Blog - Strona 919 z 1545 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 919

PZU zadowolony z odbioru kampanii „Żyj długo i szczęśliwie”

0

W planach firmy znajduje się kontynuacja kampanii. Działania reklamowe promujące ubezpieczenia na życie i na zdrowie prowadzone od 12 listopada 2021 r. do 15 lutego tego roku zainspirowały ubezpieczyciela do przygotowania nowego przedsięwzięcia – informuje serwis Wirtualnemedia.pl.

Kluczowym celem kampanii było budowanie świadomości oferty ubezpieczeń  na życie i zdrowie, a w konsekwencji intencji zakupu. Dodatkowo PZU zależało na umocnieniu pozycji jako eksperta w obszarze zabezpieczenia życia i zdrowia oraz budowaniu świadomości, że jest on firmą, która promuje zdrowy styl życia i na której można polegać. W kampanii kierowanej do klientów biznesowych oraz indywidualnych wykorzystano standardowe formy przekazu, jak reklama wideo, w radiu i prasie, display w internecie i mediach społecznościowych. PZU postanowił też zaangażować i zatrzymać odbiorców na dłużej niż w przypadku standardowej reklamy. W tym celu wykorzystano dłuższe i bardziej angażujące formaty: webinary z udziałem ekspertów zakładu i liderów opinii społecznej, live’y na kanałach tych ostatnich, w których eksperci PZU Życie rozmawiali o  życiu, zdrowiu, szczęściu i profilaktyce finansowej, oraz podcasty na kanale PZU „Żyj długo i szczęśliwie” na Spotify.

Agnieszka Rzepkowska, dyrektor ds. komunikacji marketingowej Grupy PZU, mówi serwisowi, że kampania „Żyj długo i szczęśliwie” była najbardziej rozbudowaną jak do tej pory kampanią PZU, w  której wykorzystano szeroki wachlarz narzędzi komunikacji. Zapewnia, że wszystkie cele mediowe, wizerunkowe czy  sprzedażowe zostały zrealizowane, a niektóre z nich znacznie przekroczone. Dodaje, że kampania wzbudziła duże zainteresowanie odbiorców i pracowników PZU, których część była bezpośrednio zaangażowana w kampanię. Agnieszka Rzepkowska przyznaje, że PZU rozważa kontynuację działań, jednak nie chce jeszcze zdradzać szczegółów. Wspomina za to, że PZU został zaproszony do innego przedsięwzięcia, które powstało jako inspiracja jego kampanią.

Więcej:

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/pzu-zyj-dlugo-i-szczesliwie

(AM, źródło: Wirtualnemedia.pl)

Mondial Assistance przekonuje o zaletach ubezpieczeń hulajnogi i roweru

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez agencję Difference na zlecenie producenta rowerów KROSS, ok. 70% ankietowanych deklaruje posiadanie roweru, a 25% planuje zakup takiego pojazdu jeszcze w tym roku. Średnia kwota, którą zainteresowani zamierzają przeznaczyć na sprzęt, wynosi 1,6 tys. zł i więcej.

– Wraz z rosnącą popularnością jednośladów, coraz więcej użytkowników interesuje się ubezpieczeniem swojego sprzętu. I słusznie. Takie ubezpieczenie i pakiet assistance obejmują naprawę lub zwrot kosztów pojazdu w razie wypadku lub kradzieży. Z przeprowadzonych przez nas badań wynika, że prawie połowa użytkowników chciałaby skorzystać z takiej opcji ubezpieczenia – podkreśla Piotr Ruszowski, prezes zarządu Mondial Assistance.

Zwrot pieniędzy po kradzieży roweru czy hulajnogi to najbardziej atrakcyjny element ubezpieczenia. Tak wskazało 57% ankietowanych w badaniu przeprowadzonym przez Mondial Assistance.

– Decydując się na takie ubezpieczenie, trzeba mieć świadomość, że zadziała ono tylko w sytuacji, gdy rower czy hulajnoga były przechowywane w miejscu niedostępnym dla osób postronnych, odpowiednio zabezpieczone w zamkniętym pomieszczeniu o trwałej, trudnej do sforsowania budowie. W kwestii kradzieży w terenie konieczne jest odpowiednie zabezpieczenie sprzętu – poprzez przypięcie go do odpowiedniego miejsca atestowanym zapięciem. Nie można liczyć na wypłatę odszkodowania, jeśli pozostawimy rower lub hulajnogę bez opieki w miejscu niezabezpieczonym — wyjaśnia Rafał Mrozowski z Allianz Partners.

Z badania wynika również, że 27% osób zainteresowanych zakupem takiego ubezpieczenia chciałoby móc skorzystać z opcji zakupu polisy bezpośrednio w sklepie, w którym nabywają hulajnogę lub rower. Z kolei 45% badanych wskazało, że najchętniej wykupiłoby takie ubezpieczenie u agenta.

Ubezpieczenie może gwarantować również pokrycie kosztów naprawy sprzętu zniszczonego w wypadku. Ta opcja jest ważna dla 46% ankietowanych. Badania Mondial Assistance pokazują, że respondenci doceniają też możliwość ochrony samych użytkowników sprzętu. 49% z nich uznaje, że NNW jest wartościowym elementem ubezpieczenia. Pomoc medyczna po wypadku jest ważna dla 37%. Dla 48% ważne jest też posiadanie OC.

Warto pamiętać, że NNW i OC jest potrzebne nie tylko jeśli jesteśmy właścicielami roweru czy hulajnogi. O takim ubezpieczeniu powinni pomyśleć też użytkownicy sprzętu udostępnianego w ramach różnego rodzaju platform sharingowych. Mogą oni sami ucierpieć w wypadku i wtedy przyda się NNW z opcją pomocy medycznej. Jeśli spowodują wypadek, z polisy OC mogą być pokryte roszczenia osoby poszkodowanej – mówi Rafał Mrozowski.

(AM,, źródło: Mondial Assistance)

Wiener przypomina o możliwości ubezpieczenia instalacji fotowoltaicznych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

15 kwietnia ruszyła kolejna edycja programu „Mój prąd”, w ramach której można otrzymać dofinansowanie do domowych mikroinstalacji fotowoltaicznych. – Jednak nie wszyscy użytkownicy są świadomi, że instalacje fotowoltaiczne można ubezpieczyć – zauważa Agnieszka Młynarska, ekspertka Wiener.

Z myślą o osobach, dla których inwestycja w OZE jest dużym wyzwaniem finansowym, Wiener oferuje ubezpieczenie paneli fotowoltaicznych, kolektorów słonecznych i pomp ciepła do wartości 250 tys. zł. Taką polisą można objąć instalacje fotowoltaiczne i kolektory słoneczne wraz z instalacją i wyposażeniem technicznym. Dotyczy ona paneli lub kolektorów, które są zainstalowane na budynkach mieszkalnych, gospodarczych lub budowlach zlokalizowanych w strefie niezagrożonej zalaniami i podtopieniami.

– Ubezpieczenie paneli fotowoltaicznych zapewnia szeroką ochronę, zabezpieczając przed skutkami szkód zdarzeń losowych, aktów wandalizmu czy przed kradzieżą. Zakres ubezpieczenia obejmuje takie nieprzewidziane zdarzenia losowe, jak m.in. dewastacja, grad, huragan, napór śniegu, powódź, pożar, a nawet przepięcia, czyli szkody elektryczne. Co więcej, ubezpieczenie wesprze nas podczas zalania oraz zniszczenia instalacji w wyniku akcji ratowniczej oraz kradzieży z włamaniem lub rozboju. Taka polisa to inwestycja w spokój i poczucie bezpieczeństwa – dodaje Agnieszka Młynarska.

(AM, źródło: Wiener)

Nationale-Nederlanden: Kondycja psychiczna pracowników mocno ucierpiała przez pandemię

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wielomiesięczna pandemia pogorszyła kondycję psychiczną osób narażonych na przewlekły stan napięcia. Jak wskazuje raport przygotowany na zlecenie Nationale-Nederlanden, stres na dobre zagościł w życiu 75% ankietowanych.

– W ciągu zaledwie dwóch lat wszyscy odczuliśmy, że rzeczywistość wymaga od nas większej elastyczności i otwartości na zmianę. Na hybrydowy lub całkowicie zdalny tryb pracy z dnia na dzień przeszło wielu pracowników biurowych. Jednak brak konieczności codziennych dojazdów, traktowany przez zatrudnionych jako zaleta, przysłonił wiele trudności związanych z adaptacją do nowej rzeczywistości. Zgodnie z opublikowanym przez nas raportem dużym problemem dla ankietowanych było oddzielanie życia zawodowego i prywatnego. Blisko 25% z nich odczuwało związany z tym dyskomfort. Jednocześnie około 30% respondentów miało problem ze zbyt dużą liczbą obowiązków i pracą pod presją czasu – mówi Anna Kwiatkowska, menadżer ds. produktów grupowych i oferty benefitowej Nationale-Nederlanden.

Od kilku lat na rynku pracy można jednak zaobserwować wzrost zainteresowania ogólnym dobrostanem pracowników. Przedsiębiorcy zauważają bowiem wpływ zdrowia psychicznego zatrudnionych na zaangażowanie i efektywność w wykonywaniu powierzonych im zadań. Dla prawie 40% ankietowanych dobrostan w pracy wiąże się przede wszystkim z satysfakcjonującym wynagrodzeniem. Wiele osób jako istotne elementy wpływające pozytywnie na poczucie komfortu wskazuje również odpowiednie warunki pracy czy przyjazną atmosferę – odpowiednio 21 i 18%.

37% uczestników badania Nationale-Nederlanden czuje, że firma dba o ich dobrostan. Jednak zaledwie 13% kadry zarządzającej podejmuje faktycznie działania mające na celu wsparcie zdrowia psychicznego zespołu. Pracownicy oczekują znacznie więcej – co piąty zatrudniony chciałby mieć zapewnione przez pracodawcę systematyczne konsultacje z psychologiem. Ponadto dla ponad połowy badanych niezwykle istotnym aspektem okazał się przejrzysty system awansów i wynagrodzeń. Wiele osób w swoich odpowiedziach wskazuje także na odpowiedni sposób zarządzania firmą i tzw. miękkie elementy. Na 1/10 ankietowanych pozytywnie wpłynęłaby stabilność zatrudnienia, satysfakcjonujący podział obowiązków, a także docenianie ze strony pracodawców.

– Przedsiębiorcy zaczęli dostrzegać korelację między wdrożeniem działań mających na celu wsparcie i poprawę samopoczucia poszczególnych członków zespołu a jakością wykonywanych przez nich zadań. Na pewno dobrym rozwiązaniem są ubezpieczenia grupowe.  Z naszych obserwacji wynika, że coraz częściej kadra zarządzająca rozważa objęcie swoich pracowników kompleksowym programem ochrony, m.in. zapewniającym podstawowe zabezpieczenie ich życia i zdrowia – mówi Anna Kwiatkowska. – Poczynienie kroków w kierunku długofalowego wsparcia swoich pracowników ma dzisiaj istotne znaczenie. W ciągu ostatniego roku ponad 70% badanych postrzegało choroby psychiczne, mające bezpośrednie powiązanie z ogólne pojmowanym dobrostanem, jako coraz częściej występujące zjawisko – dodaje.

O badaniu:

Raport „Dobrostan psychiczny w pracy” opracowany przez Smartscope na zlecenie Nationale-Nederlanden został oparty o wyniki reprezentatywnego badania ilościowego. Wywiady zostały przeprowadzone przy użyciu techniki CATI na firmach (N=293) i CAWI na pracownikach w wieku 16+ (N=1086). Badanie przeprowadzono na przełomie listopada i grudnia 2021 roku.

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)

Marsh: Covid-19 i skuteczne zarządzanie ograniczyły liczbę szkód w branży węglowodorowej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Globalny przemysł wydobycia, transportu i przetwarzania węglowodorów odnotował w latach 2020–2021 znaczny spadek liczby poważnych szkód w mieniu, na co bezpośredni wpływ miała pandemia Covid-19 oraz efektywne zarządzanie planem ciągłości działania w tej branży – wynika z najnowszego raportu Marsh „100 Largest Losses in the Hydrocarbon Industry”.

Dokument opublikowany przez Marsh Specialty wyszczególnia największe szkody na mieniu branży węglowodorowej (na podstawie wartości aktywów na dzień 31 grudnia 2021 r.) od 1974 r. Według szacunków opublikowanych w 27. edycji raportu w pierwszej setce znalazły się tylko dwa nowe poważne zdarzenia majątkowe. Oba miały miejsce w 2020 r. i opiewały na łączną kwotę 500 mln USD. Były nimi:

  • pożar i eksplozja w rafinerii ropy naftowej w RPA w lipcu  2020 r.,
  • pożar w zakładzie gazu LNG w Norwegii we wrześniu 2020 r.

Oba te incydenty składają się na najniższą średnią wartość szkód, jakie kiedykolwiek wystąpiły w dwuletnim okresie notowanym w raporcie od 1995/1996 roku.

Według autorów raportu nie spełniły się obawy dotyczące wzrostu liczby szkód, które pojawiły się na początku pandemii, prawdopodobnie częściowo z powodu mniejszej aktywności zakładów w tym czasie, a także właściwego podejścia branży do praktyk bezpieczeństwa pracy. Marsh zauważa jednak, że nowe rodzaje ryzyka – takie jak ekstremalne zjawiska pogodowe i zagrożenia cybernetyczne – stanowią rosnące zagrożenie dla aktywów energetycznych i bezpieczeństwa dostaw. Szkody niesklasyfikowane jako zdarzenia powodujące uszkodzenia mienia w sektorze energetycznym – takie jak wybuch azotanu amonu w porcie w Bejrucie w 2020 r., huragan zimowy Uri oraz sześciodniowa blokada Kanału Sueskiego w 2021 r. – nie zostały uwzględnione w analizie. Publikacja zwraca natomiast uwagę na fakt, że ich wpływ na branżę energetyczną uwypukla potrzebę zwiększenia odporności operacyjnej i poprawy praktyk w zakresie bezpieczeństwa procesów w celu zmniejszenia ryzyka powstania przyszłych szkód.

– W czasie pandemii Covid-19 światowy przemysł energetyczny utrzymywał podstawowe usługi i dostawy przy zmiennym popycie i w obliczu wielu wyzwań związanych z ludźmi i procesami. Kluczowe znaczenie ma zatem budowanie odporności na pojawiające się zagrożenia, szczególnie dlatego, że sektor energetyczny nieustannie ewoluuje – komentuje wyniki raportu Andrew George, Global Head, Energy & Power Marsh Specialty.

– Paradoksalnie lockdown pozwolił kadrze zarządzającej na bardziej wnikliwe przyjrzenie się procedurom, analizę ich skuteczności, przegląd i porządkowanie ryzyk. W trakcie pandemii  wzmocnione zostały procedury bezpieczeństwa, co w praktyce znacznie ograniczyło ryzyka zdarzeń – komentuje Agnieszka Michałowska, dyrektor Działu Klienta Strategicznego Marsh Polska.

(AM, źródło: Marsh)

Andrzej Klesyk na czele rady dyrektorów Ethniki Hellenic General Insurance

0
Andrzej Klesyk

14 kwietnia Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Ethniki Hellenic General Insurance Company powołało Andrzeja Klesyka, byłego prezesa PZU SA, a obecnie partnera zarządzającego w Cornerstone Investment Management, na stanowisko przewodniczącego rady dyrektorów największego greckiego ubezpieczyciela. Decydującym argumentem za kandydaturą menedżera były jego osiągnięcia w okresie kierowania liderem rynku ubezpieczeń w Polsce. 

– Ethniki stoi obecnie przed ogromnymi wyzwaniami – podobnymi do tych, przed którymi w swoim czasie stało PZU – powiedział Andrzej Klesyk. – Dlatego uznano, że będę dobrą osobą do wsparcia firmy w tym przełomowym czasie. Rekomendacją było to wszystko, co udało mi się zrobić w PZU – zaznaczył.

Ethniki Hellenic General Insurance Company, założona w 1891 roku, to największa firma ubezpieczeniowa w Grecji, z 24,3% udziałów w rynku ubezpieczeń na życie, 18% udziałów w rynku ubezpieczeń majątkowych oraz ok. 30% udziałów w rynku ubezpieczeń grupowych, zdrowotnych i emerytalnych.

Pod koniec marca tego roku CVC Capital Partners, Fund VII, sfinalizował transakcję kupna 90% Ethniki od Narodowego Banku Grecji. CVC Capital Partners to jedna z wiodących firm na rynku globalnych funduszy private equity. Założona w 1981 roku, posiada 25 biur w Europie, Azji i Stanach Zjednoczonych, w tym biuro w Warszawie działające od 2015 r. Obecnie zarządza aktywami w wysokości 123 mld dol.

Andrzej Klesyk był prezesem PZU SA w latach 2007–2015. Pod jego kierownictwem spółka przeszła restrukturyzację i została wprowadzona na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie. Poza kierowaniem PZU SA Andrzej Klesyk był m.in. współtwórcą Inteligo, internetowego banku przejętego przez PKO Bank Polski. Ponadto był partnerem w firmach McKinsey i Boston Consulting Group.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Unum Życie poprawiło zarobki i wyniki sprzedaży

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ubiegłym roku Unum Życie wypracowało zysk netto na poziomie 14,1 mln zł – o ponad jedną czwartą wyższym niż w 2020 r. Z kolei przypis składki brutto wzrósł o ok. 12%, do 369,6 mln zł.

– Wszyscy jesteśmy świadkami dynamicznych zmian, w których stale pogłębia się troska o życie i zdrowie człowieka. Naszą misją jest wypłata należnych świadczeń oraz nieustanne otaczanie ochroną życia i zdrowia naszych klientów. Jesteśmy dumni, że nasza oferta odpowiada na indywidualne potrzeby, których uważnie słuchamy i na które zwinnie odpowiadamy. W ubiegłym roku wprowadziliśmy nowe indywidualne ubezpieczenie dla dzieci Lepszy Start, a także rozwijaliśmy ofertę ubezpieczeń grupowych. Od 2015 roku urośliśmy o 80% i nieprzerwanie robimy swoje, spełniamy obietnice, niosąc tak potrzebny dziś spokój ducha 300 tys. klientów i ich rodzinom. Naszym celem pozostaje dynamiczny rozwój oparty na fundamentach naszych wartości – komentuje Aneta Podyma, prezes zarządu Unum Życie.

W 2021 roku spółka wypłaciła uposażonym 157,2 mln zł, o 28% więcej niż w poprzednim roku. Średni czas wypłaty świadczeń wyniósł 2,5 dnia od momentu skompletowania wszystkich niezbędnych dokumentów. Przychody z lokat wyniosły blisko 40,6 mln zł (+24% r/r).

Unum Życie utrzymuje wysoki poziom bezpieczeństwa w zakresie realizacji zobowiązań wobec klientów, określany poprzez wskaźnik pokrycia kapitałowego wymogu wypłacalności (SCR) środkami własnymi. Na koniec 2021 roku wyniósł on 213%, natomiast wskaźnik pokrycia minimalnego wymogu kapitałowego (MCR) środkami własnymi uplasował się na poziomie 850%. Wpływ na stabilną sytuację finansową spółki ma także konsekwentna polityka inwestycyjna, opierająca się na inwestowaniu głównie w skarbowe papiery dłużne oraz papiery z gwarancją Skarbu Państwa.

(AM, źródło: Unum)

Zainteresowanie ubezpieczeniami dla księgowych wzrosło o blisko dwie trzecie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Po ponad trzech miesiącach od wejścia w życie Polskiego Ładu ryzyko popełnienia błędu w rozliczeniach podatkowych nadal jest duże, a konsekwencje i odpowiedzialność karno-skarbowa mogą ciążyć na księgowych i biurach rachunkowych nawet kilka lat. Księgowi szukają zabezpieczenia przed skutkami ewentualnych niedopatrzeń – według multiagencji CUK Ubezpieczenia zainteresowanie ubezpieczeniami ochrony prawno-skarbowej wzrosło w I kwartale tego roku o 60%.

– Ryzyko popełnienia błędów w rozliczeniach z Urzędem Skarbowym wiąże się z dużymi konsekwencjami, na które narażeni są przede wszystkim księgowi i przedsiębiorcy. Ciągła niepewność co do interpretacji przepisów sprawia, że ochrona przed sankcjami karno-skarbowymi jest coraz bardziej pożądana. Od początku roku zauważamy zwiększone zainteresowanie tego typu polisami. Sprzedaż tych produktów wzrosła o aż 30 proc. w porównaniu do roku ubiegłego, co jeszcze bardziej obrazuje fakt realnej potrzeby ochrony. To specjalne rozwiązania dla przedsiębiorców i osób fizycznych pracujących w działach księgowych ma na celu zabezpieczenie przed następstwami popełnionych, często zupełnie nieświadomie błędów – mówi Aurelia Szymańska z CUK Ubezpieczenia. 

Ochrona prawno-skarbowa

Wykonywanie czynności księgowych oraz czynności nadzorczych nad czynnościami księgowymi wiąże się z odpowiedzialnością karno-skarbową ciążącą nad osobami fizycznymi. Mowa tu głównie o księgowych, dyrektorach finansowych, osobach zarządzających, przedsiębiorcach oraz innych osobach ponoszących odpowiedzialność karno-skarbową i karną, jak np. pracownik działu controllingu, burmistrz czy wójt. Ubezpieczenia ochrony prawno-skarbowej, oprócz refundacji mandatów i kar administracyjnych, może również zawierać szereg dodatkowych rozwiązań budujących kompleksową ochronę.

Dla biur rachunkowych przewidziano ochronę w postaci obowiązkowego i/lub dobrowolnego OC przedsiębiorców, którzy usługowo prowadzą księgi rachunkowe. Taka polisa chroni przede wszystkim przed błędami, które powstaną w związku z wykonywaniem działalności księgowej oraz roszczeniami ze strony klientów.

Dodatkowym rozwiązaniem, często poszukiwanym przez biura rachunkowe, jest rozszerzenie OC o ryzyka dobrowolne, w tym dotyczące osobistej odpowiedzialności karno-skarbowej. Dodatek przeznaczony jest dla osób profesjonalnie zajmujących się księgowością, na które możliwe jest nałożenie bezpośredniej kary wynikającej z popełnionego we własnych rozliczeniach błędu. W tym przypadku do kosztów odpowiedzialności karno-skarbowej zalicza się koszty obrony, kar administracyjnych i innych nałożonych na ubezpieczonego w wyniku wypadku ubezpieczeniowego.

Nawet 15 tys. zł kary za błąd

Suma ubezpieczenia musi stanowić realne pokrycie potencjalnej kary i mandatów karno-skarbowych, ale też ponoszonej wobec pracodawcy odpowiedzialności trzykrotności wynagrodzenia. Wysokość mandatów karnych za wykroczenie skarbowe określana jest w granicach nieprzekraczających pięciokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia, czyli w 2022 roku może sięgać nawet ponad 15 tys. zł. Refundacja kosztów może również pokrywać odtworzenie zniszczonych dokumentów, koszty ochrony dobrego imienia czy wynagrodzenie adwokata. Pokrycie obciążeń z tytułu ochrony prawnej może mieć miejsce w postępowaniu karnym oraz karno-skarbowym.

– Zauważamy, że zwiększone ryzyko związane z odpowiedzialnością podatkową nie wpłynęło znacząco na zmiany w składkach oczekiwanych przez ubezpieczycieli. Sytuacja na świecie i wzrost kosztów w praktycznie każdym sektorze mogą sprawić, że wkrótce ceny polis będą jednak rosły. Zapowiadane kolejne zmiany mogą wprowadzić jeszcze większy chaos w codziennej pracy biur rachunkowych i księgowych, którzy już teraz twierdzą, że problemy z interpretacją przepisów i nieprzewidywalność decyzji administracyjnych sprawiają, że perturbacje związane z naliczaniem podatków będą coraz większe. Koszt ubezpieczenia zapewniającego ochronę przed konsekwencjami karno-skarbowymi zaczyna się już od zaledwie 4,5% maksymalnej wysokości kary – dodaje Aurelia Szymańska.

(AM, źródło: Brandscope)

Rażące niedbalstwo? W nowym AC All Risks nie szkodzi

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Nasze nowe Auto Casco All Risks ma wszystko, co potrzeba, a nawet coś naprawdę szczególnego. Kupując polisę AC w TUZ Ubezpieczenia, klient zyskuje zestaw atrakcyjnych świadczeń i jest chroniony nawet w przypadku szkody powstałej w wyniku rażącego niedbalstwa.

Nie zapłacimy, bo ta szkoda to wynik rażącego niedbalstwa – takie wytłumaczenie słyszało już wielu klientów w różnych towarzystwach ubezpieczeniowych. W TUZ Ubezpieczenia posiadacze nowego Auto Casco All Risks takiej odpowiedzi z pewnością nie usłyszą.

Czy ktoś z nas mógłby powiedzieć, że zawsze jest skoncentrowany i nie zdarza mu się zapomnienie czegoś, niedopilnowanie, niedbalstwo, a nawet, można by powiedzieć, rażące niedbalstwo? Myślę, że to może się przytrafić dosłownie każdemu człowiekowi. Każdy z nas czasem jest przecież zmęczony albo zamyślony, chory, niedysponowany lub po prostu smutny, a to są przecież stany, które mogą temu sprzyjać. Dlatego rozszerzyliśmy nasze ubezpieczenie i stworzyliśmy AC „od wszelkich ryzyk” uwzględniające właśnie tak zwane rażące niedbalstwo – mówi Marta Siennicka, kierownik Biura Ubezpieczeń Detalicznych w TUZ.
To duży, wyraźny i ważny czynnik wyróżniający nasze Auto Casco All Risks wśród dostępnych na rynku produktów. Ale ten produkt ma więcej zalet.

Auto Casco All Risks, które TUZ Ubezpieczenia oferuje w sprzedaży od początku kwietnia, obejmuje również między innymi szkody powstałe w wyniku przegryzienia instalacji elektrycznej przez zwierzęta, a także szkody powstałe w wyniku samoistnego otwarcia pokrywy silnika w czasie jazdy oraz szkody w wyniku samozapłonu.

TUZ złagodził wymagania dotyczące zabezpieczeń przeciwkradzieżowych pojazdu, a dla podróżujących poza granice Polski znacznie zwiększył limity na naprawę pojazdu w przypadku szkody powstałej poza granicami kraju.

Każdy kupujący w TUZ polisę AC All Risks może wybrać wariant ubezpieczenia. Nie wszyscy to wiedzą, klienci często pytają, więc warto zaznaczyć, że w TUZ dostępne są trzy warianty: „serwis”, „sieć naprawcza” albo „kosztorys” – mówi Dariusz Radaczyński, dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód w TUZ Ubezpieczenia. – Osobiście rekomenduję skorzystanie z sieci naprawczej, ponieważ to pozwala klientom na zminimalizowanie formalności przy wysokiej jakości usług.

W wariancie „serwis” i „sieć partnerska” likwidacja odbywa się z użyciem części oryginalnych. TUZ podkreśla niektóre zalety:

  • koszt roboczogodziny liczony jest w miejscu naprawy, a nie według miejsca rejestracji pojazdu,
  • brak amortyzacji części w pojazdach do 15 lat,
  • szkoda całkowita wyliczana jest według wybranego wariantu przez klienta podczas podpisywania umowy ubezpieczenia.

Dodatkowo w wariancie „sieć naprawcza” klientowi przysługuje możliwość korzystania z samochodu zastępczego w przypadku uszkodzenia samochodu osobowego.

Ważne dla ubezpieczonych w TUZ są udogodnienia w zakresie świadczenia usług assistance: pojazd może być holowany spod domu i do miejsca wskazanego przez klienta (oczywiście w ramach limitu).

Wraz z ubezpieczeniem Auto Casco All Risks lub OC klient ma możliwość wykupienia bardzo atrakcyjnej usługi Auto Concierge i Assistance oraz ubezpieczenia Auto Szyb.

Piotr Zadrożny, prezes zarządu TUZ, podkreśla, że jego firma nie chce być dawcą taniego OC czy AC, lecz tworzyć produkty konkurencyjne, naprawdę odpowiadające potrzebom klientów, także potrzebom często nieuświadomionym, jak jest właśnie w przypadku nowego AC All Risks.

Myślę, że nasze AC All Risks idealnie wpisuje się w linię naszych ostatnich produktów – mówi Piotr Zadrożny. – Dorównać naszej Bezpiecznej Nauce, czyli ubezpieczeniu dla dzieci i młodzieży, najlepszemu szkolnemu ubezpieczeniu w rankingu „Gazety Ubezpieczeniowej”, czy Bezpiecznemu Rolnikowi i pakietowi ubezpieczeń dla rolników, a przede wszystkim zbliżyć się poziomem do Bezpiecznego Domu, czyli ubezpieczenia domu lub mieszkania, które już po miesiącu w sprzedaży stało się hitem rynku, nie będzie łatwo, ale autorzy naszego AC naprawdę się postarali i stworzyli produkt niezwykle konkurencyjny i bez wątpienia bardzo atrakcyjny dla klientów.

Polisę AC All Risks można kupić u agentów, przez Infolinię TUZ Ubezpieczenia lub korzystając z kalkulatora na stronie internetowej tuz.pl.

Szkody z udziałem pojazdu zarejestrowanego na terenie Ukrainy

0
dr Piotr Okrasa

Na polskich drogach dostrzegamy coraz więcej aut zarejestrowanych w Ukrainie. Ukraińscy kierowcy, uciekając przed wojną, mają do przejechania setki kilometrów, co wiąże się z oczywistym zmęczeniem i dezorientacją na obcym terenie. W takich okolicznościach nietrudno o wypadek. A co w przypadku, kiedy dojdzie do kolizji z udziałem samochodu zarejestrowanego w Ukrainie?

Każdy pojazd poruszający się po polskich drogach podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ubezpieczenie powinien posiadać również właściciel pojazdu zarejestrowanego na terenie Ukrainy.

Oprócz poświadczenia dokumentu zawarcia ubezpieczenia OC ppm ukraiński kierowca zobowiązany jest do legitymowania się Zieloną Kartą (zwaną ZK). Dokument ZK jest potwierdzeniem, że ukraińskie towarzystwo ubezpieczeniowe pokryje szkody spowodowane przez kierującego takim pojazdem za granicą. Polisa ZK jest wydawana przez towarzystwo ubezpieczeniowe, z którym zawarte jest ubezpieczenie OC ppm.

W sytuacji, kiedy posiadacz ukraińskiego pojazdu nie dysponuje Zieloną Kartą, powinien wykupić polisę ubezpieczenia OC granicznego. Polisa taka wystawiana jest przez ubezpieczyciela działającego w Polsce. W odróżnieniu od Zielonej Karty, której minimalny okres ważności wynosi 15 dni, polisa OC granicznego ważna jest min. 30 dni do 12 miesięcy.

Wsparcie dla ukraińskich kierowców

Z uwagi na panującą sytuację i konflikt zbrojny część towarzystw ubezpieczeniowych zadeklarowała wsparcie dla osób uciekających z terytorium Ukrainy (po 24 lutego) i bezpłatne ubezpieczenie OC graniczne. Są nimi:

  • STU ERGO Hestia SA
  • PZU SA
  • TUiR Warta SA
  • TUiR Allianz Polska SA

Bezpłatne ubezpieczenie będzie obowiązywało 30 dni.

Dla przypomnienia, polisą Zielonej Karty należy się legitymować, chcąc przekroczyć autem granicę z Albanią, Białorusią, Bośnią i Hercegowiną, Czarnogórą, Mołdawią, Macedonią, Rosją, Turcją, Ukrainą oraz Maroko. Na terenie Kosowa obowiązuje ubezpieczenie OC graniczne.

Kolizja albo wypadek z udziałem pojazdu zarejestrowanego na terenie Ukrainy

  • Jeśli kierujący pojazdem ukraińskim posiadał polisę OC granicznej, szkodę w celu jej likwidacji należy zgłosić do towarzystwa ubezpieczeniowego, które wystawiło ten dokument na terenie Polski.
  • W sytuacji gdy polisa ubezpieczenia granicznego nie jest ważna, szkodę taką należy zgłosić do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego za pośrednictwem dowolnego ubezpieczyciela, który prowadzi działalność w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.
  • Jeśli kierujący pojazdem posiadał międzynarodowy dowód zawarcia ubezpieczenia obowiązkowego OC (czyli ZK), należy sprawdzić np. za pośrednictwem Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych korespondenta, który reprezentuje ukraińskiego ubezpieczyciela na terenie Polski.
  • Korespondentami są wytypowani przedstawiciele zagranicznych ubezpieczycieli, którzy zostali zatwierdzeni przez organizację towarzystw ubezpieczeniowych, działających na terenie danego kraju w zakresie ubezpieczeń obowiązkowych OC ppm (tzw. biuro narodowe), na terenie kraju zdarzenia. Zadaniem korespondenta jest przeprowadzenie procesu likwidacji szkody na terenie kraju, na którym został on powołany, a spowodowanych pojazdami ubezpieczonymi w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego OC ppm za granicą. Posiadając numer rejestracyjny pojazdu, nazwę ubezpieczyciela oraz numer polisy ZK, jesteśmy w stanie ustalić korespondenta, do którego będziemy mogli zgłosić szkodę.
  • Jeśli nie ma możliwości ustalenia korespondenta na terenie Polski, szkodę należy skierować do PZU SA czy też TUiR Warta SA, które pełnią funkcję agenta PBUK.

Czym grozi jazda po polskich drogach bez OC ppm?

W przypadku kiedy kierujący wyrządzi szkodę podczas jazdy pojazdem zarejestrowanym w Ukrainie, bez ważnej Zielonej Karty lub bez ubezpieczenia OC granicznego, za likwidację szkody odpowiada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Trzeba jednak pamiętać, że po likwidacji Fundusz wyśle do posiadacza auta wezwanie do zapłaty (wystąpi z regresem ubezpieczeniowym). Brak zapłaty może skutkować podjęciem przez instytucję działań prawnych na drodze sądowej.

Brak ubezpieczenia OC ppm, Zielonej Kraty i ubezpieczenia OC granicznego może również grozić karą pieniężną, której wysokość zależy od typu pojazdu oraz tego, jak długo nie posiada się ubezpieczenia.

dr Piotr Okrasa
dyrektor Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych
Grupa Brokerska Quantum sp. z o.o.

18,508FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie