Blog - Strona 1371 z 1520 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1371

Małe i średnie firmy sięgają po cyberubezpieczenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Małe i średnie przedsiębiorstwa są bardziej skłonne do przyjęcia ubezpieczenia cyber niż firmy duże – wynika z nowego badania ankietowego przeprowadzonego przez Cowbell Cyber.

Ankieta służyła pozyskaniu danych o intencjach i motywach zakupu cyberubezpieczeń, satysfakcji, sumach ubezpieczenia i różnicach między MŚP, definiowanymi jako posiadające poniżej 1 mld dol. Obrotu, a firmami większymi – podaje portal Insurance Business America.

Z przytoczonego przez portal raportu Thoughlab wynika, że 65% MŚP planuje w ciągu najbliższych dwóch lat zwiększenie wydatków na cyberubezpieczenie w ramach swojego planu nabywania odporności cybernetycznej. Dla porównania, zwiększenie wydatków planuje tylko 58% firm większych.

Raport pokazał też, że 71% MŚP miało limit ochrony poniżej 1 mln dol. i niższy od całkowitych przeszłych lub szacowanych przyszłych kosztów cyberataku.

Uprawa i hodowla, opieka zdrowotna, hotelarstwo i telekomunikacja to branże zdecydowanie niedostatecznie chronione, z największą luką pomiędzy sumami ubezpieczenia a spodziewanymi stratami.

– Naruszenie bezpieczeństwa cybernetycznego to nie jest już kwestia „czy”, tylko „kiedy” – stwierdziła Isabelle Dumont, wiceprezes Cowbell Cyber. – Nasza analiza wyników badania ankietowego pokazuje, że cyberubezpieczenie staje się coraz popularniejsze wśród małych i średnich przedsiębiorstw, które chcą chronić swoje aktywa i przyspieszyć reakcję oraz proces powrotu do normalności po cyberincydencie. Ubezpieczenie cyber jest teraz dla firm koniecznością, a nie luksusem.

W badaniu ustalono również, że zarówno MŚP, jak i duże firmy oceniają prawdopodobieństwo incydentu naruszenia bezpieczeństwa danych w ciągu najbliższego roku na 45%.

62% MŚP we wczesnych fazach dojrzałości cyberbezpieczeństwa uważa, że cyberubezpieczenie jest warte swojej ceny. Tylko 13% uznało, że ochrona nie jest warta kosztu. Przeciętnie suma ubezpieczenia cyber wynosi ok. 0,14% obrotu firmy.

Cyberataki z nieuprawnionym użyciem hasła i uwierzytelnienia powodują obecnie największe straty i będą stanowić największe zagrożenie w ciągu najbliższych dwóch lat.

Wieloczynnikowa identyfikacja jest znacząco zbyt rzadko stosowana w MŚP (18%) w porównaniu z dużymi firmami (43%).

55% MŚP wskazało na urządzenia własne pracowników jako źródło największego zagrożenia.

AC

Rynek cyberbezpieczeństwa opieki zdrowotnej ma potencjał

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Spodziewane jest, że globalny rynek cyberbezpieczeństwa opieki zdrowotnej do 2027 r. osiągnie ok. 12 mld dol., a jego skumulowana roczna stopa wzrostu za lata 2020–2027 wyniesie 16% – wynika z analizy firmy ARC.

Obecne zagrożenia złośliwym oprogramowaniem, nagminne naruszanie bezpieczeństwa danych w firmach oraz rosnące obawy związane ze wzmocnieniem ochrony i regulacji to najważniejsze czynniki rozwoju branży cyberbezpieczeństwa opieki zdrowotnej. ARC wskazała również na coraz częstsze incydenty piractwa dotyczącego własności intelektualnej, wycieku informacji firmowych, łamania ochrony patentowej i utraty danych pacjentów. Ameryka Płn., a zwłaszcza Stany Zjednoczone mają największy udział w tym sektorze rynku. Wzrost na rynku amerykańskim napędzała rosnąca liczba przypadków naruszenia bezpieczeństwa danych. Region Azji i Pacyfiku natomiast jest rynkiem najszybszego rozwoju, dzięki postępowi technologicznemu i pojawieniu się ogromnych możliwości ekspansji biznesowej, które napędzają rozwój sektora bezpieczeństwa informatycznego.

(AC, źródło: Insurance Business America)

Zmiany w formacie certyfikatu Zielonej Karty

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Jak podało Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK), Zgromadzenie Ogólne Rady Biur Systemu Zielonej Karty podjęło decyzję o zmianach dotyczących formatu certyfikatu Zielonej Karty.

Wprowadzone zmiany mają dwojaki charakter. Pierwsza z nich, obowiązkowa i jednolita dla całego Systemu, wchodzi w życie z dniem 1 lipca obecnego roku i obejmuje zmiany w formacie awersu certyfikatu, Druga zmiana jest z kolei opcjonalna i zależna wyłącznie od decyzji krajowych Biur Narodowych. Obejmuje ona między innymi rozszerzenie liczby kolorów certyfikatu. Obecnie jest on czarno-zielony, a teraz dopuszczony został również format czarno-biały. Pojawi się też możliwość wprowadzenia zmian sposobu przetwarzania i przesyłania certyfikatów. Na polskim rynku zmiana opcjonalna zostanie wprowadzona 1 lipca 2021 roku.

PBUK podkreśla, że z praktycznego punktu widzenia wprowadzane rozwiązania nie będą wymagać od ubezpieczających, posiadaczy oraz kierowców pojazdów mechanicznych podejmowania jakichkolwiek dodatkowych czynności. Nie nakładają też na nich jakichkolwiek dodatkowych obowiązków. 

Ubezpieczyciele będą wydawać certyfikaty Zielonych Kart tak jak do tej pory. Jedynie sukcesywnie zmieniane będą ich formaty. Wszelkie wystawione do tej pory oraz w przyszłości Zielone Karty zachowają ważność do końca okresu ich  obowiązywania, wskazanego w certyfikacie, nie później jednak niż dwa lata po wprowadzeniu opisanych zmian.

Kontrola certyfikatów przy przekraczaniu granic oraz na terytoriach krajów trzecich odbywać się będzie na dotychczasowych zasadach.

Artur Makowiecki
news@gu.home.pl

Tomasz Borowski zostanie prezesem Vienna Life

0
Tomasz Borowski

Rada nadzorcza Vienna Life przyjęła rezygnację Pawła Ziemby, prezesa zarządu, oraz Witolda Czechowskiego, członka zarządu, z pełnienia dotychczasowych funkcji ze skutkiem na dzień 30 września obecnego roku. Nowym prezesem spółki zostanie Tomasz Borowski.

Ubezpieczyciel tłumaczy, że o złożeniu rezygnacji przez dotychczasowego prezesa i członka zarządu zdecydowały „postępująca ewolucja na rynku ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, dynamiczne zmiany regulacyjne oraz konieczność dywersyfikacji sieci dystrybucji i oferty produktowej spółki, w tym m.in. poprzez zacieśnienie współpracy dystrybucyjnej ze spółkami majątkowymi z grupy VIG. RN powierzyła funkcję prezesa zarządu Tomaszowi Borowskiemu od dnia 1 października 2020 r. pod warunkiem uzyskania akceptacji Komisji Nadzoru Finansowego. Kadencja dwuosobowego zarządu została określona na okres do daty zatwierdzenia przez walne zgromadzenie sprawozdania finansowego spółki za rok 2021.

Tomasz Borowski jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego i Szkoły Głównej Handlowej, od dwunastu lat bliskim współpracownikiem Vienna Insurance Group. W latach 2013–2016 pełnił funkcję członka zarządu Compensy Dystrybucja oraz Capitol sp. z o.o. odpowiedzialnego za finanse. Wcześniej był dyrektorem Biura Zarządu oraz rzecznikiem prasowym Compensy. Tomasz Borowski był zaangażowany we współpracę z Vienna Life od momentu wejścia spółki do grupy VIG w 2014 r., w tym od 2016 r. również jako członek zarządu. Obecnie, poza obowiązkami w Vienna Life, kieruje Biurem Zarządu VIG Polska oraz nadzoruje obszary IT, projektów i likwidacji szkód w Compensie.

– Serdecznie dziękuję panu Ziembie, który jako wieloletni prezes Vienna Life w latach 2008–2020 doprowadził do zbudowania wysoce rozpoznawalnej, specjalistycznej spółki posiadającej unikalne kompetencje w zakresie rozwoju i zarządzania produktami z UFK. Równocześnie dziękuję panu Czechowskiemu, który rozpoczął pracę w spółce jeszcze pod firmą Skandia w roku 2000 i który od tego czasu służył spółce ekspercką wiedzą aktuarialną. W imieniu grupy VIG i swoim własnym mam nadzieję na dalszą współpracę w innej formule w przyszłości. Z drugiej strony gratuluję panu Borowskiemu objęcia nowej funkcji na czele zarządu Vienna Life i wierzę, że decyzja grupy o zachowaniu odrębności spółki, która świadczy o wysokiej ocenie jej kompetencji i dużym potencjale do rozwoju, pozwoli na wypracowanie oczekiwanego wzrostu sprzedaży – komentuje Franz Fuchs, dyrektor generalny VIG Polska.

Skład zarządu Vienna Life od 01.10.2020 roku:

Tomasz Borowski – prezes, Piotr Tański – członek zarządu.

Artur Makowiecki
news@gu.home.pl

Trzy sekrety skutecznego telefonowania

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Już po napisaniu samego nagłówka nabrałam wątpliwości co do jego treści. Jak bowiem mówić o sekretach, skoro wszystko dawno już powiedziano, napisano i jasno wytłumaczono? Mimo to telefonowanie wciąż wygrywa w rankingach najmniej lubianych czynności agencyjnych. Już nawet raporty są bardziej popularne!

Drogi czytelniku, mam do ciebie gorącą prośbę – przeczytaj ten tekst do końca, ale ten jeden raz powstrzymaj się od oceniania. Zamiast tego zwyczajnie wypróbuj to, o czym napisałam. Zastosuj to w praktyce. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żebyś spróbował czegoś nowego. Za tę swobodę właśnie kocham ubezpieczenia! Tak jak nieważny jest tu wiek, miejsca zamieszkania, płeć czy doświadczenie, tak samo w każdej chwili możesz zmienić dotychczasowe metody pracy czy zacząć pracować w sposób, który do tej pory omijałeś szerokim łukiem. Skoro kontrakty mamy już za sobą, przejdźmy do konkretów.

Sekret pierwszy

Chciałabym, żebyś zastanowił się, dlaczego wykonujesz ten zawód. Odpowiedz sobie naprawdę szczerze. Pracuję w ubezpieczeniach już spory kawał czasu i nie zdarzyło mi się spotkać ani jednej osoby, która lubiłaby telefonowanie.

Sekret polega na tym, by zrozumieć, że nie jest to czynność do lubienia. Wszystkie motywacje typu „dla pieniędzy”, „menedżer mnie namówił” czy „nie mam innego wyjścia”, zamiast motywować, ciągną cię w dół.

Jak więc zmotywować się skutecznie i długotrwałe? Pieniądze są dobrą motywacją, ale dołóżmy do tego nieco konkretów. Załóżmy, że chcesz zarobić więcej, aby odłożyć kapitał na mieszkanie dla trzyletniego dziś dziecka. Chodzi ci o 200 tys. zł zarobione w ciągu przyszłych 23 lat, co przekłada się na dodatkowy zarobek w kwocie 600–700 zł miesięcznie, które możesz odłożyć.

Dlaczego wszyscy wiemy, że warto oszczędzać, a odkłada tylko 20% z nas? Ponieważ nie działamy racjonalnie, lecz bodźcem do działania zawsze jest emocja. Skorzystajmy z tego i oczami wyobraźni zobaczmy scenę, w której nasze dorosłe dziecko staje na balkonie swojego nowego mieszkania i krzyczy do nas: „Dziękuję, mamo, dziękuję, tato!”. Ta wizja uchroni cię przed błędem Kubusia Puchatka, czyli robieniem „niczego”.

Bo co się wydarzy, jeśli nie wykonasz dziś sesji telefonicznej? No właśnie – nie wydarzy się nic. Jeśli jednak z całego serca będziesz chciał, by scena balkonowa stała się rzeczywistością, chwycisz za telefon i zaczniesz dzwonić. Dobrze jest w widocznym miejscu zapisać sobie odpowiedź na pytanie, które zadałam na początku, oraz motywującą cię wizję (mam nadzieję, że już ją masz!). Wszystko po to, aby przetrwać momenty (które na pewno nadejdą), w których:

a) zwątpisz,

b) nie będzie ci się chciało,

c) inni cię wyśmieją,

d) (wpisz to, co uważasz za demotywujące).

Wówczas właśnie ta wyraźnie nakreślona wizja pomoże ci zapomnieć o chwilowych rozpraszaczach i pozwoli na powrót do działania.

Natalia Prokaziuk

Sekret drugi

Dlaczego większość z nas pracuje na etatach, zamiast zarządzać własnym przedsiębiorstwem? I nie chodzi tu o strukturę formalną, ale o stosunek do pracy. Odpowiedź jest prosta – etat to taki bat nad naszą głową, który motywuje nas do działania. Zastanów się, jak trudno byłoby ci wstać wcześnie, a następnie wykonać wiele niemiłych czynności, gdyby nie świadomość, że jeśli o 8.00 nie odbijesz karty w czytniku, czeka cię spotkanie z szefem i jego pełnym wyrzutów wzrokiem. Nagle, sam nie wiesz kiedy, najedzony, umyty i ubrany siedzisz w samochodzie i z ulgą zerkasz na zegarek. Zdążyłeś! Nie posłuchałeś wewnętrznego głosu, który żałośnie zawodził, że na zewnątrz jest tak zimno, ciemno i pada. Brzmi znajomo, prawda?

Sekret drugi brzmi więc: zorganizuj sobie „bat”. Będzie nim osoba, z którą umówisz się, że przykładowo raz na tydzień, w każdy wtorek o godz. 9.00 będziecie do siebie dzwonić, spotykać się czy łączyć na wideokomunikatorze, a ty będziesz składać jej raport. Opowiesz jej o tym, ile sesji telefonicznych i spotkań sobie zaplanowałeś oraz ile z tego faktycznie wykonałeś.

Działaj w ten sposób przez trzy miesiące. Po upływie tego czasu podziękuj swojemu „batowi” najpiękniej, jak potrafisz. Najlepiej, gdyby nie był to partner czy partnerka, współpracownik czy szef. Chodzi o to, byście nie mieli szczególnie bliskiej więzi, która sprawi, że gdy zadzwonisz do swojego „bata”, mówiąc: „Jutro się nie zobaczymy, bo…” (tu wstaw, co chcesz, ale i ty, i ja wiemy, że powodem jest to, że w poprzednim tygodniu nie poszło ci zbyt dobrze i nie chcesz, żeby ktokolwiek o tym wiedział), usłyszysz: „Nie ma problemu”. Bat ma być batem.

Trudne? Nie zaczynaj nawet zastanawiać się nad odpowiedzią. Pamiętasz, jak się umawialiśmy? Zamiast oceniać – po prostu działasz.

Sekret trzeci

Lubisz działać pod presją? Zdarzyło ci się wykonywać sesję telefoniczną ze świadomością, że np. jest już czwartek, 12. dzień miesiąca, a ty od jego początku wykonałeś dopiero dziesięć rozmów telefonicznych, masz umówione jedno spotkanie, ale za to 27. napiszesz wniosek, dzięki któremu zrealizujesz plan sprzedażowy za cały miesiąc? Zdarzyło ci się dzień po tym w teorii cudownym spotkaniu głowić nad tym, dlaczego ten przedtem zdecydowany klient jednak się rozmyślił?

Osoba, która znajduje się w takiej sytuacji, tworzy sobie presję złożoną z kilku elementów. Po pierwsze, na spotkaniu, które odbywa 27., jest mocno spięta, wiedząc, że od jego wyniku zależy to, czy będzie miała za co zapłacić rachunki w przyszłym miesiącu. Te emocje trudno ukryć i na pewno nie wpływają one pozytywnie na wynik spotkania.

Po drugie, skupia się ona na tym, by składka wyniosła co najmniej 1200 zł miesięcznie. Zastanówmy się, czy da się działać efektywnie, z tyłu głowy czując presję tak sprecyzowanej kwoty? Tego typu zafiksowanie się na jednym spotkaniu sprawia również, że zanim do niego dojdzie, niezwykle trudno jest zasiąść do sesji telefonicznej. Po co dzwonić, po co się męczyć, skoro za kilka dni wszystko będzie „załatwione” dzięki jednemu wnioskowi?

Zasiadając do sesji 29., po tak oczekiwanym, acz nieudanym spotkaniu, agent będzie działał już pod ogromną presją. Od powodzenia tych rozmów będzie przecież zależał jego dochód z całego miesiąca pracy. Rozmówcy na pewno wyczują tę desperację i mimo intensywnych prób umówienia spotkania, najpewniej odmówią.

Trzeci sekret to: nigdy nie działaj pod presją.

Jak to zrealizować w praktyce? Najtrudniejsze będą dwa pierwsze tygodnie. Zaplanuj sobie sesję telefoniczną codziennie. Wyznacz czas jej trwania (np. 45 minut), minimalną liczbę skutecznych połączeń oraz minimalną liczbę spotkań do umówienia. Kiedy osiągniesz pierwszy z celów, kończysz sesję, bo albo minął czas jej trwania, masz wykonane rozmowy albo też masz umówione spotkania. W ten oto prosty sposób zdejmujesz z siebie presję odniesienia sukcesu podczas każdej sesji. Nie oceniasz, czy była to dobra, czy zła sesja. Po prostu osiągasz założony dla niej cel.

Po każdej zrób dla siebie coś miłego! Wystarczy drobna rzecz – spacer, miseczka ulubionych owoców, spotkanie z przyjacielem. Zapamiętasz wtedy sesję jako coś przyjemnego, co zamiast ze słowem „muszę” kojarzy ci się z nagrodą. Ważne są tutaj również dane. Dzięki nim z fazy wrażeń (przecież dużo pracuję, często dzwonię, ciągle się spotykam) przeniesiesz się w fazę faktów i zobaczysz, jakie są rzeczywiste efekty twoich działań.

To tyle, jeśli chodzi o „sekrety”. Nie życzę ci, żebyś zakochał się w telefonowaniu, ale żebyś przestał zadręczać się głowieniem nad tym, jaką tajemną wiedzę posiedli inni, że tak dobrze im to wychodzi?

Życzę ci, byś miał swoje sekrety i tylko od ciebie będzie zależało, czy będziesz chciał się nimi podzielić ze światem. Pamiętaj: nie oceniaj! Zacznij działać!

Natalia Prokaziuk
trener ubezpieczeń

Pośrednik na liście ostrzeżeń publicznych KNF

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

24 czerwca na listę ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) wpisany został podmiot Pośrednictwo Ubezpieczeniowe Marlena Krześniak z siedzibą w Zielonej Górze.

Zawiadomienie zostało skierowane przez UKNF do Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia Krzyki-Zachód we Wrocławiu. Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 89 ust. 1 pkt 4 ustawy o dystrybucji ubezpieczeń (wykonywanie czynności brokerskich w zakresie ubezpieczeń, nie będąc do tego upoważnionym) oraz art. 90 ust. 1 tego samego aktu (używanie do oznaczenia własnej działalności gospodarczej określeń wskazujących na wykonywanie dystrybucji ubezpieczeń). Oba przestępstwa są zagrożone karą grzywną, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności odpowiednio do 2 lat i 1 roku.

(AM, źródło: KNF)

PZU nagrodzony w plebiscycie Fleet Derby

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

23 czerwca odbyła się uroczysta gala wręczenia statuetek dziewiątej edycji ogólnopolskiego plebiscytu flotowego Fleet Derby redakcji miesięcznika „Fleet”. W gronie laureatów konkursu zalazł się PZU SA.

Największy polski ubezpieczyciel został nagrodzony w zestawieniu „Usługa Flotowa”, w kategorii „Ubezpieczenia”. PZU SA został wyróżniony za kompleksowe rozwiązania dla klientów flotowych. Nagrodę odebrał Konrad Owsiński, dyrektor ds. Underwritingu Ubezpieczeń Komunikacyjnych PZU S.A.

Fleet Derby to plebiscyt internetowy, mający na celu prezentację fleet managerów, osobowości flotowych z branży automotive, a także promocję dostawców produktów i usług dostępnych na polskim rynku, które kształtują rynek flotowy oraz mają realny wpływ na rozwój branży motoryzacyjnej, leasingowej i flotowej.

(AM, źródło: Fleet)

Link4 powierzy obsługę mediową Sigmie Bis

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z ustaleń Wirtualnemedia.pl wynika, że Link4 dopracowuje ostatnie szczegóły współpracy z agencją marketingową Sigma Bis, utworzoną przez PKN Orlen i PZU

Według portalu decyzją ubezpieczyciela Sigma Bis zajmie się planowaniem i zakupem mediów do jego kampanii. Aktualnie obie strony ustalają wysokość stawek oraz organizację pracy. Zajmujący się obecnie obsługą mediową Link4 Carrat będzie obsługiwał zakład do momentu przeniesienia kampanii do nowego partnera.

(AM, źródło: Wirtualnemedia.pl)

Ubezpieczenie ryzyka straty w produkcji energii w Concordii Polska-Grupa Generali

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ubezpieczeniu „Concordia, z myślą o odnawialnych źródłach energii” oprócz ubezpieczenia instalacji fotowoltaicznych w wariancie all risk można rozszerzyć ochronę o ryzyko straty w produkcji energii w wyniku zdarzenia losowego.

– Zaledwie trzy tygodnie temu wprowadziliśmy produkt do sprzedaży, a już wiemy, że jest potrzebny i cieszy się dużym zainteresowaniem. Polacy coraz chętniej inwestują w odnawialne źródła energii i coraz częściej są świadomi, że warto je ubezpieczyć – zauważa Arkadiusz Wiśniewski, członek zarządu Concordii Polska Grupa Generali.  

Właściciele instalacji OZE mogą rozszerzyć ochronę o ryzyko straty w wyniku niższego poziomu produkcji, niż zakładali. Jeśli po zakończeniu okresu ubezpieczenia okaże się, że instalacja wyprodukowała w trakcie danego roku mniej niż 75% zakładanej produkcji energii, klient otrzyma świadczenie, które zrekompensuje konieczność poboru większej ilości energii z sieci, a tym samym wyższe rachunki za prąd.

– Wierzymy, że przejmując na siebie ryzyko mniejszej liczby dni słonecznych, możemy przekonać niezdecydowanych do inwestycji w odnawialne źródła energii. Tym samym razem z naszymi klientami przyczynimy się do poprawienia jakości powietrza, którym wspólnie oddychamy – zaznacza Arkadiusz Wiśniewski.

Ubezpieczeniem objęta jest strata z powodu niższej produkcji energii powstała niezależnie od przyczyny. Concordia obejmuje ochroną stratę powstałą w następstwie niezamierzonego błędu montażowego lub projektowego, awarii instalacji fotowoltaicznej lub spadku poziomu nasłonecznienia.

(AM, źródło: Concordia Polska Grupa Generali)

Polisa też na urlop w kraju

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Katarzyna Bem, członek zarządu Avivy, jest zdania, że nawet jeśli spędzamy wakacje w Polsce, warto zadbać o krajową polisę turystyczną. Przed udaniem się w podróż należy też sprawdzić ubezpieczenie auta.

– O ile przed wyjazdem zagranicznym na ogół kupujemy ubezpieczenie turystyczne, to jadąc na urlop w kraju, rzadko o tym myślimy. Teraz, gdy większą wagę przywiązujemy do zdrowia i bezpieczeństwa, warto sprawdzić, jakie ubezpieczenie turystyczne można kupić na wyjazd krajowy – tłumaczy ekspertka.

Według Katarzyny Bem, takie ubezpieczenie powinno przede wszystkim zapewnić pomoc w transporcie do szpitala i leczeniu w razie wypadku oraz pokrycie kosztów, jeśli w czasie urlopu nieumyślnie wyrządzi się komuś szkodę. Można też ubezpieczyć rower oraz inny sprzęt turystyczny, bagaż, a nawet mieszkanie na czas wyjazdu. Jeśli podróżujący udaje się na wakacje autem, to przydatne może się okazać podwyższenie wariantu assistance w ubezpieczeniu samochodu. Dzięki temu w razie awarii lub wypadku można liczyć na szerszy zakres pomocy.

(AM, źródło: Aviva)

18,421FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie