Jak sztuczna inteligencja może zapobiegać wypadkom i zmniejszyć straty ubezpieczycieli?

0
592

Parlament Europejski informuje, że w samym 2020 r. straty branży transportowej wyniosły 9 mld euro. Sztuczna inteligencja potrafi przyczynić się do zminimalizowania ich aż o 74%. Jednymi z przyczyn strat są kolizje w tzw. martwym punkcie. Co roku w tej strefie dochodzi do 413 tys. wypadków, w których ginie 160 tys. osób. SI jest natomiast w stanie powiadomić kierowcę o pieszym lub rowerzyście, który znalazł się w martwym punkcie, i w razie konieczności przejmie nawet kontrolę nad pojazdem, aby uniknąć zderzenia.

Dane o ilości wypadków nie napawają optymizmem. Wskaźnik incydentów spowodowanych przez samochody ciężarowe rośnie o 14% rok do roku. Jednak kolizje to nie jedyne powody strat branży transportowej. Niepokojące są też dane o rosnącej liczbie napaści na samochody ciężarowe oraz kradzieży towarów. Dziennie w całej UE okradanych jest średnio niemal 50 naczep. Dzięki nowoczesnej technologii można uniknąć większości związanych z tym strat.

Kierowcy samochodów ciężarowych odpowiadają za 15% wszystkich ofiar śmiertelnych na drogach. W 2018 r. w zderzeniach z samochodami transportowymi zginęło blisko 3330 osób, z czego blisko 1000 stanowili piesi, rowerzyści oraz motocykliści. Do większości tych wypadków doszło w martwym punkcie, w którym kierowcy nie mogli widzieć innych uczestników ruchu. W 2019 roku UE uchwaliła rozporządzenie, które zobowiązuje producentów pojazdów do zwiększenia bezpieczeństwa, w tym przestrzegania standardu Direct Vision dla ciężarówek. Europejska Komisja Gospodarcza Organizacji Narodów Zjednoczonych pracuje nad wdrożeniem standardu Direct Vision dla wszystkich nowych pojazdów do 2029 roku. Dzięki rozwiązaniom z zakresu telematyki spadnie liczba wypadków oraz kolizji na drogach, a co za tym idzie zmniejszą się straty z tym związane.

Straty wynikające z wypadków i kolizji to nie jedyna bolączka branży transportowej. Z danych Transported Asset Protection Association wynika, że w ubiegłym roku firmy transportowe poniosły największe straty z tytułu kradzieży od ostatnich 25 lat. Zakłady ubezpieczeń są świadome rosnącej z roku na rok liczby rabunków, dlatego też szczegółowo opisują wyłączenia z odpowiedzialności za szkody kradzieżowe, żeby m.in. nie brać odpowiedzialności za szkody powstałe w czasie postoju w miejscu, gdzie ryzyko kradzieży jest większe lub gdy samochód z towarem został pozostawiony na parkingu bez opieki.

Ubezpieczyciele w postanowieniach umów określają dopuszczalny czas na pozostawienie samochodu z załadunkiem bez dozoru. Zazwyczaj jest to od 30 do 60 minut. Zakłady dokładnie opisują także dozwolone miejsca do postoju, jednak niewystarczająca liczba parkingów przy autostradach zmusza kierowców do parkowania na całodobowych stacjach benzynowych, które są wyłączone z ochrony. Szacuje się, że w całej Europie brakuje około 100 tys. miejsc postojowych, głównie przy autostradach. Niestety nawet miejsca parkingowe rekomendowane przez ubezpieczycieli nie gwarantują, że nie dojdzie do kradzieży, a w tym przypadku są oni zobowiązani wypłacić pełne odszkodowanie za skradzione mienie.

– W pierwszym półroczu 2021 roku stwierdzono 532 przypadki kradzieży mienia, z czego 246 to kradzieże samochodów ciężarowych, naczep m.in. z towarem. W całym ubiegłym roku takich kradzieży mienia było 1249, w tym 502 przestępstwa kradzieży pojazdów ciężarowych. W związku z tego rodzaju przestępczością w I połowie 2021 roku odnotowaliśmy 1 przypadek rozboju na tle rabunkowym – powiedział podkom. Michał Gaweł z Komendy Głównej Policji.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami firmy transportowe muszą instalować nadajniki GPS zarówno w kabinie samochodu transportowego, jak i przy naczepie. Jednak te rozwiązania są niewystarczające. Bez nowoczesnych systemów video analizy, które są w stanie w czasie rzeczywistym powiadomić kierowcę, logistę i właściciela o sytuacji wymagającej natychmiastowej reakcji, a nawet próbować jej zapobiec, straty finansowe branży dalej będą rosły. Rozwiązaniem tego problemu są systemy telematyczne, np. SafeWay FX2, które zabezpieczają transport przed ewentualnymi rozbojami. Rozwiązanie zostało opracowane przez polsko-niemiecką firmę Sternkraft Telematics.

– System SafeWay FX2 pomaga chronić pojazd, wspomaga bezpieczeństwo kierowcy oraz chroni ładunek. Technologia Computer Vision monitoruje auta ciężarowe w czasie rzeczywistym, zarówno wnętrze pojazdu, jak i przestrzeń wokół auta, i wychwytuje wszelkie anomalie. SafeWay FX2 potrafi o 74% zmniejszyć liczbę kradzieży, oszustw, błędów i nieefektywności w sektorze transportu w Europie i na świecie – mówi Marcin Lewicki, CEO Sternkraft Telematics.

– Inteligentne systemy wideo-telemetryczne wspierające fleet managera w zarządzaniu ryzykiem to nie pieśń przyszłości. Technologia już pomaga ograniczać szkodowości we flotach – zauważa Tomasz Zapart, kierownik Zespołu Zarządzania Ryzykiem Flotowym PZU. – W PZU od dawna poszukujemy i testujemy rozwiązania telemetryczne. Chcemy oferować naszym klientom flotowym systemy, które działają prewencyjnie – zmniejszą czynnik ryzyka i szkodowość, a w konsekwencji obniżą składkę ubezpieczeniową, jaką płaci przedsiębiorca. Pamiętajmy jednak, że sama technologia nie rozwiąże wszystkich problemów. Adekwatne procedury, kultura bezpieczeństwa i rozwijanie kompetencji kierowców powinny być wpisane w kanon zarządzania oraz wspierane przez firmy – dodaje.

Globalny rynek telematyki w 2017 r. wart był 27 mld dol. Wedle prognoz w 2030 r. ma to być 144 mld dol. W najbliższych latach, tj. do roku 2025, średnia roczna stopa wzrostu rynku powinna wynieść prawie 21%.

(AM, źródło: Core PR)