Blog - Strona 1372 z 1393 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1372

Munich Re: Zysk docelowy ma być w miliardach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Munich Re zastanawia się, czy ustanowić swój długoterminowy cel przychodów rocznych na poziomie 3 mld euro. Firma chce dorównać do poziomów, jakie regularnie osiągała do 2015 r. Reasekurator może ogłosić taki plan przed końcem tego roku.

Najaktualniejsza prognoza zarobku Munich Re na 2020 r. to 2,8 mld euro. Branża reasekuracyjna usiłuje wrócić do normy po katastrofach naturalnych w latach poprzednich. Zysk Munich Re w 2017 r. spadł do ok. 400 mln euro wskutek huraganów Harvey, Irma i Maria.

Dyrektor generalny Joachim Wenning za priorytety dla firmy uznał rosnące zyski, transformację cyfrową i uproszczenie operacji. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy akcje Munich Re zyskały 22%. W dniu 22 stycznia br. na giełdzie we Frankfurcie wzrosły o prawie 1%, do 273 euro.

(AC , źródło: Insurance Journal)

Euler Hermes: Twardy brexit oznacza recesję Wielkiej Brytanii w 2021 r.

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

31 stycznia 2020 r. rozpoczął się okres przejściowy, który do 31 grudnia 2020 r. daje czas na wypracowanie ostatecznej umowy handlowej między Unią Europejską a Wielką Brytanią. Zdaniem ekspertów Euler Hermes, prawdopodobieństwo ryzyka braku tej umowy na koniec 2020 r. wynosi 15%.

Ubezpieczyciel prognozuje, że w przypadku twardego brexitu wzrost PKB Wielkiej Brytanii spadnie do +0,6% w 2020 r. oraz -0,6% w 2021 r. Z kolei straty Wielkiej Brytanii z tytułu eksportu towarów do UE i wszystkich krajów, z którymi UE ma zawarte porozumienie o wolnym handlu, wyniosłyby ponad 20 mld GBP (22 mld euro) w 2021 r. Dla UE wpływ ekonomiczny byłby bardziej ograniczony (około 16 mld EUR z tytułu towarów). Poza UE, Japonia i Kanada znajdują się na czele pośród 15 najbardziej dotkniętych krajów, ponieważ porozumienia o wolnym handlu, jakie mają z UE, nie będą miały zastosowania do Wielkiej Brytanii.

Ana Boata, kierownik Działu Badań Makroekonomicznych Euler Hermes, uważa, że jest bardzo małe prawdopodobne, aby Zjednoczone Królestwo było w stanie powielić niektóre już istniejące porozumienia o wolnym handlu UE (z Australią, Kanadą) przed końcem tego roku lub wynegocjować nowe (np. z USA). UE stosuje średnią stawkę celną w wysokości około 9% na przywóz z USA, podczas gdy USA stosuje stawkę celną w wysokości około 5% na przywóz z UE. W przypadku braku porozumienia o wolnym handlu, bez względu na to, czy brexit będzie twardy, czy uporządkowany, UK mogłaby zastosować te same stawki celne wobec USA. Zdaniem ekspertki, porozumienie o wolnym handlu z USA wydaje się mało prawdopodobne w 2020 r., biorąc pod uwagę fakt, że zgodnie z zapowiedziami Zjednoczonego Królestwa porozumienie z UE będzie miało pierwszeństwo przed porozumieniem z USA w tym roku.

(AM, źródło: MultiAN)

Solvency II wymaga ulepszeń a nie rewolucyjnych zmian

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Przemawiając na odbywającej się 29 stycznia konferencji 2020 Solvency II Review, prezes i dyrektor generalny Insurance Europe oraz prezes UNIQA Insurance Group, Andreas Brandstetter stwierdził, że nie rozumie, „dlaczego jeden z najbardziej ostrożnych i konserwatywnych reżimów ostrożnościowych na świecie potrzebuje ostrożnościowych usprawnień”.

– Solvency II jest dobre, ale nie jest doskonałe, a tegoroczny przegląd 2020 jest dobrą okazją do jego ulepszenia. Jednak zdecydowanie nie musimy zrewolucjonizować jego ram ani opracowywać rozwiązań problemów, które nie istnieją – ocenił szef Insurance Europe. Jego zdaniem Solvency II potrzebuje przeglądu „ukierunkowanego i skupionego na trzech obszarach: zmniejszaniu barier dla długoterminowego biznesu i inwestycji, proporcjonalności i zmniejszaniu obciążeń związanych z raportowaniem”.

W ocenie Andreasa Brandstettera, niezwykle istotną kwestią jest też rozwiązanie problemów związanych z tym, jak Solvency II traktuje długoterminową działalność ubezpieczycieli. Oznacza to rozwiązywanie problemów związanych z pomiarem i traktowaniem kapitału w odniesieniu do długoterminowych oszczędności i gwarancji. Szef Insurance Europe zwrócił uwagę, że są to produkty niezbędne do zlikwidowania luki emerytalnej w Europie, a zarazem wspierania długoterminowych potrzeb w zakresie zrównoważonych inwestycji. Innym ważnym problemem jest uczynienie z proporcjonalności praktycznej rzeczywistości – a nie zasady teoretycznej. Zdaniem Andreasa Brandstettera proporcjonalność jest ważną, nadrzędną zasadą mającą na celu uniknięcie niepotrzebnych kosztów, które ostatecznie ponoszą klienci. Według prezesa Insurance Europe zasada ta ma służyć ograniczeniu kosztów i zachowaniu zróżnicowanego i konkurencyjnego rynku europejskiego z korzyścią dla konsumentów.

Konieczne jest również znaczące zmniejszenie obciążeń regulacyjnych związanych ze sprawozdawczością w celu usprawnienia i uproszczenia wymogów sprawozdawczych. Zdaniem Andreasa Brandstettera są one nie tylko nadmiernie uciążliwe, ale ich znaczące elementy po prostu nie są wykorzystywane. Należy zatem określić, jakie informacje są faktycznie przydatne dla organów nadzoru i konsumentów.

(AM, źródło: Insurance Europe)

Jak przygotować się do spotkania z klientem

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sprzedawanie, tak jak każdy specjalistyczny zawód, jest pewnego rodzaju sztuką i mistrzostwem. Żeby stać się wirtuozem sprzedaży, trzeba „przegrać swoje dziesięć tysięcy godzin”. Jeśli jednak zatrzymasz się na etapie grania „Wlazł kotek na płotek”, to nawet milion godzin nie zwiększy twojego profesjonalizmu. Dlatego ciągły rozwój i ulepszanie warsztatu umiejętności sprzedażowych są źródłem zwiększania obrotu i zysku.

W ramach tych zagadnień jednym z ważniejszych elementów jest umiejętne przygotowanie się do spotkania z klientem. Dlatego chciałbym przedstawić ci kilka porad dotyczących tego etapu procesu sprzedaży.

Podzielmy spotkania z klientami na dwie kategorie: spotkanie pierwsze i spotkania kolejne. Jeśli chodzi o pierwsze, podstawowym elementem przygotowania się powinno być zebranie wszystkich dostępnych informacji o kliencie. Możesz do tego wykorzystać internet, sprawdzić profil na Facebooku czy w przypadku klientów z biznesu – profile na LinkedIn lub Goldenline.

Ustal, co do tej pory robił klient, w jakich firmach pracował, z kim jest powiązany jako znajomy. Może się okazać, że jego poprzednia firma lub kontakty wiążą się z twoimi i będziesz mógł do tego nawiązać w rozmowie lub zadzwonić do kilku osób i popytać o twojego przyszłego rozmówcę. Oczywiście przy rozmowie nawiązania muszą wyglądać na przypadkowe lub musisz je tak sprzedać, żeby klient nie odniósł wrażenia, że był inwigilowany.

Jeśli masz taką możliwość, zbierz informacje dotyczące charakteru i sposobu załatwiania spraw przez klienta: czy jest relacyjny, czy załatwia sprawy szybko, czy jest typem analityka, co jest dla niego ważne, jak traktuje ludzi itp. Na przykład, jeśli szanuje swoich pracowników, może będzie łatwiejszym klientem w obszarze ubezpieczeń grupowych. Jeśli jest typem analityka, będziemy unikali wywierania presji, by podjął szybką decyzję, wiedząc, że musi mieć czas na analizę naszej propozycji i nierzadko porównanie z ofertą konkurencji.

Czego nie wolno ci zrobić w procesie przygotowania się do spotkania? Przede wszystkimtworzyć scenariusza rozmowy i budować założeń. Jeśli przygotujesz sobie schemat spotkania, zgubisz wiele sygnałów, które będzie przesyłał ci klient, i będziesz podświadomie sterował rozmową według wcześniej przygotowanego planu.

Pamiętaj, że informacje, które wcześniej uzyskałeś, podlegały również subiektywnym ocenom rozmówców i ich filtr mógł „zmutować” niektóre fakty. Oczywiście nie dotyczy to twardych danych, myślę raczej o informacjach o osobowości i zachowaniu klienta. Te informacje traktuj jako sugestie, a nie pewniki. Niech będą dla Ciebie wskazówkami, które potwierdzisz albo odrzucisz w trakcie rozmowy z klientem.

Kolejnym ważnym elementem przygotowania się do spotkania jest lista pytań. Jak wiesz, zbadanie potrzeb i sytuacji klienta jest jedyną drogą do przedstawienia mu potem atrakcyjnej oferty. Zebranie wszystkich, nawet drobnych informacji może być czynnikiem decydującym o tym, czy skorzysta z twojej propozycji.

Dlatego musisz usiąść nad kartką papieru i wypisać wszystkie pytania, jakie chcesz zadać. Napisanie tych pytań na kartce czy w komputerze jest niezbędne! Nie wystarczy o nich tylko pomyśleć. Jeśli je wypiszesz, uzyskasz dwie korzyści: dzięki pamięci wzrokowej lepiej je wykorzystasz i dzięki procesowi pisania stworzysz ich większą liczbę. Po prostu napisanie pytania zmobilizuje twój mózg do stworzenia kolejnego zagadnienia.

Jak ważna jest lista pytań, które chcesz zadać nowemu klientowi, zaprezentuję na swoim przykładzie. Otóż jakiś czas temu ubezpieczałem samochód. Zawsze korzystam ze sprawdzonej multiagencji. Tym razem, gdy odbierałem samochód z przeglądu u mojego znajomego, jego żona zapytała mnie o ubezpieczenie. Okazało się, że pracuje jako agentka i w firmie zajmuje się również ubezpieczeniami. Pomyślałem sobie, że skoro i tak tu jestem, to poproszę o ofertę. Pani agentka zadała mi pytania ze swojej listy pytań i zaprezentowała ofertę. Najatrakcyjniej cenowo wyszła Hestia, przy okazji miała najlepsze ubezpieczenie assistance, które przy moich podróżach jest dla mnie ważne. Już miałem wziąć to ubezpieczenie, ale wstrzymałem się i poprosiłem o chwilę do namysłu, ponieważ chciałbym poznać ofertę mojej stałej „ubezpieczalni”. Wykonałem telefon i również zostałem przepytany za pomocą pytań z listy. Po przeczytaniu wiadomości z ofertą spostrzegłem również ofertę Hestii, tylko składka była niższa. Chciałbym dodać, że były to takie same parametry ubezpieczenia.

Okazało się, że na liście pytań multiagencji było o jedno pytanie więcej – czy pan lub współmałżonek ma w Hestii ubezpieczony inny samochód? Tak się składa, że miałem. Dzięki temu uzyskiwałem rabat na składce. Może niewielki, ale w końcu to moje ciężko zarobione pieniądze. To zadecydowało, że ubezpieczyłem auto tam, gdzie zwykle.

Jedno małe pytanie zadecydowało. Ta historia pokazuje, że warto ciągle pracować nad swoją listą pytań i unikać popadania w rutynę.

W kolejnym artykule zajmiemy się przygotowaniem do spotkania, którego celem jest przedstawienie oferty. A w tym tygodniu skup się na radach, które ci przekazałem, i rozwijaj swój poziom przygotowania się do spotkania z całkiem nowym klientem. O ile takie spotkania jeszcze realizujesz.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

Superpolisa poszerza ofertę o produkty PTUW

0

Superpolisa Ubezpieczenia nawiązała współpracę z Pocztowym Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych (PTUW). W jej efekcie oferta multiagencji została rozszerzona o pięć rodzajów ubezpieczeń zakładu.

– Jako Superpolisa Ubezpieczenia jesteśmy największą multiagencją, która dostała możliwość sprzedaży ubezpieczeń PTUW. Nasz partner zyskuje dzięki temu dostęp do sprawnie działającej sieci dystrybucji o ogólnopolskim zasięgu. My z kolei wzmacniamy portfel oferowanych przez nas produktów, co jest bardzo istotne z punktu widzenia rozwoju biznesu multiagencyjnego. Od teraz jesteśmy w stanie jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby klientów, w tym osób zainteresowanych ubezpieczeniami rolnymi – mówi Jakub Nowiński, członek zarządu Superpolisy Ubezpieczenia.

Za pośrednictwem multiagencji sprzedawane będą następujące ubezpieczenia PTUW: komunikacyjne (Bezpieczny Pojazd i Bezpieczny Pojazd Rolnika), majątkowe (Bezpieczny Dom), Agro (Bezpieczne Uprawy i Zwierzęta, Bezpieczny Rolnik Gospodarstwo i Agrocasco), majątkowe dla firm (Bezpieczne Mikroprzedsiębiorstwo, OC dla mikroprzedsiębiorstw realizujących kontrakty o wartości do 30 tys. euro) oraz turystyczne (Bezpieczny Turysta).

Superpolisa jest największą polską multiagencją, z którą PTUW nawiązało współpracę sprzedażową. Pod jej szyldem działa już ponad 250 placówek. Firma liczy na to, że współpraca z zakładem pozwoli jej rozwinąć dotychczasową ofertę w zakresie ubezpieczeń rolnych. PTUW należy bowiem do wąskiej grupy towarzystw oferujących w Polsce dotowane ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

(AM, źródło: Brandscope)

Clue PR obsłuży Wartę

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Agencja Clue PR zwyciężyła w przetargu na obsługę Grupy Warta. Współpraca obu firm rozpoczęła się w styczniu 2020 roku.

Agencja odpowiada za aktywne wsparcie biura prasowego ubezpieczyciela, pozycjonowanie eksperckie i influencer marketing. Będzie też współpracować z Wartą przy realizacji niestandardowych działań PR. Strony nie informują o pozostałych szczegółach.

(AM, źródło: PRoto.pl)

„Plan na kino” – seanse filmowe od Provident i AXA

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Provident i AXA ponownie biorą udział w „Planie na kino” – wspólnym przedsięwzięciu kulturalnym zorganizowanym przez Outdoor Cinema. Jest to objazdowy projekt, który docelowo odwiedzi ponad 100 polskich miejscowości.

– Plan na kino to już kolejny projekt, w który angażujemy się wspólnie z firmą ubezpieczeniową AXA. Współpraca przy festiwalu Kino Letnie Sopot-Zakopane zakończyła się dużym sukcesem. W minione wakacje ponad 100 tys. widzów obejrzało ponad 100 projekcji filmowych. Jesteśmy przekonani, że kino objazdowe, dzięki ciekawemu i aktualnemu repertuarowi, również będzie cieszyło się zainteresowaniem wielbicieli dobrego kina – mówi Andrzej Zackiewicz, dyrektor Departamentu Rozwoju Marki i Sprzedaży w Kanałach Marketingowych Provident Polska. – Jesteśmy dumni, że nasza codzienna współpraca biznesowa z firmą AXA ma swój nowy wymiar we wspólnych projektach kulturalnych – dodaje.

Kino objazdowe wyruszy w 9 tras filmowych. Pierwsza z nich zainaugurowana została już 17 stycznia i obejmuje 41 miejscowości, w których nie ma czynnego kina. Filmowe seanse odbędą się m.in. w Szczytnie, Wolsztynie, Nidzicy, Lidzbarku, Przasnyszu i Kamieniu Pomorskim.

– Bardzo cieszmy się, że projekt Plan na kino realizowany wspólnie z Provident Polska dotrze przede wszystkim do mniejszych miejscowości, w których brakuje kina. Utrudnia to mieszkańcom dostęp do aktualnych i popularnych premier – mówi Agnieszka Durst-Wilczyńska, dyrektor Departamentu Marki i Mediów Społecznościowych AXA. – Pierwsza trasa objazdowego kina rusza w gorącym okresie nagród filmowych, co zachęca do realizowania kulturalnych planów noworocznych – dodaje.

Nowości filmowe, często już w dniu premiery, będzie można oglądać w lokalnych salach, które dzięki zastosowanej technologii zapewnią najwyższą jakość projekcji. W całym 2020 roku Plan na kino obejmie 200 dni projekcyjnych w 100 miejscowościach. Podczas ponad 1000 seansów widzowie obejrzą ponad 50 premierowych filmów.

(AM, źródło: Provident)

Towarzystwa nadal będą walczyć o klientów niskimi cenami?

0

W ubiegłym roku na rynek OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.) powróciła wojna cenowa. W tym roku może się jeszcze zaostrzyć – informuje „Rzeczpospolita”.

Powołując się na dane PIU, gazeta zauważa, że choć spowolnienie w segmencie obowiązkowych polis dla kierowców było widoczne już w 2018 r., to dopiero w 2019 r. nastąpił spadek przypisu rok do roku (1,3% na koniec września ub.r.). Jakub Nowiński, członek zarządu multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia, potwierdza, że w zeszłym roku wielu kierowców płaciło za polisy mniej niż w roku poprzednim, zaś wypłaty odszkodowań wzrosły do 7 mld zł. Sławomir Bilik, prezes multiagencji Punkta, wskazuje z kolei, że pod pozorem stabilizacji cen na relatywnie niskim poziomie towarzystwa prowadziły małą wojnę cenową w wybranych segmentach klienckich. Jakub Nowiński uważa, że w tym roku walka o klientów jak najniższą ceną weźmie górę nad racjonalną kalkulacją. Z kolei Bartłomiej Roszkowski, członek zarządu Punkty, uważa, że trend spadkowy wyhamował. Spadkowi wartości zebranych składek towarzyszył bowiem wzrost kwoty wypłaconych odszkodowań, inflacji oraz kosztów operacyjnych towarzystw. Dlatego według eksperta, w 2020 r. właściciele aut powinni się liczyć ze wzrostem stawek za OC ppm.

Więcej:

„Rzeczpospolita” z 23 stycznia, Piotr Skwirowski „Po cichu wróciła wojenka na rynku polis OC. Będzie taniej?”:

(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)

PZU podsumowuje swoją obecność na Forum Ekonomicznym w Davos

0
Źródło zdjęcia: PZU

Podczas tegorocznej, 50. już edycji Forum Ekonomicznego w Davos PZU oraz Pekao po raz drugi wspólnie stworzyły Dom Polski – miejsce spotkań oraz dyskusji liderów biznesu i polityki, dla potrzeb komunikacji w mediach społecznościowych nazwanym #PolishHouseDavos. Wspólna inicjatywa miała na celu promocję gospodarki naszego kraju, a także całej Europy Środkowo-Wschodniej.

Jak zgodnie podkreślali eksperci uczestniczący w dyskusjach, nasz region – mimo swojego ogromnego potencjału – nie jest w pełni wykorzystywany przez światowych graczy. Podczas licznych debat w Polish House goście oceniali Trójmorze jako region cechujący się wysokim wzrostem gospodarczym oraz stabilnością polityczną i społeczną właściwą dla krajów wysokorozwiniętych.

– Jestem przekonany, że organizacja i program wydarzeń w naszym #PolishHouseDavos okazały się dużym sukcesem. Uroczyste otwarcie przez prezydenta Andrzeja Dudę, odwiedziny i spotkania z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego czy sesje z udziałem premiera Jacka Sasina i ministra Tadeusza Kościńskiego dodały rozgłosu polskiej obecności w Davos. Codziennie dużo się działo, by wspomnieć tylko kilka ważnych i interesujących debat i paneli, w których udało nam się zaprezentować Trójmorze i jego potencjał. Przypomnę, że patrząc na wszystkie jedenaście krajów tego regionu łącznie, widzimy dwunastą co do wielkości gospodarkę na świecie. W Domu Polskim w Davos gościliśmy szefów największych instytucji na świecie, jak Goldman Sachs, Bridgewater, Atlantic Council, największych inwestorów i media nie tylko z Polski, ale i ze świata. W świat poszedł przekaz o regionie Trójmorza celnie ujęty w haśle #GrowingEurope – podsumował Paweł Surówka, prezes Grupy PZU.

Z jego inicjatywy powstała w Domu Polskim w Davos tzw. Business Council of Growing Europe. PZU ogłosił również oficjalnie początek swojej współpracy z globalnym gigantem inwestycyjnym – Goldman Sachs Asset Management (GSAM).

– Decydując się na ponowną organizację Domu Polskiego, kierowaliśmy się promocją nie tylko naszego kraju i rodzimej gospodarki, ale także potencjałem całego regionu. Jako zjednoczona Europa Środkowo-Wschodnia mamy dużą szansę, aby z powodzeniem konkurować z zachodnimi gigantami. Światowe Forum Ekonomiczne w Davos stanowi doskonałą okazję do pokazania światu skali naszego biznesu i imponującego tempa wzrostu naszego regionu. Pamiętajmy, że to nie tylko szereg interesujących debat i dyskusji, ale także możliwość bezpośredniego kontaktu z naszymi inwestorami, kontrahentami i klientami – podkreślił Marek Lusztyn, prezes Pekao.

Bank Pekao był także gospodarzem dyskusji m.in. o roli Trójmorza w technologicznym rozwoju świata (debata organizowana wspólnie z Microsoft), o współpracy rządów z bankami (Deloitte) i o rosnących ambicjach CEE (McKinsey). W programie wydarzeń w Domu Polskim znalazła się również debata na temat start-upów i ich roli w rozwoju europejskiego obszaru nowych technologii czy debata związana z rajami podatkowymi i konsekwencjami ich funkcjonowania dla gospodarek krajów Unii Europejskiej.

PZU i Pekao zapowiadają kontynuację promowania polskiej gospodarki za granicą w kolejnych miesiącach. Nie wykluczają również kolejnej obecności podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos ze swoją inicjatywą #PolishHouseDavos.

Więcej na temat Business Council of Growing Europe.

Więcej na temat współpracy z GSAM:

(AM, źródło: PZU)

KUKE: 968 upadłości i restrukturyzacji w 2019 roku

0

Z informacji uzyskanych z Monitora Sądowego i Gospodarczego wynika, że w 2019 roku ogłoszono 968 upadłości i restrukturyzacji. Rok wcześniej miało miejsce 1081 takich zdarzeń (-10,5% r/r) – podała Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).

Tylko w grudniu upadłość ogłosiło 39 firm, czyli o dwie więcej niż w listopadzie, ale o 15 mniej niż rok wcześniej (-28%). Przybyło natomiast restrukturyzacji – w grudniu ogłoszono 42 takie zdarzenia, a więc o 19 więcej niż miesiąc wcześniej (+82,6% m/m) i o 4 mniej niż w grudniu 2018 r. (-9,5% r/r).

Łączna liczba postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych w grudniu (81) była o 19%  niższa niż rok wcześniej (100) i jednocześnie o 35% wyższa niż w listopadzie (60).

KUKE ocenia, że w 2020 r. liczba niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) będzie oscylować wokół 1000 zdarzeń. – Na początku 2019 przewidywaliśmy, że będzie to kolejny rok, w którym liczba niewypłacalności firm wzrośnie – do ok. 1200 (737 w 2015 r., 802 w 2016 r., 916 w 2017 r. i 1081 w 2018 r.). Niepokojące sygnały płynęły z krajów strefy euro – zwłaszcza z Niemiec – nadchodził brexit, zwiększało się napięcie handlowe między największymi gospodarkami świata, słabły nastroje wśród polskich przedsiębiorców, wskaźnik PMI dla krajowego przemysłu spadł poniżej 50 pkt (co oznacza pogarszanie się sytuacji w sektorze), a nadzieje na podtrzymanie wzrostu pokładano głównie w wewnętrznej konsumpcji. Oczekując więc niższego, choć wciąż przyzwoitego tempa rozwoju ekonomicznego, można było zakładać, że przybędzie firm z problemami z wypłacalnością, choćby z powodu kłopotów finansowych ich zagranicznych kontrahentów. Ten scenariusz na szczęście dla Polski się nie sprawdził, a skala niewypłacalności okazała się ostatecznie niższa od zanotowanej w 2018 r. o 10,5% – podsumował Tomasz Ślagórski, wiceprezes KUKE. 

(AM, źródło: KUKE)

18,148FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie