Od końca lutego w spółkach Grupy PZU trwa wymiana kadr menedżerskich. Obejmuje ona zarówno zarządy, jak i stanowiska dyrektorskie – podaje „Rzeczpospolita”.
Powołując się na nieoficjalne informacje, gazeta donosi, że do 6 maja w PZU zwolnionych zostało kilkudziesięciu dyrektorów. Roszady dotyczyły praktycznie wszystkich spółek z grupy. Tylko z samej centrali odeszło 35 menedżerów zajmujących stanowiska dyrektorskie i doradcze, często z obszarów o newralgicznym znaczeniu (np. marketing). Teraz przyjdzie czas na LINK4, gdzie 7 maja Walne Zgromadzenie miało zmienić skład rady nadzorczej, co pozwoliłoby na odwołanie dotychczasowego zarządu i rozpisanie konkursu na członków nowego.
Polisy od ryzyk budowlano-montażowych (CAR/EAR) są coraz bardziej pożądane przy większych inwestycjach budowlanych. Najczęściej wskazują jako ubezpieczonych zarówno inwestora, jak i generalnego wykonawcę, choć oczywiście krąg ubezpieczonych można poszerzyć, np. o podwykonawców.
Co ciekawe, ochrona ubezpieczeniowa może obejmować ryzyka kluczowe dla każdego głównego uczestnika.
Przykładowo polisa może obejmować ryzyka pożarowe (istotne dla inwestora, który co do zasady będzie właścicielem nieruchomości/obiektu) czy uszkodzenie maszyn użytkowanych przez generalnego wykonawcę, a nawet ryzyka powiązane z wadliwym projektem (co obciąża głównie projektanta).
W tym ostatnim przypadku poszkodowanym najczęściej będzie inwestor, zaś projektant bezpośrednim (bądź pośrednim) sprawcą i podmiotem ostatecznie odpowiedzialnym za zaistniałe szkody. Co prawda ryzyka związane z wadliwym projektem zwyczajowo umieszczone są w katalogu ogólnych wyłączeń ubezpieczeniowych, jednak dzięki rozszerzeniom także takie ryzyka – w pewnym zakresie i zwykle z osobnym sublimitem – można objąć wspomnianą ochroną (np. poprzez dodanie tzw. klauzuli 115, czy co do tzw. wadliwych części, faulty parts).
Oczywiście wypłata odszkodowania przez ubezpieczyciela wiąże się z potencjalnym regresem ubezpieczeniowym. Przysługuje on towarzystwom z mocy samego prawa do wysokości wypłaconego świadczenia przeciwko sprawcy szkody. Zgodnie z art. 828 § 1 zd. pierwsze k.c., jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania.
Kluczowe są przy tym pierwsze słowa: jeżeli nie umówiono się inaczej – co oznacza, że regres ubezpieczyciela można wyłączyć. Najczęściej ubezpieczający żąda dodania klauzuli wyłączającej regres, aby zachować relacje biznesowe pomiędzy uczestnikami procesu inwestycyjnego.
Niemniej, nawet jeśli umowa ubezpieczenia nie wyłącza wprost regresu, to w niektórych przypadkach może pojawić się pytanie, czy ubezpieczyciel może skutecznie dochodzić wspomnianego regresu od innych uczestników procesu budowlanego.
Wątpliwości te wiążą się z treścią przytoczonego przepisu, który wprost wskazuje, że regres przysługuje wyłącznie wobec „osoby trzeciej”. Pojawia się pytanie, czy taką osobą trzecią jest jeden z kluczowych współuczestników inwestycji budowlanej, np. podwykonawca.
Co do zasady w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że przez „osobę trzecią” należy de facto rozumieć sprawcę szkody. Znajduje to potwierdzenie w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 27 marca 2008 r. (sygn. II CSK 52/07), w którym wyjaśniono, żeroszczenie przysługujące ubezpieczonemu przeciwko sprawcy szkody przechodzi w granicach wypłaconego odszkodowania na ubezpieczyciela (art. 828 § 1 k.c.) […].(LEX nr 465998. Podobnie wyrok SN z 7 grudnia 2021 r. (sygn. V CSKP 147/21), LEX nr 3274953.)
Jednak ubezpieczyciele zwyczajowo wprowadzają do warunków ubezpieczenia odrębną definicję pojęcia „osoby trzeciej” – część ubezpieczycieli wskazuje, że za taką osobę nie uważa ani ubezpieczonego, ani ubezpieczającego.
Jeśli taka definicja znajduje się w warunkach polisy, to w sytuacji, gdy poszkodowanym będzie inwestor, zaś bezpośrednim sprawcą szkody współubezpieczony generalny wykonawca (np. odpowiadający za pracownika, który zaprószył pożar), ubezpieczyciel nie będzie mógł skutecznie dochodzić regresu od generalnego wykonawcy. W takiej sytuacji wąska definicja „osoby trzeciej” może być uznana za częściowe wyłączenie (ograniczenie) regresu.
Podobna sytuacja może zaistnieć, gdy projektant będzie odpowiedzialny za szkodę z powodu wadliwego projektu. Po pierwsze, może mieć on status ubezpieczonego – np. jako jeden z podwykonawców w ramach danej inwestycji. Po drugie, może nie móc być uznany za osobę trzecią, jeśli w definicji w OWU wskaże się, że za osobę trzecią nie uważa się podmiotu powiązanego z ubezpieczoną inwestycją (takie definicje często występują w praktyce). Tymczasem projektant jest ustawowo powiązany z procesem inwestycyjnym (również na gruncie prawa budowlanego), stąd też – w świetle tak sformułowanej definicji osoby trzeciej w OWU – nie będzie można przeciwko niemu skutecznie prowadzić regresu ubezpieczeniowego.
Regres CAR/EAR w pigułce
Ubezpieczycielom w ramach ubezpieczeń CAR/EAR przysługuje ustawowy regres, który można ograniczyć klauzulą w polisie bądź postanowieniami w OWU, w tym na gruncie słowniczka definicji.
W niektórych przypadkach nie można skutecznie kierować regresu do głównego wykonawcy lub podwykonawców/projektantów, gdyż mogą mieć oni status ubezpieczonego lub podmiotu powiązanego z inwestycją budowlaną. Kluczowa będzie definicja osoby trzeciej zawarta w ogólnych warunkach ubezpieczenia.
Maciej Zych adwokat, partner, zespół postępowań sądowych i arbitrażowych
Mateusz Kosiorowski adwokat, koordynator, praktyka ubezpieczeniowa kancelarii Wardyński i Wspólnicy
Marek Ogrodowski, założyciel i prezes multiagencji Ubezpieczenia od A do Z, wyruszył w poniedziałek 6 maja na rowerową wyprawę dookoła Polski. Po dwóch dniach intensywnej jazdy udało mu się pokonać 285 kilometrów.
– Cała rodzina pracowników Ubezpieczeń od A do Z jest z niego dumna i gorąco kibicuje mu w jego wyzwaniu. Dystans, jaki dotychczas pokonał prezes, pokazuje, że z determinacją i wysiłkiem można osiągnąć naprawdę imponujące rezultaty. Mamy nadzieję, że Marek bezpiecznie dotrze do celu oraz inspirować będzie innych do podejmowania wyzwań – mówi Barbara Karólczak, dyrektorka Wsparcia Sieci Sprzedaży Ubezpieczenia od A do Z.
Celem wyprawy jest wsparcie Świętokrzyskiej Fundacji Sportu i Szkółki Kolarskiej Vento Bike Team w Daleszycach, której Marek Ogrodowski jest wieloletnim kibicem i sponsorem. Do inicjatywy przyłączyli się ubezpieczyciele, którzy za każdy przejechany przez prezesa kilometr wpłacają na konto fundacji 2 zł.
Większość z kilku tysięcy zgłoszeń z assistance, jakie trafiły do Ison Care w okresie od 27 kwietnia do 5 maja, stanowiły sprawy z zakresu assistance podróżnego i samochodowego. Obie kategorie pomocy objęły blisko 95% zgłoszonych przypadków.
Kraje, z których firma otrzymała najwięcej zgłoszeń telefonicznych, przez e-mail czy za pośrednictwem nowego bezpłatnego narzędzia łączącego znajdujących się za granicą klientów partnerów Ison Care z konsultantami, to Grecja, Turcja i Hiszpania. W sumie przez majówkowe 10 dni operator otrzymał zgłoszenia z 76 państw, w tym z tak odległych jak Kambodża, Argentyna czy RPA. Odbieralność telefonów w tym okresie wyniosła 97,8%.
W przypadku car assistance blisko 11% zarejestrowanych zdarzeń stanowiły zgłoszenia z zagranicy. Najwięcej z nich pochodził z Niemiec, Słowacji i Francji.
Najczęstsze przyczyny kontaktu z operatorami to awarie na drodze, w tym usterki ogumienia, brak mocy w silniku czy problemy z elektryką. Odbieralność telefonów w tym okresie wyniosła 98%.
ISON Care to multispecjalistyczna spółka świadcząca usługi z zakresu assistance, likwidacji szkód i call center.
Allianz Trade i Inclusive Brains, francuski startup opracowujący nową generację interfejsów neuronowych zasilanych generatywną sztuczną inteligencją, nawiązały współpracę w celu opracowania Prometheusa, nowego rodzaju interfejsu mózg-maszyna, przekształcającego różnorodne dane neurofizjologiczne w polecenia mentalne. Celem przedsięwzięcia jest pomoc osobom, które nie mogą używać rąk lub mówić, w obsłudze stacji roboczych, podłączonych obiektów i poruszaniu się po środowiskach cyfrowych bez konieczności pisania na klawiaturze, dotykania ekranu lub używania poleceń głosowych. Partnerstwo ma na celu przyspieszenie rozwoju rozwiązań wspomagających opartych na SI, które zapewnią osobom niepełnosprawnym większą autonomię i ułatwią im dostęp do edukacji i rynku pracy.
Technologia Prometheus jest już bardzo zaawansowana. Inclusive Brains opracowało multimodalną platformę pozyskiwania danych, która może monitorować, przetwarzać i klasyfikować różne sygnały neuropsychologiczne w tym samym czasie (fale mózgowe, aktywność serca, mimikę twarzy, ruchy oczu). W połączeniu z modelem sztucznej inteligencji startupu umożliwia ona ludziom kontrolowanie ramienia egzoszkieletu za pomocą umysłu lub poprzez mruganie, zaciskanie zębów czy mimikę twarzy, w zależności od umiejętności i potrzeb. Przeprowadzono wiele testów użyteczności z organizacjami wspierającymi osoby z niepełnosprawnością poznawczą i paraliżem.
Allianz Trade wniesie do projektu ważne zasoby, pomagając w kwestiach finansowych, strategicznych i związanych z budowaniem rozpoznawalności projektu. – Zapewnimy wsparcie finansowe, strategiczne i logistyczne w celu dalszego rozwoju Prometheus BCI w zakresie badań i rozwoju oraz potrzeb materiałowych poprzez zakup czujników fizjologicznych i 2 ramion egzoszkieletu. Będziemy również wspierać Inclusive Brains w tworzeniu otwartego modelu Prometheus AI, aby wszyscy inni zaangażowani w rozwój integracji mogli czerpać korzyści z naszego partnerstwa. Egzoszkielety ramion, po odpowiednim przeszkoleniu i zaprogramowaniu, zostaną następnie przekazane organizacji non-profit wspierającej osoby z paraliżem. Naszym celem jest również zapewnienie Inclusive Brains i Prometheus jak najszerszego zasięgu poprzez wspieranie wszystkich działań komunikacyjnych na skalę globalną. Wierzymy, że mamy do odegrania ważną rolę w podnoszeniu świadomości ludzi na temat mocy sztucznej inteligencji w celu wspierania integracji – wyjaśnia Aylin Somersan Coqui, CEO Allianz Trade.
Konkretne zastosowanie już wkrótce
Za kilka tygodni neurotechnologia Prometheus zostanie wykorzystana przez osobę z niepełnosprawnością ruchową do sterowania egzoszkieletem ramienia podczas sztafety z pochodnią olimpijską. Poprzez to pierwsze publiczne zastosowanie i wykorzystanie Prometheusa, Inclusive Brains i Allianz Trade chcą zwiększyć świadomość ludzi na temat potrzeby wspierania wysiłków naukowych i przemysłowych w dziedzinie technologii wspomagających opartych na sztucznej inteligencji, które poprawiają integrację w miejscu pracy i poza nim.
– To pierwszy krok na długiej drodze: w ramach Inclusive Brains planowane są też inne, konkretne zastosowania, takie jak opracowanie klawiatury sterowanej umysłem i wykorzystanie modeli sztucznej inteligencji do poprawy bezpieczeństwa w miejscu pracy. Jesteśmy przekonani, że generatywna sztuczna inteligencja w połączeniu z najnowocześniejszymi interfejsami neuronowymi przyspieszy integrację osób niepełnosprawnych i będzie z korzyścią dla wszystkich – dodaje Aylin Somersan Coqui.
– Podążając śladami pilota (zdalnego sterowania), który zmienił życie osób niepełnosprawnych jeszcze zanim został masowo przyjęty przez ogół populacji, nasze niezależne od sprzętu interfejsy neuronowe oparte na sztucznej inteligencji utorują drogę dla nowej generacji inteligentnych narzędzi i stacji roboczych, które pomogą każdemu. Kontrolowanie umysłem podłączonych obiektów to coś, co ludzie robią już od jakiegoś czasu. Dużym wyzwaniem są rozwiązania umożliwiające precyzyjną kontrolę za pomocą poleceń mentalnych, które mogą być używane każdego dnia i na masową skalę. Właśnie dlatego musieliśmy współpracować z globalną korporacją podzielającą nasze wartości i wizję, aby przekształcić naszą innowację w opłacalny i skalowalny produkt. Dlatego cieszymy się, że możemy współpracować z Allianz Trade, ponieważ nasze cele są zbieżne: wykorzystanie technologii i sztucznej inteligencji dla wspólnego dobra – dodaje Paul Barbaste, współzałożyciel i CTO Inclusive Brains.
Walne Zgromadzenie Talanx AG zdecydowaną większością głosów zaakceptowało wszystkie uchwały zaproponowane przez zarząd i radę nadzorczą, w tym propozycję przeznaczenia zysku do podziału. Akcjonariusze głosowali za zwiększeniem dywidendy na akcję o 35 centów – do 2,35 euro.
Decyzja WZ oznacza, że w ciągu ostatnich dwóch lat dywidenda Grupy Talanx wzrosła o 47%, czyli 75 centów. Stopa dywidendy wynosi 4,4% przy średniej cenie akcji w 2023 r. na poziomie 53,45 euro. Aktualnym celem grupy jest wypłata dywidendy w wysokości 2,5 euro za rok obrotowy 2024.
W przemówieniu przed Walnym Zgromadzeniem Torsten Leue, prezes zarządu Talanx AG, podkreślił bardzo dobre wyniki grupy uzyskane przez nią w minionym roku finansowym. – Wygenerowaliśmy rekordowy zysk netto, jednocześnie zwiększając naszą odporność pomimo wyzwań makroekonomicznych i geopolitycznych. – powiedział Torsten Leue. – Co więcej, rok 2024 rozpoczęliśmy mocno, zwiększając nasz kwartalny zysk netto o 35%, do 572 mln euro. Zwiększyło to nasze przekonanie, że możemy wyraźnie przekroczyć docelowy poziom zysku netto wynoszący ponad 1,7 miliarda euro.
Ubezpieczyciele z rynku Lloyd’s, Hiscox i Lancashire nie spodziewają się dużych roszczeń odszkodowawczych po zawaleniu się mostu w Baltimore, które spowodowało liczne problemy. Niektórzy szacują całkowite straty z tego tytułu na miliardy dolarów, biorąc pod uwagę ofiary śmiertelne, koszta odbudowy i przywrócenia ruchu.
Hiscox nie jest zaangażowany bezpośrednio w ubezpieczenie przerwy w działalności portu, który jest największy w USA dla transportu aut, ani w ubezpieczenie majątkowe mostu. Był natomiast jednym reasekuratorów International Group of P&I Clubs ubezpieczającej statek, spodziewa się więc „umiarkowanej” wartości netto szkody. Lancashire podał, że „nasza potencjalna odpowiedzialność będzie mieć wymiar w ramach naszych oczekiwań dla zdarzenia tego typu”.
Autorzy tegorocznego Global Risks Report wskazują, że dezinformacja jest największym zagrożeniem krótkoterminowym, podczas gdy ekstremalne zjawiska pogodowe i krytyczne zmiany w systemach są kluczowym wyzwaniem długoterminowym.
Dwie trzecie światowych ekspertów przewiduje, że w ciągu najbliższej dekady ukształtuje się wielobiegunowy i rozdrobniony porządek świata. Raport zwraca uwagę, że globalna współpraca w sprawach pilnych może okazać się niewystarczająca, co będzie wymagało zmiany podejścia i nowych rozwiązań.
W tym roku dezinformacja stała się nowym ryzykiem, które natychmiast znalazło się na szczycie rankingu. Dotyczy ono potencjalnego wpływu manipulacji opartych na sztucznej inteligencji na wybory, które odbędą się w roku, gdy ponad połowa światowej populacji będzie wybierać swoje rządy.
W przypadku zakwestionowania legitymacji wybranego rządu istnieje ryzyko podsycania polaryzacji społeczeństwa oraz wybuchu konfliktów międzypaństwowych – są to dwa inne krótkoterminowe zagrożenia z pierwszej dziesiątki. Ponownie pojawia się temat wzajemnych powiązań między tymi ryzykami.
W najbliższej przyszłości dostrzegamy również dwa zagrożenia dla środowiska – ekstremalne zjawiska pogodowe i zanieczyszczenie, oraz jedno zagrożenie społeczne – przymusową migrację, które ściśle wiążą się ze stanem środowiska.
W przeszłości zaniedbywaliśmy zagrożenia środowiskowe, ponieważ jeszcze nie doświadczyliśmy skutków kryzysu klimatycznego. Jednak teraz sytuacja się zmieniła – jestem pewien, że każdy z nas był bezpośrednio lub pośrednio narażony na wpływ ekstremalnych zjawisk pogodowych. Istnieje powszechne zrozumienie, że te zjawiska sprawią, że niektóre obszary naszej planety nie będą nadawać się do zamieszkania.
Obserwujemy również ewolucję międzypaństwowego konfliktu zbrojnego, która przebiega od obaw związanych z gospodarczym i szerszym geopolitycznym wpływem konfliktu w 2023 r., do bezpośredniego zaniepokojenia ryzykiem wybuchu gorącej wojny w 2024 r. Ten niepokój dotyczy nie tylko regionalnego rozprzestrzeniania się wojny w Ukrainie i walk w Strefie Gazy, ale także sytuacji na Tajwanie.
Długoterminowe obawy dotyczące ryzyka są zdominowane przez zagrożenia środowiskowe oraz są związane z technologią i sztuczną inteligencją.
Artur Grześkowiak CEO Marsh McLennan w Polsce Co-CEO Marsh McLennan w Regionie CEE
Niektóre rodzaje ryzyka zyskują na znaczeniu i są ze sobą powiązane, tworząc tzw. polikryzys. W takiej sytuacji organizacje powinny przyjąć proaktywne i zintegrowane podejście do zarządzania ryzykiem.
Branża ubezpieczeniowa/brokerska w Europie doświadczyła korzyści płynących z rosnących stóp procentowych, wzrostu gospodarczego i rosnącej świadomości ryzyka. Chociaż stawki się ustabilizowały, a wzrost gospodarczy spowolnił, ryzyko nadal pozostaje wysokie.
To wysokie ryzyko stanowi okazję dla firm brokerskich posiadających silną globalną wiedzę specjalistyczną, aby wspierać klientów w budowaniu ich odporności, a nie tylko przenoszeniu ryzyka.
W liniach majątkowych i osobowych przewidujemy dalszy wzrost stawek w Europie, choć w wolniejszym tempie. Napięcia geopolityczne, wysoka inflacja i wpływ zmian klimatycznych przyczyniają się do obecnego poziomu ryzyka. Oczekuje się, że odnowienia będą bardziej uporządkowane niż w ubiegłym roku, ale klienci wciąż będą musieli stawiać czoło rosnącym cenom i trudnym warunkom, zwłaszcza w przypadku nieruchomości i ryzyk związanych z niedawnymi stratami.
Europejski rynek charakteryzuje się złożonym środowiskiem, w którym występuje mieszanka czynników stabilizujących i bieżących zagrożeń. Firmy brokerskie, które oferują kompleksowe usługi doradcze i wykorzystują swoją globalną wiedzę, są dobrze przygotowane do pomagania klientom w zarządzaniu ryzykiem, zwiększaniu odporności i radzeniu sobie w zmieniających się warunkach rynkowych.
Klienci stają dziś przed wieloma wyzwaniami. Jak wynika z raportu Global Risks Report 2024, niektóre rodzaje ryzyka zyskują na znaczeniu i są ze sobą powiązane, tworząc tzw. polikryzys. W takiej sytuacji organizacje powinny przyjąć proaktywne i zintegrowane podejście do zarządzania ryzykiem. Poprzez przeprowadzanie holistycznych ocen ryzyka, angażowanie się w planowanie scenariuszy, budowanie odporności, promowanie współpracy, przyjmowanie innowacji i otwarcie się na interesariuszy organizacje mogą skutecznie radzić sobie ze złożonymi i wzajemnie powiązanymi wyzwaniami dotyczącymi polikryzysów.
Jako branża potrzebujemy wzajemnego wsparcia, aby móc pomagać klientom, niezależnie od ich wielkości. Jest to nasza wspólna odpowiedzialność, aby sprostać tym wyzwaniom i w pełni zaspokoić potrzeby firm.
Wzrost niepokojów geopolitycznych w regionie Bliskiego Wschodu, konflikty zbrojne w Afryce zachodniej, tocząca się wojna w Ukrainie/Rosji zwiększa zjawiska migracji ludności oraz wprowadza niepewność i niestabilność gospodarczą.
W 2023 r. Europa doświadczyła skutków ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak trzęsienia ziemi, ulewy, powodzie i ekstremalne burze. Rok ten był również kolejnym najgorętszym w historii. Meteorolodzy przewidują, że w tym roku ponownie odnotujemy kolejne rekordy temperatury.
Szacuje się, że ubezpieczone straty z globalnych katastrof naturalnych przekroczą 100 mld dol., co wskazuje na rosnące ryzyko związane z katastrofami naturalnymi. Również w Polsce notujemy kolejne rekordowe temperatury.
Wzrost niepokojów geopolitycznych w regionie Bliskiego Wschodu (Palestyna – Izrael – Iran), konflikty zbrojne w Afryce zachodniej, tocząca się wojna w Ukrainie/Rosji zwiększa zjawiska migracji ludności oraz wprowadza niepewność i niestabilność gospodarczą.
Dodatkowymi czynnikami zwiększającymi niepewność są: cyberprzestępczość, sztuczna inteligencja – szansa i jednocześnie nowe zagrożenie.
Na rynku ubezpieczeń majątkowych w Europie obserwowano tendencję wzrostową w zakresie wysokości stawek, której przyczyny należy upatrywać w rosnącej liczbie zdarzeń związanych z katastrofami naturalnymi. W polisach OC widoczny jest wzrost pojemności; w ubezpieczeniach finansowych i profesjonalnych dostrzegaliśmy natomiast zwiększoną rywalizację o utrzymanie swoich portfeli, podczas gdy pojemność rynkowa rosła dzięki pojawieniu się nowych graczy.
Na polskim rynku ubezpieczeniowym sytuacja jest dość „monotonna”. Rynek zabrał ok. 80 mld zł składek – 23 mld zł w dziale I (6% wzrostu) i 56 mld zł w dziale II (10% wzrostu). Wynik techniczny wzrósł o 25%, do 7 mld zł, a finansowy o 67%, do 9 mld zł. Zauważalna jest dalsza konsolidacja rynku zarówno wśród ubezpieczycieli, jak i pośredników.
Piotr Podleśny Chief Commercial Officer Marsh McLennan CEE
Negatywne zjawiska demograficzne, w tym starzenie się polskiego społeczeństwa, mają istotny wpływ na kondycję naszego systemu emerytalnego i systemu opieki zdrowotnej. A więc także na budżet państwa.
Wśród dziesięciu kluczowych globalnych ryzyk w Raporcie wskazano pięć bezpośrednio związanych z obszarem „People”: 3) Narastające różnice społeczne, 6) Brak równości / nierówne szanse ekonomiczne, 7) Inflację, 8) Wymuszone migracje oraz 9) Ryzyko spowolnienia gospodarczego.
Nie ulega wątpliwości, że wymienione ryzyka mają także wpływ na nas, choć ich znaczenie dla Polski (szczególnie w krótkiej perspektywie) jest różne. Najlepiej to sobie uświadomić, wskazując na inne ryzyko, które nie znalazło się w grupie top 10 (zarówno w krótkiej, jak i długiej perspektywie), a które dla Polski wydaje się być niezwykle ważne, a mianowicie na demografię.
Negatywne zjawiska demograficzne, w tym starzenie się polskiego społeczeństwa, mają istotny wpływ na kondycję naszego systemu emerytalnego i systemu opieki zdrowotnej. A więc także na budżet państwa. I mówimy tu wyłącznie o skutkach finansowych, pomijając wiele negatywnych zjawisk społecznych (o tym dalej).
Dla systemu ubezpieczeń społecznych rosnąca liczba świadczeniobiorców bez odpowiednio rosnącej liczby pracujących i opłacających składki powoduje konieczność dopłacania do świadczeń z budżetu państwa. Choć warto tu zauważyć, że istotnie to zagrożenie łagodzi znaczna liczna obcokrajowców pracujących i opłacających składki na ZUS – w ubezpieczeniu emerytalnym 1,1 mln osób, na 16,1 mln ubezpieczonych ogółem (dane na koniec 2023 r.).
Ważnym ryzykiem demograficznym dla Polski jest ponadto niska aktywność zawodowa osób powyżej 50. Z tej perspektywy szczególnie istotna dla rynku pracy jest oczywiście aktywność zawodowa osób w wieku 55–64. W krajach rozwiniętych, np. w Niemczech czy Danii, pracuje dzisiaj ponad 60% osób w tym wieku. W Polsce – jedynie ok. 40%.
To teraz można już bezpośrednio nawiązać do Raportu i wskazać obszar ściśle związany ze wskazanymi w Raporcie ryzykami „społecznymi” (nierówność, różnice społeczne). Takim obszarem są z pewnością zagrożenia związane z unijną Dyrektywą o Transparentności Wynagrodzeń. Ten obszar zyska na znaczeniu wraz ze zbliżaniem się do roku 2026, kiedy to polscy przedsiębiorcy będą musieli dostosować się do przepisów Dyrektywy (zakładając, że Polska zaimplementuje w odpowiednim czasie wymogi Dyrektywy do naszego prawa pracy). Nowe prawo znacząco zmieni relacje pracownicze w Polsce. Obowiązek ujawniania wysokości wynagrodzeń w procesach rekrutacyjnych, który był dotychczas szeroko dyskutowany, wydaje się być najmniejszym problemem dla polskich firm. Większym wyzwaniem będzie spełnienie pozostałych wymagań nowego prawa, takich jak zapewnienie pracownikom dostępu do informacji o wynagrodzeniach, ścieżek kariery, wymagań kompetencyjnych oraz obszar raportowania, zarządzania i eliminowania różnic w wynagrodzeniach między mężczyznami a kobietami (powyżej poziomu 5%).
Na koniec warto wspomnieć o wpływie inflacji na zjawiska społeczne i rynek pracy. Choć przestaliśmy być liderem w wysokości inflacji w UE, to wciąż jej skala generuje wiele zagrożeń w obszarze społecznym. Sprzyja zróżnicowaniu dochodów i zwiększa je (co więcej, część sektorów nie jest w stanie rekompensować jej skutków), przy okazji pogłębia różnice społeczne. W krajach Europy Zachodniej jej efektem jest szybko rosnąca popularność podejścia living wage (można to przetłumaczyć jako „wynagrodzenie godziwe”) oraz living pensions (te ostatnie o podobnym charakterze, ale w tym przypadku w odniesieniu do wysokości świadczeń emerytalnych). W obu chodzi o monitorowanie, obliczanie i gwarantowanie pracownikom (osobom pobierającym świadczenia społeczne) odpowiedniego poziomu dochodów, które pozwolą im zaspokoić najważniejsze potrzeby i wydatki.
W Polsce również zaczyna się dostrzegać to zjawisko, choć w pewnej mierze odpowiedzią na nie jest rosnące w ostatnich latach minimalne wynagrodzenie ustawowe. Jednak polscy pracodawcy będą musieli sprostać oczekiwaniom i standardom w tym zakresie, narzucanym przez klientów z Europy Zachodniej.
W ramach rozszerzenia współpracy Rankomat z Vienna Insurance Group w Polsce do oferty mulitporównywarki dołączyły polisy komunikacyjne Compensy. Dla tej ostatniej to kolejny krok w realizacji strategii multikanałowości.
Compensa rozpoczęła swoje działania mające na celu realizację obecności w wielu kanałach dystrybucji w kwietniu 2023 r., wraz z wdrożeniem platformy OMNI oferującej agentom dostęp do oferty wszystkich trzech marek ubezpieczyciela. W skład oferty dostępnej w Rankomat wchodzą OC, AC, NNW oraz assistance drogowe. Polisy można kupić zarówno samodzielnie na stronie rankomat.pl, jak i przy telefonicznym wsparciu jednego z 200 doradców porównywarki.
Compensa jest kolejnym dużym partnerem w portfolio porównywarki. Wcześniej Rankomat rozszerzył ofertę o polisy komunikacyjne PZU.
– Z VIG współpracujemy prawie od samego początku działalności porównywarki Rankomat. Jest to sprawdzony i zaufany partner, który oferuje ochronę ubezpieczeniową o najwyższym standardzie. Dlatego cieszymy się, że możemy zaoferować klientom produkty Compensy. Dzięki temu otrzymają oni dostęp do jeszcze szerszej oferty ochrony ubezpieczeniowej, z której będą mogli wybrać te oferty, której najlepiej odpowiadają ich potrzebom – mówi Łukasz Janda, CPO Rankomat.
– Multikanałowość jest dla nas jedną z kluczowych kwestii, za tym idzie nasza decyzja, aby zaproponować klientom rankomat.pl ubezpieczenia komunikacyjne wszystkich naszych marek. Jako jeden z liderów polskiego rynku ubezpieczeń chcemy, by nasze produkty były dostępne dla jak najszerszego grona klientów, zarówno kupujących ubezpieczenia u agentów, jak i tych, którzy preferują zakup polisy w kanałach zdalnych. Zgodnie z naszymi zasadami w każdym z kanałów dystrybucji oferujemy taką samą cenę, tak aby każdy miał równy dostęp do naszej oferty – komentuje Michał Miklewski, dyrektor zarządzający odpowiedzialny za sprzedaż detaliczną Compensy.
W dniach 22–23 maja w Sopocie odbędzie się XI Kongres Polskiej Izby Ubezpieczeń. Tematyka tegorocznego spotkania dotyczyć będzie rocznicy obecności Polski w Unii Europejskiej. Uczestnicy Kongresu będą dyskutować o dokonaniach z tego okresu, ale także zastanowią się nad perspektywami na kolejne lata.
O ocenę, czy Polska prawidłowo wyznaczyła poziom aspiracji, zostaną zapytani m.in. Brian Porter-Szűcs, profesor historii na Uniwersytecie Michigan, oraz Marcin Piątkowski, profesor Akademii Leona Koźmińskiego i starszy ekonomista Banku Światowego. O perspektywach dyskutować będą z kolei goście panelu poświęconego unijnym regulacjom, m.in. Petra Hielkema, przewodnicząca Europejskiego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych, oraz Didier Millerot, szef wydziału ubezpieczeń i produktów emerytalnych w Dyrekcji Generalnej ds. Stabilności Finansowej, Usług Finansowych i Unii Rynków Kapitałowych Komisji Europejskiej. Wraz z profesorem Jackiem Jastrzębskim, przewodniczącym Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, rozmawiać będą o unijnych i lokalnych wyzwaniach legislacyjnych, które stoją przed branżą ubezpieczeniową. Dzień zamknie wykład o przyszłości sztucznej inteligencji. O zagrożeniach, wyzwaniach i udogodnieniach z nią związanych opowie prof. Aleksandra Przegalińska z Akademii Leona Koźmińskiego.
Drugi dzień kongresu tradycyjnie otworzy tematyka technologiczna. Innowacje w obszarze ubezpieczeń zaprezentują przedstawiciele UNIQA, Carrot i Biura Informacji Kredytowej.
Kolejne panele poświęcone będą regulacjom w likwidacji szkód oraz ubezpieczeniom kredytu kupieckiego i zmianom w polskiej gospodarce. Eksperci rozmawiać będą m.in. na temat skutecznego kształtowania wzorcowego systemu prawa ubezpieczeniowego i odszkodowawczego oraz mocnych i słabych stronach polskiej gospodarki, roli kredytu kupieckiego w finansowaniu działalności przedsiębiorstw, doświadczeniach i wyzwaniach związanych z ekspansją międzynarodową.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.