Agencja Fitch Ratings podniosła ocenę siły finansowej (IFS) Generali Group z „A-” do „A”. Podwyższony został również długoterminowy rating podmiotu (IDR) z „BBB+” do „A-”. Perspektywy są pozytywne. Podniesienie ocen jest następstwem podwyższenia ratingu Włoch przez Fitch z „BBB-” do „BBB”.
Pozytywne perspektywy odzwierciedlają lepszą dźwignię finansową grupy i zmniejszone ryzyko koncentracji włoskich aktywów państwowych. Fitch spodziewa się, że Generali w latach 2021–2022 będzie nadal stopniowo zmniejszać swoją ekspozycję na włoskie obligacje skarbowe.
Ratingi odzwierciedlają również bardzo silną kapitalizację i profil działalności Generali oraz wysokie i stabilne zyski.
Prezes Rady Ministrów na wniosek Ministra Finansów powołał 7 grudnia dr. Bohdana Pretkiela na stanowisko Rzecznika Finansowego na czteroletnią kadencję. Jego poprzednik na stanowisku Rzecznika, Mariusz Golecki, objął tego samego dnia stanowisko wiceministra rozwoju i technologii.
Dr Bohdan Pretkiel ukończył summa cum laude studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W 2018 r. uzyskał na tej uczelni tytuł doktora nauk prawnych z wyróżnieniem. Wykształcenie zdobywał również na Uniwersytecie Wileńskim. Od lutego 2020 r. był adiunktem na Wydziale Prawa i Administracji UW (Katedra Logiki i Argumentacji Prawniczej). Od 2012 r. prowadzi zajęcia z logiki prawniczej na WPIA UW. Autor referatów, artykułów naukowych oraz monografii. Adwokat i prawnik z wieloletnim doświadczeniem. Pracował m.in. w kancelariach prawniczych, gdzie zajmował się np. problemami z zakresu prawa finansowego. Pełnił funkcję dyrektora generalnego w Grupie Kapitałowej ECI i Otos Upstream UK Limited. Od sierpnia 2018 r. do lutego 2021 r. członek Rady Nadzorczej Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Od kwietnia 2016 r. członek zespołu eksperckiego dotyczącego budowy instytucji dialogu obywatelskiego przy pełnomocniku rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego. Od grudnia 2017 r. prezes think-tanku Instytut im. Mikołaja Siennickiego.
Komisja Nadzoru Finansowego na posiedzeniu 9 grudnia przyjęła stanowisko w sprawie polityki dywidendowej zakładów: ubezpieczeń, reasekuracji oraz ubezpieczeń i reasekuracji w 2022 roku. KNF dopuściła możliwość podziału zysku pomiędzy akcjonariuszy wspomnianych powyżej podmiotów, ale tylko przez te firmy, które spełnią określone warunki.
Komisja podkreśliła, że dywidendę mogą wypłacić wyłącznie zakłady, które spełniają dla wypłat z zysku roku 2020 i 2021 łącznie poniższe kryteria:
Otrzymały w ramach BION za 2020 rok ocenę ryzyka dobrą lub zadowalającą. Ocena ryzyka została podana według makroskali (ocena dobra, tj. 1,00 {od 1,00 do 1,74}; ocena zadowalająca, tj. 2,00 {od 1,75 do 2,49}; ocena budząca zastrzeżenia, tj. 3,00 {od 2,50 do 3,24}; ocena niedostateczna, tj. 4,00 {od 3,25 do 4}).
W poszczególnych kwartałach obecnego roku nie wykazały niedoboru środków własnych na pokrycie wymogu kapitałowego, rozumianego jako maksimum z minimalnego wymogu kapitałowego (MCR) oraz kapitałowego wymogu wypłacalności (SCR).
W 2021 r. nie były objęte krótkoterminowym planem finansowym lub planem naprawczym, o których mowa w art. 312 i 313 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej.
Według stanu na 31 grudnia 2021 r. wielkość środków własnych bez odliczenia przewidywanych dywidend kształtowała się na poziomie co najmniej 175% wysokości wymogów kapitałowych dla zakładów prowadzących działalność w sektorze życiowym oraz co najmniej 150% wysokości wymogów kapitałowych dla działających w sektorze non-life.
Podmioty spełniające powyższe kryteria mogą dokonać wypłaty dywidendy w wysokości maksymalnej równej 100% wielkości zysku wypracowanego w 2020 r. z uwzględnieniem dotychczas wypłaconych dywidend z zysku za ten rok, oraz 50% wielkości zysku wypracowanego w 2021 r., przy czym pokrycie wymogów kapitałowych (po odliczeniu od środków własnych przewidywanych dywidend) na 31 grudnia 2021 r. oraz dla kwartału, w którym wypłacono dywidendę, będzie na poziomie co najmniej 175% dla zakładów prowadzących działalność w dziale I oraz co najmniej 150% dla zakładów z działu II.
KNF zaznaczyła, że przy podejmowaniu decyzji w sprawie wysokości dywidendy zakłady powinny uwzględnić dodatkowe potrzeby kapitałowe w perspektywie dwunastu miesięcy od momentu zatwierdzenia sprawozdania finansowego za 2021 r., wynikające m.in. ze zmian w otoczeniu rynkowym i prawnym, a zwłaszcza z dużej niepewności co do dalszego rozwoju pandemii Covid-19, a tym samym możliwymi dalszymi negatywnymi konsekwencjami tego stanu dla danego zakładu.
Im bliżej świat, tym częściej z rynku napływają informacje o nagrodach dla ubezpieczycieli oraz ich kolejnych inicjatywach z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu.
Generali i Quantum wyróżnione za przyjazne środowisko pracy
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele polskiego rynku ubezpieczeń zebrali sporą liczbę nagród. Zwłaszcza za tworzenie atrakcyjnego pod wieloma względami środowiska pracy. Wyrazem tego był tytuł „Najlepszy Pracodawca 2021” w kategorii ubezpieczenia, jakim „Gazeta Finansowa” uhonorowała Generali Polska. Autorzy rankingu docenili, że inwestowanie w rozwój pracowników to jedna z najważniejszych wartości Generali.
– Generali to nie biuro, Generali to ludzie, którzy każdego dnia kształtują to miejsce. Gdy pracownicy osiągają sukces, osiągamy go my jako organizacja. W Generali każdy może być sobą i może rozwijać swoje mocne strony. Każdy pracownik ma wpływ i może angażować się w ciekawe projekty, a jego zdanie się liczy. Stawiamy na otwartą, partnerską komunikację, dlatego nawet w pandemii, nawet w czasach, kiedy pracujemy zdalnie, organizujemy wiele inicjatyw, dzięki którym można poczuć ducha zespołu. Chcemy, by Generali było pozytywnym miejscem, w którym każdy może rozwinąć skrzydła – podkreśla Krystyna Matysiak, członek zarządu Generali Polska.
Z kolei Grupa Brokerska Quantum zwyciężyła wśród małych firm w plebiscycie „Dobra Firma 2021” w kategorii ,,Najlepszy pracodawca” województwa łódzkiego. Konkurs organizowany jest przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
– Bardzo cieszy nas nagroda akurat w tej kategorii, z racji na przyjętą przez nas strategię rozwoju oraz ostatnie powiększenie naszej społeczności o nowych specjalistów z MRC Broker. Zależy nam, żeby nasz zespół czuł się w pracy komfortowo, żeby każdy miał szansę się wykazać, ale też zdobyć wiedzę, która pozwoli na dalszy rozwój i osiąganie sukcesów – powiedział Jacek Ciepłucha, prezes zarządu Grupy Brokerskiej Quantum sp. z o.o.
Ergo Hestia nagradzana i nagradza
Z kolei podczas XV edycji Europejskiego Forum Biznesu „Gospodarka, przedsiębiorczość, społeczeństwo w postcovidowej rzeczywistości, ubezpieczenie Ergo 4 zostało laureatem w kategorii produktu najwyższej jakości Q1 i Brązowe Godło. Ponadto marka Ergo Hestia wyróżniona została tytułami: Dobry Pracodawca 2021, Eko Firma 2021 w programie Najwyższa Jakość Quality International. Ostatnio zapadło też rozstrzygnięcie w organizowanym z inicjatywy ubezpieczyciela konkursie Eko Hestia Spa. W VI edycji rywalizacji gmin uzdrowiskowych zwyciężyła Muszyna, która jest zarazem pierwszym laureatem konkursu z województwa małopolskiego oraz pierwszym, który został wybrany przez aklamację. Nagrodę w postaci statuetki autorstwa sopockiego rzeźbiarza Tadeusza Foltyna oraz czeku na 100 tys. zł przekazano na ręce dr Jana Golby – burmistrza Muszyny.
Wśród finalistów tegorocznej edycji to proekologiczne inwestycje i aktywności muszyńskiego uzdrowiska, zrealizowane w latach 2016–2020, które zdobyły największe uznanie kapituły konkursu. Imponująca okazała się również sumaryczna wartość wykonanych inwestycji proekologicznych, opiewająca na kwotę ponad 111 mln złotych.
– Poziom wydatków Muszyny na ekologię to absolutny rekord, biorąc pod uwagę wszystkie edycje konkursu Eko Hestia Spa. Byliśmy również pod wrażeniem ogromnego zakresu, jakości i kompleksowości zrealizowanych na terenie Muszyny prac. Dlatego nie mieliśmy żadnych wątpliwości, kto powinien zostać zwycięzcą VI edycji – powiedział przewodniczący kapituły konkursu Wojciech Fułek, wieloletni wiceprezes Europejskiego Związku Uzdrowisk, ekspert Ergo Hestii. Sopocka firma to jedyny polski ubezpieczyciel, którego centrala zlokalizowana jest w uzdrowisku.
– Jesteśmy dumni, że możemy wspierać polskie uzdrowiska w rozwoju ich proekologicznych inwestycji, nie tylko finansowo, ale również zapewniając finalistom odpowiednią ochronę ubezpieczeniową na wypadek szkód środowiskowych – komentuje Mario Zamarripa, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju Grupy Ergo Hestia.
Takie polisy trafią do tych uzdrowisk, które znalazły się w ścisłym finale tegorocznego konkursu: Muszyny, Ustki, Rabki-Zdrój i Nałęczowa.
Warta w roli Mikołaja
Natomiast Warta rozpoczęła akcję charytatywną „Pomóżmy razem”, w ramach której klienci firmy mogą dołożyć swoją cegiełkę do finansowego wsparcia wybranych fundacji. Wybrano organizacje zajmujące się opieką m.in. nad dziećmi, osobami chorymi, starszymi lub z niepełnosprawnościami.
Do świątecznej akcji ,,Pomóżmy razem” można przyłączyć się od 1 do 24 grudnia. Za każdą zawartą w tym czasie umowę ubezpieczenia „Warta dla Ciebie i Rodziny” firma przekaże 25 zł na cele charytatywne. Kwota, która zostanie uzyskana w ramach akcji, zostanie podzielona między trzy fundacje niosące pomoc chorym, samotnym i cierpiącym. Projekt ,,Pomóżmy razem” wesprze:
Fundację Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym ,,Kawałek Nieba” – organizację, która niesie pomoc osobom w trudnej sytuacji materialnej, dzieciom oraz osobom dotkniętym niepełnosprawnością;
Fundację Dzieciom ,,Zdążyć z Pomocą”, której motywem przewodnim jest wspieranie edukacji najmłodszych, ratowanie życia oraz wsparcie ich leczenia;
Fundację ,,Rak’n’roll”, która od lat przyczynia się do poprawy jakości życia chorych na raka.
(AM, źródło: Ergo Hestia, Generali, Warta, Quantum)
Ambiwalencja uczuć. Rozterki doradztwa. Miłość i nienawiść. Bezpieczeństwo i pozory. Przez ostatni rok prowadzenia wydarzeń na naszym facebookowym Życiu w Multi, spotkań na sali szkoleniowej i rozmów w kuluarach uwierzcie, wysłuchaliśmy wiele.
Wzięliśmy na siebie rozumienie światłości ubezpieczeń grupowych (od pasjonatów i ludzi terenu). Widzieliśmy ogrom pracy (również wykonanej osobiście) w ramach poprawy jakości warunków i pokazywania wartości, jaką ze sobą niosą. Oberwaliśmy również od indywidualistów, a jakże!, którzy ten rodzaj ochrony wypychają w niebyt i gdyby mogli zapakować do papierowej łódeczki miliony polis, cegiełek i świadczeń rodzinnych, zrobiliby to bez zmrużenia oka, z mocnym podmuchem wiatru w żagiel.
Prawda, Szanowni Doradcy, jak zwykle leży gdzieś między północą a południem. Pomiędzy plusem dodatnim a plusem ujemnym. Naszym zdaniem, prawda, tak po prostu, leży w każdym z nas.
Pytania, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć, są dość proste: Czy ubezpieczenia grupowe są ważne dla mojego rozwoju? Czy w mojej multiagencji jest na nie miejsce? Czy będę traktował je jako wartość (np. ze względu na portfel firm i klientów biznesowych, którymi dysponuję w majątku i komunikacji)? Czy są lub mogą się stać wartością dla moich klientów?
Jeśli odpowiesz TAK, możemy przejść dalej i zastanowić się, w jaki sposób zaplanować pracę z nimi w nadchodzących miesiącach.
Co ubezpieczenia grupowe zrobią dla ciebie?
Widzimy tutaj dwie koncepcje. Jasne i rzucające się w oczy na każdym rogu ulicy, na którym mamy biuro multiagenta. Nie zrobią dla mnie niczego! Mam swój świat. Mam, co robić, mam tylu klientów, że bieganie po terenie za niepewną prowizją mija się z celem. Mija się z moim patrzeniem na ubezpieczenia.
Tutaj nie mamy informacji: życie indywidualne jest lepsze. Nie. Tutaj mamy jasny komunikat: nie mam czasu i chęci. Proces sprzedaży jest skomplikowany i niejasny, a na końcu sprzedażowej drogi czeka „Sympatyczna (najczęściej) Pani”, która z uśmiechem na twarzy stwierdzi: cóż, pracownicy chcą pozostać w obecnym towarzystwie ubezpieczeń. Co ja mogę zrobić?
Pozornie w tej koncepcji nikt niczego nie może zrobić, natomiast my zmieniamy tę rzeczywistość na szkoleniach i jak pokazują przykłady, dość skutecznie.
Druga koncepcja jest dużo bardziej optymistyczna. Sprzedajemy w naszej multiagencji ubezpieczenia grupowe i będziemy to robić w roku 2022! Potrafimy to robić. Podzielić czas w biurze, ustawić procesy sprzedaży i obowiązki. Znaleźć ludzi, którzy rozumieją ich ideę, i wykorzystać nadarzające się okazje (szczególnie posiadanego portfela biznesowego). Spotykamy się z wami na szkoleniach z naszej Skutecznej Sprzedaży Ubezpieczeń Grupowych. Pogłębiamy wiedzę, idziemy dalej, poznajemy rynek, sposoby dotarcia do klienta, zagrożenia i szanse.
Dla pocieszenia pierwszej grupy multiagentów (nie chcę i nie będę) osób aktywnych jest zdecydowanie mniej, więc jeśli w przyszłości będziecie chcieli dołączyć do naszego grona, jest jeszcze sporo miejsca. Coraz mniej, ale jeszcze sporo. To miejsce widzą również towarzystwa ubezpieczeń, więc teraz kilka słów o nich.
Marta Piasecka, Waldemar Poberejko
Co towarzystwa ubezpieczeniowe zrobią dla ciebie?
Odpowiedź na tak postawione pytanie powinna brzmieć: one dokładnie już wiedzą. My dowiemy się wkrótce. Dzisiaj możemy jedynie przypuszczać.
Pierwsze przypuszczenie (potwierdzone mijającym rokiem) dotyczy ceny. Taniej nie będzie. Pójdziemy w kierunku zdecydowanego wzrostu średniej składki. Nie tylko ze względu na pandemię i widoczną szkodowość (malejąca rentowność w ubezpieczeniach grupowych przełoży się na wzrost składek w rocznicę polis). Składka będzie rosnąć, ponieważ towarzystwa rozwijać będą ofertę produktową (cegiełki, prywatna opieka medyczna, programy assistance i dodatki stawiające na świadczenia zdrowotne czy poważne zachorowania).
Dużym kąskiem pozostają pracodawcy, którzy na trudnym rynku poszukują podniesienia atrakcyjności stanowisk pracy i będą sponsorować część składek. Składka będzie rosnąć, ponieważ rośnie świadomość klientów.
Drugie przypuszczenie dotyczy działań towarzystw ubezpieczeniowych w multiagencjach. Presja na sprzedaż szeroko pojętego życia (w tym ubezpieczeń grupowych) będzie rosnąć. Słyszymy w rozmowach kuluarowych: nie ma odejścia od życia. Presja na technologicznym rynku porównywarek i walki ceną skłania firmy do szukania rentowności w innych produktach. Życie, ze względu na ciągle mniejsze nasycenie, staje się mocnym polem do walki.
Z perspektywy multiagenta to świetna wiadomość. Zobaczmy szklankę do połowy pełną i rozwijajmy, razem z naszymi partnerami, nasz biznes.
Ostatnim elementem w perspektywie towarzystw jest coraz większa samodzielność doradcy w procesie liczenia składki i zawarcia umowy ubezpieczenia grupowego. Menedżerów nie ma tylu, by sprostać wszystkim oczekiwaniom agenta i odpowiadać natychmiast na każdy problem.
Przygotujmy się więc do samodzielności i technologii. Samodzielność będzie wymuszać wiedzę. Wiedza przełoży się na naszych klientów.
Co klienci zrobią dla ciebie? Co ty możesz zrobić dla nich?
Ostatni element, w sumie najcenniejszy, stanowiący sedno naszej firmy, zaczniemy od perspektywy świadomości. Ona staje się faktem i wspiera działania sprzedażowe multiagencji.
Czy klienci poszukują ochrony ubezpieczeniowej? Być może nie na masową skalę. Rzucają się na ubezpieczenia na życie? Pewnie zdecydowana mniejszość. Słychać natomiast, w sytuacji otwartej rozmowy i tworzenia programów ubezpieczeń: w świecie, który mamy dzisiaj, ubezpieczenia na życie są dla nas ważne. Chcemy jak najlepiej zabezpieczyć naszych pracowników. Zależy nam na takim i takim świadczeniu czy parametrze (uwaga! coraz częściej nie jest to świadczenie z tytułu urodzenia dziecka).
Mamy tu bardzo wiele do zrobienia. Od małych i średnich firm zaczynając. Właśnie na nich skupiając naszą lokalną markę i siłę relacji.
Wypełniaj nimi portfel. Doradzaj i pokazuj możliwości. Zbuduj swoją multiagencję w taki sposób, by na ubezpieczenia grupowe i życie znaleźć miejsce, jakościowego człowieka i czas.
W roku 2022, poza wszelką wątpliwością, to właśnie twój klient powinien stać w centrum twojej uwagi.
Marta Piasecka Waldemar Poberejko twórcy programu szkoleniowego Życie w Multi Fb.com/zyciewmulti
Prowadzę multiagencję w Policach. Patrzę na pracę agencyjną trochę z innej perspektywy, ponieważ większość umów, które posiadam z towarzystwami ubezpieczeniowymi, jest podpisana bezpośrednio z towarzystwami. Część umów mam w innych multiagencjach. Moim zdaniem na rynku ubezpieczeń dzieje się wiele dobrego, ale niestety też wiele złego.
W codziennej pracy napotykam różne problemy. Przede wszystkim chciałbym, żeby obsługa i pomoc dla klientów mogła nadchodzić dużo szybciej. I żeby towarzystwa ubezpieczeniowe były dla nas partnerami.
Brak zaufania do agentów
Widzę problem w braku zaufania do agentów ze strony zakładów wywodzących się z kanałów direct. Gdy przychodzi do nas klient z jakimś problemem, firmy uniemożliwiają nam pomoc, każą klientowi dzwonić na infolinię.
Dlaczego my nie możemy się takim klientem zaopiekować, jeżeli przychodzi do nas? Często też nie możemy mu odnowić polisy z innego kanału.
Różne ceny
Kolejny problem stanowią różnice w cenach. Taryfa moim zdaniem powinna być sprawiedliwa, bo ja jako agent nie chcę wychodzić na złodzieja przed moim klientem. Jeśli składka w towarzystwie X w leasingu wynosi na przykład pięć tysięcy, a u mnie piętnaście, to coś jest nie tak.
Poza tym jak taki mały agent ma robić przypis dla towarzystwa, jeżeli nie ma możliwości zawalczyć o tego klienta z powodu dużych rozbieżności cenowych?
Obsługa zrzucona na agenta
Towarzystwa potworzyły teraz różne marki, ale agent nie zawsze ma możliwość zawrzeć takie ubezpieczenie. Klient widzi reklamy i nie rozumie, dlaczego nie może zawrzeć takiego ubezpieczenia również u agenta. Za to towarzystwa narzucają na agentów bardzo wiele czynności obsługowych, za które nie otrzymujemy prowizji. Na przykład zgłaszanie różnych umów sprzedaży czy wypowiedzeń.
A jednocześnie towarzystwa zgodziły się na utworzenie innych kanałów dystrybucji, np. banków, które z tego rodzaju kwestiami obsługowymi odsyłają do agenta. Poza tym agent musi prostować błędy i brak kompetencji pośredników z innych kanałów dystrybucji, uważam to za niesprawiedliwe.
Edukacja i sprawne systemy
Chciałbym też zwrócić uwagę na polisy zawarte niezgodnie z ustawą. Bardzo często mają miejsce takie sytuacje, że komis, inny agent lub jakiś inny pośrednik wystawi polisę krótkoterminową niezgodnie z ustawą. Towarzystwa ubezpieczeniowe powinny odpowiednio edukować agentów.
Ponadto powinny zwrócić uwagę na to, żeby ich systemy działały bez błędów. Te systemy są często niedopracowane, nie można zrobić na nich niektórych prostych operacji, które powinny zajmować chwilę. Agenci za długo czekają na realizację zgłoszeń.
Podsumowując, chciałbym powiedzieć, że towarzystwa muszą być w stanie słuchać agentów i chcieć z nimi współpracować, bo nie powinniśmy być dla siebie wrogami, tylko partnerami do współpracy.
Zastanówmy się przez chwilę, jak wygląda typowy codzienny kontakt menedżera i jego współpracownika. Zazwyczaj ich rozmowy dotyczą tematów bieżących, takich jak: plan działań w danym tygodniu, załatwienie sprawy z trudnym klientem, dokończenie bieżących procesów sprzedaży, uzupełnienie raportów i dokumentacji.
W tej całej bieganinie finałem jest to, że zarówno menedżer, jak i jego współpracownicy koncentrują się głównie na obecnym tygodniu czy miesiącu. Badania zachowań liderów sprzedaży pokazują jednak, że te osoby mają konkretne plany średnio- i długoterminowe oraz okresowo dokonują analizy swojej sytuacji zawodowej. W ramach tej analizy zadają sobie pytania dotyczące długoterminowego rozwoju zawodowego, znajdują swoje wąskie gardła, czyli elementy pracy, które należy ulepszyć, i tworzą nowe pomysły. Takich zachowań jest pozbawiona osoba zajmująca się tylko tak zwanym „tu i teraz”.
Będąc w roli menedżera, jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby nasz współpracownik rozwijał się zarówno na poziomie umiejętności, jak i cech charakteru. Dlatego gorąco zachęcam każdego menedżera, aby oprócz załatwiania spraw bieżących planował ze współpracownikami spotkania, w których celem byłoby właśnie zastanowienie się nad tym, w jakim punkcie swojej kariery są obecnie, gdzie chcieliby dojść i co mogą zrobić, żeby cały czas usprawniać działanie i podnosić efekty pracy.
Ważna jest częstotliwość takich spotkań. Powinny być umieszczone w kalendarzu w takich odległościach, które nie dają współpracownikowi zapomnieć o tym, co ma do zrobienia w ramach swojego rozwoju. Moje doświadczenie wskazuje, że optymalna częstotliwość to jedna godzina w miesiącu.
Czasami nie jest to możliwe (na przykład zespół jest rozproszony, a wiele rzeczy załatwianych przez telefon i internet). W takiej sytuacji najrzadziej powinniśmy spotykać się raz na kwartał. Mniejsza częstotliwość nie ma sensu, ponieważ bodziec rozwojowy będzie pojawiał się za rzadko i dość szybko zostanie stłumiony przez bieżące potrzeby współpracownika.
Zastanówmy się przez chwilę nad tym, jak powinno wyglądać takie spotkanie. Z pewnością warto zaopatrzyć się w określone narzędzia, pobudzające ludzi do myślenia opartego na rozwoju, a nie na analizie problemów. Największe niebezpieczeństwo polega na tym, że takie spotkanie dość szybko może zamienić się w rozmowę o sprawach bieżących lub narzekanie na rzeczywistość.
Moja propozycja planowania takich spotkań technicznie jest dosyć prosta. Najważniejsze to zacząć od ustalenia z doradcą jego celów krótko-, średnio- i długoterminowych. Powinny to być nie tylko cele zawodowe, ale również cele życiowe, które zazwyczaj są celami nadrzędnymi.
Pamiętajmy tutaj o ważnych zasadach ustalania celów, które znamy wszyscy, takich jak: konkretność, umieszczenie w czasie i realność w stosunku do możliwości współpracownika.
Kolejnym etapem jest tworzenie listy zasobów, które będą potrzebne współpracownikowi do realizacji danego celu. Wybieramy sobie cel, który na tę chwilę jest dla niego najważniejszy, i zadajemy mu pytanie o to, co musi zgromadzić, żeby ten cel zrealizować. Słowo zasoby jest bardzo szerokie i określa nie tylko rzeczy materialne czy umiejętności, ale również stany emocjonalne i relacje z innymi.
Załóżmy, że nasz współpracownik chce w przyszłym roku przez miesiąc zwiedzać Europę Zachodnią, jeżdżąc na motocyklu. Czego będzie potrzebował, żeby osiągnąć ten cel? Z pewnością określoną ilość pieniędzy, odpowiedni motocykl we właściwym stanie, miesiąc wolnego, zgodę partnera na taką wycieczkę itd.
Kiedy stworzymy wraz ze współpracownikiem listę zasobów, to kolejnym krokiem będzie określenie konkretnych czynności, które będzie wykonywał, aby w ciągu tych najbliższych 12 miesięcy poszczególne klocki wskoczyły na swoje miejsce. Na przykład założy konto, na którym będzie oszczędzał pieniądze na tę wycieczkę, zwiększy dochody o 30% od tego miesiąca, dzięki czemu będzie mógł na założone subkonto odkładać pieniądze, porozmawia z partnerem i sprawdzi, czy też jest gotowy na tego typu wycieczkę, zacznie czytać w internecie, jak zorganizować trasę, gdzie załatwić noclegi itp.
Zawsze przy pracy dotyczącej celów osobistych okazuje się, że ich realizacja jest uzależniona od rozwoju zawodowego współpracownika, i to jest nasze poletko do zagospodarowania. Pamiętajmy jednak, że na spotkaniu w kolejnym miesiącu powinniśmy wrócić do pytań dotyczących tego, co nasz współpracownik zrobił już w ramach celu, o którym ostatnio rozmawialiśmy.
Ostatnim krokiem spotkania rozwojowego zawsze jest ustalenie konkretnych aktywności w sferze prywatnej i zawodowej, które będzie wdrażał współpracownik. W ramach ustalonych czynności zawodowych określamy plan działania i to, w jaki sposób menedżer ma pomóc współpracownikowi w ich realizacji.
Pamiętajmy, że dzięki spotkaniom rozwojowym kreujemy w zespole liderów sprzedaży, czyli osoby, które chcą od życia więcej, a więc i potrzebują coraz lepszych wyników w swojej pracy.
Masuria Group, ogólnopolska agencja ubezpieczeniowa z siedzibą w Olsztynie, i Europ Assistance Polska przygotowały wspólnie pakiet assistance drogowego dla klientów pierwszej z firm.
Przedmiotem ubezpieczenia jest organizacja i pokrycie kosztów świadczeń assistance w sytuacji awarii, wypadku lub kradzieży pojazdu. Wariant Komfort gwarantuje klientom usprawnienie pojazdu na miejscu i holowanie oraz dodatkowo pomoc w postaci dostarczenia paliwa, a w sytuacji, gdy holowany pojazd nie może zostać naprawiony w ten sam dzień: organizację pojazdu zastępczego, zakwaterowanie i transport do hotelu, przewóz kierowcy i pasażerów do miejsca zamieszkania lub miejsca docelowego i postój na parkingu strzeżonym.
Opcja Premium daje ponadto klientom możliwość skorzystania z organizacji i pokrycia kosztów transportu w celu odbioru pojazdu po naprawie czy złomowania pojazdu. W sytuacji, gdy zdarzenie ubezpieczeniowe miało miejsce za granicą, klientom przysługują dodatkowo świadczenia w postaci transportu medycznego, transportu zwłok czy organizacji i pokryciu kosztów wizyty bliskiej osoby, w przypadku hospitalizacji korzystającego z pojazdu.
– Oferta dedykowana klientom Masuria Group została przygotowana w taki sposób, aby w jak najbardziej kompleksowy sposób wesprzeć ich w trudnej sytuacji na drodze. Zróżnicowanie pakietów pozwala klientowi wybrać optymalny dla siebie pakiet dostępnych świadczeń – mówi Marcin Zieliński, dyrektor Departamentu Sprzedaży Europ Assistance Polska.
Dodatkowo w ramach obu wariantów klienci mają dostęp do telefonicznych informacji o rekomendowanych trasach drogowych na terenie Europy, tłumaczenia telefonicznego w rozmowach z policją i służbami zagranicznymi, pomoc administracyjną w razie braków dokumentów niezbędnych do kontynuowania podróży czy przekazania wiadomości wskazanej osobie o zaistniałym zdarzeniu. Ponadto w ramach rozszerzenia oferują one również ochronę w postaci assistance rowerowego – gdzie w przypadku awarii lub uszkodzenia roweru klienci mają zagwarantowany dostęp do organizacji i pokrycia kosztów holowania pojazdu.
Polsko-brytyjski startup simpl.rent rozszerzył swoje portfolio usług i oprócz weryfikacji online najemców mieszkań będzie oferować produkty ochronne. Aktualnie firma we współpracy z jednym z ubezpieczycieli testuje nowe rozwiązanie, które ma zostać udostępnione na początku przyszłego roku – podał cashless.pl.
Simpl.rent chce oferować wynajmującym i najemcom lokali dwa produkty: OC najemcy pokrywające koszty szkód wyrządzonych przez niego w wynajmowanym mieszkaniu i ubezpieczenie płatności czynszu, które zapewni ochronę wynajmującym, jeśli najemca nie wywiązywał się ze swoich zobowiązań finansowych.
Piotr Pajda, współzałożyciel simpl.rent, mówi, że przy skorzystaniu z wynajmu oraz oferty ochronnej jego firmy dopełnienie wszelkich formalności będzie możliwe bezpośrednio w serwisie simpl.rent, czyli w pełni zdalnie i bezpiecznie. Dotychczas tego typu formalności wymagały oddzielnych ustaleń. Zapewnia, że ubezpieczenie jest dobrze dopasowane do potrzeb wynajmujących i najemców, a przede wszystkim mocno wpisane w kontekst najmu mieszkania.
Więcej:
cashless.pl z 9 grudnia, Ida Krzemińska-Albrycht „Ubezpieczenie przy wynajmie mieszkania. Startup simpl.rent zaoferuje OC najemcy i ubezpieczenie płatności czynszu”:
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.