Blog - Strona 1136 z 1507 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1136

Do Czarnogóry bez Zielonej Karty

0
Źródło zdjęcia:: 123rf.com

Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zawarło z Biurem Narodowym Czarnogóry umowę o zniesieniu obowiązku kontroli certyfikatów Zielonej Karty, dzięki czemu polscy kierowcy będą mogli wjeżdżać na terytorium tego państwa bez konieczności załatwiania Zielonej Karty lub kupowania ubezpieczenia granicznego. Umowę musi jeszcze zatwierdzić Komisja Europejska.

– W Europie już prawie nie ma państw, które wymagałyby od polskich zmotoryzowanych posiadania certyfikatu Zielonej Karty lub wykupienia ubezpieczenia granicznego. Systematycznie rośnie zaś liczba krajów, do których nasi kierowcy mogą wjechać, legitymując się samą tylko aktualną polisą OC. W zeszłym roku do tego grona dołączyła Bośnia i Hercegowina. Niebawem wejdzie do niego także inne bałkańskie terytorium – Czarnogóra – zapowiada Mariusz Wichtowski, prezes zarządu PBUK.

Po podpisaniu analogicznych dokumentów przez Biura Narodowe wszystkich państw Unii Europejskiej, rozszerzenie Porozumienia Wielostronnego zostanie ratyfikowane przez Komisję Europejską. 

Czarnogóra będzie 36. sygnatariuszem Porozumienia, liczącego 37 państw (Andorę reprezentuje Biuro Hiszpańskie), spośród 48 członków systemu Zielonej Karty. Kierowcy pojazdów zarejestrowanych w krajach, których Biura są sygnatariuszami Porozumienia, mogą poruszać się po ich terytoriach bez konieczności posiadania Zielonej Karty. W ich przypadku domniemywa się posiadanie ważnego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, zawartego w kraju, w którym pojazd został zarejestrowany. 

– Zniesienie obowiązku posiadania certyfikatu Zielonej Karty lub ubezpieczenia granicznego przy wjeździe na terytorium Czarnogóry to duże udogodnienie dla naszych zmotoryzowanych. Kraj ten staje się dla Polaków coraz częściej wybieranym kierunkiem turystycznym. Jego popularność może niebawem jeszcze wzrosnąć, wraz z coraz skuteczniejszym opanowywaniem pandemii przez europejskie państwa i luzowaniem obostrzeń. Nie można zapominać także o tym, że Czarnogóra wraz z całymi Bałkanami Zachodnimi będzie stawać się dla Polski coraz istotniejszym partnerem handlowym. Dlatego zmniejszenie formalności ułatwi pracę kierowców w transporcie i spedycji – podsumowuje Mariusz Wichtowski.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: PBUK)

Nowoczesne leczenie dzięki polisom komplementarnym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Liczba leków i wyrobów medycznych bazujących na innowacyjnych technologiach medycznych w procesie leczenia rośnie z dnia na dzień. Poważnym problemem jest jednak ich dostępność dla statystycznego Polaka – medykamenty te są bowiem bardzo drogie, a co gorsza, często nie obejmuje ich publiczne finansowanie. Rozwiązanie tego problemu mogą być komplementarne polisy zdrowotne.

Europejska Agencja Leków (EMA) cały czas dopuszcza w procedurze centralnej nowe, lepsze leki do obrotu w Unii Europejskiej, a więc także i w Polsce. Jednak nie wszystkie z tych leków uzyskują finansowanie ze środków publicznych NFZ czy Ministerstwa Zdrowia, a nawet coraz więcej z nich takiego finansowania nie uzyskuje: w 2012 r. nie refundowano w Polsce 256 technologii lekowych, które zostały zarejestrowane w UE, natomiast w 2019 r. – już 880.

Laven chce uzupełnić lukę

Rozwiązaniem problemu braku finansowania nowoczesnych metod leczenia mogłoby być wprowadzenie polis komplementarnych do polskiego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Taką propozycję ma firma Laven, funkcjonująca jako agent ubezpieczeniowy AWP P&C Oddział w Polsce (Mondial Assistance). Spółka, która powstała, aby uzupełnić rynek ubezpieczeń w Polsce, została utworzona przez grupę ekspertów z rynku ubezpieczeń, medycyny i IT. Bezpieczeństwo finansowe oraz obsługę wypłaty roszczeń zapewnia jej międzynarodowa firma reasekuracyjna i ubezpieczeniowa Sirius Group. Misją Laven, na czele której stoi Piotr Karda, w przeszłości m.in. członek zarządu ds. sprzedaży InterRisk oraz Allianz, jest dostarczenie klientom dostępu do nowoczesnych technologii medycznych.

Dostęp do 123 technologii medycznych

Realizacja tego celu ma być możliwa dzięki opracowanym przez firmę trzem polisom komplementarnym, obejmującym nowoczesne leki i wyroby medyczne stosowane we wskazaniach medycznych zgodnie z rejestracją w UE, które nie są finansowane ze środków publicznych. Częścią wspólną polis są protezy bioniczne rąk i nóg, a także druga opinia medyczna z wiodących klinik na świecie i teleporady lekarzy pierwszego kontaktu. Żadna z oferowanych w ramach polis technologia medyczna nie jest dostępna dla osób, które posiadają podstawowe ubezpieczenie zdrowotne w NFZ. Cena polis komplementarnych dla średniej wieku w grupie 40 lat to od 31,4 zł za pakiet podstawowy do 83,3 zł za pełny pakiet zawierający 123 technologie medyczne, w tym 40 technologii onkologicznych.

Adaptacja do potrzeb pracowniczych

Ubezpieczenia komplementarne mogą być dostosowane do potrzeb pracowników poszczególnych przedsiębiorstw. Lista nowoczesnych leków i wyrobów medycznych może być też dostosowana do wielkości środków, jakimi dysponuje nie tylko pracodawca, ale i pracownicy, gdyż występuje możliwość współpłacenia za poszerzony pakiet. Co więcej, skalowalny zakres polis komplementarnych może dotyczyć wybranych zakresów zdrowotnych czy grup chorób występujących w młodszych lub starszych przedziałach wiekowych. Wykorzystując model aktuarialny, Laven może dostosować zakres polisy do zasobności portfela lub potrzeb grupy pracowników danego przedsiębiorstwa.

Nowy typ polis będzie miał wpływ na posiadających wyłącznie powszechne ubezpieczenie zdrowotne NFZ. Osoba, która jest objęta produktem komplementarnym, cały czas płaci i będzie płacić podstawową składkę zdrowotną, ale w przypadku zachorowania skorzysta z polisy i ujętych tam technologii medycznych, a nie z opieki finansowanej przez płatnika publicznego.

(AM, źródło: Laven)

UNIQA: Kupując polisę, można wygrać auto

0
Żródło zdjęcia: 123.rf

Wystartował konkurs UNIQA „Wygraj MINI minimalnym wysiłkiem”. W jego ramach nabywcy ubezpieczeń komunikacyjnych mogą wygrać nagrody. Aby wziąć udział w konkursie, trzeba odpowiedzieć na jedno pytanie. Główną nagrodą jest samochód – nowy Mini Cooper. Do wygrania są również dwa włoskie skutery, a co tydzień 15 osób może zdobyć 100 zł.

– Połączenie dwóch marek chcemy celebrować z naszymi klientami, agentami i partnerami. Dlatego startujemy z konkursem dającym możliwość wygrania atrakcyjnych nagród „minimalnym wysiłkiem”. Cieszymy się, że już pierwszego dnia do konkursu zgłosiło się kilkadziesiąt osób. Mam nadzieję, że konkurs zachęci do odwiedzenia zarówno naszej nowej strony internetowej, jak i naszych agentów. Dzięki temu klienci będą mieli możliwość zapoznać się nie tylko ze szczegółami konkursu, ale również z naszą nową ofertą produktową – mówi Mariusz Skoczek, dyrektor zarządzający Pionu Sprzedaży Bezpośredniej UNIQA.

Konkurs wystartował 26 kwietnia i potrwa do 6 czerwca. Szczegóły są dostępne na stronie internetowej UNIQA. O konkursie informuje spot reklamowy, który od 28 kwietnia można zobaczyć w głównych stacjach TV.

– To pierwszy tej skali konkurs dla klientów UNIQA i kolejne działanie, dzięki któremu konsekwentnie budujemy świadomość marki. Pracując wiele lat dla AXA, staliśmy się mistrzem w kreowaniu wizerunku i łączeniu kampanii ATL ze sprzedażą. Mamy wszystko policzone i wiemy, jakich możemy spodziewać się efektów w rozpoznawalności marki, i  w jakim czasie. Wizerunek, jako jeden z elementów, bardzo szybko przekłada się na sprzedaż, we wszystkich kanałach, nie tylko w online, ale także u agenta i partnerów. To jest sprzężenie zwrotne ze strategią omnikanałowości, którą zapoczątkowaliśmy jako AXA, ale rozwijamy i kontynuujemy już jako UNIQA – mówi Agnieszka Durst-Wilczyńska, dyrektor Departamentu Zarządzania Marką w UNIQA.

To kolejny projekt marketingowy UNIQA w tym roku. W  lutym zaczęła się kampania wizerunkowa, a  w kwietniu kampania promująca ubezpieczenie komunikacyjne.

– Po miesiącu kampanii wizerunkowej według badań Kantara świadomość spontaniczna marki UNIQA wzrosła z 7 do 16%, a świadomość T3OM (top 3 of mind) z 2 do 8%. To dobry wynik i nie koniec naszych ambicji. UNIQA inwestuje w markę, bo naszym celem jest, aby marka weszła do pierwszej trójki marek ubezpieczeniowych w Polsce. Pierwsze wyniki wskazują na to, że ten plan właśnie się realizuje – dodaje Agnieszka Durst-Wilczyńska.

(AM, źródło: UNIQA)

Ubezpieczyciel sprawdzi informacje o ubezpieczonym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

To, że zakład ubezpieczeń oczekuje podania prawdziwych informacji o stanie zdrowia ubezpieczanej osoby, jest oczywiste, z wszelkimi konsekwencjami w kwestiach odpowiedzialności w razie zaistnienia wypadku ubezpieczeniowego.

Ubezpieczyciel może wesprzeć swoją ciekawość, dociekając informacji o stanie zdrowia swojego klienta u innych podmiotów, które taką informacją mogą dysponować.

Podstawą jest przepis art. 38 ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, zgodnie z którym zakład ubezpieczeń może uzyskać odpłatnie od podmiotów wykonujących działalność leczniczą w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej, które udzielały świadczeń zdrowotnych ubezpieczonemu lub osobie, na rachunek której ma zostać zawarta umowa ubezpieczenia, informacje o okolicznościach związanych z oceną ryzyka ubezpieczeniowego i weryfikacją podanych przez tę osobę danych o jej stanie zdrowia, ustaleniem prawa tej osoby do świadczenia z zawartej umowy ubezpieczenia i wysokością tego świadczenia.

Informacje mogą dotyczyć: przyczyn hospitalizacji, badań diagnostycznych i ich wyników, udzielonych świadczeń zdrowotnych, wyników leczenia, wyników sekcji zwłok, jeśli była przeprowadzona. Mogą obejmować również: przyczyny leczenia ambulatoryjnego i uzyskane w ich trakcie wyniki badań diagnostycznych, udzielone świadczenia zdrowotne, wyniki leczenia, przeprowadzone konsultacje i ich wyniki, a nadto przyczynę śmierci ubezpieczonego. Wyłączeniu podlegają badania genetyczne.

Z żądaniem przekazania informacji występuje lekarz upoważniony przez zakład ubezpieczeń, jednakże wystąpienie zakładu ubezpieczeń o te informacje wymaga zgody ubezpieczonego albo jego przedstawiciela ustawowego.

Realizacją przepisu ustawowego jest rozporządzenie ministra zdrowia z 28 kwietnia 2020 r. w sprawie informacji udzielanych zakładom ubezpieczeń przez podmioty wykonujące działalność leczniczą oraz Narodowy Fundusz Zdrowia.

Precyzuje ono tryb udzielania zakładom ubezpieczeń przez podmioty wykonujące działalność leczniczą informacji o stanie zdrowia ubezpieczonych lub osób, na rachunek których ma zostać zawarta umowa ubezpieczenia, jak również tryb udzielania zakładom ubezpieczeń przez Narodowy Fundusz Zdrowia danych o nazwach i adresach świadczeniodawców, którzy udzielili świadczeń opieki zdrowotnej w związku z wypadkiem lub zdarzeniem losowym będącym podstawą ustalenia ich odpowiedzialności oraz wysokości odszkodowania lub świadczenia. Rozporządzenie określa również wysokość opłaty za udzielenie informacji.

Każdy wniosek/deklaracja ubezpieczeniowa oprócz informacji związanych ze stanem zdrowia ubezpieczanego zawiera wiele oświadczeń/upoważnień adresowanych do towarzystwa, które w uzasadnionych przypadkach pozwalają na występowanie do wskazanych wyżej podmiotów z wnioskami o udostępnienie niezbędnych informacji. Wyrażenie zgód przez ubezpieczanego jest co prawda dobrowolne, jednak bez ich akceptacji zawarcie umowy ubezpieczenia nie będzie możliwe.

Formuły oświadczeń stosowane przez ubezpieczycieli są podobnie brzmiące, np.: w razie wystąpienia zdarzenia upoważniam kierownictwo wszystkich placówek służby zdrowia i lekarzy do udzielania /…/ Życie SA informacji o moim stanie zdrowia i stanie zdrowia moich małoletnich dzieci, w tym obejmujących: przyczyny hospitalizacji i leczenia ambulatoryjnego, wyniki badań diagnostycznych (z wyłączeniem badań genetycznych), przeprowadzonych konsultacji, wyniki leczenia i rokowań, a także do przekazania kopii mojej dokumentacji medycznej i dokumentacji medycznej moich małoletnich dzieci.

Sławomir Dąblewski

Upoważnienie to jest potrzebne, aby ustalić odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń z tytułu zaistniałych zdarzeń. Identycznie brzmiąca formuła odnosi się do NFZ, rozszerzając zakres informacji o nazwy i adresy świadczeniodawców. Upoważnienie jest ważne również po śmierci ubezpieczonego lub po śmierci małoletnich dzieci.

Czasami towarzystwa idą dalej, rozszerzając zakres udzielonego upoważnienia ogólnie na organy rentowe lub inne instytucje odpowiedzialne za ustalanie prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego pełnej informacji o stanie zdrowia ubezpieczonego.

Upoważnienie wprost może odwoływać się do możliwości zasięgania informacji w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i mieć związek z wypadkiem lub zdarzeniem będącym podstawą ustalenia odpowiedzialności, a nadto umożliwiać uzyskiwanie informacji w innych zakładach ubezpieczeń, w których klient był lub jest ubezpieczony lub w którym złożył wniosek o zawarcie lub przystąpienie do umowy ubezpieczenia, w zakresie potrzebnym do oceny ryzyka ubezpieczeniowego oraz ustalenia prawa do świadczenia i jego wysokości, także w razie śmierci.

Możliwość zasięgania informacji w innych zakładach ubezpieczeń wynika z treści art. 39 ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, w którym ani słowa o Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych lub innym organie rentowym, instytucji odpowiedzialnej za ustalanie prawa do świadczenia społecznego. Wystarczy samo upoważnienie?

Sławomir Dąblewski
dablewski@gmail.com

Ubezpieczeniowe błogosławieństwo i przekleństwo pandemii

0
Marcin Kowalik

Wszyscy jesteśmy już zmęczeni tą sytuacją. Większość z nas wyczekuje jakiegokolwiek powrotu do normalności. Czy on nastąpi? Czas pokaże.

Od marca 2020 r. pozyskiwanie i obsługa klientów ubezpieczeniowych nabrały nowego znaczenia dla wielu agentów. Ci, którzy gardzili nowoczesnymi kanałami kontaktu, musieli przeanalizować swoje podejście. Ci natomiast, którzy mieli wcześniej wprawę w pozyskiwaniu klientów przez internet i w zdalnej ich obsłudze, teraz tym bardziej docenili swoje wcześniej nabyte umiejętności.

Dziś chciałbym, abyśmy na chwilę się zatrzymali i zastanowili nad dwoma przeciwstawnymi skutkami, jakie pandemia przyniosła sprzedaży ubezpieczeń.

Zacznijmy od błogosławieństwa

Weźmy mój przykład z ostatniego miesiąca. Gdyby nie pandemia, nie zgłosiłby się do mnie pośrednik z Wielkiej Brytanii poszukujący leadów na ubezpieczenia na życie dla Polaków.

Gdyby nie pandemia, pewnie nie podjąłbym się tego zadania. Przecież w swojej społeczności (newsletter, podcast, grupa na Facebooku) mam głównie agentów i multiagentów z Polski. Znam pytania, jakie zadają polscy klienci ubezpieczeniowi w kontekście ubezpieczeń na życie.

Temat „Polak kupuje ubezpieczenie w UK” jest dla mnie dziewiczy. Ale spróbuję, zgodnie z zawsze stosowaną metodą:

  1. Poznaj pytania klientów
  2. Stwórz treści odpowiadające na te pytania
  3. Publikuj te treści
  4. Zbieraj leady dzięki treściom

W chwili, gdy pojawiło się to zlecenie na pozyskiwanie leadów na ubezpieczenia na życie dla Polaków w UK, realizowane z Polski… dotarło do mnie, jakie błogosławieństwo towarzyszy nam w pandemii. Każdy agent czy multiagent z dowolnego miasta może pozyskiwać, obsługiwać i rozliczać klientów z dowolnego… innego miasta.

Jak będąc agentem w Szczecinie, pozyskiwać klientów na ubezpieczenie na życie w Poznaniu? Tworzyć treści związane z ubezpieczeniami na życie… w Poznaniu. Tylko tyle i aż tyle. I publikować je na profilu na Facebooku, w odpowiednich grupach, na YouTube, swojej stronie www agenta ubezpieczeniowego.

A gdy już pozyskasz i obsłużysz swojego pierwszego klienta z tego „nowego” miasta, opisz historię, jak mu pomogłeś (bez podawania informacji, które umożliwią jego identyfikację), tytułując ją np. Jak pomogłem klientowi z Poznania ubezpieczyć się na życie. Wtedy inni potencjalni klienci z Poznania wezmą cię pod uwagę w przyszłości.

O uruchomieniu reklam na Facebooku czy Google Ads widocznych tylko w Poznaniu już nie wspominam, bo to dla moich stałych czytelników i studentów jest oczywistością. Wielu agentów, z którymi współpracuję już od kilku miesięcy, mówi, że sprawnie i z sukcesem obsługują klientów z najdalszych zakątków Polski. Oddalonych od agentów.

Ta narracja nie spodoba się pewnie regionalnym dyrektorom i menedżerom sprzedaży towarzystw ubezpieczeniowych, bo jest „w poprzek” podziałom i regionom wpływu. Myślę jednak, że zadowolony klient i odprowadzona składka są ważniejsze niż regionalizacja.

Teraz przekleństwo

Skoro ty ze Szczecina możesz obsługiwać klientów w Poznaniu, to niestety agent z Poznania też może obsługiwać klientów ze Szczecina. Jak się przed tym bronić? Nie mam prostej odpowiedzi. To, co mogę zasugerować:

  • zadbaj o relacje z klientem
  • zadbaj o komunikację nienastawioną na sprzedaż
  • zadbaj o edukację, dzielenie się wiedzą
  • staraj się być w kontakcie.

Może to pomoże nam przetrwać wszelkie lockdowny.

Marcin Kowalik
marcinkowalik.online

Starter24: ABS najbardziej znany, ADAS mocno pożądany

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Najbardziej znanym systemem bezpieczeństwa w samochodzie jest ABS – zna go 58% polskich kierowców biorących udział w badaniu Starter24. Tylko co dziesiąty ma wiedzę na temat systemu eCall, który umożliwia ręczne lub automatyczne wezwanie pomocy.

Oprócz ABS do najbardziej znanych rozwiązań należą: kamera cofania (39% wskazań), tempomat (36%) oraz połączenie bluetooth z systemem audio. 12% badanych ma wiedzę na temat systemu eCall. Jeszcze mniej respondentów (8%) posiada taki system w samochodzie. Podobnie wygląda sytuacja z eCall, który obsługuje zgłaszanie awarii lub dowolnego zapytania przyciskiem wprost z samochodu (10%). W tej kwestii wyróżniają się młodzi kierowcy, osoby mające nowe auta oraz posiadający samochód w leasingu. Warto dodać, że system eCall jest od marca 2018 r. obowiązkowo montowany w każdym nowym aucie.

Współczesne samochody są coraz częściej wyposażone w tzw. zaawansowane systemy wsparcia kierowcy (ang. ADAS). Należą do nich m.in. system ostrzegania przed niebezpieczeństwem na drodze, rozpoznawania znaków drogowych czy automatycznego hamowania awaryjnego. Rozwiązania ADAS nie są powszechnie znane, jednak 67% badanych kierowców zna przynajmniej jeden z systemów wchodzących w jego skład. Najpopularniejszy jest system automatycznego hamowania awaryjnego (23% odpowiedzi).

– Po polskich drogach porusza się obecnie wiele starszych samochodów, które nie posiadają żadnych systemów wsparcia kierowcy. Nie dziwi więc fakt, że najbardziej znanym systemem bezpieczeństwa jest właśnie ABS – komentuje Mikołaj Siwecki, kierownik Sieci Starter24. – Warto zwrócić uwagę na niski poziom świadomości systemu eCall, który może uratować życie kierowcy i pasażerów. Niestety polskim kierowcom brakuje świadomości znaczenia eCall i w zakresie edukacji jest jeszcze wiele do zrobienia – dodaje.

Najbardziej pożądanym rozwiązaniem okazuje się kamera cofania (38%) oraz czujniki parkowania (33%). Zaraz po podstawowym wyposażeniu badani wybierają systemy ADAS. Najczęściej korzystaliby z systemu ostrzegania przed niebezpieczeństwem na drodze i automatycznego rozpoznawania znaków drogowych (odpowiednio 27% i 26%). Co czwarty ankietowany chciałby korzystać z systemu autonomicznej jazdy poziomu 3.

– Coraz więcej kierowców zwraca uwagę na zaawansowane systemy ADAS. Rośnie świadomość w zakresie nowych rozwiązań, a także – co ciekawe – zainteresowanie systemami autonomicznej jazdy– komentuje Rafał Staszkiewicz, Dyrektor Marketingu w Starter24. – Warto zwrócić uwagę, że w używanych samochodach możemy zamontować dodatkowy system ADAS. Od kilku lat promujemy rozwiązanie wykorzystujące kamerę montowaną na przedniej szybie. Pełni ona funkcję „stróża”, śledząc drogę i przekazując kierowcy ostrzeżenia w czasie 2–3 sekund przed zdarzeniem. Rozwiązania te nie zastępują działań kierowcy, takich jak hamowanie czy zmiana pasa ruchu, ale dają mu pożądany czas na reakcję – wyjaśnia.

O badaniu:

Badanie ilościowe zostało zrealizowane przez Mobile Institute na zlecenie Starter24 | a company of ARC Europe Group. W ramach badania zebrano opinie 1105 polskich internautów aktywnie korzystających z samochodu jako kierowcy. Wykorzystano responsywne ankiety CAWI (Computer-Assisted Web Interview). Badanie zostało przeprowadzone na przełomie grudnia 2020 i stycznia 2021. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej i odpowiada strukturze polskich internautów w wieku 15 i więcej lat pod względem płci, wieku i wielkości miejsca zamieszkania. W analizie wzięto pod uwagę tylko kompletne ankiety.

(AM, źródło: Starter24)

Czwartkowe Forum SGH z udziałem prezesa UNIQA

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

29 kwietnia o godz. 14.00 odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu Czwartkowe Forum SGH. W dyskusji udział wezmą Marcin Nedwidek, prezes UNIQA Polska (po decyzji KNF), oraz prof. Adam Śliwiński, kierownik Katedry Ryzyka i Ubezpieczeń SGH.

Na polskim rynku działa kilkadziesiąt spółek ubezpieczeniowych. W rzeczywistości należą do kilku dużych grup finansowych. Od kilku lat rynek ulega bowiem stopniowej koncentracji. Daje to szansę na rozwój branży, obniżanie kosztów i większe inwestycje w nowe technologie. Warto jednak zastanowić się, czy kompleksowe dostarczanie szerokiego wachlarza usług wyjdzie na dobre klientom.   

Podczas spotkania Marcin Nedwidek i prof. Adam Śliwiński postarają się odpowiedzieć na pytania, jak pandemia wpłynęła na sektor ubezpieczeń i warunki prowadzenia działalności oraz czy można ubezpieczyć się od pandemii. Podziela się też swoimi opiniami na temat tego, czy rynek CEE, w tym Polski, jest ważny dla globalnych graczy na rynku ubezpieczeń, jakie warunki rozwoju ma branża ubezpieczeniowa w Polsce, czy należy spodziewać się podwyżek cen ubezpieczeń oraz jak połączyć dwie kultury organizacyjne w warunkach pracy zdalnej.

Rozmowę poprowadzi Bartosz Majewski, dyrektor Centrum Przedsiębiorczości i Transferu Technologii SGH.

Spotkanie będzie transmitowane na kanale SGH w serwisie YouTube (link do spotkania). Widzowie będą mieli możliwość zadawania pytań.

(AM, źródło: SGH)

Webinar: Zmiany w systemie emerytalnym okiem ekspertów Skarbiec TFI

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

13 maja odbędzie spotkanie z ekspertami Skarbiec TFI, zatytułowane „Wpływ reformy OFE na polską giełdę i na nasze oszczędności”.

W spotkaniu online uczestniczyć będzie m.in. Grzegorz Zatryb, dyrektor Departamentu Zarządzania Funduszami Rynków Kapitałowych, który przedstawi swój pogląd na to, czy należy bać się obecnej reformy OFE. Z kolei Krzysztof Głombek, dyrektor ds. Komunikacji Inwestycyjnej, oraz Przemysław Jaworski, dyrektor Departamentu Produktów Emerytalnych, przedstawią korzyści z budowania własnych oszczędności przy wykorzystaniu IKE oraz IKZE.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.00

Rejestracja:
https://skarbiec.clickmeeting.com/wplyw-reformy-ofe…

(AM, źródło: Skarbiec TFI)

Oszczędności Polaków zbliżają się do 2 bln zł

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z danych zgromadzonych przez Analizy Online wynika, że na koniec 2020 roku wartość oszczędności polskich gospodarstw domowych wynosiła prawie 1,8 biliona złotych. To o 14,5%, czyli 227 mld zł więcej niż w 2019 r.

Analitycy wskazują, że największy wpływ na rosnące oszczędności mają niezmiennie środki ulokowane w bankach na kontach i lokatach. W 2020 r. depozyty terminowe i bieżące trzymane w bankach i SKOK-ach przyrosły o 96 mld zł, przekraczając poziom 1 biliona złotych.

Dzięki dobrym wynikom z zarządzania wzrosły także aktywa zgromadzone w ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych. Na koniec ub.r. wartość środków ulokowanych w UFK wynosiła prawie 49 mld zł. Z miesiąca na miesiąc rosła wartość aktywów zgromadzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych. W całym 2020 r. aktywa w nich zgromadzone wzrosły o 2,7 mld zł, do 2,8 mld zł na koniec grudnia. Spadek aktywów odnotowały natomiast OFE. Środki w nich ulokowane spadły o ponad 6 mld zł, do poziomu 148,6 mld zł.

(AM, źródło: Analizy Online)

UE zapali zielone światło dla fuzji Aon i Willis?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aon ma uzyskać warunkową zgodę Unii Europejskiej na zakup Willis Towers Watson za 30 miliardów dolarów – twierdzą źródła Reutersa.

Po ubiegłorocznym wstrzymaniu transakcji przez Komisję Europejską Aon zaoferował pójście na pewne ustępstwa w zakresie zbycia części aktywów. Po uzyskaniu informacji zwrotnej od konkurentów i klientów unijny organ antymonopolowy zwrócił się o pewne poprawki w ofercie brokera, ale zdaniem informatorów agencji jest mało prawdopodobne, aby chciał więcej ustępstw. Pakiet zobowiązań brokera obejmuje sprzedaż części aktywów Willis, w tym części reasekuracyjnej i niemieckiego biznesu świadczeń emerytalnych oraz działalności konsultingowej. Zawiera również sprzedaż działalności brokerskiej Willis we Francji, w tym francuskiej jednostki Gras Savoye, a także w Niemczech, Hiszpanii i Holandii.

(AM, źródło: Reuters)

18,388FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie