Pełnomocnicy uczestników pozwów zbiorowych przeciwko TUnŻ Europa i Open Life w sprawach dotyczących polis z UFK złożyli skargi na przewlekłość postępowań. Domagają się od Skarbu Państwa 15 tys. zł zadośćuczynienia dla każdej z takich osób. Powodowie liczą, że ich sytuację poprawi wyrok unijnego trybunału – informuje „Puls Biznesu”.
Gazeta przypomina, że sprawa dotyczy 359 klientów obu ubezpieczycieli. Spór ten trwa od ponad 5 lat, ale utknął na etapie przygotowawczym. Wartość pozwu przeciwko Europie wynosiła 6,4 mln zł w momencie wystąpienia. Obecnie jest to dużo więcej, dlatego pełnomocnicy – kancelaria LWB – zamierzają wystąpić o aktualizację roszczenia. W drugiej ze spraw żądania zwrotu opiewają na 4,6 mln zł. W skardze na przewlekłość postępowania reprezentanci powodów podnoszą, iż spora ich część jest w podeszłym wieku.
Przełomem w sprawie może okazać się werdykt Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). LWB skierowała do niego pytania prejudycjalne, w których zwróciła się o rozstrzygnięcie, czy ubezpieczyciel powinien szczegółowo poinformować klientów o ryzyku inwestycyjnym oraz dokładnie wskazać, jakie instrumenty finansowe kupuje za ich pieniądze. Z nieoficjalnych informacji „PB” wynika, że sektor ubezpieczeniowy obawia się, że werdykt TSUE może być niekorzystny dla zakładów życiowych i wytyczy nową linię orzeczniczą polskich sądów. Dotychczas bowiem to ubezpieczyciele wychodzili zwycięsko z większości sporów dotyczących „uefek”.
Więcej: „Puls Biznesu” z 26 listopada, Karolina Wysota „Poszkodowani na polisach z UFK chcą pieniędzy od państwa”: https://www.pb.pl/poszkodowani-na-p…
25 listopada PZU SA nabył obligacje emitowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) na rzecz Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 i gwarantowanych przez Skarb Państwa – poinformowała spółka w komunikacie.
PZU SA nabył 2 mln sztuk obligacji o wartości nominalnej 1 tys. zł każda. Zapłacił za nie łącznie 1961 mln zł. Rentowność papierów wartościowych wyemitowanych przez BGK wynosi 2,5% w stosunku rocznym, natomiast termin wykupu przypada na dzień 27 listopada 2040 r.
PZU SA nabył obligacje do portfeli nie przeznaczonych do obrotu.
Od wybuchu pandemii Covid-19 liczba przypadków opóźnień w płatnościach w Polsce wzrosła o 76%. Blisko połowa przedsiębiorców zwróciła się o ubezpieczenie kredytu kupieckiego, a wartość zaległych faktur B2B wystawionych przez polskie firmy wzrosła o 44% – wynika z najnowszego Barometru Praktyk Płatniczych Atradius.
Z danych ubezpieczyciela wynika, że kredyt kupiecki jest obecnie wykorzystywany w przypadku 55% sprzedaży B2B firm badanych w Polsce, w porównaniu z 49% w ubiegłym roku. Ponadto 40% ankietowanych dostawców w kraju odnotowało wzrost całkowitej wartości sprzedaży B2B dokonanej w oparciu o kredyt kupiecki podczas pandemii, w porównaniu do okresu sprzed jej rozpoczęcia. Był to największy wzrost w Europie Wschodniej, dorównujący jedynie Węgrom. Według Atradius tak duży udział kredytów kupieckich wynika z chęci zwiększenia sprzedaży, zwłaszcza na rynku krajowym.
– 49% ankietowanych powiedziało, że zwróciło się o ubezpieczenie kredytu kupieckiego. To częściowo tłumaczy, dlaczego pomimo ogromnego wzrostu zaległych należności w skali roku, polskie firmy są w dużej mierze optymistycznie nastawione, jeśli chodzi o perspektywy na najbliższe miesiące – mówi Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradius w Polsce.
Średnie terminy płatności w Polsce w czasie pandemii wyniosły 38 dni, co nie zmieniło się w stosunku do poziomu sprzed pandemii.
– Warto jednak zaznaczyć, że 53% badanych firm wydłużyło terminy płatności o 15 dni. Z tego 27% przyznało, że zrobiło to, aby podtrzymać sprzedaż krajową i utrzymać konkurencyjność na rynku – zaznacza Paweł Szczepankowski.
W przeciwieństwie do wzrostu całkowitej wartości zaległych faktur B2B, kwota nieściągalnych należności w Polsce zmniejszyła się o niemal połowę, z 10% w ubiegłym roku do 6% obecnie. Zdaniem ekspertów ubezpieczyciela może to wynikać z faktu, że niektóre przeterminowane faktury są wciąż nieuregulowane i nie zostały jeszcze odpisane. Inny powód wskazywany w Barometrze to wzmożone starania firm, by skutecznie windykować faktury w czasie recesji spowodowanej pandemią.
– Zapytaliśmy przedsiębiorców, jakie środki podjęli, aby chronić się przed negatywnymi skutkami kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią. Najczęstszą reakcją były opóźnienia w płatnościach dla swoich dostawców (43%), a następnie wzrost ilości czasu, kosztów i środków poświęconych na egzekwowanie zapłaty zaległych faktur (35%) oraz zamrożenie zatrudnienia (32%) – zauważa Paweł Szczepankowski.
Wśród wyzwań na przyszły rok firmy najczęściej wskazują na ograniczenie kosztów i utrzymanie odpowiednich przepływów środków pieniężnych (43%). W skali Europy Wschodniej jest to wynik powyżej średniej (37%). Na drugim biegunie jest natomiast zaniepokojenie długością kryzysu wynikającego z pandemii (32% w Polsce). Ten czynnik polscy przedsiębiorcy wskazywali najrzadziej w regionie. Jak tłumaczą autorzy Barometru, może to wynikać z faktu, że zdają się oni silnie kontrolować rentowność. W Polsce liczba ankietowanych zgłaszających negatywny wpływ kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią na ich rentowność stanowi drugi z najniższych odsetków w Europie Wschodniej (po Węgrzech). W momencie robienia badania 55% badanych spodziewało się poprawy sytuacji gospodarczej w kraju w przeciągu kolejnych 6 miesięcy.
Turbina wiatrowa 230-metrowej wysokości, zbudowana przez Vestas Wind Systems, zawaliła się w północnej Szwecji. Przyczyna wypadku jest nieznana, powołany przez firmę zespół ekspertów przeprowadzi dochodzenie na miejscu, aczkolwiek spodziewane obfite opady śniegu mogą opóźnić prace. Nikt nie odniósł obrażeń w wyniku zdarzenia.
Szwecja zwraca się ku najbardziej dojrzałemu źródłu energii odnawialnej, aby zastąpić stare reaktory atomowe. Od 2015 r. wyłączono cztery reaktory i zamknięto kilka regionalnych elektrowni konwencjonalnych (na paliwa kopalne). Wiatrowa produkcja energii w Szwecji wzrośnie w 2020 r. o prawie 50%, do 29 terawatogodzin, a do 45 terawatogodzin w 2023 r. Będzie to stanowić ok. 1/3 zapotrzebowania Szwecji na energię elektryczną.
– Obecnie nawet inwestorzy instytucjonalni z awersją do ryzyka uważają farmy wiatrowe na lądzie za bezpieczna klasę aktywów, szczególnie na rynkach okrzepłych, takich jak Szwecja – powiedział Oliver Metcalfe, analityk Bloomberga. – Wiadomości takie jak ta o tym wypadku dowodzą, że nie da się całkowicie wyeliminować ryzyka konstrukcyjnego, mimo dojrzałości branży.
Vestas zainstalowała już w sumie ponad 75 tys. turbin i ocenia, że tego rodzaju wypadek zdarza się niezmiernie rzadko. Przed pięciu laty też w Szwecji runęła turbina Vestas. Powodem były poluzowane sworznie.
Grupa brokerska Howden przejmuje platformę Safeonline, brokera specjalizującego się w ubezpieczeniach cyber i technologii, działającego również jako coverholder na rynku Lloyd’s. Nowy nabytek ma wzmocnić pozycję kupującego w jednym z kluczowych obszarów jego działalności, jakim są nowe technologie i cyberbezpieczeństwo.
Safeonline jest jednym z wiodących, niezależnych brokerów ubezpieczeniowych na rynku londyńskim i ma podobną filozofię działalności jak Howden. W swojej ofercie uwzględnia wszystkie rodzaje ryzyka ubezpieczeniowego związane z działaniem w środowisku cyfrowym. Specjalizuje się w obsłudze firm oczekujących spersonalizowanych produktów ubezpieczeniowych tego rodzaju – od ryzyk cyber, przez finansowe, ubezpieczenie własności intelektualnej, naruszenie prywatności, ryzyka politycznego po D&O. Safeonline jest także właścicielem platformy iQ, będącej internetową porównywarką ofert ubezpieczenia cyber dla małych i średnich firm na rynku brytyjskim i międzynarodowym.
– Cyber to jeden z najszybciej rozwijających się sektorów rynku ubezpieczeniowego. Przejęcie Safeonline da nam dużo większe możliwości, by ten trend wykorzystać i znacząco poszerzy grupę naszych klientów na całym świecie, także w USA. Wzmocnimy naszą i tak już silną pozycję w obszarze ryzyk cyber. Będziemy mogli także ulepszyć ofertę dla dużych globalnych klientów – mówi Charlie Langdale, odpowiedzialny w Howden za produkty finansowe.
Shan Simkin, lider praktyki cyber w Howden, podkreśla, że specjaliści z obu firm połączą siły i utworzą w Londynie technologiczne centrum kompetencyjne.
– Cieszę się, że zespół Safeonline staje się częścią grupy Howden. Nasz lokalny zespół specjalistów będzie miał dostęp do najnowszych technologii i rozwiązań. Dzięki temu będziemy w stanie dostarczyć naszym klientom najnowocześniejsze rozwiązania w zakresie ubezpieczeń cyber – mówi Dominik Stachiewicz, członek zarządu Howden Donoria odpowiedzialny za praktykę cyber w Polsce.
To kolejne znaczące przejęcie grupy w tym roku. We wrześniu Howden nabył APlan, jednego z największych brytyjskich brokerów.
Kapituła plebiscytu „Instytucja finansowa przyjazna mediacji” oraz „Ambasador mediacji na rynku finansowym” wybrała laureatów tegorocznej edycji. Wszystkie wyróżnienia trafiły do przedstawicieli rynku ubezpieczeń.
W gronie zdobywców wyróżnienia z grona instytucji znalazło się sześć zakładów ubezpieczeń majątkowych: PZU SA, TUiR Warta, STU Ergo Hestia, Generali TU, InterRisk, AXA Ubezpieczenia TUiR. Oprócz nich nagrodzony został także Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Kapituła przyznała również wyróżnienie dla ambasadorów mediacji na rynku finansowym. Laurem tym zostali uhonorowani Wojciech Kolasa oraz Jakub Sewerynik.
Duża popularność polubownego rozwiązywania sporów
W 2019 roku do Sądu Polubownego przy Komisji Nadzoru Finansowego wpłynęło 2748 wniosków o przeprowadzenie postępowania polubownego (głównie mediacji). W 1587 przypadkach obie strony sporu wyraziły chęć rozwiązania sporu w drodze mediacji oraz w 2 przypadkach w drodze arbitrażu.
Z danych przekazanych przez KNF wynika, że liczba instytucji finansowych, które angażują się w postępowania mediacyjne w Centrum Mediacji Sądu Polubownego (CMSP) stale rośnie. W 2019 roku 37 podmiotów z różnych sektorów rynku wyraziło wolę rozwiązania sporu ze swoimi klientami w drodze mediacji. Natomiast 16 instytucji finansowych skierowało wnioski do CMSP. Nadal w zdecydowanej większości przypadków mediacje kończą się wypracowaniem porozumienia satysfakcjonującego obie strony sporu.
Formuła zdalna pomogła w czasie pandemii
Duże zainteresowanie polubownymi formami rozwiązywania sporów w Sądzie Polubownym (zwłaszcza mediacją) utrzymuje się również w tym roku. Ogłoszony stan epidemii wymusił zmianę trybu funkcjonowania SP. Od kwietnia działa on w trybie zdalnym, co wiąże się z prowadzeniem postępowań z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość. Nowa formuła zapewnia wymagany w aktualnych okolicznościach odpowiedni poziom bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników postępowań polubownych prowadzonych w ramach Sądu Polubownego. Zdalna formuła jest doceniana i została przyjęta jako optymalne rozwiązanie dla stron postępowania. Potwierdzeniem tego jest stały napływ dużej liczby wniosków o przeprowadzenie postępowania polubownego (głównie mediacji) i zgód na nie. Komisja podała, że od 1 stycznia do 20 listopada do SP wpłynęło ponad 1900 wniosków o przeprowadzenie postępowania polubownego. Obecnie w 836 sprawach wyrażono zgodę na mediację i w jednym przypadku na arbitraż. W ocenie nadzoru liczba prowadzonych aktualnie postępowań napawa optymizmem co do rozwoju polubownych metod rozwiązywania sporów na rynku finansowym, a także potwierdza potrzebę funkcjonowania na nim takiego mechanizmu, który cieszy się zaufaniem zarówno instytucji finansowych, jak i ich klientów.
O plebiscycie
Wyróżnienia „Instytucja finansowa przyjazna mediacji” i „Ambasador mediacji na rynku finansowym” zostały ustanowione w celu propagowania wśród instytucji finansowych idei mediacji i polubownego rozwiązywania sporów z odbiorcami świadczonych przez nie usług, a także uhonorowania osób zasłużonych dla instytucji mediacji za działania podejmowane na rzecz upowszechniania idei polubownego rozwiązywania sporów na rynku finansowym.
W skład kapituły plebiscytu weszli: przewodniczący KNF, prezes Sądu Polubownego przy KNF oraz trzech członków Zgromadzenia Ogólnego Arbitrów i Mediatorów Sądu Polubownego przy KNF.
Funkcjonujący od końca października polski start-up Clicket chce zrewolucjonizować rynek ubezpieczeń osobistych, szczególnie wśród młodych klientów. Przygotowana przezeń aplikacja internetowa (a niedługo także mobilna) już teraz oferuje pierwsze produkty opracowane we współpracy z AXA Partners.
– Clicket to szybkie i proste ubezpieczenia. Pamiętam, że gdy sam byłem studentem, brakowało mi miejsca, gdzie mógłbym załatwić swoje sprawy finansowe w prosty i przejrzysty sposób – przyznaje Michał Gałagus, prezes Clicket i jeden z pomysłodawców projektu. – Nasze rozwiązanie kierujemy głównie do ludzi młodych, w szczególności studentów, którzy często są bardzo zabiegani. Obecnie, ze względu na procedury i koszty, osoby te, zniechęcone formalnościami i procesem zakupu ubezpieczenia, zwyczajnie z niego rezygnują lub zdają się na wybór zasugerowany przez kogoś innego – dodaje.
Nowe rozwiązanie proponowane przez Clicket daje możliwość ubezpieczenia się w prosty i intuicyjny sposób, a cały proces zajmie kilka minut. Aby skuteczniej dotrzeć do studentów, firma nawiązuje współpracę z samorządami i organizacjami, a także uczelniami wyższymi. Aplikacja daje możliwość założenia profilu z podstawowymi danymi, jak imię, nazwisko, adres i PESEL klienta. Po zalogowaniu użytkownik wybiera spośród gotowych wariantów ubezpieczenia. Wystarczy, że wskaże produkt, wypełni krótki formularz i dokona płatności. Ochrona zaczyna działać od razu, a wszystkie potwierdzenia i dokumenty trafiają na adres e-mail podany przy rejestracji. Aplikacja nie ma ograniczeń czasowych i lokalizacyjnych. Ubezpieczyć można się z każdego miejsca na świecie i o dowolnej porze.
– Jesteśmy dumni z tego, że dzięki udziałowi w programie akceleracyjnym realizowanym przez Accelpoint mamy możliwość wyszukiwania nisz rynkowych i aktywnego kształtowania trendów. Oferta przygotowana we współpracy z Clicket ma odpowiadać na potrzeby ludzi świadomych, którzy cenią swój czas i są aktywnymi użytkownikami aplikacji mobilnych i internetowych. Nasze ubezpieczenia zapewnią kompleksową ochronę w różnych płaszczyznach naszego życia, a ich zakup jest bardzo prosty – mówi Łukasz Hajkowski, członek zarządu i dyrektor sprzedaży AXA Partners w Polsce
Obecnie Clicket oferuje ubezpieczenia NNW, turystyczne oraz kosztów leczenia dla cudzoziemców przebywających w Polsce Ambicje jego twórców sięgają jednak dużo dalej.
– Potrzeby naszych klientów nieustannie ewoluują. Wraz z rozwojem technologii, zmianami zasad funkcjonowania społecznego przychodzą nowe ryzyka, przed którymi klienci chcą się uchronić. Kiedyś mało kto myślał o ubezpieczeniu przed uszkodzeniem wyświetlacza w smartfonie, dziś jest to oferowane niemal przy każdej sprzedaży urządzenia – zapewnia Tomasz Wojciechowski, odpowiedzialny w Clicket za rozwój i wdrażanie nowych produktów ubezpieczeniowych w aplikacji.
Jedyna pewna rzecz w życiu to zmiana. Możliwe, że niejeden raz to słyszeliście bądź sami to powtarzacie. Dzisiejsza sytuacja jest bardzo niepokojąca – jak będzie wyglądała przyszłość? Czy będzie praca? Czy firmy przetrwają?
Doradcy ubezpieczeniowi nie są wyjęci z tej rzeczywistości, funkcjonują na dokładnie takim samym rynku jak reszta gospodarki. Można by powiedzieć, że agentowi nie pozostaje nic innego, tylko usiąść i stwierdzić: „jest źle, nie da się…”. Niektórzy zapewne tak zrobią. Ale czy tak musi być?
Doradca ubezpieczeniowy to zawód, który ma możliwości większe niż bardzo wiele innych profesji. Może spotykać się i rozmawiać z każdą grupą społeczną i branżą, dla każdej znajdzie w swojej ofercie rozwiązanie. Co zatem powinien zrobić, by utrzymać sprzedaż na bieżącym poziomie?
Luksus na czasy kryzysu
Przede wszystkim zająć się klientami portfelowymi i trzymać rękę na pulsie, pozostając z nimi w kontakcie. Rozmawiać i pokazywać im, że warto, by kontynuowali swoje polisy, szczególnie w dzisiejszych czasach.
Ubezpieczenia to produkty bardzo elastyczne i można w nich dokonywać w zasadzie nieustannych modyfikacji, np. dodawać czy odejmować umowy dodatkowe, które poszerzają zakres ubezpieczenia, bądź w ogóle je pozmieniać. W najtrudniejszych dla klienta sytuacjach można nawet na pewien czas zawieszać składkę. Dzięki takiej trosce zwiększa się lojalność klientów i buduje się ich poczucie bezpieczeństwa. Tak potraktowany klient będzie nas rekomendował, a obecnie to dla nas niezwykle ważne.
Każdy doradca powinien dbać o swój profesjonalizm, ponieważ to luksus, który pozwala mu przetrwać w czasach kryzysu. Profesjonalizm zarówno w podejściu do klienta, jak i do swojej wiedzy powoduje, że doradca zostaje obdarzony zaufaniem. Co za tym idzie – sam zyskuje poczucie bezpieczeństwa.
Nowa, niezbędna kompetencja
Jedną z kluczowych umiejętności, którą doradca ubezpieczeniowy powinien posiadać, by dalej funkcjonować w obecnej rzeczywistości, powinna być elastyczność i otwartość na zmiany.
Poszerzenie swoich kompetencji i nauka kontaktu z klientem, jego obsługi i prowadzenia z nim spotkań w sposób zdalny staje się koniecznością, nie ma co się już przed tym bronić. Coraz większa liczba klientów oczekuje łączności za pomocą różnego rodzaju komunikatorów. Opanowanie umiejętności prowadzenia spotkań za pomocą komputera czy smartfonu powoduje, że nabieramy nowej, niezbędnej kompetencji do obsługi klienta. Dzięki temu doradca pozostaje na rynku.
Doradca ubezpieczeniowy musi również szybko wprowadzać i zmieniać swoje dotychczasowe plany działania. Powinien zacząć wykazywać się dużą elastycznością, bo może się okazać, że cała rzeczywistość jedną decyzją premiera ulegnie zmianie, a jutro obudzimy się w nowych realiach.
Marka osobista i czujność
Większość doradców jeszcze tego nie wykorzystuje i nie widzi w tym wartości dla siebie. Tymczasem budowanie marki osobistej w mediach społecznościowych, swojego wizerunku i pozycji jako eksperta wydaje się dziś równie kluczowe jak kompetencje, o których wcześniej wspomniałem. Jeżeli mamy korzystać ze sprzedaży zdalnej, to funkcjonowanie w świecie online jest podstawą.
Ponadto, powiedzmy to sobie wprost: są branże, które podczas kryzysów czy innych zawirowań gospodarczych zarabiają na zaistniałej sytuacji i dzięki niej się rozwijają. Dla jednych dane okoliczności są początkiem bankructwa, dla innych – początkiem wzrostu. Dlatego doradca ubezpieczeniowy powinien cały czas monitorować sytuację w gospodarce i brać to pod uwagę w planowaniu swojej pracy.
W czasie kryzysu ludzie także kupują, tyle że mniej. Jeśli doradca będzie chciał uzyskać taki sam efekt jak wcześniej, będzie musiał włożyć więcej wysiłku w swoją pracę, np. spotykać się z większą liczbą klientów, ponieważ przy tej samej liczbie spotkań będzie mniej sprzedaży. Na decyzje zakupowe trzeba będzie dłużej poczekać. Składki będą niższe.
Najistotniejsze jest nastawienie. Informacje dobiegające z mediów i sama wizja lockdownu nr 2 niejednej osobie podetnie skrzydła. Każdy mierzy się z niepokojem, co czeka nas w najbliższej przyszłości, dlatego trzeba też zadbać o swoją kondycję psychofizyczną. Warto zająć się tym, na co mamy wpływ, a resztę odpuścić.
Kryzys jest naturalnym filtrem i ci, którzy nie potrafią się dostosować, przestają funkcjonować w danej branży.
Trzymając się analogii bliskiej rolnikom, można śmiało powiedzieć, że w przypadku nowego ubezpieczenia Agro w Concordii Polska Grupa Generali mamy do czynienia z kombajnem. Jest to produkt kompleksowy i nasycony rozwiązaniami, których oczekiwali farmerzy.
Produkt ten oferowany jest w trzech wariantach: podstawowym (obowiązkowym), rozszerzonym oraz w pakiecie zawierającym wszystkie rodzaje ryzyka (all risks), które nie są wyłączone w o.w.u. W Concordii, już w wariancie podstawowym, stałe elementy objęte są ochroną w ramach sumy ubezpieczenia budynku.
Więcej rodzajów ryzyka w wariancie rozszerzonym
Najbardziej popularna dotychczas ochrona – na wypadek: przepięcia, zalania, wandalizmu i stłuczenia szyb – została przeniesiona do zakresu ubezpieczenia już na poziomie wariantu rozszerzonego, bez konieczności wykupowania klauzul dodatkowych. W wariancie tym mogą zostać objęte ochroną różne przedmioty ubezpieczenia, jak chociażby budynki, ruchomości domowe, sprzęt rolniczy, ziemiopłody i zwierzęta.
Warto również zaznaczyć, że w przypadku zwierząt gospodarskich wariant rozszerzony pozwala na rozszerzenie ochrony o ryzyko porażenia prądem.
Warto też zwrócić uwagę, że w przypadku ubezpieczenia stłuczenia szyb ochroną objęte są także np. płyty indukcyjne.
A jeśli rolnik wybierze wariant all risks?
W najszerszym wariancie nowego ubezpieczenia Agro ochroną od wszystkich ryzyk (all risks) można objąć nie tylko budynki mieszkalne, ale również pozostałe zabudowania rolnicze: gospodarskie czy też inwentarskie. To jedyna taka oferta na rynku. W tej formule można także ubezpieczyć ruchomości, materiały i zapasy, ziemiopłody.
Co ważne, wariant all risks to nie tylko ochrona od nienazwanych rodzajów ryzyka, ale również szkody wywołane przez wiatr i deszcz, bez względu na ich siłę, oraz dewastacja i graffiti.
W wariancie tym można, po opłaceniu dodatkowej składki, zabezpieczyć się też przed ryzykiem rozmrożenia środków spożywczych.
Szersze NNW i OC
Samo przystąpienie do ubezpieczenia stało się łatwiejsze dzięki podwyższeniu wieku potencjalnego klienta do 80. roku życia. Wprowadziliśmy również zmiany w NNW, rozszerzyliśmy jego zakres o nieszczęśliwy wypadek przy pracy rolniczej, chorobę zakaźną w rolnictwie czy też pobyt w szpitalu w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Nowe Agro proponuje także ciekawe rozwiązania w obszarze OC. Oprócz znanych klauzul OC agroturystyki i OC usług międzysąsiedzkich w nowym produkcie znajduje się możliwość rozszerzenia ochrony w OC w życiu prywatnym o OC posiadacza konia użytkowanego w celach rekreacyjnych.
Sergiusz Lenhardt
Produkt to również obsługa
W Concordii Polska Grupa Generali rozumiemy produkt jako proces, dlatego zrobiliśmy wszystko, aby m.in. uczynić obsługę systemu sprzedażowego bardziej intuicyjną.
Na przełomie roku planowane jest wprowadzenie uproszczenia, eliminującego np. konieczność wypełniania papierowych druków i znacząco ułatwiającego proces aneksowania.
Zmodyfikowaliśmy etap płatności. Podsumowanie kalkulacji składki i jej przejrzysta prezentacja to na pewno duże wsparcie w procesie sprzedaży.
Upraszczanie i przejrzystość całego procesu polisowania to ważna cecha nowego Agro. Wyeliminowaliśmy wszystko to, co przeszkadzało w codziennej pracy lub nie wnosiło oczekiwanej korzyści. Dodaliśmy rozwiązania, które są intuicyjne – niemalże same podpowiadają agentowi „co dalej”.
Doświadczony zespół to podstawa
Co bardzo ważne, produkt Agro jest efektem dwudziestoletniego doświadczenia ekspertów Concordii Polska, którzy znają potrzeby właścicieli gospodarstw rolnych i słuchają ich.
Zarówno specjaliści z działu produktu, jak i doświadczeni eksperci i rzeczoznawcy likwidacji szkód, od lat wspierający rolników w zarządzaniu ryzykiem jako Concordia Ubezpieczenia, kontynuują swoją pracę i będą pomagać klientom w Generali Agro. W przyszłym roku bowiem ubezpieczenia rolne, dotychczas proponowane przez zespół Concordii, będą oferowane właśnie pod nazwą Generali Agro.
Dzięki wsparciu silnego kapitałowo podmiotu wprowadzamy nowoczesne rozwiązana, jak np. tablety czy drony w likwidacji szkód. To, co jednak najważniejsze – ludzie, pozostaje bez zmian.
Sergiusz Lenhardt menedżer produktu
ZDANIEM AGENTA
W swojej najnowszej odsłonie Concordia Agro jest – w mojej ocenie – najbardziej przemyślanym i kompleksowym rozwiązaniem dla nowoczesnego gospodarstwa. Modułowa konstrukcja pozwala idealnie dopasować zestaw ubezpieczeń do indywidualnych potrzeb i specyfiki danego przedsiębiorcy rolnego. Nie ogranicza się przy tym do podstawowego zakresu; większość ubezpieczeń bazuje na zakresie all risks, czyli – w uproszczeniu – od wszystkich ryzyk, których nie jesteśmy w stanie zdefiniować w momencie zawierania umowy, a które mogą spowodować określoną szkodę.
Jarosław Muras
Concordia dostrzega także rozwój nowych technologii, w tym odnawialnych źródeł energii. W ramach pakietu Concordia Agro jest możliwość ubezpieczenia takich instalacji i – co jest absolutnie unikatowe – ewentualnych strat zwrotu z inwestycji. Nie ogranicza się przy tym wyłącznie do instalacji posadowionych na budynkach, ubezpieczając również te zlokalizowane na gruncie.
Jarosław Muras agent Concordii Polska, Szczecin
Zakres ubezpieczenia Concordia Agro jest bardzo szeroki i elastyczny, wprost dopasowany do klienta. Obecnie duża liczba gospodarstw rolnych jest bardzo mocno rozwinięta, wyposażona w wysokiej klasy sprzęt, dlatego ochrona ubezpieczeniowa musi to uwzględniać, aby w razie zaistnienia szkody klient otrzymał odpowiednie odszkodowanie.
W Concordia Agro już od wariantu rozszerzonego klient ma ochronę w razie przepięcia, zalania, wandalizmu i stłuczenia szyb. W wariancie all risks może natomiast ubezpieczyć majątek od wszystkich ryzyk – nie tylko budynki, ale też ruchomości, materiały, zapasy, ziemiopłody i budowle.
Marta Kinas
Obecnie nie ma na rynku tak rozbudowanego produktu przeznaczonego dla gospodarstw rolnych czy przedsiębiorstw rolnych.
Likwidacja szkód w Concordii, z jaką dotychczas do czynienia mieli moi klienci, przebiega sprawnie i fachowo.
Ergo Hestia poszerzyła swoją ofertę ubezpieczeń korporacyjnych o tzw. klauzulę zielonej odbudowy. W jej ramach będzie powiększać wypłatę odszkodowania o koszty zastosowania rozwiązań ekologicznych. To pierwsza taka oferta produktowa na polskim rynku.
– W ramach odszkodowania pokryjemy dodatkowe koszty konieczne do zaprojektowania i odbudowy zniszczonego obiektu powodujące, że przyjęte rozwiązania będą bardziej przyjazne środowisku naturalnemu. Koszty te mogą dotyczyć m.in. wykorzystania przyjaznych środowisku materiałów budowlanych, ograniczenia emisji CO2, usuwania elementów zniszczonego budynku czy ekologicznej certyfikacji budynku – mówi Krzysztof Grelewicz, dyrektor w Biurze Ubezpieczeń Korporacyjnych Ergo Hestii.
Klauzula została wprowadzona do wszystkich produktów ogniowych dla klientów korporacyjnych. Umożliwia ona zwiększenie wysokości odszkodowania do 5 mln złotych. Rozwiązanie dotyczy szkód całkowitych.
– Zmiana klimatu i degradacja środowiska stanowią poważne zagrożenie dla Europy i reszty świata. Dlatego zapobieganie postępującym zmianom klimatycznym to obowiązek każdego z nas. Wierzymy, że rolą Ergo Hestii jest nie tylko prowadzenie działalności zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, ale też wspieranie klientów w ograniczaniu negatywnego wpływu na środowisko. Z tego względu systematycznie wdrażamy proekologiczne produkty i usługi oraz podejmujemy działania na rzecz rozwoju eko-inwestycji – komentuje Mario Zamarripa, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju Ergo Hestii. – Klauzula zielonej odbudowy to nie tylko wsparcie, ale również zachęta dla innych przedsiębiorców, by zwrócili uwagę na kwestie związane ze środowiskiem. Wspólnymi działaniami możemy osiągnąć znacznie więcej – dodaje. Klauzula jest elementem strategii Ergo Hestii na rzecz ochrony środowiska.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.