Blog - Strona 1438 z 1451 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1438

Ruszyły bezpłatne szkolenia PPK dla średnich firm

0
Robert Zapotoczny

Trwa druga, ogólnopolska tura szkoleń otwartych, dotycząca wdrażania PPK. Do końca 2019 r. odbędzie się ponad 120 szkoleń w 68 miastach Polski. Być może ta lista jeszcze się wydłuży.

Grudziądz i Grójec, Bielsko-Biała i Biała Podlaska, Zambrów i Zabrze – zespół szkoleniowy Portalu PPK odwiedzi praktycznie wszystkie większe miejscowości w kraju, docierając do firm zatrudniających w sumie co najmniej pół miliona pracowników. – We wcześniejszej edycji szkoleń, skierowanej między marcem a lipcem głównie do przedstawicieli największych firm, zatrudniających powyżej 250 osób, dotarliśmy z informacjami na temat PPK do firm zatrudniających blisko milion osób – mówi Robert Zapotoczny, prezes PFR Portal PPK.

Ta edycja szkoleń jest skierowana w pierwszym rzędzie do przedstawicieli firm i instytucji, zatrudniających co najmniej 50 pracowników, bowiem to one od 1 stycznia będą objęte obowiązkami wynikającymi z ustawy o PPK.

Szkolenia poprowadzą doświadczeni trenerzy spółki PFR Portal PPK, którzy przekażą najważniejsze informacje dotyczące wdrażania programu PPK w firmach oraz udzielą wielu praktycznych wskazówek i podzielą się doświadczeniami instytucji, które już dołączyły do programu – tłumaczy Prezes PFR Portal PPK. – Nasze szkolenia zainteresują w szczególności osoby odpowiedzialne za wdrażanie programu PPK w firmach, czyli pracowników działów HR oraz kadr – dodaje.

Szkolenia są bezpłatne. Uczestnicy szkoleń otrzymają w czasie ich trwania posiłek i napoje oraz materiały informacyjne i szkoleniowe przygotowane przez najlepszych ekspertów PPK. Przeciętnie czas trwania szkolenia to średnio 4 godziny plus czas na sesję pytań i odpowiedzi.

Liczba miejsc jest ograniczona, w zależności od lokalizacji jest to od 22 do 250 miejsc, wymagana jest wcześniejsza bezpłatna rejestracja.

Rejestracja: bit.ly/2TaXMPs

Bezpieczeństwo finansowe kobiet

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

We wtorek 1 października 2019 r. w warszawskim centrum konferencyjnym przy ul. Białostockiej 22 odbędzie się konferencja poświęcona metodom i technikom efektywniejszego planowania wydatków i oszczędzania dochodów – specyficznie skierowana do kobiet.

Podczas konferencji poruszone zostaną takie tematy, jak planowanie wydatków domowych oraz sposoby gromadzenia pieniędzy na przyszłość. Dzięki łatwym i dostępnym narzędziom każda kobieta może odzyskać panowanie nad portfelem oraz odłożyć na przyszłość swoją i swojej rodziny.

Kobiety żyją dłużej od mężczyzn, a pracują krócej. Niestety pensje kobiet wciąż są statystycznie niższe od pensji wypłacanych mężczyznom na tych samych stanowiskach. Kapitał, który gromadzimy w ciągu życia zawodowego pań, jest zatem znacznie mniejszy, a czas wydatkowania tych pieniędzy, ze względu na długość życia, dłuższy. Niezależnie od zarobków każda kobieta może zabezpieczyć swoją przyszłość. Podczas konferencji będzie mowa o sposobach i narzędziach służących zapewnieniu bezpieczeństwa finansowego dla kobiet.

Z myślą o uczestniczkach konferencji zadbano także o bogatą ofertę strefy wellness i lifestyle. W przerwach między panelami uczestniczki będą zaproszone na warsztaty z autoprezentacji, poznają też podstawowe zasady samoobrony.

Do udziału zaproszone są wszystkie kobiety, które chcą zapanować nad finansami oraz zabezpieczyć swoją finansową przyszłość. Ważnym aspektem konferencji będzie uświadomienie rangi dodatkowych oszczędności na emeryturę, a także szerzenie dobrych praktyk i wymiana doświadczeń na polu oszczędzania.

Program konferencji został zaplanowany w taki sposób, aby każda z uczestniczek wyszła z wydarzenia z praktyczną wiedzą i umiejętnościami, ale przede wszystkim miała okazję do spotkania w ciekawym gronie i wymiany doświadczeń z kobietami mającymi podobne życiowe wyzwania.

Udział w konferencji jest bezpłatny. Wymagana jest wcześniejsza rejestracja. Liczba miejsc jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń.

Rejestracja:bit.ly/bezpieczenstwo-finansowe-kobiet

Edukacja i świadomość finansowa niezbędne do sukcesu PPK

0
Źródło zdjęcia: PFR Portal

Podczas XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy  w dniach 3–5 września 2019 r. jednym z częściej przewijających się tematów były pracownicze plany kapitałowe. Eksperci są zgodni, że długoterminowe oszczędzanie to konieczność, a PPK są korzystną dla obywatela metodą zbierania środków na przyszłą emeryturę.

Wyjątkowo niskie koszty zarządzania, dopłaty ze strony państwa i pracodawcy oraz prywatny charakter oszczędności to największe atuty pracowniczych planów kapitałowych. Z punktu widzenia pracodawcy mogą stać się dodatkowym benefitem, pozwalającym zatrzymać pracowników w firmie i zwiększyć ich satysfakcję z pracy. – Pracownicy w każdym wieku, ale szczególnie ci młodsi, będą intensyfikować różne formy oszczędzania. Jeszcze jedną zaletą PPK jest możliwość przeznaczenia części zebranych środków na wkład własny przy zakupie mieszkania – zauważa Robert Zapotoczny, prezes PFR Portal PPK. – Częściowe wypłaty mogą być też dokonywane w przypadku poważnego zachorowania. Myślę, że Polacy z czasem przekonają się do PPK. Uważam też, że zastosowane mechanizmy ekonomii behawioralnej przełożą się na przyszłą partycypację. Tzw. „nudging” – szturchanie do oszczędzania pracowniczego powinno wpłynąć na sukces programu w najbliższej przyszłości. Ważne jednak, że nie skopiowaliśmy całości rozwiązania od Brytyjczyków, wprowadzając wartościowe udoskonalenia, takie właśnie jak możliwość wcześniejszego skorzystania z oszczędności w szczególnych sytuacjach życiowych – podsumowuje Robert Zapotoczny.

W debatach podkreślano ogromną rolę edukacji i świadomości finansowej Polaków, która wciąż wydaje się niedostateczna. Polski Fundusz Rozwoju prowadzi ogólnopolską kampanię informacyjną, zachęcającą do długoterminowego oszczędzania oraz przedstawiającą zalety PPK. Spoty reklamowe będą wyświetlane jesienią w telewizji, wesprze je także kampania internetowa.

Pracodawcy i pracownicy mogą skorzystać z bezpłatnych szkoleń, organizowanych w całym kraju przez ekspertów PFR Portal PPK. – Widzę tu także dużą rolę dla pośredników ubezpieczeniowych, którzy doradzają pracodawcom przy wyborze grupowych ubezpieczeń na życie czy benefitów pracowniczych. To ważne, żeby dysponowali oni także merytoryczną wiedzą dotyczącą PPK. Dlatego serdecznie zapraszamy do udziału w szkoleniach również brokerów i agentów ubezpieczeniowych – zachęca Robert Zapotoczny.

Aleksandra E. Wysocka

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38/2019

0

Dodatek specjalny LIDERZY PPK:

  • Rozmowa z Pawłem Borysem, prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju: Partycypacja w PPK zależy głównie od pracodawców str. 11
  • Przemysław Gawlak i Pola Witecka z Esaliens TFI tłumaczą: Co daje przewagę firmie zarządzającej PPK str. 12
  • Rozmowa z Arturem Skibą, dyrektorem Departamentu Sprzedaży Ubezpieczeń Grupowych w AXA Polska: Codziennie jakaś firma wybiera PPK w AXA TFI str. 13
  • Raport Aegon: Czy Polacy oszczędzają na emeryturę? str. 14
  • Michał Jakubowski z Aegon PTE o przystąpieniu do programu PPK: Dobry wybór też dla osób powyżej 55. roku życia str. 14
  • Debaty w Krynicy z udziałem PFR Portal PPK: Edukacja i świadomość finansowa niezbędne do sukcesu PPK str. 15
  • prof. Marek Szczepański dla bloga mojaemerytura.pl, prowadzonego przez Esaliens TFI, wskazuje podobieństwa i różnice programów emerytalnych: Jak to się robi w Ameryce str. 16
  • Ewa Małyszko, prezes PFR TFI, wyraża przekonanie, że PPK zmieni nasze podejście do oszczędzania: Budowanie przyszłości na solidnych fundamentach str. 17
  • Z doświadczenia praktyka Roberta Zagaty: Dlaczego pomagam we wdrożeniu pracowniczych planów kapitałowych? str. 18
  • Nationale-Nederlanden: Zagraniczne inspiracje dla PPK str. 19
  • AVIVA: Jak to zrobili Brytyjczycy? str. 19
  • dr Marcin Wojewódka idzie pod prąd: Wielki cyrk PPK przyjechał str. 19


Poza tym w numerze:

  • XXIX Forum Ekonomiczne w Krynicy: PZU na rzecz zdrowia, bezpieczeństwa i rozwoju w regionie str. 2
  • O nowych wyzwaniach dla zakładów ubezpieczeń opowiadają Martin SarjeantMarcin Pietraszko i Tomasz Dąbkowski z FIS Technology Services: Czy ubezpieczyciele są gotowi na IFRS17? str. 3
  • Relacja z kongresu AXA: Omnikanałowość, a nie tylko multikanałowość str. 4
  • Artur Makowiecki podsumowuje miniony tydzień: Rząd zaskoczył branżę str. 6
  • Inspiracje Aleksandry E. Wysockiej: Jak zarządzam leniem? str. 6
  • Bartosz Wasilonek z Sollers o sprzedaży ubezpieczeń majątkowych: Dwukrotne wzrosty, terapie małżeńskie z agentami i insurtechy str. 20
  • Adam Kubicki uczy, jak wpływać na innych ludzi: Chyba nie chcesz być zatruwaczem studni str. 22

Numer zamknięto 11 września 2019 r.

Rynek ubezpieczeń: Punkta zamiast mfind

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rewolucja w mfind. Firma przekształci swój biznes ubezpieczeniowy z porównywarki w internetową multiagencję z ofertą dostępną w trzech kanałach: online, przez telefon i, w przyszłości, stacjonarnie. Multiagencja będzie działać pod marką Punkta. Spółka skieruje swoje usługi przede wszystkim do mieszkańców mniejszych miejscowości.

– Zmianą marki chcemy jasno zakomunikować zmianę naszego pozycjonowania. Jesteśmy internetowym punktem agencyjnym, w którym klient może zebrać informację o ofercie rynkowej towarzystw, dokonać wyboru na podstawie obiektywnych kryteriów i kupić wybraną polisę. Obecny klient jest coraz częściej online i offline jednocześnie. Poszukuje argumentów do większości decyzji zakupowych, w tym dotyczących ubezpieczeń, zarówno cyfrowo, jak i w realnym świecie. Cały proces powinien być prosty i wygodny, gwarantujący oszczędność czasu. Taki model zachowań klientów ubezpieczeniowych zdecydowanie sprzyja internetowym multiagencjom, a my dokładnie takie potrzeby konsumenta realizujemy – mówi Sławomir Bilik, CEO mfind, właściciela marki Punkta.

Wyróżnikiem Punkty ma być cyfryzacja procesów oraz integracja usług w jednym organizmie. Multiagencja zapewni wielodostępowość, czyli spójne interakcje z klientem w ramach jednego procesu mogą zachodzić w kilku punktach jednocześnie: online, telefonicznie i stacjonarnie.

Punkta działa na rynku od 2014 r. (dotychczas pod marką mfind) W ciągu 5 lat istnienia na polskim rynku spółka osiągnęła drugą pozycję wśród ubezpieczeniowych agregatorów. Od początku działania w Punkcie zostało zrobionych ponad 1,7 mln kalkulacji. Teraz jej celem jest być multiagencją pierwszego wyboru w swojej grupie docelowej. A tą będą klienci z małych miejscowości i miast poniżej 100 tys. mieszkańców (70% populacji, blisko 28 mln Polaków). Tu multiagencja chce być liderem w oferowaniu ubezpieczeń samochodów, mienia, zdrowia i turystyki. Plany na 2019 rok przewidują sprzedaż ok. 100 tys. polis i zebranie 100 mln zł składki. W perspektywie najbliższych lat zakładane jest dwucyfrowe tempo wzrostu. Obecnie 86% portfela Punkty stanowią ubezpieczenia komunikacyjne. Długofalowo firma będzie koncentrować się na sukcesywnym zwiększaniu sprzedaży opieki medycznej oraz ubezpieczeń turystycznych i mieszkaniowych. Istotnym elementem strategii jest rozwój zewnętrznych sieci partnerskich. Zarząd nie wyklucza także ekspansji na Europę Środkowo-Wschodnią.

Z danych zebranych przez Punktę, porównujących pierwsze półrocza 2018 i 2019 r., wynika, że liczba osób szukających i kalkulujących oferty ubezpieczeń online średnio wzrosła dwukrotnie. Aż 65% sprawdzających ceny polis w internecie to osoby zamieszkujące miejscowości poniżej 100 tys. mieszkańców.

– Przyzwyczailiśmy się do myślenia, że z internetowych agregatorów korzysta Polska dużych miast. Tymczasem, jak pokazują nasze dane, Polacy robiący kalkulacje ubezpieczeń pochodzą z małych miejscowości. Między nimi i mieszkańcami aglomeracji nie ma żadnych różnic w poziomie ucyfrowienia. Swobodnie poruszają się po sieci, a poszukiwanie internetowo informacji jest pierwszym etapem zakupów. Znają swoje potrzeby i wiedzą, jak wybrać dopasowany do siebie produkt. Chcą sprawdzać, czy oferta, którą dostali od ubezpieczyciela na pewno ma rynkową cenę – mówi Sławomir Bilik.

Mieszkańcy mniejszych miejscowości najczęściej robią kalkulacje ubezpieczeń komunikacyjnych. Przyczynę takiego stanu rzeczy wyjaśnia raport „Polaków portfel własny: w drodze” opracowany przez analityków Santander Consumer Banku. Mieszkańcy mniejszych miejscowości najczęściej robią kalkulacje ubezpieczeń komunikacyjnych, bo najwięcej samochodów jeździ poza największymi aglomeracjami. 98% polskich kierowców deklaruje posiadanie przynajmniej jednego samochodu w gospodarstwie domowym. Ponad połowa jest właścicielami co najmniej dwóch aut, a trzy samochody i więcej ma 15,1% polskich rodzin – wynika z raportu. Co najmniej 2 samochody posiada 63,9%. Podobnie wygląda sytuacja w miastach do 50 tys. mieszkańców, gdzie 2 lub więcej aut ma 66,7% rodzin. W miastach powyżej 500 tys. mieszkańców 78,1% gospodarstw domowych korzysta z jednego auta, a blisko jedna piąta nie ma samochodu.

Eksperci Punkty zwracają uwagę, że Polacy należą do nacji, które szybko przekonują się do zakupów online, w tym ubezpieczeń. Mimo że udział direct wynosi obecnie jedynie 4% całego rynku (z czego 50% stanowią już generowane przez agregatory), to korzystanie z internetowych kalkulatorów staje się coraz popularniejsze. Tylko w ostatnim półroczu liczba kalkulacji na kalkulatorze Punkty wzrosła 2-krotnie w stosunku do analogicznego okresu ub.r. Według raportu firmy doradztwa strategicznego McKinsey „E-rewolucja w dystrybucji ubezpieczeń”, 43% klientów ubezpieczeniowych to ci, którzy sprawdzają oferty online, a finalizują je w sposób tradycyjny, lub tacy, którzy drogą tradycyjną rozpoznają ofertę, a zakup finalizują directowo.

Z danych zebranych przez Punktę wynika, że ubezpieczenia w sieci sprawdza mężczyzna w wieku 35+, mieszkaniec miasta do 100 tys. mieszkańców, zatrudniony na etacie. Jego sytuacja finansowa jest stabilna. Ma stałą pracę, która zapewnia mu regularny dochód. Praca sama w sobie nie jest dla niego źródłem satysfakcji, a jest traktowana jako źródło pieniędzy pozwalających utrzymać rodzinę, która jest dla niego najważniejsza. Ceni zarówno czas spędzany z najbliższymi, jak i czas dla siebie. W wolnych chwilach majsterkuje, naprawia stary samochód, wędkuje. Z przyjemnością dba o dom i pracuje na działce. Jest człowiekiem dojrzałym, ustabilizowanym materialnie i duchowo, odrzuca skrajności, wierzy we własne możliwości. Jest obowiązkowy, poczucie siły i jedności daje mu rodzina. Charakteryzuje się umiarkowanym optymizmem, jednocześnie będąc osobą bardzo konkretną. Nie stroni od internetu – korzysta z serwisów społecznościowych, informacyjnych i lokalnych, ale robi też zakupy online.

– Jeszcze jakiś czas temu żyliśmy w świecie podzielonym na tych, którzy kupują zdalnie, i tych, którzy preferują kontakt osobisty w punkcie sprzedaży. Obecny klient jest coraz częściej online i offline jednocześnie. Poszukuje argumentów do większości decyzji zakupowych, w tym dotyczących ubezpieczeń, zarówno cyfrowo, jak i w realnym świecie. Ma dostać dopasowane ubezpieczenie w optymalnej cenie. Cały proces powinien być prosty i wygodny, gwarantujący oszczędność czasu. Taki model zachowań klientów ubezpieczeniowych zdecydowanie będzie sprzyjał internetowym multiagencjom, bo dokładnie takie potrzeby konsumenta realizujemy – podsumowuje Sławomir Bilik

Pierwsza reklama w historii Punkty

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Rynek ubezpieczeń: Detronizacja polis z UFK

0

Uważna lektura opublikowanego niedawno raportu Analiz Online na temat sektora ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych w pierwszej połowie obecnego roku uprawniała do sformułowania prognozy o kolejnym spadku wartości rynku życiowego. Od wielu lat bowiem filarem sprzedaży działu I są polisy z UFK. I o ile prognoza okazała się być trafna, to określenie dotyczące „uefek” przestało być aktualne.

Uefki” ustąpiły miejsca polisom na życie

Tego, że ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym nie są już głównym źródłem przypisu polskiej „życiówki”, można było się dowiedzieć z lektury raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU), podsumowującego wyniki finansowe rynku w pierwszej połowie roku. Dokument pokazywał bowiem, że więcej składek niż w grupie 3 zebrano z ubezpieczeń na życie (gr. 1). Fakt ten trudno jednak traktować jako niespodziankę. Mocny spadek wartości przypisu generowanego przez „uefki” trwa już od kilku lat (z krótką przerwą w 2017 r.), a jednocześnie od paru kwartałów możemy zaobserwować powolny, ale wyraźny renesans popularności umów z grupy 1.

Awans Franza Fuchsa

Gdy krótko przed wakacjami Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wziął pod lupę akcję „Wakacje z PZU Bezpieczne dziecko” wydawało się, że sprawa „rozejdzie się po kościach”. Tymczasem w minionym tygodniu PUODO oficjalnie poinformował, że wszczyna z urzędu postępowanie dotyczące przedsięwzięcia PZU. Innym ciekawym wydarzeniem był awans Franza Fuchsa w strukturach Vienna Insurance Group. Koncern docenił osiągnięcia dyrektora generalnego VIG Polska uzyskane m.in. na naszym rynku i powierzył mu stanowisko zastępcy CEO całej grupy. Na odnotowanie zasługiwało również udostępnienie oferty komunikacyjnej PKO BP w aplikacji mobilnej banku.

Cały artykuł ukazał się w „Gazecie Ubezpieczeniowej” nr 39 z datą wydawniczą 23 września.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Ubea.pl: Barometr cenowy OC bez zmian

0

Z barometru cenowego Ubea.pl, sporządzonego na postawie kalkulacji wykonanych w sierpniu przez klientów porównywarki, wynika, że w ubiegłym miesiącu średnia składka OC w analizowanej grupie ubezpieczycieli pozostała na niezmienionym poziomie.

Opracowując sierpniowy barometr, eksperci Ubea.pl wzięli pod uwagę średnią składkę w OC oferowanych w kalkulatorze online przez 9 firm i marek ubezpieczeniowych. Podstawą analizy była średnia składka OC wyliczona łącznie dla wspomnianej dziewiątki. Uśredniona składka OC dla sierpnia 2019 r. wynosiła 1468 zł. Oznacza to tylko minimalną zmianę względem wyniku dotyczącego lipca br. (1466 zł). Dlatego wartość barometru cenowego Ubea.pl nie uległa zmianie – podobnie jak miesiąc wcześniej wskazywał poziom 90 (tzn. 90% średniej składki OC ze stycznia 2019 r., czyli 1624 zł).

– Trzeba dodać, że taki sam poziom przeciętnej ceny polis OC względem stycznia 2019 r. odnotowano również w lutym oraz maju – podkreśla Paweł Kuczyński, prezes Ubea.pl.

(AM, źródło: Ubea.pl)

Votum: Szkody osobowe najbardziej dochodowym elementem działalności

0

13 września podczas czatu inwestorskiego zorganizowanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) Bartłomiej Krupa, prezes zarządu Votum, ujawnił garść szczegółów na temat osiągnięć spółki w I połowie roku oraz jej planów dotyczących przyszłości.

Bartłomiej Krupa ujawnił, że w I półroczu na rynku polskim jego firma pozyskała blisko 8 tys. spraw w niemalże równej proporcji trzech segmentów (szkody osobowe, rzeczowe i sprawy bankowe). Na etapie przedprocesowym dominują sprawy bankowe, stanowiąc 56% jego wartości, a na etapie procesowym – szkody osobowe z udziałem na poziomie 64%. Zapytany o skuteczność prowadzonych przez Votum spraw, prezes przekazał, że w przypadku cesji wierzytelności wyliczenia rzeczoznawców są na tyle precyzyjne, że firma może się pochwalić 98% skutecznością w procesach sądowych. Przyznał też, że najbardziej dochodowym segmentem działalności Votum są szkody osobowe, choć równie wysoką rentowność udaje się uzyskać na sprawach rzeczowych. Prezes zdradził także, iż obecnie Votum nabywa rekordowe wolumeny cesji wierzytelności szkód w pojazdach oraz jest w trakcie trwających trzech procesów due diligence. W drugim półroczu firma planuje zakup cesji za co najmniej kilkanaście milionów złotych, a poziom inwestycji będzie determinowany także wynikami procesów due diligence. Zapytany o kanały dystrybucji, odparł, iż rosnące znaczenie dla Votum ma kanał internetowy, który odpowiada za blisko połowę cesji wierzytelności. Model ten jest implementowany również w obszarze szkód osobowych.

Więcej:

https://www.sii.org.pl/…

(AM, źródło: SII)

MetLife: Indywidualna ochrona NNW dla dziecka

0

MetLife zauważa, że coraz częściej rodzice dzieci w wieku szkolnym wybierają dla nich indywidualne NNW. Jako przykład zakład podaje oferowane przez siebie ubezpieczenie „Bezpieczne Dziecko”.

„Bezpieczne Dziecko” zapewnia wsparcie finansowe w przypadku poważnej choroby, złamań lub oparzeń, trwałego inwalidztwa wskutek nieszczęśliwego wypadku, pobytu w szpitalu czy operacji. W odróżnieniu od ubezpieczeń szkolnych, nie trzeba co roku odnawiać ochrony.

Ważne jest, aby polisa chroniła dziecko zarówno w sytuacji wypadku, jak i choroby, przez cały czas, nie tylko w trakcie roku szkolnego. Oprócz finansowego świadczenia powinna zapewniać także realną pomoc po wypadku. Istotną częścią naszego ubezpieczenia jest „Powypadkowy pakiet medyczny” z szerokim zakresem usług assistance, które pomogą dziecku w szybszym powrocie do zdrowia – wyjaśnia Bożena Trzaska, dyrektor ds. Rozwoju Produktów Ochronnych MetLife.

(AM, źródło: MetLife)

Sollers Consulting: Branża musi radykalnie zmienić kanały kontaktu i dystrybucji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zdaniem ekspertów Sollers Consulting, branża ubezpieczeniowa musi radykalnie zmienić dotychczasowe kanały kontaktu oraz dystrybucji, żeby utrzymać konkurencyjność. Przystosowując się do cyfrowych zmian, zakłady muszą też zdecydować, za którymi trendami podążyć.

Branża ubezpieczeń musi pokonać jeszcze długą drogę, ale może skorzystać z doświadczeń branży bankowej czy muzycznej. Ta ostatnia jest przykładem pomyślnego przejścia od sprzedaży albumów w formie fizycznej do pełnej cyfryzacji podyktowanej potrzebami klientów. Obie te branże wykorzystują nowe technologie w celu pełnej cyfryzacji i czerpania korzyści ze sprzedaży bezpośredniej. Ubezpieczyciele będą musieli podążyć ich śladem, drastycznie zmieniając swoją strukturę sprzedaży. W przeciwnym razie ich oferta stanie się przestarzała – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jarosław Bucoń, chief customer officer w Sollers Consulting.

Jak zauważa, wyniki sprzedaży różnią się w poszczególnych krajach Europy. Kraje skandynawskie i Wielka Brytania notują dobre wyniki w dystrybucji internetowej oraz np. za pośrednictwem supermarketów. Z kolei w Niemczech rynek ubezpieczeń nie cyfryzuje się tak szybko.

Chociaż niemieccy klienci są otwarci na kupowanie polis online, to branża nie spieszy się z wykorzystaniem tych możliwości. W strukturze sprzedaży ten trend nie jest jeszcze widoczny. Warto dodać, że w Niemczech średnia wieku pracowników odpowiedzialnych za sprzedaż ubezpieczeń jest wyższa niż średnia wieku ogółem. Młodsze pokolenie ma w tej branży niewielki udział. Wydaje się, że niemieccy ubezpieczyciele dostosowują się do nowych trendów raczej powoli – mówi Jarosław Bucoń.

Zarówno europejski, jak i polski rynek ubezpieczeń są w fazie dynamicznych zmian. Wymuszają je rosnące oczekiwania klientów, zwłaszcza młodszych pokoleń, którzy preferują cyfrowe usługi i kanały kontaktu. Kolejny czynnik napędzający zmiany to pojawienie się na rynku konkurencji w postaci insurtechów – młodych firm technologicznych działających w branży ubezpieczeń, które lepiej i szybciej dostosowują się do oczekiwań klientów.

Adaptacja do nowych wyzwań i zmieniającego się otoczenia wymusza na ubezpieczycielach przejście procesu cyfryzacji i wdrażanie nowych technologii. Pozwala im to rozwijać ofertę, upraszczać wewnętrzne procesy i przede wszystkim podnosić jakość obsługi klienta.

Przystosowując się do cyfrowych zmian, ubezpieczyciele muszą podjąć strategiczne decyzje, za którymi trendami podążyć. Rynek ubezpieczeń jest bardzo nasycony, więc obecnie pozyskanie w nim znacznego udziału nie jest możliwe bez naruszenia statusu quo – mówi Marcin Grabowski, head of digital solutions w Sollers Consulting.

Jak ocenia, dla firm ubezpieczeniowych najbardziej obiecującym i kompleksowym kierunkiem jest wejście do ekosystemu cyfrowego i zaoferowanie klientom wielokanałowego, zintegrowanego podejścia. Pozwala to na rozszerzenie możliwości biznesowych poprzez sprzedaż krzyżową (crossselling), tworzenie pakietów, ofert kontekstowych i szybką cyfryzację nowych kanałów dystrybucji.

Głównym założeniem koncepcji ekosystemów cyfrowych jest połączenie wielu firm i ich klientów indywidualnych za pośrednictwem jednej platformy cyfrowej. Pozwala to na połączenie różnych usług należących do konkretnego obszaru – od finansów, poprzez usługi zdrowotne, lifestyle’owe i rozrywkę, po projektowanie mody i sprzedaż odzieży – mówi Marcin Grabowski.

Nowe metody interakcji z klientami, chociaż są niezbędne, wprowadzają jednak duże zamieszanie w branży. Ubezpieczyciele muszą zarządzać swoimi procesami nie tylko w tradycyjnych i bezpośrednich kanałach sprzedaży, lecz także zarządzać nowymi, odrębnymi produktami oferowanymi przez banki i innych usługodawców zewnętrznych.

Nie jest to możliwe bez prawdziwie zintegrowanej, wielokanałowej architektury, w ramach której klienci korzystają z usług w sposób płynny – niezależnie od tego, czy kontaktują się z agentem, wykupują polisę, czy kupują inne produkty za pośrednictwem platform e-commerce. Dlatego oferujemy ubezpieczycielom platformę RIFE, która pozwala na połączenie wielu kontrahentów i kanałów sprzedaży z wykorzystaniem spersonalizowanych procesów, ukierunkowanych na klienta. Platforma jest oparta na otwartej architekturze i przygotowana na połączenie ze złożonymi ekosystemami cyfrowymi. Elastyczność konfiguracji umożliwia szybkie wprowadzenie na rynek produktów i usług w ciągu kilku miesięcy, zamiast kilku lat – mówi Marcin Grabowski.

(AM, źródło: Newseria)

18,101FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie