Blog - Strona 946 z 1480 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 946

Generali uruchamia program Lifetime Partner 24: Driving Growth

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

15 grudnia podczas Dnia Inwestora Grupa Generali ogłosiła nową strategię na lata 2022–2024 pod nazwą Lifetime Partner 24: Driving Growth (Partner na cale życie: intensyfikacja rozwoju). Oczekiwanym efektem planu jest zrównoważony rozwój podstawowych i nowych linii biznesowych Generali.

– Ogłoszone dzisiaj ambitne plany i inicjatywy są możliwe dzięki pomyślnej realizacji naszych poprzednich planów strategicznych. Dziś Generali ma silną pozycję finansową, zdywersyfikowane zyski, konsekwentny wzrost rentowności i doświadczenie w generowaniu najlepszych w swojej klasie zysków dla akcjonariuszy. Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych trzech lat uda nam się wykorzystać te osiągnięcia. Nasza wiodąca pozycja w branży ubezpieczeniowej, rozwinięte możliwości zarządzania aktywami, cyfrowa sieć 165 tys. agentów oraz rosnące zaangażowanie w pozytywny wkład w sprawy społeczne i ochronę środowiska sprawiają, że Generali jest w idealnej pozycji do osiągnięcia zrównoważonego wzrostu z korzyścią dla wszystkich interesariuszy – powiedział Philippe Donnet, dyrektor generalny Grupy Generali.

Nowa strategia przedstawia wizję Generali w 2024 r. i opiera się na trzech strategicznych filarach: dążeniu do zrównoważonego wzrostu, zwiększeniu zysków oraz wprowadzaniu innowacji. Plan ten ma umożliwić osiągnięcie znacznego wzrostu zysku na akcję, zwiększenie skumulowanych przepływów pieniężnych netto w ramach holdingu oraz wzrost dywidendy.

Zrównoważony wzrost

Nowa strategia przewiduje, że Generali będzie zwiększać przychody w segmencie majątkowym (P&C) i utrzymywać najlepsze w swojej klasie marże techniczne. Firma chce to osiągnąć poprzez zwiększanie udziału w rynku w obszarach o znacznym potencjale wzrostu, m.in. ubezpieczeniach dla małych i średnich firm, obszarze zdrowotnym, opiece senioralnej w Europie oraz ubezpieczeniach podróżnych w USA.

Z kolei w biznesie życiowym Generali zamierza rozwijać działalność w zakresie ubezpieczeń kapitałowych i zysków technicznych, zwiększając wolumeny ubezpieczeń związanych z funduszami inwestycyjnymi i ochronnych oraz dalej włączając marże, jak również rozszerzając ofertę produktów ESG. Wzrost ma być wspierany przez efektywne zarządzanie kosztami przy zachowaniu dyscypliny kosztowej na dojrzałych rynkach i skoncentrowaniu się na inwestycjach w Azji oraz na działalności związanej z opłatami.

Wzmocnienie profilu dochodowego

Generali planuje także kontynuację prac nad poprawą profilu i rentowności swojej działalności w  ubezpieczeniach na życie, podejmując kompleksowe działania optymalizacyjne w celu zmniejszenia kapitałochłonności i poprawy wyników operacyjnych. Stosując to podejście, dzięki któremu Generali zainwestowało ponad 3 mld euro w fuzje i przejęcia w trakcie obecnego cyklu strategicznego, grupa przekieruje swój kapitał na inicjatywy zapewniające rentowny wzrost. Generali będzie poszukiwać możliwości wzmocnienia swojej pozycji lidera ubezpieczeniowego w Europie oraz zwiększenia obecności na wybranych rozwijających się rynkach azjatyckich.

W obszarze zarządzania aktywami grupa będzie nadal inwestować w produkty i możliwości dystrybucyjne, m.in. rozszerzając swoje możliwości w zakresie aktywów prywatnych, aby zwiększyć skalę działania i wygenerować dodatkowe 100 mln euro przychodów od podmiotów zewnętrznych.

Innowacje

Nowa strategia Generali zakłada 1,1 mld euro inwestycji w cyfryzację i technologie, o 60% więcej niż w przypadku poprzednich planów strategicznych. Obejmuje to dalsze inwestycje mające na celu zwiększenie możliwości w zakresie doradztwa cyfrowego oraz wprowadzenie jednolitego podejścia omnikanałowego we wszystkich kanałach dystrybucji.

Grupa będzie również inwestować w rozbudowę wspólnych platform, nowe możliwości w zakresie danych oraz w szersze zastosowanie inteligentnej automatyzacji i technologii sztucznej inteligencji. Pozwoli to na obniżenie kosztów i zwiększenie dźwigni operacyjnej Generali, co przyczyni się do poprawy wskaźnika kosztów do dochodów grupy o 2,5–3,0 punkty procentowe.

Pozycja technologiczna firmy zostanie dodatkowo wzmocniona dzięki mechanizmowi innowacyjności, łączącemu zarówno działania wewnętrzne, jak i oparte na partnerstwie. Nowy fundusz venture insurtech o wartości 250 mln euro pozwoli Generali na wykorzystanie możliwości o dużym potencjale. Grupa uruchomi również nową bezpośrednią operację cyfrową w celu zdobycia większego udziału w cyfrowych pulach zysków w Europie.

Pozytywne oddziaływanie na społeczeństwo, środowisko i interesariuszy

Generali zobowiązało się także do podjęcia działań na rzecz budowy bardziej odpornego i sprawiedliwego społeczeństwa. W planie strategicznym uwzględniono zobowiązania w zakresie ESG, w tym wzrost składek z tytułu zrównoważonych rozwiązań o 5–7% CAGR do 2024 r. oraz pełną integrację kryteriów ESG w bezpośrednich inwestycjach portfela rachunków ogólnych grupy do 2024 r. Generali zamierza również ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Firma zmniejszy również ślad węglowy portfela inwestycji korporacyjnych o 25% do 2024 r., zgodnie ze swoimi zobowiązaniami jako członka Net-Zero Asset Owner Alliance, a także dokona nowych ekologicznych i zrównoważonych inwestycji o wartości 8,5–9,5 mld euro w latach 2021–2025. Grupa określiła również plan całkowitej rezygnacji z inwestycji oraz działalności ubezpieczeniowej w sektorze węgla energetycznego, a także kontynuacji zobowiązania do zaprzestania ubezpieczania działalności związanej z wydobyciem ropy naftowej i gazu.

Projekt EnterPRIZE Generali ma z kolei pomóc małym i średnim przedsiębiorstwom w dokonaniu trwałej transformacji, natomiast sztandarowa inicjatywa społeczna The Human Safety Net uwolni potencjał osób, które znajdują się w trudnej sytuacji.

Działania na rzecz zaangażowania pracowników

Generali będzie nadal inwestować w swoich pracowników, aby zapewnić ich zaangażowanie w pomyślną realizację nowego planu i jednocześnie stworzyć zrównoważone środowisko pracy. W trakcie realizacji programu Lifetime Partner 24: Driving Growth grupa skupi się na wzmacnianiu swojej merytokratycznej i zorientowanej na klienta kultury oraz rozwijaniu kompetencji, co obejmuje podniesienie kwalifikacji 70% pracowników Generali w zakresie nowych umiejętności cyfrowych i strategicznych do 2024 r.

Firma założyła również, że do końca okresu objętego planem 40% stanowisk kierowniczych będą zajmowały kobiety. Generali zaangażuje się też we wprowadzanie nowych zrównoważonych i hybrydowych modeli pracy we wszystkich swoich jednostkach.

AM, news@gu.com.pl

(źródło: Generali)

Open Life przejmuje kontrolę nad Open Brokers

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

13 grudnia rada nadzorcza Open Finance na wniosek zarządu firmy zaakceptowała złożoną przez Open Life ofertę wiążącą zakupu 100 tys. akcji Open Brokers, stanowiących 100% udziału w kapitale zakładowym, oraz takiej samej liczby głosów na walnym zgromadzeniu spółki.

Decyzja o zbyciu akcji Open Brokers została podjęta 15 marca tego roku. Równolegle Open Finance zdecydowało o sprzedaży 795 tys. akcji Open Life o łącznej wartości nominalnej 46,79 mln zł, stanowiących 49% udziału w kapitale zakładowym, oraz identycznej liczby głosów na walnym zgromadzeniu spółki. Zbycie akcji ma posłużyć Open Finance do dalszego finansowania działalności. Kwota uzyskana ze sprzedaży zostanie przeznaczona na spłatę zobowiązań finansowych spółki.

(AM, źródło: Open Finance)

Warta z najlepszą jakością współpracy z brokerami

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała „Raport o stanie rynku brokerskiego za 2020 r.”, z którego wynika, że Warta jest liderem rynku pod względem jakości współpracy z brokerami.

Warta uzyskała wynik na poziomie 4,3 pkt. w pięciopunktowej skali, poprawiając zeszłoroczny rezultat, wynoszący 4,26 pkt.

– Kolejny rok z rzędu kończymy fantastyczną informacją, potwierdzającą wysoką jakość oraz profesjonalizm naszej współpracy z brokerami. Co więcej, najnowsze zestawienie przygotowane przez KNF plasuje nas jako lidera rynku w tej kategorii. Jestem dumny z całego zespołu, który wytrwale pracuje na osiągnięcie m.in. takiego rezultatu. Bardzo dziękuję poszczególnym pracownikom, doceniając ich wkład, zaangażowanie i przedsiębiorcze realizowanie kolejnych inicjatyw, kreujących bądź istotnie wspierających nowe trendy na rynku ubezpieczeń korporacyjnych. Kończymy pracowity rok, w którego trakcie wdrożyliśmy wiele nowych produktów i rozwiązań. Głęboko wierzę, że dzięki m.in. nim utrzymamy osiągniętą pozycję rynkową, podnosząc jakość współpracy na jeszcze wyższy poziom – mówi Grzegorz Bielec, wiceprezes zarządu Warty odpowiedzialny za rozwój ubezpieczeń korporacyjnych.

Więcej na temat raportu:

(AM, źródło: Warta)

Jak oszczędzać na przyszłość, a do tego zmniejszyć swój podatek

0
Mirosław Tarczoń

Zapewne część z osób czytających ten tekst w przeszłości korzystała z różnych sposobów umożliwiających obniżenie wysokości płaconego podatku dochodowego, czy to poprzez odliczenia od dochodu albo wprost poprzez odliczenia od podatku.

Wydaje się, że czasy wielu ogólnodostępnych ulg bezpowrotnie minęły. Jeśli więc korzystamy z którejś z przewidzianych przez polskiego ustawodawcę form umożliwiających zmniejszenie zobowiązań podatkowych, to w zdecydowanej większości odliczamy kwoty, których w danym roku kalendarzowym bezpowrotnie pozbyliśmy się z naszych domowych budżetów, wydając je na rachunki za internet, na sprzęt rehabilitacyjny, na materiały potrzebne do termomodernizacji lub przeznaczając je na różnego rodzaju darowizny.

Jeśli prawdziwe jest stwierdzenie, że nie za bardzo lubimy płacić podatki, to zastanawia fakt stosunkowo niewielkiego zainteresowania indywidualnymi kontami zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), dostępnymi od 2012 r. IKZE umożliwiają odliczenie wpłat dokonanych na rachunek uczestnika od dochodu osiągniętego w danym roku, a tym samym pozwalają na obniżenie zobowiązań wobec fiskusa.

Według raportu opublikowanego przez UKNF („Informacja o stanie rynku emerytalnego w Polsce na koniec 2020 r.”) w 2020 r. funkcjonowało zaledwie 407,6 tys. rachunków IKZE, przy równoczesnej liczbie ponad 20 mln osób płacących podatek dochodowy.

Jednak samo odliczenie od dochodu wpłat dokonanych na IKZE w ciągu roku kalendarzowego nie stanowi o jakiejś wyjątkowej przewadze tej ulgi nad innymi dostępnymi odliczeniami. Wyjątkowością tej formy obniżenia należnego podatku jest fakt, że od dochodu odliczamy kwoty, których się nie pozbywamy na rzecz podmiotów trzecich. Środki, które wpłacamy sobie na IKZE, stanowią naszą własność, po którą możemy w dowolnym momencie sięgnąć.

Czym więc jest to IKZE?

Funkcjonowanie IKZE reguluje Ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o indywidualnych kontach emerytalnych i indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego. Indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego (z regulowanymi stawkami ulg, wskazanymi w Ustawie z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych) powstało jako forma zachęty dla wszystkich osób fizycznych zainteresowanych samodzielnym budowaniem dodatkowego kapitału emerytalnego.

Oszczędzając w ramach IKZE, wszystkie wpłaty dokonane na IKZE w danym roku kalendarzowym możemy odliczyć w rocznym zeznaniu podatkowym (po stronie odliczeń od dochodu wskazywanych w PIT/0), obniżając sobie tym samym wysokość podatku do zapłacenia.

W ciągu roku kalendarzowego na IKZE możemy wpłacić maksymalnie równowartość 120% przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok, określonego w ustawie budżetowej (w 2021 r. jest to kwota 6310,80 zł), a jeśli prowadzimy pozarolniczą działalność gospodarczą, możemy skorzystać z limitu podwyższonego aż do 180% (w 2021 r. jest to kwota 9466,20 zł). Podane wartości są wartościami maksymalnymi, jakie możemy w ciągu roku (jednorazowo lub w dowolnej liczbie wpłat) wpłacić na IKZE.

Jeśli nasz budżet domowy w danym roku nie pozwala na wykorzystanie pełnych limitów, możemy na IKZE wpłacić dowolnie niższą kwotę.

W przypadku IKZE pamiętać należy jednak o tym, że wycofując środki z IKZE po spełnieniu ustawowych warunków uprawniających nas do wypłaty z IKZE – czyli po osiągnięciu wieku 65 lat oraz pod warunkiem dokonywania wpłat na IKZE co najmniej w pięciu (dowolnych) latach kalendarzowych – wypłacany z IKZE kapitał będzie stanowił nasz przychód podlegający opodatkowaniu 10-procentowym zryczałtowanym podatkiem dochodowym.

Korzyść, jaką więc osiągamy z oszczędzania w ramach IKZE, to różnica pomiędzy niezapłaconym „tu i teraz” podatkiem dochodowym (17%, 19% lub 32%) a 10-procentowym podatkiem zapłaconym w przyszłości.

Co ważne – korzystanie z IKZE nie oznacza zamrożenia kapitału na kilka, kilkanaście lat. Środki zgromadzone na IKZE możemy wycofać w dowolnym momencie (tzw. zwrot z IKZE), jednak w takiej sytuacji wycofać musimy z IKZE całość zgromadzonych środków, a otrzymaną kwotę musimy doliczyć do naszego dochodu (w zeznaniu podatkowym wskazujemy Zwrot z IKZE po stronie przychodów z innych źródeł).

A może IKE?

Jeśli interesuje nas oszczędzanie na emeryturę większych kwot, z równoczesnym wykorzystaniem zwolnienia z podatku od zysków kapitałowych, alternatywą dla IKZE może być indywidualne konto emerytalne (IKE).

W ramach IKE ustawodawca również przewidział maksymalny limit wpłat w danym roku, jednak jest on znacznie wyższy, bo wynosi aż trzykrotność przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej (w 2021 r. jest to kwota 15 777,00 zł).

Korzystając z IKE, nie odliczymy wpłat na IKE od naszego dochodu, ale wycofując środki po spełnieniu ustawowych warunków uprawniających nas do wypłaty z IKE – czyli po osiągnięciu wieku 60 lat oraz pod warunkiem dokonywania wpłat na IKE co najmniej w pięciu (dowolnych) latach kalendarzowych – zyski osiągnięte z inwestycji nie będą obciążone podatkiem od zysków kapitałowych.

Podobnie jak w IKZE, środki zgromadzone na IKE możemy wycofać w dowolnym momencie. IKE ma jednak w tym względzie pewną przewagę nad IKZE, ponieważ z IKE możemy wycofać część środków (tzw. zwrot częściowy z IKE), pozostawiając resztę kapitału do czasu wypłaty. Zwracana nam z IKE kwota, traktowana jest jak dowolna inna inwestycja kapitałowa, która jeśli osiągnęła zysk, rodzi obowiązek zapłaty zryczałtowanego, 19-procentowego podatku od zysków kapitałowych.

IKE lub IKZE, na które wpłacamy własne środki (a tym samym gwarantujące nam ich pełne dziedziczenie), możemy otworzyć w towarzystwach funduszy inwestycyjnych (np. Skarbiec TFI), powszechnych towarzystwach emerytalnych, domach maklerskich, bankach lub zakładach ubezpieczeń.

Bez względu na nasze preferencje dotyczące podejścia do kwestii podatkowych korzystanie z IKE lub IKZE powinno być tą formą oszczędzania, dzięki której w okresie emerytalnym nasz rozporządzalny dochód będzie w jakiejś części uniezależniony od środków wypłacanych nam przez ZUS.

Mirosław Tarczoń
dyrektor ds. komunikacji inwestycyjnej w Skarbiec TFI


Nota prawna

Powyższe informacje zostały umieszczone w celu reklamy i promocji produktu IKE i IKZE, w skład których wchodzi jeden lub więcej instrumentów finansowych, świadczonej przez Skarbiec TFI S.A. Niniejszy materiał nie stanowi wystarczającej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej oraz nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu cywilnego, jak również usługi doradztwa inwestycyjnego oraz udzielania rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych lub ich emitentów w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, a także nie jest formą świadczenia doradztwa podatkowego ani pomocy prawnej. Skarbiec TFI S.A. podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Skarbiec TFI S.A. z siedzibą: al. Armii Ludowej 26, 00-609 Warszawa, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Rejestrowy KRS 0000060640, NIP 521-26-05-383, kapitał zakładowy 6 050 505 złotych, wpłacony w całości.

Słodkiego, miłego życia

0
Katarzyna Ciechońska

Przez ostatnie dwa lata dla ponad połowy z nas zdrowie własne i najbliższych stało się ważniejsze niż przed pandemią. Jednocześnie 70% z nas deklaruje, że jest to obecnie najważniejsza wartość, a prawie 90% twierdzi, że jego utrata jest jedną z naszych największych obaw.

Pewnie nikogo nie zdziwi, że obawiamy się przede wszystkim zachorowania na nowotwór (81%), takiego uszkodzenia mózgu, które będzie skutkowało trwałym stanem wegetatywnym (76% ma takie obawy), czy nawet choroby psychicznej (tej obawia się prawie 60% z nas, a co trzeci uznaje ryzyko jej wystąpienia za prawdopodobne).

Następstwa nowotworów czy niezdolność do pracy jest ryzykiem na szczęście w dużej mierze ubezpieczanym, a zapisy związane z pokryciem ubezpieczeniem wystąpienia takich zdarzeń zaczynają powoli dominować w polisach grupowych nad urodzeniem dziecka czy śmiercią rodzica/teścia.

Statystyki cukrzycy

Jednakże prawie połowa z nas (47% według PIU) obawia się zachorowania na cukrzycę, a możliwość ubezpieczenia wystąpienia takiego zdarzenia, jak i jego negatywnych konsekwencji, jest cały czas wyjątkiem wśród rozwiązań ofertowanych przez zakłady ubezpieczeń w zakresie polis indywidualnych i programów grupowych.

Przytoczmy kilka danych – według raportu Medonet (Indeks Zdrowia Polaków 2021) 7% Polaków ma zdiagnozowaną cukrzycę, a odsetek ten rośnie skokowo po 40. roku życia. O ile w grupie wiekowej 25–44 lata ma ją ok. 2–3%, to w grupie 45–54 lata choruje już 6%, a wśród osób w wieku 55–64 lata już dwa razy więcej, bo 12%. Wśród osób po 65. roku życia cukrzyca jest zdiagnozowana u co piątego Polaka.

Z jednej strony możemy mówić o populacji, która jest zbadana i zdiagnozowana, z drugiej natomiast – zdaniem prof. dr. hab. n. med. Macieja Małeckiego z UJ CM mamy dodatkowo kilkaset osób niezdiagnozowanych, więc liczba chorych na cukrzycę w naszym kraju wynosi co najmniej 3 mln osób (8% społeczeństwa).

Równolegle, według raportu „Polska w stanie przedcukrzycowym” z 2016 r., 2 mln Polaków ma stan przedcukrzycowy. Mówimy zatem o 5 mln Polaków, których problem zachorowania już dotyczy lub zaraz będzie dotyczył.

Jeżeli dodamy, że wśród czynników ryzyka, szczególnie w przypadku cukrzycy typu 2, za najważniejszy uznaje się otyłość brzuszną, a 42% z nas deklaruje, że przytyło w pandemii (średnio 5,7 kg), otyłych (wskaźnik BMI 30 i więcej) jest 22% społeczeństwa, a prawie połowa Polaków deklaruje, że nie uprawia żadnego sportu – możemy stwierdzić, że siedzimy na tykającej bombie.

Nie bez powodu zresztą WHO uznało cukrzycę, jako jedyną z chorób niezakaźnych, epidemią XXI wieku.

Ryzyko słabo ubezpieczalne? Wręcz przeciwnie

Możliwość ubezpieczenia się zarówno na wypadek wystąpienia/diagnozy cukrzycy, jak i potencjalnych jej powikłań jest cały czas unikatowym rozwiązaniem w zakresie ubezpieczeń życiowych w Polsce. Pierwszym i cały czas jednym z niewielu ubezpieczycieli proponujących takie rozwiązanie jest Nationale-Nederlanden.

Rozwiązanie to umożliwia wypłatę odszkodowania w przypadku zaistnienia dwóch zdarzeń:

  1. zachorowania na cukrzycę,
  2. wystąpienia powikłań cukrzycowych (np. stopa cukrzycowa, utrata wzroku czy niewydolność nerek), także u osób, które zachorowały na cukrzycę przed przystąpieniem do ubezpieczenia.

Oczywiście nic nie zastąpi profilaktyki – takiej jak zdrowa dieta, ruch czy regularne badania, jednakże jako środowisko profesjonalistów – ubezpieczycieli, brokerów i agentów powinniśmy rozmawiać o możliwości pokrycia ryzyka wystąpienia cukrzycy z naszymi klientami, szczególnie że takie rozwiązania są już dostępne na naszym rynku.

Przytoczone dane pochodzą z raportu IPSOS „Co pozostawiło po sobie 365 dni pandemii Covid-19” oraz PIU „Mapa ryzyka Polaków”.

Katarzyna Ciechońska
dyrektor sprzedaży i współpracy z partnerami strategicznymi
Nationale-Nederlanden

Jak sensownie oszczędzać na okres po zakończeniu pracy?

0
Mateusz Kozłowski

Oszczędzanie to nie przywilej, lecz konieczność. Jak gromadzić środki, aby było to korzystne? Odpowiedzi może być kilka, gdyż dostępnych jest coraz więcej form długoterminowego oszczędzania – należy do nich m. in. PPK.

Pracownicze plany kapitałowe są jednym ze skuteczniejszych i rozsądniejszych sposobów długoterminowego oszczędzania − taką tezą rozpoczął swoją wypowiedź Mateusz Kozłowski, ekspert regionalny PFR Portal PPK, podczas webinaru „Jak sensownie oszczędzać na emeryturę?”, zorganizowanego 9 listopada 2021 r. przez „Gazetę Ubezpieczeniową”.

Dlaczego PPK to dobry sposób na oszczędzanie? Jakie są dotychczasowe wyniki funduszy PPK? A przede wszystkim: dlaczego nasza przyszła emerytura nie będzie wystarczająca?

Dlaczego powinniśmy oszczędzać?

System emerytalny w Polsce to system repartycyjny, co oznacza, że osoby aktywne zawodowo pracują na świadczenia dla osób będących na emeryturze. Wysokość świadczeń emerytalnych zależy zatem od liczby emerytów i liczby pracujących osób, a na to z kolei mają wpływ dane demograficzne, dotyczące liczby urodzeń i zgonów.

Od początku obecnego milenium obserwujemy spadek liczby ludności. Według prognoz, liczba Polaków będzie z roku na rok coraz niższa. Szacuje się, że ok. 2050 r. (a więc już za 30 lat) będzie ona wynosić 32,5 mln (ponad 5 mln mniej niż obecnie).

Nie bez znaczenia jest kwestia dzietności. W latach 30. ubiegłego stulecia kobiety rodziły średnio trójkę dzieci. Obecnie współczynnik dzietności wynosi niecałe 1,4. Skutkiem tego trendu jest m.in. zmniejszanie się wysokości emerytur.

Głodowa emerytura

Świadczenia emerytalne będą coraz niższe. Potwierdzają to dane: w 2014 r. przeciętna miesięczna emerytura stanowiła 61% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Obecnie emerytura stanowi ok. 55% ostatniej wypłaty. W ciągu sześciu–siedmiu lat wysokość świadczenia spadła o 6%.

W roku 2050 czy 2060, gdy dzisiejsi 30-latkowie będą kończyć aktywność zawodową, będą mogli liczyć na emeryturę w wysokości ok. 25% ostatniej pensji. Rozwiązaniem tej sytuacji są dodatkowe systemy długoterminowego oszczędzania.

PPK – dwa razy szybsze gromadzenie środków

PPK to program długoterminowego oszczędzania dla osób zatrudnionych. Co wyróżnia ten system? Przede wszystkim to, że do oszczędności pracownika dokłada się pracodawca i państwo. Dzięki tym dopłatom oszczędzanie jest dwa razy szybsze!

Ponadto wpłaty pracownika, pracodawcy i państwa są inwestowane, a uczestnik PPK ma szansę na pomnażanie gromadzonych oszczędności.

Pracownicze plany kapitałowe są programem oszczędzania na okres po zakończeniu aktywności zawodowej, a nie emerytalnym. Zasadniczo gromadzimy w nim środki do co najmniej 60. roku życia – bez względu na płeć czy wiek.

Założeniem programu jest też to, aby można było skorzystać ze środków w każdym czasie, nie tylko po 60. urodzinach. Środki z rachunku PPK można zatem wycofać przed ukończeniem 60 lat (tzw. zwrot). Można z nich skorzystać także w przypadku poważnego zachorowania (przed 60. rokiem życia lub po nim) lub na wkład własny przy kredycie hipotecznym (do 45. roku życia).

Dlaczego PPK to dobry program oszczędzania na przyszłość? Jest nie tylko szybki (do naszych oszczędności dokłada się pracodawca i państwo), ale także łatwy (to pracodawca nalicza i odprowadza wpłaty, a portfele inwestycyjne funduszy dopasowują się automatycznie do wieku uczestnika) i tani (niskie opłaty za zarządzanie − obecnie średnia wynosi ok. 0,35% − i brak opłat manipulacyjnych).

PPK to obecnie jeden z lepszych, łatwiejszych sposobów długoterminowego oszczędzania. Ponadto jest dobrowolny – jeśli chcę, mogę w każdym momencie zrezygnować z oszczędzania w PPK, a potem do niego wrócić – podsumował ekspert.

Ekspert Beesafe o nowelizacji prawa o ruchu drogowym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Podpisana przez prezydenta nowelizacja prawa o ruchu drogowym zakłada m.in. wyższe mandaty za łamanie przepisów drogowych, podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 do 30 tys. zł, a także uzależnienie wysokości OC posiadaczy pojazdów mechanicznych od liczby punktów karnych. Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2022 r.

– Każde działanie wywołuje reakcję. Jeżeli kary drastycznie wzrastają, jest szansa na to, że Polacy zdejmą nogę z gazu i będą jeździli wolniej. W teorii powinno przełożyć się to na mniejszą częstotliwość wypadków, a w konsekwencji możliwość obniżenia przez ubezpieczycieli składek. Kluczowym elementem w tej układance są z jednej strony kary, a z drugiej ich nieuchronność. Wszystkie obostrzenia – o ile są realne i egzekwowalne – powinny przekładać się na to, że będziemy czuli się bezpieczniej jako kierowcy oraz przechodnie i w związku z tym będzie na drogach mniej szkód – komentuje Damian Andruszkiewicz, członek zarządu Beesafe.

Ekspert przypomina, że możliwość uzależnienia ceny OC ppm. od punktów karnych postulowana była przez branżę od wielu lat. – Z punktu widzenia ubezpieczyciela istotne jest, jak szczegółowe dane dotyczące kierowców zostaną udostępnione. Wydaje się bowiem, że sama informacja o liczbie punktów nie jest wystarczająca do oceny, czy dany kierowca generuje ryzyko wypadku, bo przyznawane są one również za złe parkowanie czy inne drobne wydarzenia, które nie wpływają na bezpieczeństwo na drodze – wskazuje Damian Andruszkiewicz.

Ekspert przypomina, że składka OC ppm. naliczana jest w Polsce dla pojazdu, a nie kierowcy (taki system obowiązuje m.in. w Wielkiej Brytanii). Prowadzący może być różny, dlatego jego zdaniem wyzwaniem jest powiązanie go z autem.

– Każdy nowy parametr, który lepiej opisuje ryzyko, wpływa też na to, że będziemy w stanie jeszcze lepiej to ryzyko podzielić i statystycznie uwzględnić, a to może mieć przełożenie na składkę. Oczekujemy więc na dalsze szczegóły dotyczące udostępnianych ubezpieczycielom informacji i liczymy na to, że nowe przepisy przełożą się przede wszystkim na większe bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego – podsumowuje. Damian Andruszkiewicz.

(AM, źródło: Wizerunkowo)

Przybywa oszczędzających w PPK

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W systemie Pracowniczych Planów Kapitałowych aktywnych jest już 2,48 mln rachunków – podał 15 grudnia na Twitterze Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Według ostatniego wydania biuletynu miesięcznego PPK, miesiąc wcześniej takich kont było 2,44 mln szt.

Marczuk poinformował również, że wartość aktywów zgromadzonych w Funduszach Zdefiniowanej Daty wynosi obecnie 7,35 mld zł. Jest to kwota o 0,18 mld zł wyższa od odnotowanej w listopadzie. „Już 105 tys. firm odpowiedziało na nasze pytanie dotyczące niepodpisania umów z instytucją finansową o stworzeniu PPK Już 5,2 tys. firm podpisało umowy po naszych wezwaniach” – napisał wiceprezes PFR.

(AM, źródło: Twitter, gu.com.pl)

Branża ubezpieczeniowa przyłącza się do dekarbonizacji globalnej żeglugi

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wiodące firmy z branży ubezpieczeń morskich przyłączyły się do inicjatywy łączącej ich działalność ubezpieczeniową z ograniczeniem emisji dwutlenku węgla z globalnej żeglugi. To efekt rosnącej presji na sektor, aby stał się w pełni ekologiczny.

Jak podaje Reuters, firmy, które podpisały się pod Zasadami Posejdona dotyczącymi ubezpieczeń morskich, zobowiązują się do oceny i ujawnienia dostosowania swoich portfeli kadłubów i maszyn do klimatu oraz porównania ich z celami agencji żeglugowej ONZ, Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO). Zakładają one zmniejszenie ogólnej emisji gazów cieplarnianych przez statki o 50% w stosunku do poziomu z 2008 r. do 2050 r., chociaż istnieje rosnąca presja na zobowiązanie do pełnej dekarbonizacji do 2050 r. 

– Ramy ujawniania zapewnione przez Zasady Posejdona umożliwią nam wiarygodne raportowanie naszych postępów w kierunku ubezpieczenia zerowego netto przy użyciu szczegółowych danych morskich – powiedziała cytowana w oświadczeniu Patrizia Kern, kierownik ds. morskich Swiss Re Corporate Solutions.

Rolf Thore Roppestad, dyrektor generalny ubezpieczyciela morskiego Gard, dodał, że „wspólnym celem jest przyspieszony ruch w kierunku zdekarbonizowanego przemysłu”.

Inni ubezpieczyciele i reasekuratorzy, którzy głosili swój akces do inicjatywy, to Hellenic Hull Management, SCOR, Victor International i Norwegian Hull Club. Oprócz nich dołączyły Willis Towers Watson, specjalistyczna agencja ubezpieczeniowa EF Marine oraz stowarzyszenie ubezpieczeń morskich Cefor.

(AM, źródło: Reuters)

Arch i Fidelis poparły Ścieżkę Zmian Klimatycznych stworzoną przez WTW

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Willis Towers Watson ogłosił, że Arch Insurance International zobowiązał się do dostosowania swoich rozwiązań, a Fidelis Insurance poparł projekt Climate Transition Pathways –  model akredytacji, który zapewnia firmom ubezpieczeniowym i instytucjom finansowym spójne podejście do identyfikacji firm posiadających solidne plany transformacji niskoemisyjnej. Wynika to z niedawnego ogłoszenia, że Liberty Specialty Markets i SCOR stały się pierwszą grupą ubezpieczycieli wspierającą CTP.

Program CTP został zaprojektowany, aby pomóc organizacjom, które chcą przejść na gospodarkę niskoemisyjną poprzez uzyskanie akredytacji. Ramy programu są zgodne z celami porozumienia paryskiego, inicjatywą Science Based Target oraz taksonomią zrównoważonego finansowania UE. Dzisiejsze ogłoszenie udzielenia przez Arch i Fidelis wsparcia dla CTP świadczy o szerszym poparciu branży dla modelu akredytacji. Dzięki temu firmy będą miały możliwość dostępu do potencjału ubezpieczeniowego i kapitału, aby wesprzeć ich uporządkowaną transformację i pomóc im w realizacji zobowiązań niskoemisyjnych.

– Po COP26 dzisiejsze oświadczenie pokazuje szerokie wsparcie branży dla Climate Transition Pathways – mówi Graham Knight, szef światowego oddziału Natural Resources. – CTP zostało stworzone, aby pomóc firmom, które chcą przejść na gospodarkę niskoemisyjną i bardzo nas cieszy, że coraz więcej ubezpieczycieli wspiera ten projekt. Zachęcamy firmy, aby już teraz zaczęły planować zmiany, które zapewnią dostęp do kapitału i zdolności ubezpieczeniowej w przyszłości, aby zagwarantować swojej organizacji stały dostęp do ubezpieczeń dla firm zaangażowanych w transformację. Wspierając w ten sposób naszych klientów, pomagamy również w tworzeniu zrównoważonej przyszłości sektora energetycznego.

– Z przyjemnością ogłaszamy nasze zaangażowanie w CTP. Model akredytacji oferuje firmom jasno określony, wiarygodny mechanizm, zgodny z porozumieniem paryskim, wspierający przejście do środowiska niskoemisyjnego. Jesteśmy dumni, że możemy odegrać rolę we wspieraniu tej ważnej inicjatywy branżowej, wraz z Willis Towers Watson i innymi – wyjaśnia Hugh Sturgess, dyrektor generalny Arch Insurance International.

– Jesteśmy zaangażowani we wspieranie sprawiedliwego, istotnego i wymiernego przejścia do gospodarki niskoemisyjnej – komentuje Richard Coulson, prezes i główny underwriter Fidelis na rynku brytyjskim. – Akredytacja Climate Transition Pathways umożliwi ubezpieczycielom dostęp do wiarygodnych danych na temat planów firm i ich postępów w realizacji deklarowanych celów dekarbonizacji. Da nam to możliwość wspierania tych, którzy są najlepsi w swojej klasie, jak również tych, którzy rzeczywiście pracują nad ukończeniem i realizacją planu, który pozwoli drastycznie zmniejszyć ślad węglowy w rozsądnych ramach czasowych. Z zadowoleniem przyjmujemy wysiłki Willis Tower Watson zmierzające do rozwinięcia inicjatywy obejmującej całą branżę i cieszymy się, że możemy dołączyć do innych wspierających ją przedstawicieli branży.

W dobie zmian klimatycznych  Willis Towers Watson proponuje system  uzyskania akredytacji mający na celu wsparcie firm przechodzących na gospodarkę niskoemisyjną – podsumowuje Wojciech Woźnica, dyrektor ds. Ubezpieczeń Majątkowych i Head of Natural Resources z warszawskiego biura WTW Polska. – W tym celu powstał program Climate Transition Pathways (CTP). W ramach akredytacji uznane firmy wyspecjalizowane w zielonej energii oraz niezwiązane z branżą ubezpieczeniową będą przeprowadzały badania postępów, jakie osiągają firmy z branży natural resources w transformacji energetycznej. Chodzi o zweryfikowanie wiarygodności deklarowanych planów zmian oraz harmonogramów działań opisanych w strategii rozwoju tych klientów. Uzyskanie akredytacji pozwoli wielu firmom na znalezienie zdolności ubezpieczeniowej, często niezbędnej do uplasowania ryzyka na rynkach ubezpieczeniowych. Nowa Inicjatywa WTW spotkała się już z pozytywną reakcją ze strony wielu towarzystw ubezpieczeniowych w tym: Fidelis, SCOR, Liberty Special Markets, Arch Insurance International.

(AM, źródło: WTW)

18,322FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie