Blog - Strona 297 z 1539 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 297

Zurich przejmuje działalność podróżną AIG

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zurich Insurance Group ogłosiła zawarcie umowy zakupu biznesu ubezpieczeń podróżnych i assistance od AIG. Wartość transakcji wynosi 600 milionów dolarów.

Nabyta przez Zurich działalność ma zostać połączona z dostawcą ubezpieczeń turystycznych grupy pod nazwą Cover-More i rozszerzyć jej obecność w Stanach Zjednoczonych. Przejęcie, które ma zostać sfinalizowane przed końcem 2024 roku, zaowocuje łączną roczną składką przypisaną brutto w wysokości około 2 mld dol.

(AM, źródło: PIU)

UNIQA wesprze firmy w zakresie ESG

0
Wolfgang Kindl

UNIQA powołała nową spółkę zależną – UNIQA Sustainable Business Solutions (zrównoważone rozwiązania biznesowe). Nowy podmiot wspiera klientów we wzmacnianiu ich odporności poprzez aktywne zarządzanie ryzykiem i dostosowywanie strategii zrównoważonego rozwoju do ram prawnych. Od 1 lipca firma działa w Austrii, Polsce, Czechach i na Słowacji, a później rozszerzy operacje na inne kraje. Przedsiębiorstwa mogą korzystać z usług spółki niezależnie od tego, czy są ubezpieczone w UNIQA.

Grupa zwraca uwagę, że obecnie firmy stoją w obliczu coraz bardziej złożonego otoczenia biznesowego – od regulacyjnych wymogów w zakresie zrównoważonego rozwoju po rosnące ryzyko wynikające ze zmiany klimatu i wyzwań geopolitycznych. Dlatego też UNIQA Sustainable Business Solutions wesprze przedsiębiorstwa pod kątem zapobiegania stratom poza tradycyjnymi rozwiązaniami ubezpieczeniowymi i pomoże im proaktywnie eliminować potencjalne zagrożenia oraz minimalizować ryzyko. Spółka wesprze transformację firm w oparciu o ESG analizami i rekomendacjami rozwiązań w zakresie zrównoważonego rozwoju w ramach holistycznego, 360-stopniowego spojrzenia na klientów.

– Dla nas pionowa integracja UNIQA Sustainable Business Solutions jest wyraźną konsekwencją strategii zorientowanej na klienta, którą z sukcesem wdrażamy w całej grupie od 2020 roku. Główną zaletą dla naszych klientów jest połączona wiedza z zakresu inżynierii ryzyka i interakcja najlepszych umysłów z naszych 17 rynków w Europie – wyjaśnia Wolfgang Kindl, członek zarządu UNIQA ds. Customer & Market International. 

Peter Humer, członek zarządu ds. klientów i rynków UNIQA w Austrii, dodaje: – Jeśli potrzeby naszych klientów ulegną zmianie, chcemy być po ich stronie jako równorzędny partner – poza granicami państw i tradycyjnymi usługami ubezpieczeniowymi. Dzięki UNIQA Sustainable Business Solutions jesteśmy niezawodnym partnerem dla naszych klientów korporacyjnych w często trudnych procesach transformacji.

– W czasach charakteryzujących się rosnącą presją regulacyjną i skutkami zmian klimatycznych środki zapobiegawcze i solidna strategia zarządzania ryzykiem mają kluczowe znaczenie dla sukcesu firmy – podkreślają Olivera Böhm-Rybak, CEO, oraz Christoph Kapfinger, dyrektor zarządzający UNIQA Sustainable Business Solutions w Austrii. – Naszym celem jest bycie silnym partnerem dla naszych klientów i wspieranie ich na drodze do zrównoważonej i pełnej sukcesów przyszłości.

(AM, źródło: UNIQA)

Jarosław Matusiewicz członkiem Komisji Rewizyjnej PIU

0
Jarosław Matusiewicz

W skład Komisji Rewizyjnej Polskiej Izby Ubezpieczeń weszła kolejna osoba. 8 lipca szeregi organu zasilił Jarosław Matusiewicz, od początku tego miesiąca pełniący obowiązki prezesa zarządu TUZ Ubezpieczenia do czasu zatwierdzenia przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Jarosław Matusiewicz jest związany z rynkiem ubezpieczeniowym od początku kariery zawodowej. Pełnił szereg funkcji menedżerskich i zarządczych w strukturach m.in. PZU SA i UNIQA. W trakcie kariery zawodowej był również aktywnym członkiem kluczowych, organizacji branżowych, m.in. Komisji Likwidacji Szkód oraz Komisji Rewizyjnej PIU czy Rady Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Na dzień 8 lipca skład KR PIU prezentuje się następująco: Anna Włodarczyk-Moczkowska – przewodnicząca, Aneta Podyma – wiceprzewodnicząca, Jarosław Bartkiewicz, Artur Borowiński, Grzegorz Buczkowski, Bartosz Grześkowiak, Jacek Kugacz, Marcin Kulawik, Jarosław Matusiewicz, Artur Olech i Jarosław Parkot – członkowie.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Jedynie trzech kandydatów zdało egzamin brokerski

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

2 lipca odbył się egzamin dla kandydatów na brokerów ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych. Niewielu z nich uzyskało pozytywny wynik.

Z danych udostępnionych przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że spośród 148 egzaminowanych osób test zaliczyły trzy z nich. Część ubezpieczeniową egzaminu zaliczyło trzy spośród 146 zdających. Do części reasekuracyjnej przystąpiły dwie osoby. Obie uzyskały liczbę punktów poniżej wymaganego minimum.

Egzamin brokerski ma formę testu zawierającego 100 pytań jednokrotnego wyboru z czterema możliwymi odpowiedziami. Zaliczenie go wymaga poprawnej odpowiedzi na co najmniej 75 pytań. Nie ma ujemnych punktów za brak odpowiedzi ani za błędną odpowiedź.

(AM, źródło: KNF)

BNP Paribas Cardif o największych obawach Polaków

0
Ewa Mach

Jak wynika z badania „Protect & Project Oneself” przeprowadzonego w 21 krajach świata przez Ipsos na zlecenie BNP Paribas Cardif, największymi troskami wśród ankietowanych z Polski są poważne problemy zdrowotne, utrata dochodu oraz kradzież danych w internecie. Badani boją się również wypadków, niezdolności do pracy i jej utraty oraz śmierci, a także widzą potrzebę lepszego zabezpieczania siebie i rodziny przed nieprzewidzianymi zdarzeniami w życiu

Zdrowie i finansowe konsekwencje jego utraty

Polscy respondenci najczęściej deklarowali obawę o stan naszego zdrowia. Blisko 70% z nich boi się poważnych problemów zdrowotnych. Na kolejnym miejscu znalazła się utrata dochodu (67%). Strach wywołują również kradzież danych w sieci (66%), wypadek (63%), śmierć (61%), trwałe kalectwo (59%) i hospitalizacja (58%). Obawy budzą również możliwość utraty pracy, którą wskazało 56% ankietowanych oraz depresja – 54% wskazań.

– Lista powodów do zmartwień Polaków jest długa i wiele z nich ma podobne i mocne nasilenie jak w czasie pandemii. Najwięcej obaw dotyczy naszego zdrowia, co ma również przełożenie na niepokój związany z sytuacją finansową. Utrata zdolności do pracy, a do tego utrudniony dostęp do bezpłatnej służby zdrowia i wydatki na leczenie nie napawają Polaków optymizmem – mówi Ewa Mach, dyrektorka Departamentu Marketingu i Produktu BNP Paribas Cardif w Polsce. – Nasze kolejne zmartwienia związane są ściśle z warunkami zewnętrznymi – konfliktami zbrojnymi, wzrostem cen i wysoką inflacją. Trwanie w stanie niepokoju i niepewności, ale też szybkie tempo życia, doprowadzają z kolei do szeregu problemów ze zdrowiem psychicznym, stąd na przykład lęk przed zachorowaniem na depresję – komentuje.

Utratą pracy martwi się 63% kobiet i 48% mężczyzn, a depresją 62% kobiet i 47% mężczyzn. Większy lęk przed problemami ze zdrowiem psychicznym mają ludzie młodzi: 61% badanych w wieku 18–24 lat i 61% w wieku 35–44 lata, podczas gdy wśród osób powyżej 55 r.ż. „jedynie” 40%.

Problemy społeczne i ich konsekwencje ekonomiczne

Wysoki odsetek badanych z Polski (wyższy niż w Europie) uważa, że nieoczekiwane wydarzenia życiowe, takie jak śmierć bliskiej osoby oraz utrata pracy nie pozwoliłyby im na utrzymanie obecnego poziomu życia – odpowiednio 63 i 59% wskazań. Dodatkowo utrata dochodu jest postrzegana przez 54% ankietowanych jako bardzo aktualne ryzyko, co jest zdecydowanie wyższym wynikiem niż w innych krajach Europy.

Sytuacja międzynarodowa i konflikty na świecie martwi 78% ankietowanych z naszego kraju. Z kolei 66% jest świadomych zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem i jest to najczęściej wskazywana obawa po ciężkim zachorowaniu i utracie źródła dochodu. Co ciekawe, w porównaniu do badanych w innych państwach europejskich badani z Polski mniej obawiają się zmian klimatycznych (59% vs. 72%).

Tylko 9% ankietowanych znad Wisły uważa, że jest dobrze zabezpieczonych na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń życiowych (w porównaniu do 12% w innych krajach Europy) i są to przede wszystkim osoby w wieku 35–44 lata, i to oni najchętniej wzięliby kredyt w przyszłości.

Ponad połowa badanych chciałaby być lepiej zabezpieczona w przypadku poważnej choroby, a 40% w przypadku niezdolności do pracy lub jej utraty. Aż o 7 pp., do 25%, wzrosła potrzeba bezpieczeństwa w razie zachorowania na depresję. Co czwarty badany chciałby być lepiej chroniony w przypadku kradzieży jego danych w sieci czy kradzieży samochodu. 

–  Wyniki naszego badania pokazują także, że Polacy nie czują się bezpiecznie, a w przypadku trudnych wydarzeń będą mieli problem z utrzymaniem standardu życia. Dostrzegamy potrzebę lepszego zabezpieczenia się przed nieprzywidzianymi zdarzeniami w życiu, którą sygnalizują Polacy – mówi Ewa Mach.

Jak zabezpieczyć siebie i swoich bliskich

Badani z Polski mniej niż pozostali Europejczycy martwią się wzrostem stóp procentowych (57% vs. 62%), za to bardziej stresuje ich ryzyko braku możliwości spłaty kredytów. Znajomość produktów ubezpieczeniowych, które chronią kredytobiorców, nie jest powszechna. 34% badanych nigdy nie słyszało o takim zabezpieczeniu. Blisko połowa słyszała o takiej możliwości, ale z niej nie korzystała.

Mimo tego ankietowani widzą korzyści z posiadania produktów ubezpieczeniowych. Uważają, że ubezpieczenia pozwalają zabezpieczyć własność (82% badanych), zapewniają poczucie bezpieczeństwa i spokój przy zaciąganiu kredytu lub pożyczki (77%), umożliwiają realizację planów (77%), zapewniają pewność i spokój ducha (77%), chronią bliskich (77%) i umożliwiają utrzymanie poziomu życia (77%) oraz zachęcają do realizacji założonych planów (75%).

– Naszą rolą jako ubezpieczyciela jest zaoferowanie klientom rozwiązań, które pozwolą im spokojnie planować przyszłość i realizować życiowe plany. Obawę o brak możliwości spłaty kredytu lub pożyczki w chwili, gdy popadniemy w życiowe tarapaty można znacznie zmniejszyć dzięki odpowiednio dobranej ochronie – zauważa Ewa Mach.

O badaniu

Zlecone przez BNP Paribas Cardif badanie „Protect & Project Oneself” zostało przeprowadzone w dniach 19 stycznia – 13 lutego 2024 roku w 21 krajach, na trzech kontynentach (Europa, Ameryka Południowa i Azja) przy pomocy panelu badawczego firmy badawczej Ipsos. Wzięło w nim udział 21 tys. respondentów, w tym 1 tys. osób z Polski. Próba kwotowa odzwierciedlała strukturę populacji pod względem płci, wieku, miejsca zamieszkania oraz podejmowania decyzji dotyczących produktów i usług finansowych w gospodarstwie domowym.

(AM, źródło: NBS)

Ubezpieczenie zdrowia dziecka to inwestycja w jego bezpieczeństwo

0
Sylwester Poniewierski

Wielu rodziców zastanawia się, jakie aktywności zagwarantować dziecku, by zapewnić mu jak największe możliwości rozwoju. Zapisują swoje pociechy na dodatkowy język angielski, piłkę nożną, gimnastykę, pływanie czy karate. Jednak czy to wszystko, o czym należy pamiętać?

Dodatkowe zajęcia rozwojowe są bardzo istotne w okresie dorastania, kiedy dziecko chłonie wiedzę i umiejętności. Zajęcia te i korepetycje wpisują się w miesięczne wydatki stałe. Jednak co w przypadku, kiedy podczas wykonywania jednej z aktywności stanie się coś niespodziewanego?

Dzieci potrzebują dodatkowej ochrony

Z reguły rodzic jest przekonany o bezpieczeństwie swojego dziecka i robi, co w jego mocy, aby mu je zapewnić. Jednak nie jest to takie proste. Jak pokazują statystyki, aż 1000 dzieci rocznie otrzymuje diagnozę nowotworową, a ok. 400 tys. doznaje oparzeń.

Oczywiście pojawiają się również inne zachorowania, takie jak cukrzyca, padaczka i wiele innych. Wbrew powszechnemu przekonaniu nie jest to kwestia pojedynczych zachorowań, bo aż 25% dzieci ma zdiagnozowane choroby przewlekłe. Natomiast aż co trzecie dziecko do 17. roku życia doznaje złamania kości i aż 1/3 dzieci w wieku od 11 do 15 lat przechodzi urazy wymagające pomocy medycznej.

Choroba lub innego rodzaju kontuzja dziecka często wiąże się z absencją rodzica w pracy, a co za tym idzie – zmniejszeniem budżetu rodzinnego. W przypadku krótkiego zachorowania lub urazu zmiana nie jest bardzo odczuwalna. Jednak przy dłuższej nieobecności w pracy lub konieczności rezygnacji z niej znacznie pogarsza się sytuacja finansowa rodziny.

Dodatkowo czas oczekiwania na wizyty lekarskie oraz rehabilitację NFZ jest często bardzo długi (np. na wizytę u chirurga dziecięcego poczekamy obecnie ponad dwa miesiące). Wiąże się to z koniecznością podjęcia działań prywatnie, a więc pojawiają się kolejne nieplanowane wydatki.

Ochrona już od pierwszych miesięcy

Co zatem zrobić, aby zrekompensować utracony dochód rodzica i uzyskać środki na leczenie lub rehabilitację dziecka? Odpowiedzią na to pytanie jest ubezpieczenie zdrowia dziecka. Ubezpieczenie, które swoim zakresem obejmie zarówno skutki nieszczęśliwych wypadków, jak i zachorowań.

Takim rozwiązaniem jest ERGO 4, które łączy wysokie wypłaty za uszczerbki, takie jak m.in. złamania, skręcenia, oparzenia czy wybicia zębów, a także 20 poważnych zachorowań, które najczęściej dotykają dzieci (np. cukrzyca, oparzenia, nowotwór, sepsa, śpiączka).

Co więcej, w cenie ubezpieczenia w III wariancie zawarty został pakiet usług assistance wspierający powrót do zdrowia. Warto zaznaczyć, że to obecnie jedyne rozwiązanie na rynku niezawierające sublimitów dla poszczególnych świadczeń assistance – klient do sumy ubezpieczenia może dowolnie wybierać usługi, z których chce skorzystać.

Istotnym elementem tego ubezpieczenia jest fakt, że ochroną obejmuje dzieci już od trzeciego miesiąca życia, a zakres można dostosować do indywidualnych potrzeb rodzica. Suma ubezpieczenia sięga nawet 100 tys. zł w przypadku uszczerbków na zdrowiu spowodowanych nieszczęśliwymi wypadkami oraz 200 tys. zł dla poważnego zachorowania. Tu wypłaty wynoszą 100% za zdiagnozowaną chorobę znajdującą się w zakresie. W przypadku zachorowania dziecka rodzic może otrzymać nawet 200 tys. zł, a składka przy tak wysokim świadczeniu wynosi jedynie 38 zł miesięcznie. Tak otrzymane środki można przeznaczyć na dowolny cel: leczenie, rehabilitację, rekompensację braku aktywności zawodowej czy inne cele niezwiązane z leczeniem i chorobą.

Organizacja leczenia po stronie ubezpieczyciela

Idealnym uzupełnieniem ubezpieczenia na wypadek wystąpienia poważnej choroby jest ubezpieczenie Global Doctors. To organizacja i finansowanie leczenia za granicą w przypadku wystąpienia poważnego stanu chorobowego (m.in. nowotworu czy przeszczepu). Rodzic nie musi się martwić zarówno częścią logistyczną, jak i finansową. Ubezpieczenie pokrywa koszty związane z chorobą nawet do 2 mln euro, równocześnie zajmując się transportem, noclegiem, wyżywieniem czy hospitalizacją i konsultacjami medycznymi w wybranej przez klienta placówce poza granicami Polski. Oczywiście rodzice chcą być obecni przy dziecku w tym trudnym czasie, więc ubezpieczenie pokrywa również obecność dwóch osób towarzyszących w procesie leczenia.

Dodatkowo rodzic może także zdecydować się na zabezpieczenie dziecka na wypadek konieczności przeprowadzenia operacji chirurgicznej i pobytu w szpitalu. Ubezpieczenia są dostępne od trzeciego miesiąca życia w dwóch atrakcyjnych wariantach, zapewniających wysokie świadczenie w tak trudnym dla całej rodziny czasie.

Dzieci to największy skarb każdego rodzica, a ich bezpieczeństwo jest najważniejsze. Dlatego poza zapewnieniem dodatkowych zajęć i korepetycji, które wchodzą w stałe wydatki budżetu domowego, ubezpieczenie zdrowia dziecka powinno być jego nieodłącznym elementem zapewniającym bezpieczeństwo i spokój finansowy całej rodziny.  

Sylwester Poniewierski
dyrektor Biura Ubezpieczeń Detalicznych i Programów Partnerskich ERGO Hestii

Praktyczne wskazówki do prezentowania rozwiązań

0
Adam Kubicki

Stosowanie próbnych zamknięć w trakcie prezentacji pozwala uzyskać opinie zwrotne. Próbne zamknięcia nazywa się czasem „zamknięciami kontrolnymi”, gdyż dzięki nim kontrolujesz swoje dotychczasowe postępy.

Niektórzy określają próbne zamknięcia mianem „zamknięć drogowskazowych”, gdyż w gruncie rzeczy prosisz rozmówcę o danie ci wyraźnego sygnału, w którym kierunku powinieneś dalej poprowadzić swoją prezentację.

Brak próbnych zamknięć może spowodować utratę zainteresowania klienta. Kiedy nie sprawdzamy jego zaangażowania poprzez małe testy uwagi i podejścia do przedstawianego tematu, może się okazać, że mówimy o tym, co nie jest dla niego najważniejsze. Podczas prezentacji możemy też niechcący użyć niejasnych sformułowań i opisów. Dlatego próbne zamknięcia i testy zainteresowania są dowodem profesjonalizmu doradcy.  

Niedoświadczony sprzedawca często przechodzi przez całą prezentację – od początku do samego końca – nie dając szansy klientowi na choćby jeden komentarz. Zanim skończy, umysł rozmówcy jest tak przeciążony faktami i szczegółami, że najzwyczajniej w świecie nie jest on w stanie podjąć decyzji. W rezultacie klient mówi: „Muszę się nad tym zastanowić”.

Zaletą próbnego zamknięcia jest to, że klient może powiedzieć „nie”, ale nie kończy to wcale procesu sprzedaży. Otrzymujesz jedynie opinię zwrotną i podpowiedź, w którą stronę należy pójść, a czego lepiej nie poruszać. Możesz na przykład spytać: „Podoba się panu/pani to rozwiązanie?”. Klient może powiedzieć: „Nie, ta suma jest zbyt mała w stosunku do ceny”, a ty będziesz mógł spokojnie kontynuować: „To żaden problem. Mamy jeszcze drugą wersję, która z pewnością bardziej się panu spodoba”.

Możesz na przykład spytać: „Czy pana/pani zdaniem ta opcja jest przydatna i będzie pan/pani z niej korzystać w sytuacji takiego zdarzenia?”. Klient może powiedzieć: „Nie sądzę, żeby w naszej firmie mogło przydarzyć się coś takiego”. Dla ciebie jest to bardzo istotna informacja. Wiesz, że musisz natychmiast przestać mówić o danej ochronie i przejść do czegoś, co dla twojego klienta będzie bardziej interesujące.

Pamiętaj jeszcze o jednej bardzo ważnej rzeczy. Sprzedaż jest rodzajem „transferu entuzjazmu”. Do transakcji dochodzi tylko wtedy, gdy twoje przekonanie co do zalet rozwiązania i entuzjastyczne nastawienie wobec niego „przeskoczy” na klienta niczym łuk elektryczny podczas zwarcia. Dlatego właśnie musisz emanować pozytywnym nastawieniem, optymizmem i pewnością siebie. Wiesz, jak dobry jest twój produkt i jak wiele korzyści może on przynieść twojemu rozmówcy. Twoje przekonanie co do jakości i przydatności twojej propozycji wywiera silny wpływ na klienta. To jedna z najpotężniejszych form wpływu w sprzedaży.

Sprzedawcy odnoszący największe sukcesy i zarabiający najwięcej zdają się być całkowicie zakochani w swoich produktach lub usługach, szczerze troszczą się o swoich klientów i są przekonani, że dane produkty lub usługi są w stanie pomóc ludziom w ich życiu lub pracy.

Emocje są zaraźliwe. Jeśli twoje pozytywne odczucia będą wystarczająco silne, to klient przejmie je i będzie naprawdę chciał kupić twoje produkty i używać ich.

W ramach ubarwienia i zwiększenia atrakcyjności prezentacji możesz zastosować również anegdoty. Chodzi o to, że opowiadasz swoim klientom historie sukcesu innych ludzi, którzy kupili już ten produkt ubezpieczeniowy i są z niego zadowoleni. Potencjalny klient automatycznie wczuwa się w rolę swojego zadowolonego poprzednika i wyobraża sobie siebie posiadającego takie rozwiązanie.

Od niepamiętnych czasów opowieści były najskuteczniejszym sposobem przekazywania faktów, idei i emocji. Każda dobra historia ma swojego bohatera. Słuchacz automatycznie utożsamia się z tą postacią, dlatego też mężczyźni wolą filmy akcji, w których bohaterami są mężczyźni, a kobiety wolą filmy romantyczne, w których główną rolę gra kobieta.

Największą skuteczność mają „dwoiste” historie. Najpierw opowiadasz o ludziach, którzy skorzystali z twoich usług i są z tego bardzo zadowoleni. Następnie mówisz o kimś, kto zrezygnował z twoich usług, popełniając tym samym ogromny błąd. Ponieważ każdy chce być bohaterem pozytywnym, a nie negatywnym, twój klient również wyobrazi sobie samego siebie w tej pierwszej roli i transakcja jest gotowa.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

Unilink: Rok 2023 nie wszędzie bezpieczniejszy dla mienia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W czerwcu 2024 r. eksperci Unilink sprawdzili, jak w dłuższej perspektywie czasowej zmieniała się ogólnopolska liczba przestępstw przeciwko mieniu, czyli głównie oszustw, kradzieży i kradzieży z włamaniem.

Odpowiednie dane GUS na temat przestępstw przeciwko mieniu wyglądają następująco:

  • 2018 r. – 348 914 przestępstw
  • 2019 r. – 378 041 przestępstw
  • 2020 r. – 370 042 przestępstwa
  • 2021 r. – 418 041 przestępstw
  • 2022 r. – 429 908 przestępstw
  • 2023 r. – 409 114 przestępstw

Z powyższych danych wynika, że ubiegłoroczny rezultat, mimo widocznej poprawy, wciąż był stosunkowo wysoki. Jako punkt odniesienia można przyjąć chociażby 2018 r.

– Wyniki niższe od ubiegłorocznego notowano również w latach 2016–2017 – wskazuje Andrzej Prajsnar, ekspert Unilink.

Gdzie wzrosty przestępczości mogą niepokoić?

Ogólnopolski spadek liczby przestępstw przeciwko mieniu nie oznacza, że poprawa była widoczna w każdym powiecie oraz mieście na prawach powiatu. Bardzo duże, przekraczające aż 200% rocznie wzrosty stwierdzono w następujących częściach kraju:

  • powiat radzyński – 2247 przestępstw przeciwko mieniu w 2023 r., wzrost o 625% względem 2022 r.
  • Jaworzno – 4316 przestępstw / wzrost o 337%
  • powiat gołdapski – 422 przestępstwa / wzrost o 318%
  • powiat sokólski – 990 przestępstw / wzrost o 244%
  • powiat mrągowski – 978 przestępstw / wzrost o 224%
  • powiat tarnobrzeski – 827 przestępstw / wzrost o 211%

Unilink zastrzega, że w każdej z powyższych lokalizacji zmiany miały nagły charakter i były poprzedzone dużo niższymi wynikami z poprzednich lat.

– Nie można zatem wykluczać, że sytuacja wróci do normy, tak jak na przykład w powiecie bielskim z województwa śląskiego, gdzie po rekordzie z 2022 r. (3362 przestępstwa przeciwko mieniu), rok później policja odnotowała wynik (1075 przestępstw) nieco mniejszy niż ten z 2021 r. – uważa Andrzej Prajsnar.

Ekspert jest zdania, że bardziej niepokojąca może wydawać się sytuacja tych miast i powiatów, gdzie liczba przestępstw rośnie stale już od dłuższego czasu. Jako przykład podaje powiat sochaczewski, gdzie w 2018 r. miały miejsce 483 przestępstwa przeciwko mieniu. Miniony rok przyniósł natomiast rekord w postaci 1382 takich zdarzeń.

– Więcej osób może zainteresować sytuacja z Warszawy, gdzie liczba przestępstw przeciwko mieniu wzrosła o symboliczne 0,3% względem 2022 r. Równocześnie w Warszawie odnotowano najgorszy wynik od 2013 roku. Oczywiście, trzeba brać pod uwagę wzrost liczby mieszkańców stolicy, częściowo nieuwzględniony w danych GUS – podkreśla Andrzej Prajsnar.

Najbardziej niebezpiecznie tam, gdzie zawsze?

Relacja liczby przestępstw przeciwko mieniu oraz liczby mieszkańców w 2023 roku była największa na terenie następujących miast i powiatów:

  • Sosnowiec – 52,91 przestępstw przeciwko mieniu na 1000 mieszkańców
  • Jaworzno – 49,51
  • powiat radzyński – 40,68
  • powiat słubicki – 37,41
  • Sopot – 28,77
  • Legnica – 25,67
  • Katowice – 25,32
  • Wałbrzych – 24,02
  • Jelenia Góra – 23,17
  • Wrocław – 22,27

Obawy o mienie widoczne również u agentów

Agenci i eksperci Unilink zwracają uwagę na utrzymujące się, wyraźnie wyższe niż np. 5–6 lat temu, zainteresowanie takimi polisami, jak ubezpieczenia nieruchomości oraz autocasco.

– Wiele osób wybiera bardziej kompleksową ochronę, dostrzegając widoczny już od kilku lat wzrost przestępczości w swojej okolicy albo stabilizację liczby przestępstw przeciwko mieniu na wysokim poziomie – podsumowuje Jakub Choromański, ekspert Unilink.

(AM, źródło: Unilink)

GDV spodziewa się dwóch lat wzrostu przychodów ze składek

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Niemiecki sektor ubezpieczeniowy spodziewa się silnego wzrostu składek w obecnym oraz przyszłym roku. – W roku 2024 spodziewamy się wzrostu składki we wszystkich działach o 2,8% – mówi dyrektor zarządzający GDV Jörg Asmussen. – W 2025 r. spodziewamy się wzrostu przychodów ze składek w przedziale od 3,1 do 5,5%. W tym roku, po raz pierwszy od 1996 r., w ubezpieczeniach majątkowych i osobowych zaobserwujemy wyższe przychody ze składek brutto niż w ubezpieczeniach na życie. Tendencja ta prawdopodobnie utrzyma się w 2025 r. – dodał.

GDV obniżyło swoją styczniową prognozę dla sektora na obecny rok finansowy o jeden punkt procentowy. Powodem jest oczekiwanie lekkiego pogorszenia w segmencie ubezpieczeń na życie ze składką jednorazową wskutek opóźnionej zmiany stóp procentowych. W 2023 r. składki w branży ubezpieczeniowej wzrosły o 0,8%.

Dla ubezpieczeń na życie, w tym funduszy emerytalnych, prognoza GDV na 2024 rok zakłada spadek składek o 2,6% w stosunku do roku poprzedniego. – Szczególnie słaby rozwój w segmencie polis ze składką jednorazową stanowi obciążenie dla biznesu. W przyszłym roku może ponownie wzrosnąć silniej – powiedział Jörg Asmussen.

Według projekcji GDV, w wielu obszarach ubezpieczeń majątkowych i osobowych inflacja będzie skutkować w tym roku wyższą dynamiką składki. W 2024 r. szczególnie ubezpieczenia pojazdów mechanicznych będą prawdopodobnie charakteryzować się efektem nadrabiania zaległości. Stowarzyszenie spodziewa się wzrostu składki dla całego segmentu o 7,8%. Ponadto oczekuje, że w 2025 r. składki z ubezpieczeń majątkowych i osobowych wzrosną o 4,9–7,2%.

W przypadku prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych GDV prognozuje na 2024 r. wzrost dochodów ze składek o 4,5%. Biorąc pod uwagę znacznie zwiększoną wartość świadczeń, podwyżka w 2025 roku może wynieść od 6 do 8%. 

(AM, źródło: GDV)

S&P: Rynki życiowe Azji i Pacyfiku stabilne

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Perspektywa dla większości rynków ubezpieczeń na życie w regionie Azji i Pacyfiku jest stabilna – ocenia S&P Ratings w najnowszym raporcie.

Chociaż region składa się z różnorodnych rynków życiowych, na różnych etapach rozwoju, S&P dostrzega wspólne czynniki pozytywne wspierające profile kredytowe ubezpieczycieli na życie – podaje Asia Insurance Review. Te czynniki to silny potencjał długoterminowego wzrostu przy dalszym wzroście gospodarczym i wzmocnione regulacje dotyczące wymogów wypłacalności, zarządzania ryzykiem i ładu korporacyjnego. Z drugiej strony S&P postrzega istniejące niestabilne warunki inwestowania jako czynnik ryzyka dla finansowych profili ubezpieczycieli z Azji i Pacyfiku.

Niemniej jednak poziom niepewności jest wciąż dużo niższy od tego z czasu globalnego kryzysu finansowego 2008–2009 i dla wielu ubezpieczycieli wnioski wyciągnięte z kryzysu i zastosowanie bardziej wyrafinowanych praktyk zarządzania ryzykiem powinny złagodzić skutki chwiejności rynku finansowego.

Tymczasem płytki rynek inwestycyjny i brak aktywów o dłuższym terminie zapadalności odpowiadających długoterminowym zobowiązaniom nadal stanowi problem dla zarządzania aktywami i zobowiązaniami na większości rynków azjatyckich, łącznie z japońskim. Zdaniem S&P ryzyko stóp procentowych wynikające z przedłużającego się niedopasowania aktywów i zobowiązań stanowi największe ryzyko dla kapitalizacji wielu ubezpieczycieli w regionie.

W odpowiedzi na rosnącą presję inflacyjną wiele banków centralnych regionu podnosi stopy procentowe. Wyższe stopy procentowe mogą mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne implikacje dla ubezpieczycieli na życie. Na rynkach takich jak Japonia, Korea i Tajwan, gdzie ujemne spready obciążały rentowność ubezpieczycieli na życie, wyższe stopy procentowe zawężą spready i poprawią ich zarobki.

Jednocześnie wzrost stóp procentowych może wywołać wzrost liczby zamknięć i wykupów wartości polis o stałym oprocentowaniu, których popularność wzrosła gwałtownie w ostatnich latach, stwarzając ubezpieczycielom życiowym problemy z płynnością.

AC

18,486FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie