Blog - Strona 429 z 1469 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 429

Co powoduje, że stajemy się prawdziwymi liderami?

0
Adam Kubicki

Chcesz być skutecznym menedżerem? To pamiętaj, że najważniejszym elementem zarządzania jest dawanie przykładu i bycie wzorem dla podwładnych. W sumie to najważniejsza teza tego artykułu i mógłbym na tym zakończyć. Przyjrzyjmy się jednak bliżej zaletom takiej postawy.

Jako osoba podziwiana i szanowana menedżer pomaga w ten sposób współpracownikom w kształtowaniu ich samoidentyfikacji. Dawanie przykładu stanowi niezbędny warunek skutecznego zarządzania, a także warunek wstępny przywództwa. Morale przenika do współpracowników z góry. Jego podstawę stanowi zachowanie i osobowość lidera bądź menedżera. Słowa i czyny menedżera nadają ton całemu zespołowi, pozytywny lub negatywny, sprzyjający lub niesprzyjający wydajności.

Jedno z najważniejszych pytań, jakie powinieneś sobie zadać, jest następujące: Jaki byłby mój zespół, gdyby każdy współpracownik był jak ja? W biznesie generalnie uważa się, że pracownicy traktują klientów w taki sam sposób, w jaki oni sami są traktowani przez menedżerów. Ilekroć masz do czynienia z doskonałą obsługą klienta, możesz przyjąć, że na zapleczu działa doskonały menedżer, dbający o pracowników. Z kolei zawsze, gdy spotykasz się z marną obsługą klienta, wiesz, że menedżer pracowników obsługujących klientów źle wykonuje swoją pracę.

Ponieważ pracownicy nie mogą zareagować na złe tratowanie ich przez menedżera, odreagowują swoje negatywne emocje na klientach. To zdarza się wszędzie i każdego dnia. Dlatego tak ważne jest to, abyś wobec współpracowników był serdeczny, przyjazny i wspierał ich. Dobra atmosfera w pracy wymaga, abyś był osobą pozytywną, pogodną i pewną siebie.

W środowisku pracy wszystko, co robi szef, ma ogromny wpływ na myśli, odczucia, postawy i zachowania współpracowników. To, co mówisz i robisz jako menedżer, ma duży wpływ na ich postępowanie. Cokolwiek powiesz jednemu współpracownikowi, może być szybko przekazywane pozostałym. I każdy wie o wszystkim. W firmie nie da się utrzymać niczego w tajemnicy. Jeśli wypowiesz pozytywną lub negatywną opinię o którymś z podwładnych, dotrze ona do zainteresowanej osoby szybciej, niż to sobie wyobrażasz – zwykle w formie przekręconej.

Podczas spotkań jesteś na widoku. Każdy cię obserwuje. Współpracownicy mają świadomość tego, co mówisz i robisz, a nawet tego, czego nie mówisz i nie robisz.

Jednym z najlepszych sposobów dawania przykładu jest bycie zawsze osobą pozytywną. Rozmawiając ze współpracownikami, zawsze wypowiadaj się pozytywnie i w sposób podnoszący na duchu. Dawanie przykładu jest najważniejsze w sytuacji kryzysowej – gdy jesteś pod presją, gdy pojawia się trudny problem, gdy zespół dozna niepowodzenia. To w takiej sytuacji pokazujesz wszystkim, co naprawdę w tobie siedzi.

Ilekroć w zespole pojawia się problem lub wybucha kryzys, pamiętaj, że każdy cię obserwuje. Taka sytuacja stwarza szansę pokazania zalet i charakteru lidera. Nie wolno ci reagować na kryzysy negatywnie i okazywać paniki, twoje zadanie polega na tym, aby reagować spokojnie i skutecznie, koncentrując uwagę współpracowników na poszukiwaniu rozwiązań i wykonywaniu obowiązków.

Jeśli, jako lider, wymagasz od współpracowników skuteczności, efektywności i punktualności, sam musisz być skuteczny, efektywny i punktualny. Po prostu wyobraź sobie, że każdego dnia i w każdej sytuacji jesteś obserwowany przez podwładnych, którzy kształtują swoje własne zachowania na podstawie tego, co widzą, obserwując ciebie. Dawaj dobry przykład każdemu współpracownikowi.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Jak złagodzić konsekwencje?

0
Źródło zdjęcia: Premium English

Mitigation, czyli łagodzenie bądź ograniczanie zakresu szkody lub ryzyka poprzez podjęcie działań określanych po angielsku jako mitigation measures. Najczęściej występuje w wyrażeniach loss mitigation i risk mitigation.

Loss mitigation, risk mitigation, cost mitigation – to, czego pragnie ubezpieczyciel, czyli ograniczenie: zakresu/wartości szkody, ekspozycji na ryzyko, kosztów związanych z naprawieniem szkody. Forma czasownika: to mitigate. Żeby zapamiętać, można sobie skojarzyć z polskim, nieco chyba zapomnianym wyrażeniem: „zmitygować się”, czyli łagodzić, uspokajać, powstrzymywać przed eskalacją (emocji).

W angielskim to mitigate nie odnosi się do emocji, więc nie można powiedzieć na przykład: He mitigated his anger. Zamiast tego można powiedzieć: He restrained his anger. Za to słówka to mitigate, mitigation bardzo dobrze pasują do ubezpieczeń – w końcu ich funkcją jest łagodzić konsekwencje rozmaitych życiowych ciosów!

Małgorzata Kulik
trenerka umiejętności językowych dla branży ubezpieczeń i reasekuracji
office@premium-english.pl
www.premium-english.pl

Rośnie popularność ubezpieczeń W&I w transakcjach na spółkach publicznych 

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Coraz więcej inwestorów w transakcjach fuzji i przejęć na polskim rynku korzysta z ubezpieczenia na wypadek nieprawdziwości oświadczeń i zapewnień (W&I, ang. warranty and indemnity insurance) – wynika z analizy prawników z kancelarii DLA Piper oraz ekspertów Marsh. Polisy W&I najczęściej wykorzystywane są przy przejęciach spółek prywatnych, ale ich popularność rośnie także przy przejęciach spółek publicznych.

– Na polskim rynku fuzji i przejęć obserwujemy stale rosnącą popularność ubezpieczeń W&I. Stanowią one alternatywę dla mniej atrakcyjnych mechanizmów zabezpieczenia płatności należnych z tytułu potencjalnej nieprawdziwości oświadczeń i zapewnień, takich jak np. rachunek powierniczy, korekta ceny czy zatrzymanie płatności części ceny – mówi Izabela Gębal, Counsel w zespole prawa handlowego, spółek oraz fuzji i przejęć w DLA Piper w Polsce.

W&I korzystne dla obu stron

Ubezpieczenie W&I umożliwia inwestorom uzyskanie dodatkowego zabezpieczenia finansowego ponad to, co druga strona transakcji jest skłonna zaoferować. Mimo że decyzja o inwestycji zapada po zbadaniu stanu prawnego i finansowego spółki, pomiędzy stronami może występować asymetria informacji, niwelowana do pewnego stopnia poprzez składane przez sprzedawcę oświadczenia i zapewnienia, mające potwierdzać „jakość” sprzedawanego aktywa. Polisa W&I gwarantuje kupującemu skuteczne zabezpieczenie na wypadek, gdyby okazały się one nieprawdziwe.

Ubezpieczenie jest korzystne również dla strony sprzedającej, która składając oświadczenia i zapewnienia, ponosi wobec kupującego odpowiedzialność gwarancyjną za szkodę powstałą na skutek ich nieprawdziwości. Polisa pozwala sprzedawcy zminimalizować to ryzyko po sfinalizowaniu transakcji, zazwyczaj wyłączając odpowiedzialność poza przypadkami winy umyślnej.

Polisa przydatna szczególnie w transakcjach na spółkach publicznych

Znaczny potencjał na wykorzystanie W&I dają transakcje na spółkach publicznych, które charakteryzują się specyficznymi ograniczeniami, jeśli chodzi o możliwości wykorzystania mechanizmów odpowiedzialności opartych na oświadczeniach i zapewnieniach. Wyzwanie może stanowić przede wszystkim brak nieograniczonego dostępu do informacji o spółce po stronie sprzedawcy, który jest uzależniony od posiadanego pakietu akcji lub stopnia bieżącego zaangażowania w jej działalność.

– Inaczej wygląda sytuacja sprzedawcy będącego założycielem i jednocześnie członkiem zarządu spółki, a inaczej sytuacja akcjonariusza będącego inwestorem stricte finansowym, niezaangażowanym w bieżącą działalność operacyjną, jak ma to miejsce np. w przypadku funduszy inwestycyjnych z mniejszościowym pakietem akcji – komentuje Arkadiusz Karwala, associate w zespole prawa handlowego, spółek oraz fuzji i przejęć DLA Piper w Polsce. – Właśnie dlatego dostęp do informacji stanowi istotną przeszkodę dla sprzedawców w składaniu szerokich oświadczeń i zapewnień, standardowo oczekiwanych przez kupującego, które jednak mogą być z powodzeniem zastąpione zapewnieniami składanymi przez zarząd spółki i wspartymi polisą W&I – dodaje.

Dla brokera W&I nie zastąpi rzetelnego due diligence

Istotne znaczenie dla brokera ma przede wszystkim jakość i zakres informacji ujawnianych w trakcie badania due diligence kupującemu oraz jego doradcom. W przypadku gdy okaże się, że inwestor kupujący poszukuje ochrony ubezpieczeniowej, aby pokryć luki informacyjne, będzie to problematyczne dla ubezpieczyciela i może skutkować wyłączeniem niezbadanych dostatecznie obszarów z ochrony albo istotnym zwiększeniem wysokości składki ubezpieczeniowej.

– Należy pamiętać, że ubezpieczenie W&I nie może być traktowane jako substytut zbadania stanu spółki. Ubezpieczyciele oczekują, że potencjalni inwestorzy przeprowadzą rzetelne badanie due diligence, najlepiej za pośrednictwem profesjonalnych doradców – zaznacza Kamil Adamski, Senior Client Advisor w zespole ubezpieczeń ryzyk transakcyjnych Marsh Polska. – Ubezpieczyciele będą chcieli sprawdzić (w procesie tzw. underwritingu) czy dokonano wystarczającej weryfikacji spółki z perspektywy przedmiotu i warunków komercyjnych transakcji oraz oczekiwanych przez inwestora parametrów polisy, aby potwierdzić adekwatność oświadczeń i zapewnień – dodaje.

(AM, źródło: DLA Piper)

TUW „TUW” i SGGW razem dla poszerzenia wiedzy i kompetencji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” podpisało umowę o współpracy z Wydziałem Rolnictwa i Ekologii Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Porozumienie przewiduje organizację praktyk i staży zawodowych dla studentów SGGW, szkoleń dla pracowników towarzystwa, a także realizację usług naukowo-badawczych zlecanych przez TUW „TUW”.

Zgodnie z podpisaną umową TUW „TUW” będzie zlecało SGGW usługi naukowo-badawcze, przyjmowało pracowników uczelni na płatne staże, a studentów na praktyki i staże zawodowe. Towarzystwo umożliwi także prowadzenie prac studialnych związanych z przygotowywaniem prac dyplomowych oraz będzie finansowo i rzeczowo wspierało SGGW w działalności dydaktycznej i naukowo-badawczej. Natomiast uczelnia będzie upowszechniała informacje o TUW „TUW” poprzez działalność dydaktyczną, a także prowadziła działania doszkalające dla pracowników zakładu.

Obie strony umowy zobowiązywały się do wspólnego organizowania kursów, seminariów oraz konferencji naukowych. Ich tematyka będzie nawiązywać zarówno do działalności TUW „TUW”, jak i SGGW. Prowadzone będą również badania naukowe, w których wezmą udział naukowcy z uczelni i pracownicy zakładu. Ponadto podpisane porozumienie przewiduje doskonalenie metod kształcenia na SGGW, tak aby umiejętności praktyczne zdobyte przez absolwentów tej uczelni w większym stopniu odpowiadały potrzebom gospodarki.

(AM, źródło: TUW „TUW”)

Nationale-Nederlanden rusza z nową kampanią związaną z profilaktyką onkologiczną

0
Źródło zdjęcia: Nationale-Nederlanden

Nationale-Nederlanden kontynuuje działania, które mają skłonić Polaków do refleksji nad zabezpieczeniem finansowym na wypadek nowotworu. Do 12 listopada w telewizji będą emitowane spoty reklamowe ubezpieczyciela, zaś działania contentowe oraz aktywność w mediach społecznościowych potrwają do 30 listopada. Całość poprzedza sonda „Co subskrybujesz co miesiąc?” zrealizowana wspólnie z redakcją Onet.

Zdrowie czy rozrywka – co jest ważniejsze?

Główną oś kampanii stanowi spot wizerunkowo-produktowy „Telefon mam ubezpieczony. A Was?”. Prowokuje on do refleksji nad hierarchią wartości. Spotom produktowym w telewizji i digitalu towarzyszą działania contentowe oraz komunikacja w mediach społecznościowych, przez które marka zachęca do „subskrypcji” ubezpieczenia na wypadek nowotworu.

– Poprzez naszą najnowszą kampanię po raz kolejny chcemy skłonić Polaków do tego, aby zadbali o profilaktykę finansową i odpowiednio się zabezpieczyli, również na wypadek chorób nowotworowych. Z badań przeprowadzonych na nasze zlecenie wynika, że tylko jedna trzecia Polaków ma wykupione indywidualne ubezpieczenie na życie. Zdecydowanie więcej osób natomiast ubezpiecza rzeczy materialne. Troszczymy się też o to, by mieć dostęp do produktów i usług, które dostarczą rozrywkę i materialne korzyści. Większość z nas ma np. wykupionych kilka subskrypcji na serwisy streamingowe, muzyczne, catering czy siłownię. Jednocześnie o zdrowiu i bezpieczeństwie finansowym często myśli dopiero w sytuacji, gdy coś się wydarzy – mówi Marta Maszewska-Danielewicz, dyrektorka ds. komunikacji marketingowej i marki Nationale-Nederlanden. 

Inwestycja w najważniejszą subskrypcję

Ubezpieczyciel wystartował też ze specjalną sondą „Co subskrybujesz co miesiąc?”, chcąc sprawdzić, jakie usługi regularnie opłacają Polacy, ile ich to kosztuje i jakie korzyści im to przynosi. Nationale-Nederlanden chce w ten sposób zachęcić odbiorców do refleksji nad ich podejściem do subskrypcji i podkreślić, że o zabezpieczenie swojej sytuacji finansowej na wypadek problemów ze zdrowiem mogą zadbać w tak samo prosty sposób, jak o kolejny abonament. Znajduje to odzwierciedlenie w haśle towarzyszącym tegorocznej kampanii: „Zasubskrybuj pRAKtyczną pomoc”.

– W percepcji Polaków szansa na zachorowanie wydaje się niewielka i w dodatku oddalona w czasie. Wydaje nam się, że ten problem nas nie dotyczy. Poprzez nasze działania po raz kolejny chcemy przypomnieć rodzicom, że o bezpieczeństwie finansowym warto pomyśleć wcześniej, a nie dopiero w momencie, gdy choroba stanie się faktem. To jest łatwiejsze, niż może się wydawać i może kosztować niewiele więcej niż opłata za kolejną platformę streamingową. Wystarczy zasubskrybować pRAKtyczną pomoc, czyli zdecydowanie ważniejszą życiową subskrypcję, która zapewni wsparcie przy zachorowaniu na nowotwór – dodaje Marta Maszewska-Danielewicz.

Działania promocyjne są prowadzone od 16 października w telewizji, internecie i social mediach marki oraz w kanałach wybranych influencerów parentingowych. Kampania w telewizji, obejmująca spoty, potrwa do 12 listopada, zaś aktywności w digitalu będą kontynuowane do 30 listopada.

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)

Nowe wymogi cyberbezpieczeństwa w świetle dyrektywy NIS 2

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

26 października odbędzie się webinar zatytułowany „Dyrektywa NIS 2 – nowe otwarcie w zakresie cyberbezpieczeństwa”. Patronem medialnym wydarzenia organizowanego przez Storware jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Obowiązująca od tego roku dyrektywa NIS 2 (Network and Information Systems Directive) wprowadza przepisy dotyczące obowiązków podmiotów z sektora usług, w tym usług cyfrowych, mających na celu zwiększenie odporności na ataki cybernetyczne oraz poprawę reakcji na incydenty.

W trakcie meetupu Paweł Gruszecki, radca prawny i counsel Dentons, przedstawi najważniejsze zmiany wprowadzone przez dyrektywę NIS2. Omówi również, jakie obowiązki wynikają z dyrektywy dla poszczególnych podmiotów oraz w jaki sposób należy je spełnić.

Integralną częścią meetupu będzie panel dyskusyjny, podczas którego uczestnicy omówią m.in. nowe obowiązki podmiotów kluczowych i ważnych oraz wskażą, jak spełnić obowiązki wynikające z dyrektywy NIS2.

Więcej szczegółów oraz rejestracja TUTAJ.

(am)

Partycypacja w PPK osiągnęła poziom 45%

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na koniec września w Pracowniczych Planach Kapitałowych uczestniczyło 3,37 mln osób z 314 tys. podmiotów. To o blisko 20 tysięcy uczestników więcej niż w poprzednim miesiącu – wynika z najnowszego wydania „Biuletynu miesięcznego Pracowniczych Planów Kapitałowych”, podającego dane o programie na 30 września 2023 r.

Aktualna partycypacja w programie wynosi 45%, przy czym w firmach zatrudniających ponad 250 osób osiągnęła poziom 70%. W firmach zatrudniających powyżej 50 pracowników zbliża się do 35%.

Nadal prym wiedzie sektor prywatny, z rezultatem rzędu 51,31%. Powoli rośnie partycypacja w sektorze publicznym i wynosi aktualnie 26,15%.

Wartość aktywów netto (WAN) funduszy zdefiniowanej daty spadła o 48 mln złotych i wynosi 17,99 mld zł. Suma wpłat pracodawców to ponad 7,02 mld zł, suma wpłat uczestników – 9,24 mld zł, a dopłaty państwa to 1,73 mld zł.

Funduszami zarządza 17 instytucji finansowych, a średni koszt prowadzenia PPK kształtuje się na poziomie 0,333%. Uczestnik programu zarabiający 5300 zł, oszczędzający w PPK od grudnia 2019 r., w zależności od grupy FZD osiągnął zysk od 114% do 129%.

(AM, źródło: PFR Portal PPK)

TUZ Ubezpieczenia: Rachunki od weterynarza można pokryć w ramach polisy mieszkaniowej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ramach ubezpieczenia nieruchomości można dodatkowo objąć ochroną np. osoby starsze przed próbami wyłudzania pieniędzy czy zwierzęta domowe przed skutkami pogryzienia przez psa czy potrącenia. To istotne dodatki, które zwiększają zainteresowanie tego typu produktami.

TUZ Ubezpieczenia zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich kilku lat zakres polis mieszkaniowych znacząco się zwiększył. Wśród rozszerzeń, które mogą okazać się przydatne, jest np. ubezpieczenie zwierząt domowych.

– Rosnące koszty utrzymania pupili sprawiają, że coraz więcej osób poszukuje rozwiązań, które zabezpieczają przed niespodziewanymi wydatkami związanymi z ich leczeniem. Osoby, które dowiadują się podczas rozmowy z naszymi agentami, że mogą z ubezpieczenia pokryć rachunek od weterynarza, reagują bardzo pozytywnie. Takie rozszerzenie zapewnia wypłatę w przypadku leczenia po m.in. pogryzieniu przez inne zwierzę, potrąceniu przez auto czy otruciu związanym z kradzieżą lub włamaniem – mówi Iwona Konarzewska, menedżerka ds. ubezpieczeń domów i mieszkań TUZ Ubezpieczenia.

Oszustwo „na wnuczka” też zabezpieczone polisą

Innym ciekawym rozszerzeniem jest ubezpieczenie chroniące seniorów. Taka klauzula zapewnia wypłatę (do określonej w warunkach kwoty) w przypadku wyłudzenia pieniędzy przy użyciu podstępu, np. na policjanta czy na wnuczka. Senior może również korzystać ze świadczeń assistance medycznego, czyli, np. wizyty lekarskiej, transportu do placówki czy dostawy leków po powrocie ze szpitala.

– Praktycznym dodatkiem do polisy mieszkaniowej jest też tzw. druga opinia medyczna. To realne wsparcie w przypadku choroby, które pozwala oszczędzać czas (na szukanie specjalisty) i pieniądze. Od kilku lat zauważamy, że rośnie świadomość Polaków dotycząca konieczności zabezpieczania majątku w szerszym zakresie. Obserwujemy duże zainteresowanie nietypowymi dodatkami, których jeszcze kilka lat temu próżno było szukać w zakresie polis dla nieruchomości – komentuje Iwona Konarzewska.

Włączenie do ochrony szkód, do których doszło z powodu tzw. rażącego niedbalstwa ubezpieczonego, to kolejny element, który warto uwzględnić w swojej umowie. Jest już dostępny w wielu, choć nie we wszystkich ofertach. Do ubezpieczenia można włączyć meble ogrodowe, przydomową altanę, grill czy źródła zielonej energii. Niektóre towarzystwa oferują również objęcie ochroną mienia podręcznego poza domem, np. telefonów, laptopów czy rowerów.

(AM, źródło: Brandscope)

LINK4 z tytułem „Friendly Workplace 2023”

0
Źródło zdjęcia: LINK4

Kapituła nagrody „Friendly Workplace” doceniła LINK4 za nowoczesne standardy w relacjach z pracownikami, tworzenie przyjaznego i inkluzywnego miejsca pracy oraz ochronę dobrostanu pracowników. Nagrodę z rąk Michała Białego, dyrektora zarządzającego portalu MarkaPracodawcy.pl. odebrała w Warszawie Marlena Piekut, dyrektorka Pionu HR i Relacji z Klientem LINK4.

– Ten tytuł utwierdza nas w przekonaniu, że warto inwestować w ludzi. Dla nas każdy pracownik jest ważny. Wielką wartością LINK4 jest kultura organizacyjna, która koncentruje się wokół trzech wartości: klient, szacunek i mistrzostwo, a mówiąc o kliencie, mamy też na myśli klienta wewnętrznego, czyli naszych pracowników. Pracujemy z ludźmi i dla ludzi, a nagroda „Friendly Workplace 2023” to wyróżnienie nie tylko dla Zespołu HR, ale także całego LINK4. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pozytywną energię oraz udział w naszych różnych akcjach i wydarzeniach, dzięki którym wspólnie tworzymy wyjątkowe miejsce pracy – podkreśla Marlena Piekut.

Tytuł „Friendly Workplace” przyznawany przez portal MarkaPracodawcy.pl otrzymują firmy, które szanują i wspierają model równowagi pomiędzy pracą a życiem prywatnym, tworzą zdrowe i przyjazne środowisko pracy, stawiają na otwarte i partnerskie relacje z pracownikami, inwestują w rozwój ich kompetencji zawodowych oraz zainteresowań.

(AM, źródło: LINK4)

Wolontariusze Compensy pomogli odnowić klinikę w Narodowym Instytucie Onkologii

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wolontariusze Compensy wraz ze Stowarzyszeniem Sarcoma przez 4 dni odnowili około 200 metrów kwadratowych powierzchni w Klinice Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. Oddział nie był odnawiany od początku swojego istnienia, czyli od 1994 roku.

– W Narodowym Instytucie Onkologii jesteśmy już trzeci raz. Poprzednio wyremontowaliśmy dwie sale, które także należą do tego oddziału i służą pacjentom zarówno do odpoczynku, jak i do terapii dziennej. W Compensie wolontariat jest traktowany szczególnie, ponieważ wielu pracowników chce pomagać i my to umożliwiamy, a praca w Narodowym Instytucie Onkologii jest dla nas wyjątkowo ważna. Twarze pacjentów, którzy wchodzą do odnowionych powierzchni, ich uśmiechy i podziękowania to dla nas największa nagroda za pracę. Tego nic nie zastąpi. Chciałabym też dodać, że od wielu lat angażujemy się we współpracę ze Stowarzyszeniem Sarcoma, organizatorem m.in Onkobiegu, który wspiera leczenie pacjentów onkologicznych – komentuje Karolina Tworzydło, dyrektorka Departamentu Strategii Marketingowej i Komunikacji Compensy.

Przez 4 dni pracy niemal 100 wolontariuszy Compensy zmieniło oddział w jasną i czystą przestrzeń. Prace polegały na przygotowaniu przestrzeni pod remont, malowaniu ścian i drewnianych elementów oraz odnowieniu części mebli lub ich wymianie na nowe. Największym wyzwaniem był czas, ponieważ pacjenci, którzy zostali przeniesieni na czas remontu, musieli wrócić do swoich sal.

– To bardzo ważna inicjatywa, a także wzruszające dla mnie chwile. Ponad dwadzieścia lat temu leczyłem się właśnie tutaj, tu także poznałem swoją małżonkę, a dziś wspólnie z moimi koleżankami i kolegami z Compensy oddajemy wyremontowaną część kliniki w ręce pacjentów i personelu medycznego. Niech im dobrze służy! – dodaje Kamil Dolecki, który w Compensie pracuje ponad dwie dekady a od 16 lat jest prezesem Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Mięsaki i Czerniaki Sarcoma.

(AM, źródło: Compensa)

18,297FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie