpnia przez PFR Portal PPK, dotyczące wdrażania Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). TE osoby reprezentują 1696 pracodawców, głównie z dużych firm, zatrudniających ponad 250 osób.

25 września na II turę szkoleń otwartych we Wrocławiu zapisała się trzytysięczna osoba. Spotkania organizowane przez PFR Portal PPK miały miejsce dotychczas w 85 miastach na terenie całej Polski. 

Cykl szkoleń otwartych rozpoczął się na początku czerwca i w trwającej do 7 sierpnia pierwszej turze objął ponad 1,5 tysiąca osób. Obecnie trwa druga tura szkoleń otwartych. Najwięcej osób przeszkolono w województwie mazowieckim (510) oraz śląskim (485). W sumie od początku tego roku we wszystkich formach szkoleń i konferencji organizowanych przez PFR Portal PPK przeszkolono już ponad 15 tys. osób.

(AM, źródło: PFR Portal PPK)

Ubea.pl: W Polsce działa niewielka liczba ubezpieczycieli

0

Eksperci Ubea.pl sprawdzili, czy aktualna liczba ubezpieczycieli działających w Polsce wydaje się mała również na tle innych krajów niż Wielka Brytania, gdzie funkcjonuje przeszło siedem razy więcej zakładów niż nad Wisłą.

Do analizy przyjęto dane Insurance Europe za 2017 r.

– Wtedy zdecydowanym liderem pod względem liczby zakładów ubezpieczeniowych były Niemcy (aż 528 firm) wyprzedzające Wielką Brytanię (436) oraz Szwecję (311). Wynik Polski (61 firm) przedstawiał się dość skromnie na tle liczby ubezpieczycieli działających np. w Hiszpanii (227), czyli kraju o podobnej populacji – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.pl.

Takie kraje, jak Czechy, Słowacja, Węgry oraz Rumunia również cechują się niewielką liczbą firm ubezpieczeniowych w stosunku do liczby potencjalnych klientów. Ta różnica względem państw Europy Zachodniej wynika z faktu, że polski, węgierski, czeski, słowacki i rumuński rynek ubezpieczeniowy rozwijał się inaczej niż ich odpowiedniki z zachodniej części kontynentu.

Warto również zdać sobie sprawę z tego, że rynki ubezpieczeniowe w Europie Środkowej i Wschodniej nadal są stosunkowo „płytkie” pod względem wartości zbieranej składki. W 2017 r. przeciętna składka ubezpieczeniowa w przeliczeniu na mieszkańca Polski wyniosła 380 euro. Analogiczny wynik z Niemiec oscylował na poziomie 2400 euro. To ogromna różnica nawet jeśli uwzględnimy poziom niemieckich cen – podkreśla Paweł Kuczyński, prezes Ubea.pl.

Na sytuację klientów firm ubezpieczeniowych wpływa nie tylko liczba zakładów. Istotne znaczenie ma także poziom koncentracji na rynku.

Jeżeli mamy do czynienia z jednym monopolistą ubezpieczeniowym lub kilkoma rynkowymi liderami, to walka konkurencyjna na ogół będzie mniej widoczna. Wyjątki mogą dotyczyć pojedynczych produktów ubezpieczeniowych, np. OC dla kierowców – zaznacza Paweł Kuczyński.

Do sprawdzenia, czy dany rynek jest mocno skoncentrowany, służy tzw. wskaźnik HHI (wskaźnik Herfindahla–Hirschmana). Wartość wspomnianego wskaźnika na poziomie 1000–1800 sygnalizuje umiarkowany poziom koncentracji rynku, a wyniki przekraczające 1800 mówią o bardzo dużej koncentracji. Jeżeli obliczyć wskaźnik HHI z uwzględnieniem zebranej składki brutto ubezpieczeń innych niż polisy na życie (tj. pozostałych ubezpieczeń osobowych oraz ubezpieczeń majątkowych), to wynik dla I kw. 2019 r. wyniesie około 1620. To wartość wskazująca na całkiem wysoką koncentrację rynku ubezpieczeń z działu II.

Eksperci Ubea.pl zauważają, że poziom koncentracji rynku pozostałych ubezpieczeń osobowych i ubezpieczeń majątkowych systematycznie spada. To sygnalizuje coraz słabszą pozycję rynkowych liderów.

W ramach porównania warto nadmienić, że wskaźnik HHI dla analizowanego rynku spadał następująco: 1991 r. – 5088, 1995 r. – 3981, 1999 r. – 3298, 2003 r. – 3097, 2008 r. – 2456 – podsumowuje Andrzej Prajsnar.

(AM, źródło: Ubea.pl)

Lloyd’s: Ameryka Łacińska kluczowym rynkiem

0

Lloyd’s planuje otworzyć biuro w Miami, aby wspomagać rozwój działalności na rynkach Ameryki Łacińskiej i Karaibów.

– Ameryka Łacińska jest kluczowym rynkiem dla Lloyd’s, ze składką bliską 1,5 mld dol. – powiedział Daniel Revilla, regionalny dyrektor na Amerykę Łacińską i menedżer krajowy w Meksyku.

Obecnie Lloyd’s ma biura w Brazylii, Kolumbii i Meksyku, a kilkanaście firm i coverholderów obsługuje rynki Ameryki Łacińskiej i Karaibów z Miami. Revilla zapowiedział, że oprócz otwarcia biura w Miami, Lloyd’s podejmie dodatkowe kroki, aby wzmocnić swoją obecność w regionie. Zaliczają się do nich: powołanie nowego menedżera krajowego w Meksyku (Yelhis Hernández), rozpoczęcie rekrutacji na stanowisko menedżera krajowego w Kolumbii (po odejściu z Lloyd’s dotychczasowego), powierzenie kierowania rozwojem rynku Ameryki Łacińskiej dotychczasowemu dyrektorowi ds. rozwoju rynku w Brazylii (Valdir Serra). Revilla wyraził przekonanie, że pod jego kierownictwem realizowanym z Miami, zmiany pozwolą skuteczniej wspierać rozwój rynku Lloyd’s w regionie.

(AC, źródło: Insurance Journal)

Aviva: Wyścig do azjatyckich aktywów

0

Niemiecki Allianz oraz japońskie Nippon Life i grupa MS&AD (Mitsui Sumitomo Insurance Aioi Nissay Dowa Insurance) współzawodniczą z rywalami o zakup podmiotów brytyjskiej Avivy w Singapurze i Wietnamie. Prawdopodobna wartość transakcji sięga 2,5 mld dol. Kanadyjskie Sun Life Financial oraz Manulife Financial Corp również są zainteresowane.

Azjatyckie gospodarki szybkiego wzrostu ze stosunkowo małą liczbą ubezpieczonych sprawiają, że region jest obiecującym rynkiem dla globalnych ubezpieczycieli – jak pokazuje raport Swiss Re Institute, regionalny rynek wart 1,7 bln dol. pod względem składek do 2019 r. będzie przynosił 42% globalnych składek (obecnie jego udział stanowi 1/3). Jednak niektórzy ubezpieczyciele spoza regionu napotkali trudności w zyskiwaniu skali w obliczu konkurencji ze strony większych graczy regionalnych, jak również restrykcji regulacyjnych dotyczących obcej własności na dużych rynkach, do których zaliczają się Chiny i Indie.

Sprzedaż podmiotów Avivy, jeśli zostanie zrealizowana, dopisze się do silnej aktywności regionalnego sektora ubezpieczeniowego w zakresie fuzji i przejęć, obserwowanej w ostatnich latach, do której przyczyniają się również lokalne banki, wycofujące się z tego kapitałochłonnego biznesu. W 2018 r. azjatyckie operacje Avivy odnotowały 25% wzrost zysku operacyjnego, do 284 mln funtów. Wyłączną własnością Avivy są biznesy w Singapurze i Wietnamie, przy czym Singapur przynosi niemal połowę zysku operacyjnego z działalności w Azji. Jest to bardzo konkurencyjny i rozdrobniony rynek, a Aviva opiera sprzedaż swoich produktów na setkach agentów, podczas gdy inni ubezpieczyciele wykorzystują przede wszystkim kanał bankowy.

(AC, źródło: Reuters)

17,894FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie