Próba wyłudzenia 80 tys. zł odszkodowania komunikacyjnego zakończyła się fiaskiem

0
520

Małżeństwo z powiatu nowosądeckiego i mieszkaniec powiatu brzeskiego usiłowali wyłudzić odszkodowanie komunikacyjne. Osoby te brały udział w kolizji drogowej, po której rzekomy pokrzywdzony zgłosił szkodę w zakładzie ubezpieczeń. Śledczy z Brzeska ustalili, że do kolizji drogowej rzeczywiście doszło, ale miała ona zupełnie inny przebieg.

Pod koniec października 2022 r. policjanci z Brzeska otrzymali zgłoszenie od jednego z ubezpieczycieli o możliwej próbie wyłudzenia odszkodowania. Do likwidacji zgłoszono szkodę z tytułu kolizji drogowej. Ze sporządzonego na miejscu zdarzenia oświadczenia wynikało, że jeden z uczestników miał wymusić pierwszeństwo przejazdu na drugim kierującym i doprowadzić do kolizji drogowej. Pokrzywdzony wycenił roszczenia z tytułu naprawy uszkodzonego samochodu na 80 tys. złotych.

Funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą brzeskiej komendy w wyniku podjętych czynności zgromadzili materiał dowodowy jednoznacznie wskazujący, że osoby biorące udział w kolizji – działając wspólnie i w porozumieniu – usiłowały wyłudzić nienależne odszkodowanie. W rzeczywistości to rzekomy pokrzywdzony był sprawcą kolizji drogowej, gdzie w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze najechał na tył innego pojazdu, którego kierujący oczekiwał na możliwość wykonania manewru skrętu w lewo. Po zdarzeniu auto sprawcy zostało przemieszczone na barierę ochronną i wówczas doszło do dodatkowych uszkodzeń. Po kolizji uczestnicy zdarzenia ustalili, że kierujący pokryje z własnej kieszeni koszty naprawy drugiego auta, a z uwagi na to, że szkoda w jego pojeździe jest znaczna i nie posiada on AC, zgłosi do zakładu ubezpieczeń, iż to on jest pokrzywdzonym. Na miejscu sporządzone zostało oświadczenie poświadczające nieprawdę co do okoliczności i przebiegu zdarzenia oraz osoby odpowiedzialnej za jego zaistnienie, po czym posłużono się nim, zgłaszając szkodę do ubezpieczyciela.

Śledczy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie i jego pasażerce oraz drugiemu kierującemu zarzut usiłowania oszustwa. Z końcem marca skierowano akt oskarżenia do sądu. Za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

(AM, źródło: Policja Małopolska)