Blog - Strona 1392 z 1417 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1392

Rynek ubezpieczeń: Branży elektronicznej kłopoty z dostępem do ochrony

0

W drugim kwartale doszło do kumulacji problemów z ubezpieczaniem zobowiązań w sektorze dystrybucji sprzętu elektronicznego. Zdaniem branży, to efekt prowadzonych od kilku lat kontroli podatkowych, w ramach których nie wydano wiążących decyzji. Z kolei ubezpieczyciele wskazują na kondycję finansową sektora  – informuje Forsal.pl.

Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska (ZIPSEE), mówi, że kontrole są pokłosiem istniejącego przed kilku laty procederu wykorzystywania elektroniki do wyłudzeń VAT. I choć wprowadzenie nowych mechanizmów, m.in. odwróconego VAT, zlikwidowało problem, to nie przedawniły się sprawy z lat poprzednich. A trwająca kontrola skarbowa wzbudza podejrzenia ubezpieczyciela i wpływa na jego politykę w zakresie udzielania ochrony. Grzegorz Kwieciński, dyrektor departamentu ryzyka ubezpieczeniowego KUKE, potwierdza, że zakłady od lat z dużą ostrożnością podchodzą do branży dystrybutorów elektroniki, na co wpłynęły problemy związane z rozliczaniem VAT w poprzednich latach, ale według niego głównym powodem ograniczania limitów jest kondycja finansowa sektora, skutkująca dużym ryzykiem upadłości. Podobnie uważa Arkadiusz Taraszkiewicz, dyrektor regionalny ds. oceny ryzyka Atradius w Polsce. Ekspert podkreśla, że w ocenie jego firmy ryzyko związane z VAT jest znacząco mniejsze niż kilka lat temu, a liczba kontroli i postępowań podatkowych zmniejsza się.

Więcej:

Forsal.pl z 2 października, Agnieszka Pokojska „Opieszałość fiskusa działa na szkodę branży elektronicznej”:

https://forsal.pl/…

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

Rynek ubezpieczeń: Nie ma wojny cenowej w OC

0

Mimo stabilizacji stawek w OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.) część ubezpieczycieli mówi o trwającym testowaniu niższych cen obowiązkowych polis komunikacyjnych – informuje „Rzeczpospolita”.

Sławomir Bilik, CEO Punkty, jest zdania, że w OC ppm. nie widać kolejnej wojny cenowej. „Rz” przypomina słowa wypowiedziane przez Pawła Surówkę, prezesa PZU SA, podczas prezentacji wyników firmy za I półrocze. Mówił on wówczas, że mimo wzrostu kosztów szkód, niektórzy konkurenci lidera testują niższe ceny OC ppm., co powoduje odpływ klientów wrażliwych na ceny polis. Z kolei Marcin Tarczyński, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń, mówi gazecie, że przy stabilizacji stawek w w/w segmencie trudno się dziwić, że zakłady starają się zaoferować atrakcyjniejsze ceny, skoro są one kluczowym argumentem sprzedażowym w OC ppm. Przedstawiciel PIU przypomina, iż według prawa składki muszą pokrywać zobowiązania wobec poszkodowanych i koszty prowadzonej działalności, a wszystko, co powyżej tego progu, jest normalną grą rynkową.

Więcej:

„Rzeczpospolita” z 3 października, Piotr Skwirowski „Za OC płacimy mniej. Znowu wojna?”:

https://moto.rp.pl/…

(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)

Future Healthcare zaoferuje w Polsce ubezpieczenia szpitalne

0

Portugalska firma Future Healthcare wraz ze reasekuratorem Swiss Re chce wprowadzić na polski rynek ubezpieczenia szpitalne. 1 października 2019 r. podczas konferencji w warszawskim pałacyku Sobańskich firma zaprezentowała polskim ubezpieczycielom i pośrednikom produkt, który będą mogli dystrybuować pod własną marką.

Na rynku portugalskim Future Healthcare funkcjonuje od 16 lat, współpracując między innymi z towarzystwem Victoria i współtworząc programy bancassurance z Aegonem i Santanderem. – Oceniamy potencjał polskiego rynku ubezpieczeń zdrowotnych na około 9 mld zł – prognozuje Stanisław Borkowski, partner Future Healthcare w Polsce. – Ubezpieczenia zdrowotne rozwijają się, jednak istnieje potężna luka w zakresie świadczeń szpitalnych. Publiczna służba zdrowia nie jest w stanie zagwarantować niezbędnych procedur medycznych w krótkim terminie – dodaje.

Partnerem Future Healthcare jest Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szpitali Prywatnych, zrzeszające 103 podmioty lecznicze zarządzające ponad 150 szpitalami na terenie całego kraju. Future Healthcare oferuje underwriting, obsługę roszczeń, zarządzanie siecią medyczną, kontraktowanie, kontrolę jakości oraz narzędzia technologiczne. Oferuje ubezpieczenie szpitalne z sumami ubezpieczenia od 100 do 400 tys. złotych, ze składką nieprzekraczającą 100 zł miesięcznie. Karencja wynosi 90 dni, a w wypadku niektórych operacji 365 dni.

Jesteśmy w stanie wdrożyć nasz produkt w ciągu 4 miesięcy – zapewnia Stanisław Borkowski. – Prowadzimy rozmowy z różnymi ubezpieczycielami i pośrednikami, pierwsze wdrożenia planujemy na 2020 rok. Pionierzy będą z pewnością w uprzywilejowanej pozycji, ponieważ błękitny ocean ubezpieczeń szpitalnych w Polsce nie pozostanie już na zawsze błękitnym oceanem! – dodaje Borkowski.

Future Healthcare powstało w 2003 roku. Ma centralę w Lizbonie, biuro sprzedaży międzynarodowej w Zurychu oraz biura w Warszawie, Bukareszcie, Quito i Bogocie.

Brak prywatnych ubezpieczeń szpitalnych doskwiera polskiemu rynkowi od wielu lat i dotychczas nie udało się stworzyć rozwiązania nawet w części komplementarnego do świadczeń Narodowego Funduszu Zdrowia. Czy portugalski gracz zmieni ten stan rzeczy?

AW

Brexit: Klienci mogą być spokojni

0

Trzy pytania do Adama Uszpolewicza, prezesa Avivy w Polsce.

Wszystko wskazuje na to, że brexit już niedługo stanie się faktem. Co to oznacza dla brytyjskich instytucji finansowych działających w Polsce?

Wciąż nie zostało ostatecznie przesądzone, kiedy Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej, z umową czy bez, i jakie będą warunki brexitu. Raczej nie stanie się to 31 października, ale nie można tego wykluczyć. Ta brexitowa saga będzie więc mieć dalsze odcinki, emocji nie zabraknie. Biznes nie lubi przedłużającego się okresu niepewności. Dotyczy to firm, dla których ważna jest wymiana handlowa z Wielką Brytanią. Dotyczy też brytyjskich instytucji finansowych, których biznes zależy od transgranicznego eksportu usług do krajów UE, dotyczy banków inwestycyjnych, inwestorów aktywnych na londyńskiej giełdzie. Brexit nie ma natomiast większego znaczenia dla grup finansowych, które funkcjonują w poszczególnych krajach UE poprzez podmioty zależne, podlegające miejscowemu nadzorowi i skupiające się na krajowych rynkach. Taki właśnie model przyjęła grupa Aviva w Europie. Zanim Polska weszła do UE w 2004 roku, już od 12 lat działaliśmy w naszym kraju poprzez lokalne spółki pod polskim nadzorem. Brexit nie będzie miał bezpośredniego wpływu na nasze relacje z klientami. Zmieni się tylko to, że nasz główny akcjonariusz będzie zlokalizowany w wysoko rozwiniętym kraju poza UE. Podobnie działają u nas renomowane firmy, których akcjonariusze pochodzą ze Szwajcarii, Norwegii, USA, Kanady czy Japonii.

Czy Aviva będzie dalej podlegać polskiemu nadzorowi?

Tak, Aviva w Polsce będzie nadal podlegać polskiemu nadzorowi. 

Co jeszcze się zmieni po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE z punktu widzenia klientów ubezpieczonych w Avivie?

Nic się nie zmieni. Klienci Avivy w Polsce bezpośrednio nie odczują brexitu. Mogą być spokojni i ignorować pojawiające się czasem obawy i plotki, jakoby wyjście Wielkiej Brytanii z UE miało mieć wpływ na ich ubezpieczenia, fundusze czy PPK. Takie plotki to przejaw nieuczciwej konkurencji. Ubezpieczyciela powinniśmy oceniać po jego stabilności, doświadczeniu, pozycji kapitałowej, wynikach finansowych, produktach, standardach obsługi klienta i po reputacji marki. Aviva ma mocną pozycję w rzetelnej konkurencji i to się nie zmieni po brexicie. Jesteśmy największym brytyjskim inwestorem w polskim sektorze finansowym i tak pozostanie.

AW

Cyfrowe wyzwania ubezpieczeń na życie

0

Rozmowa z Markiem Paradowskim, dyrektorem konsultingu ubezpieczeniowego w Comarch

Aleksandra E. Wysocka: – Niedawno informowaliście o poszerzeniu współpracy Comarch z AXA Luxembourg. Dziś chciałabym porozmawiać o tym, co już wdrożyliście w tej spółce w obszarze ubezpieczeń na życie.

Marek Paradowski: – AXA Luxembourg powierzyła nam w 2017 r. misję wdrożenia naszego kluczowego rozwiązania, czyli Comarch Digital Insurance, w zakresie procesów przedsprzedażowych i sprzedażowych w ubezpieczeniach na życie. Decyzja ubezpieczyciela o wdrożeniu naszego produktu miała głównie dwie przyczyny. Po pierwsze, wymogi regulacyjne. Ten wymóg znamy też dobrze z naszego polskiego rynku, a mianowicie konieczność dostosowania się do dyrektyw IDD, GDPR czy PRIIPs oraz innych aktów prawnych i uwzględnienia ich w procesach. Po drugie, decyzja była umotywowana oczekiwaniami pośredników wyłącznych i innych dystrybutorów. Oczekiwali oni aplikacji łatwej w obsłudze, która będzie wspierać prezentowanie oferty produktowej i sprzedaż ubezpieczeń. W Luksemburgu duża część sprzedaży ubezpieczeń na życie odbywa się również w bankach, gdzie doradca klienta ma dostęp do ofert kilku firm ubezpieczeniowych. Wygrywa często nie ten ubezpieczyciel, którego produkt jest najtańszy, ale ten, który oferuje najbardziej intuicyjne narzędzia do jego prezentacji i sprzedaży. Również klient oczekuje czytelnej oferty, gdzie będą wyeksponowane konkretne korzyści. W Luksemburgu obowiązuje system ulg podatkowych dla różnych produktów ochronnych i oszczędnościowych, co również istotnie wpływa na procesy sprzedażowe.

Ile trwało wdrożenie?

– Niecałe 9 miesięcy, jeśli chodzi o produkty życiowe, gdyż potem współpraca została rozszerzona. Nie obyło się oczywiście bez wyzwań. W trakcie prac nad nowym systemem pojawiły się nowe regulacje dotyczące produktów dla mikro przedsiębiorców korzystne podatkowo i AXA Luxembourg chciała być jednym z pierwszych graczy, którzy ten produkt zaoferują. W tego typu sytuacjach wygrywa ten, który jest pierwszy. To oznaczało dla nas zmianę niektórych priorytetów projektu, ale byliśmy na to gotowi, pracując w metodyce zwinnej.

Co to dokładnie znaczy?

– Kiedyś dostawca zbierał oczekiwania klienta i wracał po kilku (lub kilkudziesięciu…) miesiącach z gotowym rozwiązaniem. Teraz od samego początku ściśle współpracuje się z klientem na każdym etapie projektu, od współtworzenia dokumentacji analitycznej, kończąc na wspólnej pracy nad scenariuszami testowymi i przeprowadzaniu testów użyteczności. Zmiany są nanoszone na bieżąco, a postępy prac są prezentowane w cyklach miesięcznych, a czasem nawet dwutygodniowych. Taki sposób pracy jest znacznie bardziej elastyczny i pozwala na dostosowanie produktu, który będzie zgodny z oczekiwaniami klienta i aktualną sytuacją prawną. Obecnie wszystko bardzo szybko się zmienia, od regulacji, przez warunki biznesowe. Dla klientów realizacja projektów w metodykach zwinnych jest wciąż nowym wyzwaniem organizacyjnym, ale już niejednokrotnie przekonaliśmy się, że warto w ten sposób współpracować.

A jakie wyzwania widzicie dla polskich ubezpieczycieli życiowych?

– Ubezpieczyciele na pewno bardzo skorzystaliby na cyfrowym wsparciu analizy potrzeb klientów. Tego oczekują zarówno pośrednicy ubezpieczeniowi, jak i sami ubezpieczający. Ubezpieczyciele życiowi są mniej zaawansowani, jeśli chodzi o cyfrowość procesów sprzedażowych, względem spółek majątkowych. Ubezpieczenie majątkowe, wypadkowe czy turystyczne można kupić w 100% cyfrowo, z ubezpieczeniem na życie jest już znacznie trudniej. Oprócz zmian w procesach sprzedażowych w postaci analizy potrzeb klientów, usprawnienia są możliwe również w procesie oceny ryzyka. Dzięki cyfrowej ankiecie medycznej, którą klient może samodzielnie wypełnić na portalu, w większości przypadków możliwe jest natychmiastowe uzyskanie decyzji ubezpieczyciela o zawarciu umowy ubezpieczenia, ale też uszanowanie prywatności klienta, który może nie chce odpowiadać na wrażliwe pytania dotyczące zdrowia podczas rozmowy z agentem.

Czy agenci ubezpieczeniowi w Luksemburgu chętnie korzystają z narzędzi mobilnych?

– W regionie Beneluksu najbardziej cyfrowym rynkiem jest Holandia. Luksemburski rynek jest wciąż tradycyjny, wręcz konserwatywny. Sprzedaż ubezpieczeń na życie odbywa się najczęściej podczas osobistego spotkania doradcy z klientem. Dodatkowym wyzwaniem dla ubezpieczeń życiowych i zdrowotnych na tym rynku jest konieczność dostosowania produktów i obsługi dla obywateli Francji, Belgii i Niemiec przebywających w Luksemburgu.

Jakie trendy zauważacie w ubezpieczeniach życiowych na świecie?

– Firmy ubezpieczeniowe na całym świecie zwracają już uwagę nie tylko na oferowane produkty, obsługę i wypłatę świadczeń, ale również na prewencję i wspieranie zdrowego stylu życia ubezpieczonych. Usługa ubezpieczeniowa poszerza się o cały ekosystem usług związanych z monitoringiem parametrów zdrowotnych, stylu życia etc. Dotyczy to ubezpieczeń majątkowych, gdzie również technologia internetu rzeczy coraz częściej pomaga uniknąć szkody lub ją zminimalizować. A wracając do ubezpieczeń życiowych, z punktu widzenia ubezpieczyciela o wiele korzystniej zapobiegać poważnym zachorowaniom niż wypłacać wysokie odszkodowania w sytuacji niezdolności do pracy czy też śmierci ubezpieczonego. My jako Comarch mamy tu szereg ciekawych pomysłów, o których niedługo opowiemy szerzej.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Allianz Partners wypłaca już pieniądze klientom Neckermanna

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

30 września Allianz Partners dokonał pierwszych przelewów, zwracając klientom Neckermann Polska wpłacone środki za niewykorzystane wyjazdy.

Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważna jest sprawna i szybka pomoc, w związku z tym przez weekend intensywnie pracowaliśmy, aby klienci naszego partnera jak najmniej odczuli niewygodę związaną z jego niewypłacalnością i w miarę możliwości mieli szansę poszukać sobie nowej imprezy – powiedział Tomasz Frączek, dyrektor polskiego oddziału Allianz Partners. – Jednocześnie prosimy wszystkich o cierpliwość. Łączna liczba osób, która nie miała szans wyjechać na urlop z Neckermannem, to ponad 19 tys. osób – dodał.

Wskazał jednocześnie, że ostatnie dni dla pracowników Allianz Partners były okresem wytężonej pracy, również w weekend. W ciągu 3 dni odebrali oni ponad 3500 telefonów zarówno od klientów w kraju, jak i za granicą.

 Dla klientów, którzy zgłaszają do nas roszczenia w związku z odwołaniem podróży, przygotowaliśmy specjalny formularz online. Każdy klient, który do nas zadzwonił lub wysłał maila z dokumentami, otrzymał indywidualny link. Po otwarciu i wypełnieniu niezbędnych pól wystarczy wcisnąć klawisz „zapisz” i formularz automatycznie przekazywany jest do Allianz Partners. Przyśpiesza to proces likwidacji szkód, a my możemy sprawniej dokonywać zwrotów – powiedział Piotr Krawczyk, dyrektor pionu operacyjnego Allianz Partners. – Do dnia dzisiejszego (30 września – AM) do Polski wróciło już ponad 3000 osób. Wspólnie z urzędem marszałkowskim dokładamy starań, aby klienci przebywający obecnie za granicą mogli kontynuować swoje wakacje – dodał.

UM poinformował z kolei, że na razie nie było konieczności sprowadzania turystów przed czasem. Urząd zapewnił, że sukcesywnie opłaca z gwarancji ubezpieczeniowej nieopłacone miejsca hotelowe. Według instytucji samorządowej, sytuacja turystów, którzy sygnalizowali problemy w hotelach, na tę chwilę wydaje się ustabilizowana. Urząd nawiązuje kontakty z hotelarzami, uiszcza z gwarancji ubezpieczeniowej kwoty za nieopłacone pobyty. Pojawiające się incydenty wypraszania turystów z hoteli zostały załagodzone wspólnie ze służbami konsularnymi. Jeśli nie zajdzie taka konieczność, turyści nie będą awaryjnie sprowadzani przed czasem do kraju.

(AM, źródło: Allianz Partners, mazovia.pl)

DataWalk: Platforma antyfraudowa trafi do Kooperativa s.a.

0

30 września firma technologiczna DataWalk zawarła umowę z czeską firmą Corpus Solutions a.s., której celem jest sprzedaż i wdrożenie licencji wieczystej oraz pełne produkcyjne wykorzystanie platformy DataWalk w należącym do Vienna Insurance Group towarzystwie ubezpieczeniowym Kooperativa s.a. w zakresie związanym z przeciwdziałaniem nadużyciom ubezpieczeniowym.

W komunikacie DataWalk podkreśliła, że najnowsze przedsięwzięcie jest potwierdzeniem realizacji przyjętej przez nią strategii. Ponadto otwiera również perspektywę współpracy z kolejnymi podmiotami VIG.

DataWalk to podmiot technologiczny, który na bazie własnej technologii zbudował produkt analityczny rozwiązujący globalne problemy w obszarze bezpieczeństwa. Platforma DataWalk łączy miliardy obiektów z wielu źródeł, znajdując zastosowanie w zakresie analityki śledczej w sektorze publicznym i finansowym m.in. w walce z przestępczością i wyłudzeniami w sektorze ubezpieczeniowym. Po jej narzędzia sięgnęły wcześniej Warta oraz turecka HDI Sigorta.

(AM, źródło: DataWalk)

Punkta: Stabilizacja stawek w OC

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z raportu kwartalnego Punkty, analizującego ceny polis sprzedanych przez multiagencję, wynika, że rynek cen OC ustabilizował się, a kierowcy płacą za ubezpieczenie coraz mniej.

Po 3 kwartałach tego roku średnia cena obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego sprzedanego za pośrednictwem Punkty kształtuje się na poziomie 669 zł. Najwięcej za OC płacą mieszkańcy województwa pomorskiego – 749 zł oraz dolnośląskiego – 735 zł. Za nimi plasują się mieszkańcy województwa mazowieckiego, którzy za OC płacą średnio 723 zł. Z danych Punkty porównujących I kw. do III kw. wynika, że wartość obowiązkowej polisy spadła o 2%.

Najtańsze OC z dużych miast mają Kielce – średnio 630 zł. 10 złotych więcej płacą kierowcy z Opola i Rzeszowa. Jeśli chodzi o średnią wojewódzką, najmniej płacą kierowcy z podkarpackiego (557 złotych) oraz świętokrzyskiego (571 złotych). Niezmiennie najwyższe ceny dostają kierowcy z Wrocławia, za polisę płacą średnio aż 883 zł. 833 zł za ubezpieczenie auta płacą gdańszczanie, a stołeczni kierowcy wydają średnio 809 zł.

Największe wzrosty cen dotknęły mieszkańców Rzeszowa, którzy według danych Punkty po III kwartale płacą 13% więcej niż na początku roku. Największy spadek cen odnotowali kierowcy z Białegostoku (-8%).

– Po czasach, kiedy podwyżki cen OC sięgały nawet 50 proc., nie ma śladu. Nie widać kolejnej wojny cenowej. Na cenę OC największy wpływ mają: wiek kierowcy, rodzaj paliwa, pojemność oraz wiek auta. Nie bez znaczenia jest również miejsce zamieszkania kierowcy. Niezmienną zasadą jest, że na niższe stawki za ubezpieczenie OC mogą liczyć mieszkańcy mniejszych miejscowości – mówi Sławomir Bilik, CEO Punkty.

Z analizy danych sprzedażowych multiagencji wynika, że OC w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców jest nawet o 8% niższe niż w dużych aglomeracjach w tym samym województwie.

(AM, źródło: Prowly)

Ergo Hestia: Złoty Laur za inicjatywy CSR

0

Ergo Hestia otrzymała Złoty Laur „Super Biznesu” 2019 w kategorii Społeczna Odpowiedzialność Biznesu (CSR). Kapituła konkursowa doceniła jakość zarządzania społeczną odpowiedzialnością biznesu oraz prowadzone przez ubezpieczyciela od wielu lat działania społeczne i proekologiczne.

Uroczysta gala wręczenia laurów odbyła się 30 września w Warszawie. Nagrodę odebrał Mario Everardo Zamarripa Gonzalez, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju Grupy Ergo Hestia. Statuetkę wręczył Tomasz Janik, prezes Polskiego Towarzystwa Gospodarczego.

Sopocka firma została wyróżniona w kategorii Społeczna Odpowiedzialność Biznesu. Jury doceniło wysoką jakość zarządzania CSR-em oraz wszechstronność i skuteczność prowadzonych przez Ergo Hestię działań z zakresu mecenatu kultury, inkluzywności społecznej oraz ochrony środowiska.

Złote Laury „Super Biznesu” to nagrody przyznawane ludziom, instytucjom i firmom za działalność przynoszącą szczególne korzyści polskiej gospodarce oraz uwzględniającą interesy społeczne. Kapituła, złożona z przedstawicieli redakcji „Super Biznesu”, wyłoniła po trzy firmy lub instytucje reprezentujące najważniejsze sektory polskiego biznesu, które zostały nominowane w 12 kategoriach.

(AM, źródło: Ergo Hestia)

Compensa TU: Polisa pomoże po pożarze

0

Od 5 lat rośnie liczba pożarów w budynkach jedno- i wielorodzinnych. W 2018 r. strażacy interweniowali niemal 30 tys. razy. Ogień w domach i mieszkaniach pojawia się najczęściej wskutek wad i nieprawidłowego używania urządzeń grzewczych. Compensa przypomina, że ubezpieczenie pozwala na przeprowadzenie remontu po pożarze, a w przypadku całkowitego spłonięcia nieruchomości – na jej odbudowę lub zakup nowej wraz z wyposażeniem.

Dobrze jest wiedzieć, z jakich przyczyn w domach i mieszkaniach pojawia się ogień. Ze strażackich statystyk wynika, że w 44% przypadków pożary wybuchają w związku z wadą lub nieprawidłowym użytkowaniem urządzeń grzewczych. Stoimy właśnie u progu tzw. sezonu grzewczego, więc to ostatni moment, żeby przed nadejściem jesieni i zimy sprawdzić, czy stosowane w naszych domach piece i grzałki działają prawidłowo – mówi Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych Compensa TU.

Trzy najczęstsze przyczyny pożarów w obiektach mieszkalnych:

  1. wady i nieprawidłowa eksploatacja urządzeń grzewczych (44% przypadków),
  2. nieostrożność dorosłych w posługiwaniu się ogniem, m.in. zapałkami, papierosami (11%),
  3. wady i nieprawidłowa eksploatacja instalacji elektrycznych (7%).

Nawet sprawdzone, działające dotychczas bezawaryjnie ogrzewanie oraz największa ostrożność nie dają pełnej gwarancji, że do pożaru nie dojdzie. Jeśli pojawi się ogień, a w konsekwencji spłonie część lub cały majątek właściciela nieruchomości, wówczas przydaje się ubezpieczenie – w ramach polisy można otrzymać odszkodowanie za poniesione straty.

Aby mieć w ubezpieczeniu realne wsparcie finansowe po pożarze, trzeba odpowiednio podejść do jego wyboru i zakupu. Przede wszystkim to właściciel określa, do jakiej sumy będzie chronić dom lub mieszkanie. Kluczowa zasada jest taka, żeby suma ubezpieczenia nie była zaniżona w stosunku do rzeczywistej wartości nieruchomości oraz wyposażenia. Dzięki temu maksymalna wartość odszkodowania wystarczy, aby usunąć skutki szkody – tłumaczy Andrzej Paduszyński.

(AM, źródło: Brandscope)

18,045FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie