Blog - Strona 1276 z 1488 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1276

Różne odcienie uszczerbku

0
Sławomir Dąblewski

Uszkodzenia ciała wskutek nieszczęśliwego wypadku są częstą przyczyną nieporozumień i sporów sądowych o wysokość należnego świadczenia/odszkodowania pomiędzy ubezpieczonymi a ubezpieczycielami. Do sporów zachęcają nieprecyzyjne postanowienia o.w.u., dowolność w ocenie uszczerbku pozostawiona lekarzom orzecznikom pracującym dla towarzystw ubezpieczeniowych, różnice procentowe w zakresie wyceny danego przypadku ujęte w tabelach poszczególnych ubezpieczycieli, często również odnoszenie wysokości wypłaty roszczenia z prywatnej polisy do świadczenia dokonanego przez ZUS.

Dokonywanie porównań w zakresie wyceny tego samego uszczerbku przez ZUS i ubezpieczycieli mija się z celem, ponieważ sama podstawa ubezpieczenia jest różna, różne definicje uszczerbku i tabele, na podstawie których podejmowane są decyzje o wysokości świadczenia.

Nieszczęśliwy wypadek zwykle skutkuje jakimś uszkodzeniem w naszym organizmie, określanym mianem trwałego uszczerbku na zdrowiu, uszczerbku na zdrowiu, rzadziej po prostu uszkodzeniem ciała. To zdarzenie należy do powszechnych z katalogu dostępnych w ubezpieczeniach na życie czy też ubezpieczeniach następstw nieszczęśliwych wypadków pod różnymi ich postaciami.

Jak głosi nasze przysłowie, wypadki chodzą po ludziach. Nie można zatem nieszczęśliwych zdarzeń, a w ich skutku uszczerbków na zdrowiu, pominąć w ofercie produktowej, nie wypada pominąć przy zakupie ubezpieczenia.

Zapewne jakaś grupa ubezpieczonych będzie czuła się rozgoryczona, płacąc przez lata składki ubezpieczeniowe i nie otrzymując żadnej gratyfikacji z powodu niewystąpienia zdarzenia przewidzianego polisą. Natomiast pechowcy, utyskując na swój los, niejednokrotnie odczują finansowe dobrodziejstwo posiadania ubezpieczenia z wkalkulowaną opcją uszczerbku, najlepiej w wersji rozszerzonej, uwzględniającą również uszkodzenia ciała, jeśli nie stwierdzono trwałego uszczerbku na zdrowiu.

InterRisk

Uszczerbek na zdrowiu w ubezpieczeniu następstw nieszczęśliwych wypadków może być rozszerzony przez ubezpieczycieli o zawał serca lub udar mózgu czy nawet padaczkę i wstrząśnienia mózgu. Tak rozwinięty zakres zdarzeń przewidziany jest np. w grupowym ubezpieczeniu Edu Plus InerRisk TU.

Towarzystwo przyjmuje przy tym definicję zawału serca jako rozpoznany przez lekarza i zakwalifikowany w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 kod I21-I22, zaś udaru mózgu jako rozpoznany przez lekarza i zakwalifikowany w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 kod I60-I64.

Na uwagę zasługuje fakt, iż towarzystwo odwołuje się w obydwu przypadkach do klasyfikacji międzynarodowej zawału serca i udaru mózgu, nie tworząc własnych definicji i unikając w ten sposób problemów interpretacyjnych. Gra fair play z klientem.

Rozszerzenie zakresu ubezpieczenia o uszczerbki spowodowane zawałem serca i udarem mózgu, choroby będące powszechnymi wśród Polaków, proponują m.in. AXA, Nationale-Nederlanden i Compensa.

AXA

W przypadku AXA towarzystwo obejmuje ochroną uszczerbek na zdrowiu ubezpieczonego, powstały w następstwie zawału serca lub udaru mózgu w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej.

Uszczerbek na zdrowiu jest rozumiany jako trwałe naruszenie sprawności organizmu, powodujące upośledzenie czynności organizmu wymienione w tabeli uszczerbków w następstwie zawału serca lub udaru mózgu. Świadczenie jest wypłacane w wysokości 1% sumy ubezpieczenia za każdy 1% uszczerbku na zdrowiu (o.w.u. ubezpieczenia na życie Ochrona z Plusem).

Nationale-Nederlanden

N-N w o.w.u. umowy dodatkowej dotyczącej stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu ubezpieczonego, spowodowanego zawałem serca lub udarem mózgu (symbol LHSD6), określa uszczerbek na zdrowiu jako stałe lub długotrwałe uszkodzenie organu, narządu lub układu powodujące upośledzenie czynności organizmu powstałe w wyniku zawału serca lub udaru mózgu jako jedynej i bezpośredniej przyczyny zaistnienia uszczerbku.

Uwzględnieniu zatem podlegają: 1/ stały uszczerbek na zdrowiu, rozumiany jako naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu nierokujące poprawy; 2/ długotrwały uszczerbek na zdrowiu, rozumiany jako naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu na okres przekraczający 6 miesięcy, mogące ulec poprawie. Świadczeniem jest odpowiedni procent sumy ubezpieczenia obowiązującej w dniu zajścia zdarzenia objętego zakresem ubezpieczenia ustalany na podstawie tabeli stanowiącej załącznik do o.w.u.

Compensa TU

W umowie dodatkowej grupowego ubezpieczenia na życie na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu w następstwie udaru mózgu lub zawału serca (symbol BRP – 4015) ubezpieczyciel obejmuje ochroną jedynie trwałe, nieodwracalne i nierokujące z punktu widzenia wiedzy medycznej poprawy uszkodzenie organu, narządu lub układu spełniające łącznie następujące warunki: a) polega na fizycznej utracie organu, narządu lub układu albo powoduje trwałe upośledzenie funkcji organu, narządu lub układu; b) zostało wymienione w obowiązującej w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia tabeli oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu załączonej do o.w.u. oraz zgodnie z nią ocenione na zasadach wskazanych w o.w.d.u.

W razie wystąpienia trwałego uszczerbku na zdrowiu osoby ubezpieczonej w następstwie udaru mózgu lub zawału serca towarzystwo wypłaci tej osobie świadczenie w wysokości odpowiedniej części sumy ubezpieczenia, potwierdzonej w polisie i ustalonej na podstawie tabeli oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Jak wynika z powyższych przykładów, ubezpieczyciele stosują zróżnicowane podejście do uszczerbków będących skutkiem zawału serca i udaru mózgu.

Mamy więc łagodne określenie stanu jako uszczerbek, sprecyzowany w tabelach, mamy stały uszczerbek na zdrowiu, rozumiany jako nierokujący poprawy, ale też długotrwały uszczerbek, rozumiany jako naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu na okres przekraczający sześć miesięcy, mogące ulec poprawie.

PZU Życie

Tę samą stopniowalność można również odnieść do uszczerbków spowodowanych nieszczęśliwym wypadkiem. Do umów dodatkowego grupowego ubezpieczenia na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu ubezpieczonego spowodowanego nieszczęśliwym wypadkiem (kod TUGP30) zawieranych jako umowy ubezpieczenia dodatkowego wskazanego przez PZU Życie SA grupowego ubezpieczenia na życie, zwanego ubezpieczeniem podstawowym, przyjęto kategorię trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Jest on rozumiany jako trwałe, nierokujące poprawy uszkodzenie danego organu, narządu lub układu, polegające na fizycznej utracie tego organu, narządu lub układu lub upośledzeniu jego funkcji. Jest to zatem takie uszkodzenie „na całe życie”, nieodwracalne. Stany pośrednie w rodzaju uszkodzenia organu, narządu lub układu lub upośledzenia jego funkcji, rokujące na poprawę w bliższej lub dalszej perspektywie, nie wchodzą w rachubę.

Ubezpieczyciele proponują określone rozwiązania, precyzują zakres ubezpieczenia za pomocą prostych lub zawiłych definicji (proponuję sprawdzić, jak np. określany jest zawał serca lub udar mózgu w o.w.u. poszczególnych towarzystw). Komunikują poszukującym ubezpieczenia: akceptujemy jedynie trwały uszczerbek lub akceptujemy również stany pośrednie.

Dokonując wyboru, przyjmujemy do wiadomości i godzimy się na stawiane warunki ubezpieczenia. Decyzja zatem winna być przemyślana, by nie okazywać później niezadowolenia na forach społecznościowych albo szukać pomocy w kancelariach odszkodowawczych czy prawnych.

Sławomir Dąblewski
dablewski@gmail.com

In solidum. Nie jest możliwe zastosowanie odpowiedzialności solidarnej i co wtedy?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Gdy w wyniku zdarzenia objętego zakresem umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dochodzi do wyrządzenia szkody osobie trzeciej, pomiędzy uczestnikami – poszkodowanym, ubezpieczonym (sprawcą) i ubezpieczycielem – powstaje wiele wzajemnych relacji.

Poszkodowany w związku z powstałą szkodą ma roszczenie do ubezpieczonego o jej naprawienie lub zapłatę odszkodowania. Taka sytuacja może rodzić obowiązek wypłaty świadczenia po stronie ubezpieczyciela – oczywiście w granicach udzielonej przez ubezpieczyciela ochrony ubezpieczeniowej.

Poszkodowany ma wybór: może skierować roszczenie do ubezpieczonego lub bezpośrednio do jego ubezpieczyciela albo do obu wymienionych podmiotów jednocześnie. Sprawca szkody odpowiada z czynu niedozwolonego, a towarzystwo ubezpieczeń odpowiada z kontraktu.

Solidarność niewłaściwa (in solidum) charakteryzuje się tym, że dwa podmioty lub więcej podmiotów ponosi odpowiedzialność z różnych tytułów prawnych, a zaspokojenie szkody przez jeden z podmiotów odpowiedzialnych zwalnia drugi.

Nie są rzadkością sytuacje, w których wierzycielowi przysługuje wierzytelność o to samo świadczenie wobec dwóch lub więcej osób z różnych tytułów prawnych, a z przepisów ustawy ani z umowy nie wynika, aby pomiędzy dłużnikami istniała solidarność bierna.

Michał Rokita

Artykuł 369 k.c. przesądza, że zobowiązanie może być solidarne, jeżeli wynika to z ustawy lub z czynności prawnej. Przepisy prawa nie wskazują jednak, jak klasyfikować zobowiązania niewątpliwie bardzo zbliżone do zobowiązań solidarnych. A tych jest wiele.

Oprócz sytuacji, gdy odpowiedzialność ponosi sprawca zdarzenia oraz towarzystwo ubezpieczeń, możemy spotkać się ze zdarzeniem ubezpieczeniowym, gdzie będzie kilku sprawców. Poszkodowany może dochodzić odszkodowania od wszystkich sprawców i ich ubezpieczycieli. Odpowiedzialność zakładów ubezpieczeń w takiej sprawie nie będzie odpowiedzialnością solidarną.

Dodatkowo w sytuacji, gdy jednym z kilku sprawców wypadku komunikacyjnego był kierowca o nieustalonej tożsamości, kierujący niezidentyfikowanym pojazdem mechanicznym, za szkodę na osobie wyrządzoną pasażerowi drugiego uczestniczącego w tym wypadku pojazdu odpowiedzialność ponosi Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny na podstawie art. 98 ust. 1 pkt 1 Ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej: u.u.o.) oraz zakłady ubezpieczeń, w których byli ubezpieczeni od odpowiedzialności cywilnej kierowcy pozostałych pojazdów.

Czym charakteryzuje się odpowiedzialność in solidum

W wypadku odpowiedzialności Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i zakładów ubezpieczeń za szkody wyrządzone wypadkiem komunikacyjnym nie wchodzi w grę odpowiedzialność solidarna na podstawie art. 380 k.c. ani zastrzeżenia umowne. Można zatem rozważać jedynie odpowiedzialność solidarną na podstawie art. 441 § 1 k.c., który przewiduje taką odpowiedzialność kilku osób za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym.

Nie ulega jednak wątpliwości, że choć odpowiedzialność posiadaczy pojazdów i kierujących pojazdami mechanicznymi za szkodę wyrządzoną ruchem tychże jest odpowiedzialnością deliktową i wobec poszkodowanego odpowiadają oni solidarnie, to podstawą odpowiedzialności zakładów ubezpieczeń i Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego nie jest czyn niedozwolony.

Podstawą odpowiedzialności Funduszu wobec poszkodowanego za szkodę wyrządzoną przez niezidentyfikowanego kierowcę jest przepis art. 98 ust. 1 pkt 1 u.u.o., natomiast podstawą odpowiedzialności zakładów ubezpieczeń za szkodę wyrządzoną przez pozostałych kierowców są umowy obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego (por. m.in. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 19 października 1995 r., III CZP 98/95).

W takiej sytuacji brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności solidarnej, choć niewątpliwie jest to stan charakteryzujący się wszystkimi elementami tej odpowiedzialności, a więc tym, że wierzyciel może żądać spełnienia całego świadczenia od nich wszystkich albo od kilku lub tylko jednego z nich, a spełnienie świadczenia przez któregokolwiek zwalnia pozostałych.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 20 września 1996 r., III CZP 103/96 (OSP 1997, nr 5, poz. 92), oraz w uchwale składu siedmiu sędziów z 21 października 1997 r., III CZP 34/97, uzasadnione jest przyjęcie w takim przypadku konstrukcji odpowiedzialności in solidum.

Zatem z procesowego punktu widzenia dłużnicy zobowiązani in solidum powinni być traktowani jak współuczestnicy materialni, a gruntem zastosowania współuczestnictwa materialnego biernego jest wspólność obowiązków po stronie dłużników.

W związku z powyższym sądy, orzekając w tego typu sprawach, powinny zastrzegać w sentencji, że zaspokojenie wierzyciela przez jednego z dłużników umarza długi pozostałych. Brak normatywnej regulacji wskazanej materii powoduje istotne wątpliwości co do kwestii, na podstawie jakich przepisów prawa należy dokonywać oceny tychże stosunków prawnych.

Jak się rozliczyć przy odpowiedzialności in solidum?

Ze względów etycznych i celowościowych uznać należy, iż między dłużnikami in solidum dopuszczalne są rozliczenia. Z reguły dłużników nie łączy żaden stosunek, który by takie rozliczenia określał. Brak jest też uniwersalnej podstawy dla takich rozliczeń.

W braku uregulowań szczególnych oraz w sytuacji, kiedy nie mogą znaleźć wprost zastosowania zasady ogólne, podstaw dla roszczeń regresowych sensu largo należy poszukiwać na drodze analogii.

Rozważając analogiczne zastosowanie przepisów dotyczących solidarności biernej, w szczególności art. 376 k.c., należy wskazać, iż zgodnie z treścią § 1 tego przepisu o tym, czy i w jakich częściach osoba spełniająca świadczenie może żądać zwrotu jego równowartości od współdłużników, rozstrzyga treść istniejącego między nimi stosunku wewnętrznego. Jeśli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych.

Pomiędzy współdłużnikami in solidum zwykle nie istnieje żaden stosunek wewnętrzny. Wyłączenie stosowania analogicznego art. 376 k.c. nie stanowi reguły bezwzględnej. Jeżeli bowiem dłużników in solidum łączy jakiś stosunek wewnętrzny, sięgnięcie do analogicznego zastosowania art. 376 k.c. jest uzasadnione. Skoro nie można co do zasady stosować art. 376 k.c., należy rozważyć zastosowanie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Otwarta pozostaje kwestia analogicznego stosowania przepisów regulujących odpowiedzialność deliktową (art. 415 k.c.). W konkretnych okolicznościach może się bowiem okazać, że dla dochodzącego zwrotu świadczenia oparcie żądania na przepisach dotyczących tej odpowiedzialności jest korzystne.

Możliwe jest także sięgnięcie do analogicznego stosowania art. 441 § 2 i § 3 k.c. Zastosowanie tych przepisów ma tę zaletę, że przy ocenie, czy i w jakim zakresie przysługuje spełniającemu świadczenie roszczenie regresowe sensu largo, możliwe jest sięgnięcie do bardziej elastycznych kryteriów, niż przewiduje art. 376 k.c., i uwzględnienie okoliczności konkretnego przypadku, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 17 lipca 2007 r., III CZP 66/07.

aplikant radcowski
Michał Rokita
Kancelaria Radców Prawnych Ryszewski Szubierajski sp.k.

Marek Gołębiewski w zarządzie Vienna Life

0
Marek Gołębiewski

Rada nadzorcza Vienna Life TUnŻ powołała Marka Gołębiewskiego na stanowisko członka zarządu odpowiedzialnego za finanse, inwestycje, controlling, sprawozdawczość i księgowość (CFO). Jego kadencja na nowym stanowisku rozpocznie się 1 października tego roku i potrwa do 30 czerwca 2022 r., tak jak w przypadku pozostałych członków zarządu.

Marek Gołębiewski jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej oraz Politechniki Lubelskiej. Z branżą ubezpieczeniową i Vienna Insurance Group jest związany od 2001 r. Przez wiele lat zajmował w grupie liczne stanowiska menedżerskie, m.in. pełnił funkcję członka zarządu spółek serwisowych i dystrybucyjnych grupy VIG, zasiadał w zarządzie Polisy-Życie, a przez sześć lat był członkiem zarządu oraz wiceprezesem odpowiedzialnym za pion finansowy w towarzystwach ubezpieczeniowych VIG w Rumunii. Obecnie zasiada w zarządzie Wiener, gdzie pod jego nadzorem znajdują się Biuro Likwidacji Szkód, Biuro Operacji i Obsługi Klienta oraz Biuro Informatyki. Jest również członkiem zarządu spółki ITIS.

– Swoją decyzją rada nadzorcza sfinalizowała proces zmian w składzie zarządu spółki, przed którym stoi zadanie dopasowania strategii działalności spółki do postępującej ewolucji na rynku ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym i dynamicznych zmian regulacyjnych, a także dywersyfikacji sieci dystrybucji i oferty produktowej towarzystwa. Panu Gołębiewskiemu gratuluję dalszego zaangażowania w strukturach grupy w Polsce. Wierzę też, że zarządowi spółki w nowym składzie uda się osiągnąć oczekiwany wzrost sprzedaży i jeszcze raz życzę powodzenia oraz wielu sukcesów całemu zarządowi – skomentował Franz Fuchs, dyrektor generalny Vienna Insurance Group Polska.

Od 1 października zarząd Vienna Life będzie pracować w następującym składzie: Tomasz Borowski – prezes, Marek Gołębiewski i Piotr Tański – członkowie.

(AM, źródło: VIG Polska)

NOVIS z zakazem sprzedaży ubezpieczeń

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

18 września Narodowy Bank Słowacji (Národná banka Slovenska, NBS) opublikował informację o wydaniu 9 września decyzji w sprawie zakazu sprzedaży produktów ubezpieczeniowych przez NOVIS Insurance Company, NOVIS Versicherungsgesellschaft, NOVIS Compagnia di Assicurazioni oraz NOVIS Poisťovňa a.s. (NOVIS) – poinformował Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF).

Pełna treść komunikatów Narodowego Banku Słowacji na temat podjętych działań jest dostępna (w języku słowackim oraz angielskim) na stronach internetowych.

NOVIS jest towarzystwem ubezpieczeń założonym w 2014 r. na Słowacji i nadzorowanym przez Narodowy Bank Słowacji. Działalność ubezpieczeniowa zakładu poza rynkiem słowackim jest wykonywana w ramach swobody przedsiębiorczości m.in. w Polsce. Na terytorium naszego kraju NOVIS może prowadzić działalność ubezpieczeniową w zakresie transgranicznego oferowania produktów obejmujących ubezpieczenie rodzajów ryzyka zawartych w grupach 1, 3, 4, 5 działu I zgodnie z wymogami dyrektywy Wypłacalność II, w tym umów ubezpieczenia z UFK.

UKNF zaznaczył, że zawarte dotychczas umowy ubezpieczenia powinny być przez NOVIS wykonywane zgodnie z postanowieniami tych umów. Zapewnił również, że pozostaje w kontakcie z EIOPA i organami nadzoru ubezpieczeniowego państw członkowskich UE, w których sprzedawane są produkty NOVIS.

(AM, źródło: KNF)

PZU Auto Ochrona Prawna także dla flot

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

PZU wprowadził dodatkowy wariant ubezpieczenia Auto Ochrona Prawna. Z oferty zapewniającej kierowcy dostęp do usług prawnych na terenie Polski i Europy mogą obecnie korzystać klienci indywidualni, flotowi oraz leasingowi. Dotychczas produkt był dostępny tylko dla tych pierwszych.

– Zawodowi kierowcy pokonują tysiące kilometrów rocznie, podróżując po polskich i europejskich drogach. Wszędzie mogą być narażeni na ryzyko zdarzenia, które będzie wymagało wsparcia prawnego. Z myślą o klientach flotowych PZU rozszerzył ubezpieczenie PZU Auto Ochrona Prawna o wsparcie prawne za granicą. Jest bardzo pomocne, gdy zajdzie konieczność dochodzenia swoich praw – tłumaczy Konrad Owsiński, dyrektor ds. Underwritingu Ubezpieczeń Komunikacyjnych PZU.

Dotychczas ubezpieczyciel oferował PZU Auto Ochrona Prawna (PAOP) tylko klientom indywidualnym. Produkt jest dostępny dla posiadaczy OC lub AC w PZU.

– Niesiemy pomoc tam, gdzie to możliwe. Dlatego zdecydowaliśmy się udostępnić ubezpieczenie PZU Auto Ochrona Prawna również klientom flotowym. Oferujemy szybki i łatwy dostęp do usług prawnych na terenie Polski i Europy. Nasi konsultanci mówiący po polsku, angielsku i rosyjsku są gotowi do pomocy 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Dajemy poczucie bezpieczeństwa w stresującej sytuacji, jaką bez wątpienia jest wypadek na drodze – dodaje Konrad Owsiński.

Ubezpieczenie PZU Auto Ochrona Prawna jest dostępne w dwóch wariantach: Komfort i Super. W obu przypadkach świadczenia gwarantowane obejmują telefoniczną poradę prawną i pośredniczenie telefonicznie w rozmowach na miejscu zdarzenia ze służbami ratunkowymi i policją, świadkami i innymi uczestnikami danej sytuacji. Ubezpieczenie pokrywa koszty opinii prawnych i udzielenia informacji prawnej oraz koszty wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego.

Decydujący się na wariant Super mogą liczyć na podwyższenie sumy ubezpieczenia oraz objęcie zakresem ochrony kosztów poniesionych w postępowaniu w związku z zatrzymaniem prawa jazdy.

(AM, źródło: PZU)

Unum Życie wesprze marznących

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ofercie spółki pojawiło się Ubezpieczenie na Wypadek Chorób Układu Krążenia. Polisa zapewnia m.in. wsparcie finansowe w razie zachorowania ubezpieczonego na poważną chorobę tego układu oraz wsparcie pozwalające na powrót do zdrowia.

– W sytuacji nagłej, poważnej choroby liczy się czas pomocy i tempo wdrożonego leczenia. Niestety na rehabilitację (w ramach NFZ) po udarze mózgu w 2018 r. oczekiwało 1,5 mln osób. Nasze ubezpieczenie zapewnia nie tylko potrzebne na leczenie pieniądze, ale też organizację rehabilitacji w prywatnych placówkach, transport na zabiegi czy pomoc pielęgniarską w domu. To ogromne ułatwienie i pomoc, która realnie wpływa na postępy w leczeniu. Właśnie tak rozumiemy szeroką ochronę i wsparcie klientów w trudnych chwilach – komentuje Borys Kowalski, członek zarządu i główny aktuariusz Unum Życie.

W sytuacji wystąpienia choroby objętej ubezpieczeniem (a są nimi między innymi: udar mózgu, zawał serca, kardiomiopatia, pierwotne nadciśnienie płucne, tętniak aorty wstępującej) ubezpieczeni otrzymają świadczenie pieniężne w wysokości nawet 500 000 zł, które mogą przeznaczyć na pokrycie kosztów leczenia.

W zakresie ubezpieczenia znalazły się również usługi pomagające klientom w procesie leczenia i rekonwalescencji: organizacja i pokrycie kosztów wypożyczenia lub zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, transport na badania medyczne, domowa opieka pielęgniarska, dostosowanie miejsca zamieszkania, pomoc psychologa, konsultacje lekarskie, badania specjalistyczne i laboratoryjne, rehabilitacja kardiologiczna, organizacja i pokrycie kosztów pobytu w sanatorium, pokrycie kosztów wypożyczenia aparatu do samobadania, a także całodobowa infolinia medyczna.

Ubezpieczenie na Wypadek Chorób Układu Krążenia jest umową dodatkową do ubezpieczenia na życie, a wysokość składki zależy między innymi od ustalonej sumy ubezpieczenia i wieku ubezpieczonego.

Wraz z wprowadzeniem produktu do oferty Unum uruchamia otwarte webinarium z kardiologiem, dr. Mariuszem Kujawskim, który opowie o tym, jak dbać o zdrowie, by unikać zagrożeń ze strony układu krążenia. Spotkanie odbędzie się 14 października o godzinie 19.30. Rejestracja jest bezpłatna i dostępna na stronie https://spotkanie.unum.pl

(AM, źródło: Unum Życie)

Przestępstwo doskonałe – udaremnione

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Policyjna grupa „Skorpion” z północnopraskiej komendy zatrzymała mężczyznę, który próbował dokonać wyłudzenia odszkodowania. Mieszkaniec powiatu wołomińskiego usłyszał zarzut, za który grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Powodem interwencji była informacja uzyskana przez policjantów, według której mężczyzna chciał zgłosić fikcyjną kradzież samochodu, żeby wyłudzić odszkodowanie. Policjanci ustalili, że mieszkaniec powiatu wołomińskiego zakupił doszczętnie zniszczony pojazd, zdemontował jego części i zostawił jedynie elementy, na których były widoczne numery identyfikacyjne. Następnie wypożyczył identyczny samochód i sfotografował go. Podczas rejestracji pojazdu wykorzystał numery i dokumenty ze zniszczonego auta oraz zdjęcia z podobnego samochodu, chcąc popełnić przestępstwo doskonałe.

Zatrzymany przyznał się do tego, że chciał zgłosić fikcyjną kradzież pojazdu, by wyłudzić odszkodowanie. Opowiedział, że wrak pojazdu sprowadził ze Szwajcarii, a identyczne auto wynajął z salonu samochodowego do jazdy próbnej. Za pomocą tego auta przerobił zdjęcia do polisy oraz przeglądu technicznego.

Śledczy przedstawili zatrzymanemu zarzut dotyczący wyłudzenia poświadczenia nieprawdy podczas rejestracji pojazdu. Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech.

(AM, źródło: KRP IV)

Spory dotyczące kosztów napraw aut zalewają sądy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sądy powszechne w całej Polsce są zasypane sprawami dotyczącymi rozliczania kosztów naprawy pojazdów powypadkowych, kierowanymi przez warsztaty przeciwko ubezpieczycielom – informuje „Rzeczpospolita”.

Gazeta zwraca uwagę, że w 2018 r. do sądów rejonowych i okręgowych w pierwszej instancji wpłynęło 89 622 sprawy tego rodzaju. W kolejnym roku ich liczba wzrosła. Adwokat Natalia Seweryn specjalizująca się w tego typu sprawach przyznaje, że zawsze było ich dużo, choć dla prawników biegłych w tej kwestii są one proste i wystarczą dwa–trzy terminy, aby spór się zakończył. Zazwyczaj wygraną warsztatu. Zdaniem mecenas, liczba takich spraw mogłaby się zmniejszyć, gdyby zakłady zmieniły stosowane przez siebie praktyki w zakresie wyliczania kosztów napraw. Podobnie uważa adwokat Piotr Panek, którego zdaniem niezbędne jest również uproszczenie procedury dochodzenia roszczeń. Łukasz Kulisiewicz, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń, wskazuje, że sieć warsztatów współpracujących z ubezpieczycielami liczy ok. 2 tys. podmiotów naprawiających auta po proponowanych przez nich stawkach. Podkreśla, że zakłady są też zobowiązane przepisami do zachowania ekonomii napraw i niegenerowania nieuzasadnionych kosztów. „Rz” przypomina, iż według raportu Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości w ponad 90% spraw, w których pozwanym był ubezpieczyciel, postępowanie zakończyło się uwzględnieniem roszczeń klientów w całości (32,5%) lub w części (60,2%). W tych ostatnich uwzględniono prawie 75% wartości roszczeń.

Więcej:
„Rzeczpospolita” z 10 września, Agata Łukaszewicz „Sprawy o koszty naprawy auta absorbują sędziów i budżet państwa”:
https://www.rp.pl/Ubezpieczenia-….

(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)

Credit Agricole: Miliard złotych ze sprzedaży polis z UFK

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Credit Agricole Bank Polska osiągnął historyczny poziom wartości sprzedanych ubezpieczeń z elementem inwestycyjnym: miliard złotych. Wynik uzyskał po dziewięciu latach współpracy z Credit Agricole Life Insurance Europe.

Pierwszą subskrypcję ubezpieczenia z elementem inwestycyjnym bank uruchomił 7 marca 2011 r. Była to polisa EUROpejski Zysk, bazująca na relacji kursu euro do złotego. Od tego czasu bank zaoferował swoim klientom 24 edycje ubezpieczeń na życie z UFK. Wszystkie z nich to produkty średnioterminowe, dlatego 18 z nich nadal jest aktywnych.

– Ubezpieczenia inwestycyjne dostarczane nam przez Credit Agricole Life Insurance Europe stały się ważnym elementem naszej oferty oszczędnościowo-inwestycyjnej. Aktualne środowisko niskich stóp procentowych to wyzwanie dla tworzenia tego typu produktów, ale widzimy duże zainteresowanie ze strony klientów, więc stale wprowadzamy coś nowego – mówi Mieczysław Putkowski, dyrektor Departamentu Produktów Ubezpieczeniowych i Inwestycyjnych Credit Agricole Bank Polska.

– Przed nami kolejne edycje ubezpieczeń inwestycyjnych. Chcemy proponować naszym klientom najlepsze produkty oparte na akcjach spółek odpowiedzialnych społecznie i dbających o środowisko naturalne. Jako bank, który słucha swoich klientów, wychodzimy w ten sposób naprzeciw ich oczekiwaniom – mówi Jędrzej Marciniak, wiceprezes Credit Agricole.

Polisy z UFK w ofercie Credit Agricole to efekt synergicznej współpracy banku oraz Credit Agricole Life Insurance Europe S.A. Oddział w Polsce (CALIE).

28 września bank rozpocznie przyjmowanie zapisów na subskrypcję nowego ubezpieczenia strukturyzowanego: „Zielona Planeta”. Oparty na indeksie Euronext Green Planet Decrement obejmuje akcje 50 spółek z Europy wyróżniających się pod względem swojej efektywności środowiskowej.

(AM, źródło: Credit Agricole Bank Polska

Dzięki aplikacji EH24 agenci ERGO Hestii dostępni non stop

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

ERGO Hestia wprowadziła nową aplikację webową dla agentów pod nazwą EH24. Narzędzie pozwala pośrednikom oferować polisy w trybie 24/7, dzięki czemu nie odczują oni przerw technicznych.

Aplikacja webowa EH24 jest lekkim rozwiązaniem chmurowym zapewniającym agentom stały dostęp do systemu sprzedażowego. Znajdują się w niej najpopularniejsze produkty ERGO Hestii: OC, AC oraz assistance komunikacyjne, a także polisy mieszkaniowe – All Risk, OC w życiu prywatnym oraz home assistance. Ubezpieczyciel zapowiada, że w miarę rozwoju aplikacji w systemie pojawi się pełen wachlarz produktów ubezpieczeniowych dla klientów indywidualnych. EH24 zapewni ponadto agentom stały dostęp do historii zawartych polis.

Aplikacja EH24 to rozwiązanie, które działa nie tylko w sytuacji wystąpienia zagrożeń, ale przede wszystkim planowej niedostępności systemów. Może ona wynikać np. z konieczności aktualizacji czy rozbudowania oprogramowania. – Takie przerwy są naturalnym i planowym elementem funkcjonowania oraz rozwijania systemów informatycznych. Dzięki EH24 zarządzanie nimi będzie dużo łatwiejsze – komentuje Bartosz Dołkowski, dyrektor Departamentu IT ERGO Hestii.

EH24 dzięki prywatnej chmurze umożliwia swobodne rozwijanie systemów technologicznych. ERGO Hestia zapewnia, że pośrednicy nie odczują związanych z tym utrudnień.

Ubezpieczyciel zwraca uwagę, że w miniony weekend, mimo przerwy technicznej, ambasadorzy z Punktów Standard mogli bez problemów przeprowadzać kalkulacje oraz wystawiać polisy. – Wystawienie polisy odbyło się szybko i płynnie. EH24 pod względem użyteczności przypomina iHestię, jest bardzo intuicyjne. Nie trzeba być komputerowcem, żeby sobie poradzić – mówi Paweł Ekiert, właściciel Punktu Standard w Warszawie.

– Klienci potrafią zaskoczyć agentów w najmniej oczekiwanym momencie czy porze dnia. Tego typu sytuacje dotyczą najczęściej zakupu obowiązkowego OC komunikacyjnego. By odpowiedzieć na każdą potrzebę klienta, niezbędne są dostępne 24/7 narzędzia IT, które ułatwią szybką sprzedaż polisy. Taką możliwość zapewnia EH24. Celem aplikacji jest dostęp agentów do intuicyjnego systemu umożliwiającego sprzedaż polis niezależnie od czasu i miejsca, w którym się znajdują – mówi Bartosz Dołkowski.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: Ergo Hestia)

18,342FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie