Blog - Strona 1287 z 1417 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1287

PIU: Blisko połowa Polaków nie oszczędza na emeryturę

0
Żródło zdjęcia: 123rf.com

77,4 roku – taki jest przewidywana długość życia statystycznego uczestnika polskiej części badania przeprowadzonego przez Insurance Europe we współpracy z Polską Izbą Ubezpieczeń. Pod tym względem nasi rodacy są największymi pesymistami wśród ankietowanych mieszkańców dziesięciu krajów Europy. Zdaniem autorów raportu, ten pesymizm może być powodem wysokiego odsetka osób, które nie oszczędzają na emeryturę.

Największymi optymistami w kwestii przewidywanej długości życia są badani ze Szwajcarii (średnia to 84,5 roku), Hiszpanii (83,7) oraz Francji (83,3). Z kolei największymi pesymistami – obok Polaków – są Węgrzy (78,8) oraz ex aequo Niemcy i Luksemburczycy (po 82). 47% badanych z naszego kraju deklaruje, że nie oszczędza na dodatkową emeryturę. To o 4 punkty procentowe więcej niż wynosi średnia dla wszystkich 10 krajów biorących udział w ankiecie.

23% deklaruje brak zainteresowania takim oszczędzaniem w bliskiej przyszłości. Co ciekawe, odsetek ten jest znacząco niższy od średniej dla wszystkich badanych (28%) oraz identyczny, jak w przypadku polskich respondentów zainteresowanych gromadzeniem pieniędzy na „jesień życia”.

Wysoki poziom optymizmu emerytalnego

Z badania wynika ponadto, że ci, którzy oszczędzają, zdają się patrzeć w przyszłość bardzo optymistycznie. Spośród mieszkańców wszystkich badanych krajów ankietowani z Polski są najbardziej pewni tego, że zgromadzone fundusze wystarczą im na wypadek, gdyby żyli dłużej niż zakładali. Tak zadeklarowała ponad połowa respondentów z naszego kraju. Niewiele mniej osób uważa, że w przypadku ich przedwczesnej śmierci oszczędności zabezpieczą finansowo ich bliskich.

– W natłoku bieżących spraw łatwo odsunąć od siebie myśli o przyszłości, zwłaszcza jeśli żyje nam się dobrze i jesteśmy w pełni sił. Warto jednak już teraz zabezpieczyć się na czas emerytury, a także swoich bliskich na wypadek naszej niezdolności do dalszej pracy, a nawet śmierci. Jednym z najlepszych sposobów jest długoterminowe oszczędzanie oraz zakup polisy na życie. Niestety polski rynek ubezpieczeń życiowych od dłuższego czasu się kurczy. Z danych PIU po trzecim kwartale 2019 r. wynika, że wartość składki znów spadła o 3,1% – komentuje Piotr Wrzesiński, ekspert PIU. – Oferta ubezpieczycieli w zakresie prywatnych programów oszczędzania jest ważnym filarem w systemie emerytalnym. Wyróżnia ją dodatkowe zabezpieczenie przed różnymi rodzajami ryzyka, dlatego warto się jej przyjrzeć – dodaje.

Koszty i korzyści ponad wszystko

Badani z Polski, którzy zdecydowali się na zakup prywatnego produktu emerytalnego, zwracają uwagę przede wszystkim na jego koszty. Są one kluczowe dla 68% respondentów. To o 5 p.p. więcej niż wynosi średnia dla wszystkich uczestników badania. W porównaniu z innymi obywatelami Europy nasi rodacy przywiązują relatywnie dużą wagę do korzyści (48% vs. 28%). Nie patrzą natomiast na inwestowanie z szerszej perspektywy. Jedynie 30% respondentów z Polski przed podjęciem decyzji o wyborze produktu emerytalnego analizuje jego wyniki. Dla porównania na Węgrzech odsetek ten wynosi prawie 70%, zaś średnia dla ogółu ankietowanych to 28%.

Istotne zabezpieczenie bliskich i łatwość dostępu do pieniędzy

Oszczędzający na emeryturę oczekują przede wszystkim bezpieczeństwa inwestycji. Tak zadeklarowało 49% ankietowanych z Polski (średnia dla całej grupy badanych jest wyższa o 11 p.p.). Istotne znaczenie ma też możliwość dziedziczenia odłożonych środków przez bliskich (43% vs. 32% dla wszystkich badanych) oraz otrzymania wypłaty środków finansowych, gdy będą potrzebne, nawet przed przejściem na emeryturę (32%, identycznie, jak w przypadku ogółu respondentów). Dodatkowo 25% badanych chciałoby dostać całość swoich oszczędności w ramach jednej wypłaty, aby móc samodzielnie nimi zarządzać. Pod tym względem przebijają nas tylko Hiszpanie. Najmniej interesuje nas natomiast tzw. odpowiedzialne inwestowanie, a więc wpływ inwestycji na środowisko i społeczeństwo (11% vs. 12%).

– Wyniki naszego wspólnego badania z Insurance Europe pokazują rosnące znaczenie edukacji finansowej. Polacy muszą zrozumieć potrzebę dodatkowego oszczędzania na emeryturę, a także wagę zabezpieczenia się w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń – komentuje Iwona Szczęsna, menedżer zespołu ds. współpracy międzynarodowej PIU.

O badaniu:

Badanie dotyczące podejścia do oszczędzania na emeryturę zostało przeprowadzone w sierpniu 2019 r. na grupie 1142 mieszkańców Austrii, Francji, Hiszpanii, Luksemburga, Niemiec, Polski, Portugalii, Szwajcarii, Węgier oraz Włoch.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Policja zatrzymała kolejnych członków grupy przestępczej wyłudzającej prowizje

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

25 lutego funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach na polecenie tamtejszej Prokuratury Regionalnej zatrzymali kolejne trzy osoby podejrzane o wyłudzenie nienależnych prowizji z tytułu sprzedaży ubezpieczeń. Podejrzani wchodzili w skład grupy przestępczej, która działając na szkodę trzech towarzystw, wyłudziła ponad 10 mln zł.

Podejrzani to dwie kobiety oraz jeden mężczyzna. Wszyscy są mieszkańcami woj. mazowieckiego. W toku śledztwa ustalono, że zatrzymani od stycznia do sierpnia 2014 r. działali jako pośrednicy ubezpieczeniowi. Wypełnili wnioski o zawarcie co najmniej 111 umów ubezpieczenia, dzięki czemu otrzymali prowizję w łącznej kwocie ponad 740 tys. zł. Zatrzymani wprowadzali w błąd przedstawicieli towarzystw co do rzetelności zawieranych umów i zamiaru wywiązania się klientów z ich warunków. W zastępstwie wnioskodawców  uiszczali składki na poczet zawieranych polis jedynie w celu uzyskania prowizji, a po jej otrzymaniu umowy ulegały rozwiązaniu.

Prokurator przedstawił zatrzymanym osobom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustw w zakresie mienia znacznej wartości. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Wobec wszystkich prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju i dozoru policyjnego, a dodatkowo wobec mężczyzny i jednej z kobiet poręczenia majątkowe w kwocie 20 tys. złotych.

Schemat działania

Zatrzymania są efektem śledztwa prowadzonego przez policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą katowickiej komendy wojewódzkiej pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Katowicach dotyczącego zorganizowanej grupy przestępczej, która działała na szkodę trzech ubezpieczycieli. Jej członkowie zajmowali się wyłudzaniem nienależnych prowizji za pośrednictwo w pozyskiwaniu klientów na długoterminowe ubezpieczenia na życie. Część podejrzanych zajmowała się pozyskiwaniem nowych klientów dla towarzystw i podawała się potencjalnym klientom za ich przedstawicieli. Inne osoby współpracowały z agencją ubezpieczeniową, która pośredniczyła w zawieraniu umów ubezpieczenia. Szajka świadomie wprowadzała klientów w błąd, twierdząc, że przez rok nie będą musieli płacić wysokich, bo często przekraczających 1,5 tys. zł składek. Obiecywano im, że za rok będą mogli kontynuować ubezpieczenie lub bez konsekwencji z niego zrezygnować. Najczęściej warunkiem było jednak znalezienie przez ubezpieczonych kolejnego chętnego na taką usługę. Często też pośrednicy fałszowali dokumenty świadczące o zarobkach klientów i wynikającej z nich możliwości wpłat tak wysokich miesięcznych składek. Ubezpieczyciele nie wprowadzali rocznej karencji, wymagając wpłat składek już od pierwszego miesiąca. Pośrednicy sami więc wpłacali pierwszą, lub nawet drugą i trzecią składkę. Wtedy klienci stawali się wiarygodni, a pośrednicy otrzymywali prowizję, odpowiadającą sumie rocznych składek. Były to nierzadko kilkunastotysięczne kwoty. Po otrzymaniu prowizji zaprzestawali dalszych wpłat składek za klientów, a umowy ulegały rozwiązaniu.

28 osób z zarzutami

Proceder był prowadzony w latach 2014–2015. Członkowie grupy przestępczej wyłudzili od towarzystw ponad 10 mln zł tytułem nienależnych prowizji. Dotychczas zarzuty w sprawie usłyszało 28 osób – mieszkańców Śląska oraz innych województw. Zarzuty dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości, za co grozi 10 lat więzienia. Wobec 8 osób zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, a wobec 15 osób poręczenie majątkowe. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono również mienie podejrzanych – m.in. nieruchomości oraz udziały w spółkach. Sprawa jest rozwojowa, a policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.

(AM, źródło: Prokuratura Krajowa, Policja Śląska)

PPK to dla nas część większej całości

0
Joanna Zaleska

Rozmowa z Joanną Załęską, dyrektorem Biura PPK w Compensa TU na Życie SA Vienna Insurance Group.

Aleksandra E. Wysocka: – W styczniu 2020 r. ruszyła druga tura wdrażania pracowniczych planów kapitałowych, która dotyczy firm zatrudniających od 50 do 249 osób. Czy macie duże oczekiwania biznesowe w tym segmencie?

Joanna Załęska: – W pierwszej turze potwierdziliśmy efektywne działanie naszych procesów i systemów. Nawiązaliśmy współpracę zarówno z dotychczasowymi klientami, jak i z tymi, którzy wcześniej nie korzystali z oferty spółek VIG. Teraz możemy w pełni wykorzystać nasze doświadczenia. Zarówno w drugim, jak i w kolejnych etapach, kiedy do programu dołączają średnie i małe firmy, stawiamy na ścisłą współpracę z pośrednikami – agentami naszych sieci własnych, a także multiagentami i brokerami. Jesteśmy zainteresowani współpracą zarówno z naszymi obecnymi klientami, jak i firmami, które jeszcze z oferty spółek grupy VIG nie korzystały.

Pracownicze plany kapitałowe to dla nas element szerszej oferty, zmierzającej do zapewnienia przedsiębiorcom optymalnej ochrony ubezpieczeniowej w wielu obszarach i dostarczenia im rozwiązań najwyższej jakości. Nasz cel to bycie liderem we wszystkich aspektach ubezpieczeniowych ważnych dla przedsiębiorców – ochronie majątku, życia i zdrowia pracowników, a teraz także rozwiązań kapitałowych.

Jak rozplanowaliście biznesowo pierwsze półrocze 2020 r. w zakresie PPK?

– Każdy etap to zaledwie niecałe cztery miesiące na sfinalizowanie całego procesu uruchomienia PPK. Kluczową rolę odgrywają w nim pośrednicy. Od samego początku prowadzimy z nimi spotkania, pokazujemy produkt, jego warunki, zaplecze technologiczne oraz zakres wsparcia. Stawiamy na bardziej efektywne spotkania w małych grupach, co pozwala na bezpośrednią wymianę informacji. Po nich przychodzi kolej na wsparcie pośredników w spotkaniach z pracodawcami.

Czym wyróżnia się oferta Compensy?

– W ramach PPK Compensy pracownik otrzymuje dodatkowe ubezpieczenie na życie i od ciężkiego inwalidztwa w następstwie nieszczęśliwych wypadków, bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Ale to nie jest jedyny wyróżnik oferty PPK Compensy. Klienci doceniają nasze bogate doświadczenie w prowadzeniu spotkań i negocjacji z pracownikami, które zdobyliśmy dzięki pracy przy ubezpieczeniach grupowych.

Ponadto pracodawcy oczekują od nas wsparcia technologicznego i merytorycznego przy wdrażaniu PPK i my im je dajemy. Dla wielu z naszych pośredników, szczególnie brokerów, ważne jest też, że jesteśmy jedynym zakładem ubezpieczeń spośród wszystkich instytucji oferujących PPK.

O co pytają pośrednicy w związku z PPK?

– Podobnie jak pracodawcy, pośrednicy pytają o zakres możliwego wsparcia. Dostajemy także sporo zapytań o integrację systemów kadrowo-płacowych. Dużym uznaniem zarówno pośredników, jak i pracodawców cieszy się przygotowany przez nas materiał edukacyjnyw wersji elektronicznej i drukowanej, pokazujący wdrożenie PPK krok po kroku.

Jakie cele biznesowe postawiliście sobie w II turze PPK?

– Pierwszoplanowym celem jest dotarcie z informacją o PPK do wszystkich naszych klientów pozostałych linii biznesowych. Chcemy im zapewnić całościową obsługę potrzeb ubezpieczeniowych, w tym również PPK. Oczywiście mamy też swoje cele liczbowe, których realizacja pozwoli nam zająć pozycję znaczącego gracza na rynku PPK.

Co jest największym wyzwaniem?

– Po pierwsze czas, po drugie duża liczba podmiotów zobowiązanych do wprowadzenia pracowniczych planów kapitałowych, a my nie zamierzamy rezygnować z naszych wysokich standardów wdrożenia PPK. Warto nie czekać z wyborem instytucji finansowej i samym wdrożeniem programu na ostatnią chwilę, ponieważ im więcej mamy czasu, tym większego wsparcia możemy udzielić pośrednikom w skutecznym przeprowadzeniu całego procesu u klienta. Ten czas jest potrzebny na przeprowadzenie spotkań z pracownikami, integrację i przetestowanie systemów. W naszym rozwiązaniu pracodawca może użyć platformy testowej i warto z tej opcji skorzystać.

Każdy pracodawca jest zobowiązany wdrożyć PPK i może to zrobić w ostatniej chwili, pod presją czasu, albo na spokojnie, z pełnym wsparciem na każdym etapie procesu. Dlatego ważne jest też, by pośrednicy nie zwlekali z rozmową o PPK ze swoimi klientami. Dzięki temu mają szansę dobrze przygotować się do wdrożenia programu.

Jakie macie wnioski po pierwszym etapie?

– Ważne jest, abyśmy skupili się na budowaniu zaufania pracowników do nowego rozwiązania, jakim jest PPK. Duża w tym rola akcji informacyjnych. Dlatego ponownie skontaktowaliśmy się z klientami i wzięliśmy udział w spotkaniach z pracownikami. Przypomnieliśmy o korzyściach, jakie niesie PPK. Dzięki temu aż 2 tys. pracowników zmieniło swoją wcześniejszą decyzję i przystąpiło do programu. To najlepszy dowód na to, że rzetelnie prowadzone działania informacyjne dają im możliwość przemyślanego podejmowania decyzji.

PPK mają w założeniu podnieść nasze bezpieczeństwo finansowe, a mało kogo stać na to, by nie oszczędzać z myślą o przyszłości. Dlatego warto o tym przypominać tak, aby rzetelna informacja o PPK dotarła do wszystkich osób objętych programem.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Jak rozwijać swój zespół marzeń

0

Sukces w biznesie nie jest przedsięwzięciem solowym, tylko pracą zespołową. Niestety, w myśleniu o sukcesie utarło się przekonanie, że najważniejszy jest przede wszystkim lider.

Określając lidera, często wymienia się cechy, które nie kojarzą się z pracą zespołową. Charyzmatyczny, przywódczy, pełen energii do rozdawania, stanowczy czy dobry strateg – cała ta lista nastawiona jest na znalezienie osoby mającej w sobie wszystkie zasoby, którymi dysponuje cały zespół. Według mnie taka osoba nie istnieje.

Wielu historycznych liderów się idealizuje i z biegiem lat dodaje im kolejnych cech supermana. Winston Churchill czy Steve Jobs wszystkim kojarzą się z definicyjnym liderem. Jeśli jednak poznamy ich biografie, widać mnóstwo błędów, zmarnowanych szans czy pomyłek popełnionych głównie dlatego, że zaczęli myśleć, że są nieomylni i wszystkowiedzący. Nie pomniejszając ich osiągnięć, warto zadać sobie pytanie: Co by było, gdyby od początku nastawieni byli w większym stopniu na pracę zespołu?

Co to jest zespół marzeń? Według mnie to taki zespół, który przede wszystkim scalają wspólne wartości i każdy jego członek czuje się prawdziwie odpowiedzialny za wyznaczone cele.

Kolejną cechą zespołu marzeń jest atmosfera, w ramach której panuje szczera i otwarta komunikacja na każdym poziomie. Jeśli współpracownik ma odmienne zdanie, nie boi się tego wyrazić. Jeśli uważa, że dany pomysł jest nieudany, proponuje swoje rozwiązanie. Najważniejszym elementem tej komunikacji jest szef, który dba o taką atmosferę.

Żeby stworzyć zespół marzeń, musisz mieć właściwych ludzi. Przede wszystkim unikaj samolubnych i negatywnie nastawionych. Te dwie cechy są bardzo trudne do zmiany, jeśli jest to w ogóle możliwe. Takie osoby mogą narobić więcej szkody, niż przynieść pożytku. Wielu menedżerów trzyma takich ludzi w zespole, ponieważ mają wiedzę lub są ekspertami. Najczęściej bilans jest jednak ujemny i naprawdę więcej się traci, niż zyskuje. Mniejszy problem, jeśli działają w odosobnieniu i widzą się z innymi tylko na zebraniach, gorzej, jeśli muszą współpracować z resztą zespołu lub, co gorsza, zarządzać jego częścią.

Nieocenionym pomocnikiem w uniknięciu pomyłki jest trzymiesięczny okres próbny. Trzy miesiące to zazwyczaj wystarczający czas, aby sprawdzić, czy dana osoba pasuje do zespołu. Często popełnia się błąd polegający na ocenie wyników, a nie postawy. Wyniki są często efektem doświadczenia i pomocy innych, nie zawsze przychodzą szybko. Udzielając wiele lat temu korepetycji z matematyki, zauważyłem, że uczniowie mają różne tempo przyswajania wiedzy. Były osoby, które uczyły się trzy razy wolniej od pozostałych, to znaczy musiały poświęcić trzy razy więcej czasu, aby osiągnąć sprawność w danej dziedzinie. Jeśli jednak cierpliwie pracowało się nad ich umiejętnościami, to każdy wcześniej czy później dawał sobie radę. Każdy oprócz jednego typu – osoby, która nie chciała się nauczyć. Jeśli zauważyłem ten problem, starałem się wpłynąć na motywację ucznia, jeśli to nie pomagało, rezygnowałem z zajęć.

W okresie próbnym warto przede wszystkim obserwować postawę współpracownika. Kontroluj przede wszystkim zaangażowanie i entuzjazm do pracy. Sprawdź, czy zachowanie danej osoby pasuje do wartości zespołu. Jeśli zauważysz, że kandydat do niego nie pasuje, unikaj kompromisów. Kompromis sprawi, że obniżysz wydajność grupy.

Idealny zespół to również różne charaktery odpowiadające różnym typom zadań. Zazwyczaj w ramach pracy zespołu działamy w obszarze czterech kategorii:

• tworzenie pomysłów potrzebnych do osiągania celów,

• opracowywanie strategii ich realizacji,

• analiza sytuacji

• wyciąganie wniosków oraz realizacja poszczególnych zadań określonych w strategii.

Każda z tych kategorii do realizacji potrzebuje różnych cech osobowości. Można pracowników podzielić według czterech rodzajów charakterów. Pierwszy to „wymyślacze”. To osoby, które uwielbiają wymyślać nowe pomysły, są kreatywne i twórcze. Często typowa organizacja przytłumia ich zdolności i zabija kreatywność. Drugi typ to „organizatorzy”. Gdy dasz im nowy pomysł do realizacji, umieją od razu zamienić go na zbiór działań i etapów. Potrafią rozdzielić poszczególne zadania i stworzyć system ich wdrażania. Trzeci typ to „działacze”. Daj im zadanie, a oni natychmiast wkroczą do akcji. Zazwyczaj nie lubią analizować i rozmyślać, są w ciągłym ruchu. I ostatnia kategoria to „analitycy”. Jeśli coś trzeba rozłożyć na czynniki pierwsze, sprawdzić szczegółowo umowę czy stworzyć nowy produkt, można być pewnym, że zrobią to perfekcyjnie. Zespół marzeń potrzebuje wszystkich kategorii charakterów, żeby w pełnym zakresie wykorzystać postawione przed nim zadania.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

Inter Polska: Pakiet ubezpieczeń dla pozostałych zawodów medycznych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Inter Polska wprowadził do oferty nowy pakiet ochronny skierowany do przedstawicieli pozostałych zawodów medycznych, takich jak diagności laboratoryjni, radiolodzy, psychologowie. Ubezpieczenie Inter Pozostałe Zawody Medyczne opiera się na trzech obszarach związanych z ochroną mienia pacjenta, opieką prawną i wsparciem zdrowotnym.

– Przeanalizowaliśmy specyfikę pracy różnych zawodów medycznych i znaleźliśmy płaszczyzny, na których zarówno diagności, jak i psychologowie, czy inni przedstawiciele medyczni potrzebują ochrony. Do tego niezbędne było uwzględnienie doświadczeń przedstawicieli różnych branż medycznych oraz zmian społecznych. W efekcie powstał skrojony na potrzeby branży pakiet ochrony – mówi Andrzej Twardowski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Medycznych i OC TU Inter Polska.

W pierwszym obszarze ochrony dla zawodów medycznych proponowane jest OC dobrowolne. W rozszerzonej wersji przedstawiciele zawodów medycznych mogą liczyć na ochronę przed szkodami związanymi z uszkodzeniem mienia pacjenta oraz naruszeniem jego praw. Co istotne, polisa zadziała w chwili wyrządzenia szkody np. u osób postronnych przebywających na terenie placówki czy w przypadku farmaceutów – na terenie apteki.

Kolejny obszar dotyka zjawiska coraz bardziej powszechnych sporów na linii pacjent–przedstawiciele zawodów medycznych, m.in. diagnosta laboratoryjny, pielęgniarka, położna, technik analityki medycznej, rehabilitant. Polisa Inter Ochrona Prawna zawiera konsultacje prawne każdorazowo potwierdzone pisemną opinią prawną, pokrycie kosztów postępowania sądowego, opłat sądowych, należności dla biegłych i świadków, a także pomoc Centrum Asysty Prawnej.

Trzeci rodzaj ochrony to ubezpieczenie poekspozycyjne związane z zakażeniem się wirusem WZW lub HIV, z możliwością rozszerzenia ochrony o ubezpieczenie NNW. W ramach polisy przewidziane jest sfinansowanie koniecznych badań oraz kosztów leków antyretrowirusowych i wypłata świadczenia finansowego w przypadku zakażenia.

(AM, źródło: Inter Polska)

Euroins nie prowadzi agresywnej polityki cenowej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Gdy Euroins rozpoczynał działalność na polskim rynku, branża ubezpieczeniowa obawiała się, że zakład będzie stosował agresywną politykę cenową. Tak się jednak nie stało – zauważa „Puls Biznesu”.

Gazeta przypomina, że plany ubezpieczyciela zakładały uzyskanie 100 mln zł przypisu składki w 2019 roku. Tymczasem firma uzyskała jedynie 56 mln zł ze sprzedaży ponad 97 tys. polis komunikacyjnych. Marek Czerski, prezes Einsa Polska, wyłącznego przedstawiciela Euroins nad Wisłą, deklaruje jednak zadowolenie z osiągniętego wyniku. Tłumaczy, że firma była skoncentrowana nie na ilości, lecz wielowymiarowej jakości. Stąd też ostra selekcja klientów i stabilność cen oferowanych OC. Mimo to zakład postanowił zaktualizować swoją strategię na 2021 r. zakładającą uzyskanie 300 mln zł przypisu składki. Marek Czerski nie wyklucza osiągnięcia wyniku na poziomie 230–250 mln zł, choć jednocześnie deklaruje, iż firma nie będzie walczyć o taki rezultat za wszelką cenę, gdyż priorytetem jest wynik techniczny. W tym roku towarzystwo chce uzyskać 120–150 mln zł ze sprzedaży, która jest sprzedawana wyłączenie za pośrednictwem 5,5 tys. agentów. Roman Lesiak, wiceprezes Einsa, przypomina, że strategia zakładu polega na współpracy z małymi i średnimi multiagencjami — obecnie ponad czterdziestoma – z których żadna nie ma więcej niż 50% w portfelu, ani też nie jest uprzywilejowana i nie ma autoryzacji do tworzenia sieci na bazie innych agencji. Istotnym celem firmy jest też usprawnienie procesu likwidacji szkód, który nie zawsze mieści się w przewidzianym przepisami terminie. Jest to dla niej niezwykle istotne, nie tylko ze względów reputacyjnych. Eins Polska planuje bowiem przekształcenie w licencjonowaną firmę ubezpieczeniową.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 28 lutego, Karolina Wysota „Karolina Wysota „Euroins nie wywołał wojny nad Wisłą”

https://www.pb.pl/euroins-nie-wywolal-wojny-nad-wisla-983622

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Agent turystyczny doradzi w kwestii ubezpieczenia na wyjazd

0
fot. Ministerstwo Rozwoju
fot. Ministerstwo Rozwoju

26 lutego wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy, pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. promocji polskiej marki, podpisał dekalog dobrych praktyk Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych (OSAT), zawierający 10 najważniejszych zasad dla turystów. W dokumencie znalazły się między innymi postanowienia dotyczące ubezpieczeń dla podróżujących.

– Dekalog dobrych praktyk to dobry sposób, aby zabezpieczyć klientów biur podróży i spełnić przez agentów turystycznych obowiązek informacyjny wynikający z ustawy. To pierwsza tego typu inicjatywa, która wyszła od przedstawicieli branży turystycznej. Popieram takie rozwiązania, bo dobrze poinformowany turysta to bardziej bezpieczny turysta – powiedział Andrzej Gut-Mostowy.

Nowa ustawa turystyczna (o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych) nakłada na  każdego agenta turystycznego szereg obowiązków informacyjnych, które powinny zostać spełnione zanim klienci kupią wyjazd turystyczny. Wykwalifikowany agent powinien przekazać swoim klientom informacje odnośnie do kierunku, ubezpieczeń, przepisów ustawy, procedury wyjazdowej itp. Informacje otrzymane w ten sposób są kompletne i pozwolą odpowiednio wypełnić obowiązki informacyjne spoczywające na agencie turystycznym, jednocześnie jak najlepiej zabezpieczając interesy turystów.

W ubezpieczeniowej części dekalogu OSAT zawarto zasady dotyczące ubezpieczeń na wyjazd oraz rezygnacji z wyjazdu. W dokumencie przypomniano, że ustawa o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, nakłada obowiązek zawarcia w cenie imprezy ubezpieczenia kosztów leczenia i następstw niebezpiecznych wypadków (w przypadku wyjazdów zagranicznych). Nie precyzuje jednaj jego wysokości. Dekalog radzi turystom, aby zadbali o swoje bezpieczeństwo podczas podróży – zwłaszcza jeśli zamierzają uprawiać sporty wysokiego ryzyka, podróżują z dziećmi lub leczą się na choroby przewlekłe – ponieważ koszty leczenia i NNW na świecie są ogromne i mogą stanowić bardzo duże obciążenia finansowe. Przypomina też, że agent turystyczny doradzi, jak korzystnie ubezpieczyć się na wyjazd.

W dokumencie doradza się również wyjeżdżającym, aby rozważyli możliwość zakupu dodatkowego ubezpieczenia od kosztów rezygnacji z wyjazdu. Po podpisaniu umowy, opłaceniu zaliczki/ całości kosztów, należy się bowiem liczyć z kosztami finansowymi w przypadku odstąpienia od umowy. Także i w tym przypadku turysta może liczyć na doradztwo agenta turystycznego.

(AM, źródło: Ministerstwo Rozwoju)

Euler Hermes: Największa od siedmiu lat liczba niewypłacalności firm produkcyjnych

0

W styczniu 2020 roku w Monitorach Sądowych i Gospodarczych opublikowano informacje o 84 niewypłacalnych firmach. Rok wcześniej odnotowano 98 takich publikacji, co oznacza spadek o 14% r/r – wynika z danych zebranych przez Euler Hermes.

Według ekspertów ubezpieczyciela, skala zmian była pochodną spadku ich liczby w kluczowych branżach, takich jak budownictwo (-10), handel (-5) czy transport (-2). Z kolei w usługach liczba niewypłacalności w skali miesiąca pozostała na relatywnie wysokim poziomie 20 firm. W sektorze produkcji odnotowano 30% wzrost liczby niewypłacalności (30 niewypłacalnych firm wobec 23 przed rokiem), co było najwyższą liczbą od 7 lat, kiedy to miały miejsce 32 niewypłacalności. Według Euler Hermes produkcja artykułów inwestycyjnych okazała się bardziej ryzykowna od produkcji artykułów konsumpcyjnych (11 vs. 19 niewypłacalności). Z kolei niewypłacalność 6 producentów i przetwórców żywności w skali miesiąca świadczy o trudnym okresie w wielu sektorach przemysłu spożywczego.

– Czy odczyt z początku roku może świadczyć o odwróceniu trendu i po 4 latach wzrostu lub ostatnio utrzymywania się liczby niewypłacalności na wysokim poziomie ich liczba zacznie wreszcie spadać? Odpowiedź dadzą dopiero kolejne miesiące, ale od razu można zauważyć, że mówimy bardziej o efekcie statystycznym niż o rzeczywistej poprawie. Kilka lat wzrostu ryzyka niewypłacalności w Polsce sprawiło, że nawet 14% spadek r/r za okres jednego miesiąca cofa nas najwyżej o rok, do poziomu z 2018 roku, który nie był w tym względzie łaskawy dla firm, a już na pewno nie był rokiem hossy pod kątem ich płynności finansowej i w efekcie niewypłacalności – komentuje Tomasz Starus, członek zarządu Euler Hermes odpowiedzialny za ocenę ryzyka.

Ekspert zauważa, że wspomniane problemy i spowolnienie przekładające się na liczbę niewypłacalności nie miały jak dotąd związku z koronawirusem i jego skutkami dla gospodarki.

– Zanim więc polski przemysł doczekać się może odbicia w europejskiej produkcji przemysłowej, której jest częścią w łańcuchu dostaw, spodziewać się może pogłębienia sygnalizowanych tendencji na skutek wspomnianej epidemii – wskazuje Tomasz Starus. –  Zaraz po problemie dostępności półproduktów i części pojawi się kwestia popytu na wyroby polskich producentów – jego redukcji w odpowiedzi na zakłócenia w łańcuchach dostaw czy z powodu upadłości wielu firm nieprzygotowanych na takie zakłócenia produkcji i sprzedaży – dodaje.

(AM, źródło: MultiAN)

Ubea: Czy przejęcie polskich aktywów AXA przez UNIQA zmieni układ sił na rynku?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Eksperci Ubea sprawdzili, w jaki sposób przejęcie przez UNIQA aktywów AXA w Polsce zmieni sytuację na polskim rynku ubezpieczeń.

Specjaliści porównywarki zwracają uwagę, że mimo 30 lat działalności w naszym kraju UNIQA posiada wyraźnie mniejsze znaczenie rynkowe. – Dotyczy to zarówno sprzedaży polis z działu I, jak i dystrybucji ubezpieczeń należących do działu II – zauważa Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.

Z danych Komisji Nadzoru Finansowego za trzy pierwsze kwartały 2019 r. wynika, że pod względem udziału w składce przypisanej brutto ubezpieczeń na życie UNIQA TUnŻ zajęła dopiero dziewiętnaste miejsce z udziałem rynkowym wynoszącym 0,5%. Spółka AXA Życie wypadła znacznie lepiej, osiągając dziewiątą pozycję z udziałem sektorowym na poziomie 3,2%.

– Przejęcie ubezpieczeniowego biznesu firmy AXA oznacza zatem dla Grupy UNIQA szansę na znaczące wzmocnienie swojej pozycji sprzedażowej na rynku polis na życie – wyjaśnia Paweł Kuczyński, prezes Ubea.

AXA posiada także większy udział w składce przypisanej brutto działu II. Z wynikiem 4,7% zajęła piąte miejsce w rynkowej klasyfikacji.

– Na podstawie danych z poniższej tabeli można przypuszczać, że przejęcie biznesu AXA pozwoli spółce należącej do firmy UNIQA na osiągnięcie czwartej pozycji (pod względem udziału w rynku ubezpieczeń majątkowych i pozostałych polis osobowych). Wynik na poziomie około 7,5% przypisanej składki brutto z działu II będzie oznaczał bardzo dużą stratę do Warty i całkiem sporą przewagę nad firmą Allianz – komentuje Andrzej Prajsnar.

Wśród polskich kierowców AXA ma opinię ubezpieczyciela, który dość często proponuje niskie składki OC i AC. UNIQA oferuje raczej standardowe ceny ubezpieczeń komunikacyjnych.

– Na obecną chwilę trudno powiedzieć, jaka będzie polityka cenowa wzmocnionej firmy UNIQA na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Właśnie dlatego nie można przesądzać, czy niedawno ogłoszona transakcja oznacza, że polskim kierowcom trudniej będzie otrzymać ofertę bardzo taniego OC – podsumowuje Paweł Kuczyński.

(AM, źródło: Ubea)

TUW „TUW”: Współpraca z Polską Federacją Ziemniaka

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” podpisało porozumienie z Polską Federacją Ziemniaka w sprawie utworzenia związku wzajemności członkowskiej.

Obaj partnerzy zobowiązali się do współdziałania w zakresie propagowania idei ubezpieczeń wzajemnych. Ponadto ustalone zostały zasady wspólnego działania w celu umożliwienia członkom Polskiej Federacji Ziemniaka korzystanie z wzajemnej ochrony ubezpieczeniowej świadczonej przez TUW „TUW”.

(AM, źródło: TUW „TUW”)

18,045FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie